

Amerrka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Amerrka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12
-
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Neri wiesz co ja myślę, że to gorzej opowiadają o tych połoznych i opiece niz jest w rzeczywistości. jesli chodzi o porod to moj byl ciężki ale na opiekę nie narzekałąm ale szczerze mówiąc zupełnie by mnie nie ruszyło czy w trakcie porodu ktoś był dla mnie miły czy nie miły, naprawdę.....mogliby przekilnac, studenci mogliby całą grupa patrzeć a ja naprawdę miałam to głęboko...bo rodziłam. więc Neri słusznie, że się nie przejmujesz bo na pewno opieka będzie ok. A z karmieniem też nie wiem na co ktokolwiek narzekał, może ja jestem jakaś inna ale położyli i dziecko koło piersi i sama je uczyłam i potem też sama je przystawiałam i mleko leciało, dziecko nie było głodne bo przez pierwszą dobę to ona i tak jeszcze jest najedzone i tylko zmęczone porodem i chce spać a nie jeść więc też nie jest tak, że jakos ryczy. Wiem, że chodziła jakaś pani od laktacji ale, że ja nie miałam problemu więc nawet nie wiem jak ona wyglądała. Ogolnie porod wiadomo, przezycie jest ale sama opieka i to wszystko o czym tak trąbią i czym się tak przejmowałam to jak dla mnie nie jest takie zle jak o tym piszą ani szczerze też nie takie ważne. Neri trzymam kciuki!!!! I mam nadzieję, że w poniedziałek już do nas nie będziesz pisać bo będziesz karmić maluszka:) Anika no z jednej strony super wycieczka a z drugiej strony faktycznie stres trochę i smutno. Rozumiem, że decyzja podjęta, że jedziesz więc po prostu musisz patrzeć na dobre strony: pozwidzasz sobie i miło spędzisz czas! Super:) Piotruś miał wypadek: spadł z takiego samochodzika na placu zabaw i sobie obtarł brodę i rozciął wargę, nie bylo to przy mnie tylko przy tesciowej. Nic mu sie nie stało tak naprwdę, bardziej tesciowa sie przejęła niż on. -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej:) Łapa my mielismy tak samo dwa lata temu, w kawalerce mielismy doplate do ogrzewania 1300 i wyszlo ze za aly okres grzewczy zaplacilismy 2000zł a tez cieple mieszkanie i prawie nic nie grzalismy. U nas tak było dla tego, ze niektorzy sie rozliczali ryczaltem za ilosc m2 a niektorzy z podzielnikow i ci z mieli podzielniki to musieli zaplacic za tych co zuyzli duzo wiecej a malo zaplacili bokreslona stawke za m2. teraz juz wiem, ze zawsze musze pisac podanie ze chce sie rozliczac za m2. To jest strasznie glupie ale zadne wyklocanie sie nic nie dalo niestety. -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny:) Teściarka gratulacje zgubionej wagi! To widać, że to od hormonów nie mogłaś zgubić nie? Skoro teraz jak zaczęłaś je brać to Ci się udało. Neri a co to jest epidural? To w ogole dziwne, ze Ty juz myślisz o wywoływaniu porodu jak jeszcze nie minął Twoj termin. Zakldasz, że przenosiz ciążę? A tam w Angli nie robi się USG, żeby zobaczyć czy się łożysko nei starszeje? Przecież czasami jest tak, że nie wiesz dobrze kiedy zaszłaś w ciaze i moze sie wydawac, ze ciaza przenoszona a normlanie sie dziecko urodzi w terminie tylko lekarze źle obliczyli termin poczęcia. Np u mnie ja wiem dokładnie co do dnia keidy zaszłam w ciążę i co do dnia urodziłam w terminie (tym co ja ustaliłam) a zgosnie z obliczeniami lekarza to dwa dni po terminie. ja myślę, że urodzisz w terminie i jeszcze się zdziwisz, że o! o! chyba rodzę:P No życzę Ci tego bo wiem, że jużna sam koniec człowiek jest taki zniecierpliwiony tym oczekiwaniem! Ja już latałam nosiłam kwiaty w castoramie i doniczki i wszystko dzwigałam bo chcialam urodzić i skonczylo się to tym, ze faktycznie wody mi odeszły ale byłam nie wypoczęta na poród..... Piotruś też uwielbia książeczki ale sam nei czyta tylko przynosi mi książeczkę i bierze moj palec i pokazuje poczeczególen obrazki i ja muszę nazywać co widzę:) I ma jedną taką książkę ulubioną, taką dużą-bajki, dla starszych dzieci. Ta książka lezy na polce wysoko bo nie jest twarda i by zaraz ją zniszczył i Piotruś ciągle pokazuje paluszkiem, że mam tą książkę zdjąć a ja już mam jej tak dosyć, już mi się tak znudziła....a ten ciągle i ciągle ja chce czytać:) Piotruś w ogole widzę, że ma teraz etap rozwoju mowy bo tak jak do tej pory nie bardzo mówił, to teraz nie dośc, że caly dzien sobie gada cos do siebie to jeszcze widzę, że probuje cos ze zrozuemienim mowić. Wczoraj pokaał moją mamę i mowi "baba" dzisiaj wyciąga do mnie kaczkę i mówi "ka?" :) tylko nie moze tata i mama jakos odroznic albo na nas dwoje mowi mama albo na nas dwoje moiw tata albo wogole na wszystich mowi baba:) I wiecie co jeszce smieszne jest: bardzo lubi jak sie calujemy i np jak siedzimy blisko siebie to przybliza moją glowe do męża glowy, że mamy się pocałować:) I co Wam jeszce chciałam powiedzieć.....acha!!! Nie wiem czy wiecie ale u nas ciagle do tej pory Piotrek budzil się dwa razy w nocy na mleko i mi si enigdy nie chcialo go dzwyaczjac bo jak sobie pomyslalam, ze teraz bedzie sie budzil co godzinę to wolalam mu dac mleko. No i ostatnio nocował u mojej mamy i mama rano, po nocy się mnie pyta, czy on jeszcze pije mleko w nocy, no ja, ze tak a ona, ze myslala, ze juz nei i dala mu pic tylko i wcale nie budzil sie czesciej i ja juz tez w domu mu nie daje mleka i dzisiaj juz obudzil sie tylko raz, wypil herbatke i spal do 8 więc super! mama mi odzwyczaila a mi sie tak nie chcialo tego robic, myslalam, ze to bedzie takei ciezkie:) Dobena bardzo Ci współczuję tych ciężkich nocek! A probowlals dojśc dlaczego on Ci tak zle spi? No bo to jzu jest duze dzeicko to jzu musi byc jakis powod takich problemow chyba nie? No bo powienien juz miec w glowce poukladane ze w nocy sie spi, raczej jest spiacy, moze to zęby? Kurcze bo na dluzszą metę to można oszaleć nie? Wiecie co, moja kolezanka ma synka w wieku Piotrusia i ona powiedziala, ze on się nie lubi przytulać! Ona to tak powiedziala, bo Piotrus sie do niej na kolana wgramolił i ona, tak, że "ooo żeby moj tez tak chciał" i sie okazalo, ze jej dziecko sie nie przytula i sie wyrywa jak sie je bierze...dziwne nnie? No się napisałam i ide spać! -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
AAaaaa Neri no to źle zrozumiałam:) No to git bo się juz zmartwiłam, że taka malutka Twoja córcia:) No moj piotrus na dwa tyg przed porodem niby wazyl 3,6 a jak się dwa tygodnie potem urodzil to wazyl tak naprawde 3,5 więc tak nie dokladnie te badani wykazują wagę. Ale Neri Ci zazdroszczę, że sobie masz tyle czasu i sobie gotujesz! Ja nie mam czasu zjeść nie mówiąc o gotowaniu a bardzo lubię gotować. Z tego powodu, ze niania nasza chora to dzisiaj mąż siedzial w domu z Piotrusiem bo ja nie moglam nie isc do pracy i w domu troche pracowal a jutro zamiana-ja bede pracowac w domu i z tego powodu mamy tai balagan w domu! Mozecie sobie wyobrazic co to jest pracowac przy dziecku.....na pewno juz nie ma czasu na sprzątanie.... No a do Was musze pisac o 1 w nocy:) Dlatego przepraszam, ze mało nawiązuję do waszych postów. Dobranoc!!! -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny:) U nas długi weekend też nie odpoczeliśmy za bardzo bo bylismy na weselu, z noclegiem. Piotrus został z moją mamą a my sobei pobawilismy sie razem:) Fajnie tak czasai bez dziecka wyjechać ale obydowje jak tylko jakies dzieci widzielismy to nam oczy szly z nimi i się rozczulaliśmy:) My mamy troche porblem bo tesciwoa zachorowala i nie ma kto się Piotrusiem opiekować. Jutro mąż nie pojdzie do pracy pojutrze ja i tak bedziemy cykac, mmam nadzieje, ze tesciowa wyzdrowieje bo znia o nigdy nic nei wiadomo bo ona chorowita i astmatyczka więc jakjuz coruje to na calego. Piotrus chyba tez sie od niej zarazil bo tez ma jakis kaszel nie przyjemny. BYlam z nim dzisiaj u lekarza i apropos tego jak sie dzieci do innych odnoszą to wlasnie Piotrus tez jest taki, ze zawse biegnie do dzieci i u lekarza byl taki chlopiec tak o rok starszy i Piotrus tak z nim biegał a ten chlopiec wlasnie uciekał....no ale jak w koncu Piotrusiowi sie udalo go dogonic to wiecie co zrobił! Ukochał tego chlopca:D hi hi ja nie wiem czemu on tak ma ale widze, ze ma taki odruch zeby dzieci ukochiwać:) I smieszy mnie to bo doroslych obcyhc to sie wstydzi i sie chowa za moimi nogami i tylko wystawia główkę i nawet jak zaczepia to tylko wtedy jak ma mnie przy sobie a dieci w ogole sie nie wstydzi, leci za nimi i ukochuje:) Neri ale jak Ty tak moiwsz to ta Twoja coreczka dosyc malutka chyba nie? Ja juz w sumie nie pamietam jak to bylo w poszczegolnych tygodniach ale jak dzieci rodza się tak 3-3,5 kg to jak Twoja coreczka ma 1,7 to moze ona jest jeszce mlodsza niz myslisz i jeszcze dluzej n nią poczekasz:) Łapa tez ym sie wkurzyla na waszym miejscu, ludzie są naprawdę czasai okropni i nie rozumieją ze jak czlowiek ma taki zawod to zarabia wtedy kiedy cos zrobi i ze sobie czas rezerwuje itd. Moj maz te ma swoją firmę więc ja jestem wycuzlona na tym punkcie. Idę spać bo już póxno. Odpukać ale czuję, że mnie też chyba coś bierze. -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki:) ja mam tyle pracy i tyle stresów że już mam serdecznei dosyć tego, jak wracam z pracy to bym sie tylko przytulała do Piotrusia, bo taka jestem zmarnowana a on taka pocieszka dla mamusi jest. jak tak mnie przytulają takie małe łapki to od razu mi lepiej. No ale czasu na pisanie nie mam chociaz czytam was w przerwie w pracy:) Miki biedulko, ten wiurs co WAS chwycił jest straszny! Dobena, coś dziwnego się dzieje, że Ci tak mały Oskarek źle śpi, ja nie słyszałam o czymś takim jak lęki nocne.... Nasze święeta się udały, urodzinki też, Piotruś oczywiscie królował mały popisywacz:) No ale na święta byla jego mała kuzyneczka Zosia, młodsza o miesiąc od Piotrusia i wiecie co Piotruś zrobił!!! Ukochał ją:) Tak normalnie jak on jest tak dosyć powściągliwy i tylko mni ukochuje i czasami tatę to jak trzymałam Zosię na rękach to bez żadnego namawiania podszedł do nas i ją tak ukochał za szyjkę, i to nie raz:) Słodziutke to było:) W ogole to Piotruś się nauczył i ukochuje misie i daje im buzi. I mi tez daje buzi ale tak sam z siebie nieraz nagle, bawim sie w on się zbliza buzka i mnie cmoka w usta:) Kochany mały syneczke mamusi. To jest dla mnie taka pociecha po stresującym dniu, że mówię Wam:) Monikka fajnie, ze jeszcze karmisz, zazdroszcze Ci, ja bym też z chęcią karmiła. Piotruś jak czasami sie razem kąpiemu i widzi moje piersi to je pokazuje paluszkiem, żebym je nazywała, tak samo pępek:) i zupelnie nie pamięta, ze pił z nich mleczko:) Ja tak naprawde tez juz nie pamiętam jak to było..... -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobena da się pracować nawet po nie przespanej nocce. Chociaz fakt, ze ja ogolnie spie tylko z przerwami. Napisz mi co Twoje dziecko robi w nocy jak nie spi? Placze chce się bawić? Bo chce wiedziec na co sie musze nastawiac. Ja w ogole nei wiem kto ten Jacykow:) Miki! Zloz reklamacje, normalnie odsetki za to powinni ci oddac.... -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie, Dlugo nie pisałam bo jakos nie było co ale wszystko codziennie czytam. 22 a mały ciągle łobuzuje w łóżeczku ale dzisiaj mu wybaczam bo wszyscy spaliśmy do 10 rano:) a ja na 10 chodze do pracy więc trochę zaspałam hi hi. Ale co tam przynajmniej się wyspałam. A Piotruś jakoś tak się obudził o 5 i chwile nie spał a za to dzieki temu posaplismy do 10 rano. Piotruś trochę się wcześniej obudził ale jak kochane dziecko bawił się sam w łóżeczku, ksiązeczkę sobie oglądał:) Dobena to straszne, że on tak Ci nie śpi. A dlaczego tak jest i co robbi jak nie śpi? Piotruś co prawda też nie jest jakis super ze spaniem bo, żeby go uśpic wieczorem to muszę go wszesniej mocno wymęczyć a i tak wnocy się budzi raz albo dwa na jedzenie ale jednak budzi sie i spi dalej więc aż się boję co mnie czeka jak będzie tak jak u Ciebie. A może go zęby bolą? A próbowałaś go może przetrzymac wieczorem? To może wtedy by padł i spał snem kamiennym? Jak my jestesmy gdzies w odwidzinach u kogos i wracamy pozno to Piotrus jak juz zasnie to sie nie budzi nawet na jedzenie. Martita zapomnialam Ci zlozyc zyczenia urodzinowe, wszystkiego najlepszego! Też myślę, że najlepiej będzie jak sobie sami kupicie mieszkanie. My tez sobei sami kupilismy na kredyt jeszcze zanim wzielismy slub i nikogo ani o zdanie ani o pomoc nie pytalismy i uwazam ze tak jest najlepiej bo wlasnie nikt Ci nic nie powie i nikomu nic nie zawdzieczasz, co nie znaczy ze ja mam do kogos o cos pretensje ale po prostu tak jestem nauczona, ze kazdy na siebie pracuje i nie oczekuje ze mi teraz ktos mieszkanie kupi. Martita pamietaj tylko, ze zeby rodzine na sowim to nie mozecie miec zadnej nieruchomosci wiec nie wiem jak z tym domem co go tesciowa przepisala twojmeu mezowi, byscie go chyba musieli oddac jej. -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny jestem w szoku, że takie maluchy na angielski zapisujecie! Pierwsze słyszę, przecież takie dzieci jeszcze w ogole nie potrafią mówić a co dopiero po angielsku:) Domyślam się, że to chodzi o to, żeby na równi polski i angielksi chwytały tak? Napiszcie coś więcej na temat zajęć chociaż ja na pewno Piotrusia nie zapiszę bo jak to 700 kosztuje to bardzo drogo. Poczekam aż pójdzie do przedszkola to tam na pewno będzie anigleksi bo teraz to już chybwa w kazdym jest. Ale fajie na penwo jak zabawa z rówieśnikami. Ja bym z chęcia na coś pochodzila z Piotrusiem do dzieci bo on tak ciągnie ale nic mi nie przychodzi do głowy. Martita a coś się konkretnego stało? Czemu tak nagle się pokłociliscie? No bo cos musialo sie stac chyba? Ja chociaż uważam mam super teściwoą ale mieszkaćbym z nią nie mogła. Z moimi rodzicami zresztą też bym nie bardzo chciała. -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej:) Miki a jaki byś mi rowerek polecała? I powiedz mi myslisz ze piotrus bedzie rozumial co sie na rowerku robi? Jelsi chodzi o kaszel Marcela to si enie przejmuj bo wirusy tak mają ze się na wlasnie tak przeciagają z brzuchana gardlo i tak dalej ale najwazniejsze ze z brzuchem juz ok. Radzę Ci jednak powyparzac wszystko bo z tego co wiem, to ten wirus parę dni na przedmiotach moze przetrwac i u nas tak było, że w sumie 3 razy przchodzilismy rotawirusa tak co dwa tygodnie bo wlasnie nawracal wirus tylko te kolejne razy to objawialy sie tylko jednodniowym brakiem apetytu i rzadzszą kupką u Piotrusia a u nas to tylko w ogole takim uczuciem niestrawnosci bo juz ylismy uodpornieni. Wczoraj mialam urlop i mnie Piotrek tak wymęczył. On już jest na tyle sprytny, że wszystko zrobi wszędzie wlezie a jeszcze na tyle malutki i głupiutki, że nic mu się nie wytłumaczy i jestem wykończona. Powiedzcie czy Wasze dzieci też są takei żywe, że biegają w te i wefte i wszędzie włażą! I na dodatek zaczął się złościć i butnować przeciwko wszystkiemu. Jak cośmu nie pasuje to tupie i rzuca co ma akurat pod ręką. Nic już mi nie dam jeśc czego nei chce bo odpycha moją rękę ze złością itd....no mówię Wam diablątko małe! Powiedzcie czy Wasze dzieci też są takie? Czy tylko moje? Bo już się martwię czy on z tego wyrosnie czy będzie gorzej? -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobry wieczór:) Miki! Biedna! Ale mówisz, ze to od parówek? Straszne, współczuję bardzo. mam nadzieję, ze już jutro będzie ok. Martita i Anika fajnie macie, ze się możecie spotkać:) Brawo dla Igorka! Piotruś też ma nocniki dwa ray się udało, że zrobił siusiu do neigo ale to tak przypadkowo a tak to nie chce na nim siedzieć, za to z chęcia się nim bawi. A jak go rozbiorę i probuje zeby usiadl na nocniku to wstaje i siusia na stojąco obok a do nocnika nie chce. Na razie go nie zmuszam bo czytałam, że to nie ma sensu jak dziecko jest za małe a tylko się może zrazić. Rozmawiałm z taką koleżanką to jej cóeczka ma dwa latka i sama postanowila, ze chce na nocnik i sama woła, wcale jej nie uczyli jakoś specjalnie. Ja się własnie zastanawim kiedy dzieci są gotowe na nocnik w jqkim wieku? Ja kupiłam Piotrusiowi kredki:) Bardzo mu się podoba rysowanie ale to tylko pod nadzorem moze robic bo oczywiscie chce zjadać te kredki i trzbe apilnowac zeby sobei do oka nie włożył. U nas zbliżają się urodzini i chciałabym jakieś żeby Piotruś dostał ajkiś zabawki bo w sumie to ma takei dla niemowlaczków bardziej i chciałam sie Was zapytać jakie zabawki byście mi poleciły? Życzę dużo zdrówka dla chorujących bo widzę, że trochę tu wszyscy chorują. Taki okres wiosenny.... -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i kolejna rzecz: Po południu po pracy odkurzyłam mieszkanie i postanowilma jescze przetrzeć podłgoi na mokro. Pomyślałam sobie, że naleję do miski wody bez żadnego detergentu to Piotrus będzie sobie mógł łapką w tej wodzie pomerdać a ja spokojnie wytrę te podłogi. Obróciłam się dosłownie na sekundę i zgadnijcie co zrobił...wlazł do tej miski! Wlazł do miski w ubraniu spodniach i pampersie i usiadł w niej!!!:D Tak się śmiałam, że myślałam, że padnę:) Na całe szczęscie ani razu eni zdążyłam jeszcze zamoczyć w tej misce szmaty hi hi........ -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monikka sto lat dla Ksawerego!!!! Nie mam za bardzo czasu ale chciałam Wam powiedziec, że Piotruś wlazł dzisiaj na stół!!!! I to nie jakiś niski stolik, tylko normalnie na stół. Więc teraz już ani chwilę nie możemy go spuścić z oka. -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale ja mysle martita, ze od razu za jednym razem u notarisuza zrobic przekazanie nieruchomosci Twojemu M a potem on robi rozszerzenie wspolwlasnosci majątkowej, nie wiem ile to koszutje ale zawsze to lepiej mieć wszystko uregulowane;) -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No wlasnie Martita, anika juz Ci napisała, wlasnie to co chcialam napsiać, niech dzadzą mężowi a potem niech napiszcie umowę majątkową i niech on rozszerzy współwlasność małżeńską. A jeśli chodzi o kredyty to tak zajmuje się kredytami:) jak coś to pisz, kasiamer@wp.pl Miki my zawsze rano robimy tak, ze Piotrusia wypuszczamy na podłogę i spimy dalej, a on biega sie bawi, ale tak zabepieczamy meiszkanie ze nic nie zrobi sobie. Tylko ze on najczesciej i tak wlazi na lozko i się wgramola na nas i budzi:) -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nooo Martita super!!!:) Gratuluję:D wszystko fajnie i że z tesciowa się nawróciła i że drugie dziecko w planach, normalnie az Ci zazdroszczę:) My też mamy w planach ale tak za rok dopiero chcemy kupić drugie mieszkanie i wtedy drugie dziecko, tak, żeby 3 lata różnicy było. Ale to takie odległe plany, że tak naprawdę nie ma co się na to nastawiać:) Piotruś marudny strasznie, dwójka mu się wyrżnęła, zupełnie nie wiadomo kiedy. Ledwo co wyszły dwie górne jedynki i myślałam, że będzie chwila przerwy i się właśnie zastanawialam czemu on tak marudzi a tu patrze w buźce czerwone dziąsło i spuchnięte i koniuszek ząbka właśnie wychodzi. Martita a jesli chodzi o tą darowiznę to nie może teściowa dać mężowi tej działki? Bo tak to faktycznie podatek od darowizny chyba będziesz musiala zapłacić.... -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej:) Test wyszedł negatwyny na szczęście. tak wewnętrzenie czułam, że to nei ciąża ale z drugiej storny się zastanawialam, gdzie łózeczko ustawimy drugie, bo jak wiecie, mieszkamy w kawalerce więc nei bardzo bym nam teraz pasowało drugie dziecko. Poza tym tez tak się w pracy rozkręcam, że szkoda by mi było teraz znoawu to przewrqać, troche chcęjednak popracować zanim znowu zajde w ciążę. martita, dobrze, ze obrąckza sie znalazła!!! Dobean a powiedz Twoj synek nei śi na spacerach? Bo ja tez sie zastanawiam na d rowerkiem ale na razie to Piotruś spacer wykorzystuje na drzemke i nieraz spi dwie godziny na dworze więc nie ma tu miejsca jak na razie na rowerek i się zastanawiam czy właśnie jak będzie w wieku Oskarka to może też juz nei będize spał. Teściarka gratulacje z powodu tych 5 kilo! To dużo już nie? Ja słyszałam o tej diecie, ze skuteczna jest własnie, chociaz ja osobisci enie wyobrazam sobei jak bym mogla chleba nie jeść np, bo wiem, że sięnie je, przynajmniej na początku. -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej:) Z tesciową kryzys na razie zazegnany, bedziemy jej placic troche, mniej niz niance i mysle, ze bedzie ok. W ogole to ja juz bylam tak nastawiona zle ale ona grzecznie nie chciala przyjac pieniedzy i musielismy ja namawiać więc dobre wrazenie mi pozostalo po tej rozmowie. A drug asprawa to wlasnie sobei uswiadomilam, ze @ nie mam od dwoch miesiecy i juz sie przestraszylam, ze w ciazy jestem. Musze test kupić. Fakt faktem ze u mnie z tymi@ zawsze tak bylo, ze mialamam dlugie przerwy a po ciazy dopiero jeden okres dwa meisiace temu dostalam więc to u mnie nie jest jeszcze takie oczywiste, ze juz od razu ciąża ale się zaniepokiłam. Temperature mierzylam rano to wysoka więc albo dostane zaraz @ albo bedzie drugie dziecko. na razie by nam to nie bardzo pasowało. -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
m to co napisałam i widzę, że nie popisałam się za bardzo jeśli chodzi o zdolność konstruowania wypowiedzi pisemnej:P Mam nadzieję, że mi wybaczycie zbyt długie zdania i trochę brak ładu składu i poprawności składniowej i ortograficznej. -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, Dzisiaj ma luzniejszy dzien w pracy wiec troche moge do Was napisać. W ogole to mi tak czas leci ze wczorja patrze do kalendarza i nie mgolam uwierzyc ze to juz koniec tygodnia! Jesli chodzi o nasze problemyu z opieką nad Piotrusiem to chodzi o to, ze tesciowa stwierdzial ostatnio, ze ona by chciala w domu byc o 15 (przychodzi do nas na 10) i ze ona tak nei moze ze wraca do domu i zaraz jest wieczor i trzeba isc spac i ze jej lekarka pewnie sie keidys tam pomylila(bo moze pamietacie, ze juz raz taka akcja byla i powiedziala, ze jej lekarka powiedziala, zeona musi miec raz w tygodniu do 15) i ze jej pewnie chodzilo, ze ona codziennie musi do 15 byc a poza tym to oni nei maja pieniedzy i ona wlsciwie musialaby isc do pracy. No i tak to wyglada. ja nei wiem co teraz zrobimy, mysle, ze jej doplacimy troche i moze jeszcze troche przetrzymamy a pozniej zawsze to Piotrek bedzie troche starszy i moze bedzie latwiej cos z nim zrobic. No ale mamy problem wielki. Z jednej strony darowanemu koniowi nie zagląda się z zęby więc no w sumie za darmo go pilnowala i wcale nie musi tego robić i moze faktycznie mgolaby sobie pojsc do pracy ale z drugiej strony to pilnuje go dopiero 4 miesiace i juz jej sie nie podoba a sie zobowiązywala, ze bedzie go pilnowac wlasciwie do czasu kiedy bedzie gotowy do zlobka a jesli chodzi o jej prace to ona wlasciwie cale zycie nei pracuje i jak gdzie pracowala to za 500zł jaoso stroz wiec nei zaden majątek nigdzie. No i ogolnie chociaz moze nie powinnam ale mam do niej zal o to i z checia bym wolala zeby ktos inny sie opiekowal Piotrueim zebym mogla zaplacic i wiedziec ze moge wymagac i nie musze byc wdziecza ale tak naprawde to byloby mi bardzo ciezko zaufac jakiejjs obcej kobiecie plus dodatkowo nie stac nas teraz na wydanei 1400zł na nianię. U nas na razie chorób nie ma, wszysyc zdrowi poki co (pomimo, ze czapki Piotrus nie mial wtedy kiedy byla taka awantura o to i mial sie smiertlenie przeziebic oczywiscie). Jeszcze Wam nie pisalam, ze my mamy kota i ten kot niezbyt lubi Piotrusia a za to Piotruś kotka uwielbia i caly czas go gania. Jak mu sie uda do niego podejsc to go ciagnie za wlosy, za ogon i juz nieraz kicia go podrapała po rączce. Zawsze jak tak się stanie to ja kota gonię i no niestety ale dostaje klapsa kapciem. Ostatnio jak tak było włąśnie, kto drapnął Piotrusia, ja się na kota zamachnęłam, kot miauknął a Piotruś widząc to się rozpłakał i stół zaczął uderzać rączką (w sensie zaczął stół bić, tak jak ja kota) no i stwierdziłam, ze nie mogę tak robić bo mu pokazuję przemoc. W ogole Piotrus jest taki wrażliwy na rozne takie zachowania, jak widzi, ze się z męzem przytulany to się smieje i tak widac, ze lubi to bardzo a jak czasami się tak na zarty wyglupiamy bardziej gwaltownie, co moze wyglądać tak jakos agresywnie z jego punktu widzenia to placze. A jak sie czasami cos ostrzejszym tonem mowię do męża to Piotrus ostatnio macha tak rączką, tak gestykuluje jak ja:) Bo wiecie ja się produkuje, ze mąż ma sprzatac bo ja wszytsko w domu robię i takie mu kazanie mowięt o tak ręką gestykuluję i Piotrek bardzo wyrażnie po mnie papguje i wystarzy,z e ja zaczna takim tonem kazaniowym mowic to Piotrus juz gestykuluje za mnie:) -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anika moje kondolencje. Bardzo m przykro, trzymaj się kochana! My mamy znowu problem z opieką nad dzieckiem ale nie mam juz sily o tym isac, ide spac! -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ja wiem Dobena, ze ludzie mają w wiekszosci takie podjescie jak Ty, ja za to cale zycie wychodze na dwor bez czapki, jak jestem spocona to sie rozbieram i wystawiam na wiatr itd i nigdy chora od tego nie bylam, w ogóle bardzo mało choruje i chcę, żeby moje dziecko tez tak było przyzwyczajone. No ale ja tam nie mówię jak inni mają ubierać swoje dzieci bo uważam, że każdy ma swoje sposoby i ja osobiście nie lubię strasznie tego jak mi ktos do wózka zaglądał i komentował czy dziecko dobrze ubrane albo czy mam czy nie mam karmić piersią albo inne takie rzeczy właśnie. Jakieś takie jest nastawienie, że wszyscy czują, że muszą komentować czy inni dzieci dobrze chowają. My w sobotę byliśmy na placu zabaw w tesco, wiecie takie tam kulki kolorowe, zjezdalnie jakies trampoliny i Piotrusiowi sie super podobało a najbardziej kulki, nie chciał z nich wyjść. No ale tak szczerze mówiąc bardziej tutaj bym sie obawiała choroby, bo jak patrzyłam to połowa dzieci zasmarkanych tam chodziła a trudno Piotrusia powstrzymać od lizania piłeczek. -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam:) Mam prosbę do Was dziewczyny o opinie na temat spacerówek. Ja wiem, że Wy już to omawiałyście ale z uwagi na to, ze Piotruś jest trochę młodszy to ja zawsze z opóźnieniem potrzebuje opini ale może to i dobrze bo już może macie wyprówbowane. Wiem, że Anika i martita kupowałyście chyba Maclareny techno tak? I jak wam sie sprawują? One nie są takimi typowymi parasolkami nie? Co w ogole myślcicie o takich wózkach typu parasolkach? Z uwagi na to, ze głownie wózka uzywa tesciowa ktora sie opiekuje Piotrusiem to chcialabym, zeby wozek byl lekki i latwo sie prowadzil, bo tesciowa nie jest juz taka sprawna. Ja za cene wygody Piotrusia moglabym targac po schodach ciezszy wozek ale ona wiem, ze sie męczy. Na dodatek jej nie odpowiada w nasyzm obecnym wózku, ze te kolka przednie tak latwo sie skręcaja i jej ten wozek jezdzi na boki, nie wiem czy tylko ten ktory my mamy taki jest, czy kazdy ktory ma skrętne kółka. Jeśli chodzi o usypianie to Piotrus sie wlasnie nauczył polecenia "połóż się" i sie kladzie wiec tez jest trocszke latwiej bo on juz rozumie, ze ma sie zajac usypianiem. Co oczywiscie nie znaczy, ze tak zawsze usypia bo uwielbia robic kawaly mamie, wstawac, chycać i się chichrać:D. Czy juz wyjełyście szczebelki w łóżeczkach? Bo Piotruś tak staje na szafce ktorą mamy obok łóżeczka i ja się juz boję, że ona za chwile będzie próbował wychodzić. Probuje tez zwalić przewijak i po nim się wspina. U nas juz jest cieplutko i oczywiscie mamy znowu dyskusje z tesciową na temat ubierania bo ja juz nie ubieram czapki Piotusiowi a oczywsicie teściowa uważa, że on się przeziebi smiertelnie. Pewnie nietkore z Was tez ubieracie czapki dzieciom ale kazda mama ma swoje metody i chodzi o to, ze jak ja jestem mamą to ma byc tak jak ja chcę a ona się ze mna kłóci na ten temat i to mnie denerwuje. Bo to, ze ma inne zdanie to rozumiem ale ostateczną decyzje podejmuję ja, no nie? -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny:) Takie pysznosci opisujecie. Mi sie nasuwa apropos tego szpinaku z serem to, że Jak nie znajdziecie szpianku z serem to wystarczy na patelni z serkiem topionym rozmieszać szpiank. A jesli chodiz o usypianie to ja mam gorzej troche z tego powodu, ze mieszkamy w kawalerce wiec nie moge tak calkiem zgasic światła i nie ma takieg owyraznego syngalu ze czas spac. Anika u nas ja tak troche podobnie usypiam jak ta Twoja kolezannka. U nas jest tak, ze zawsze po kapieli siadamy razem pod kołderką i Pitrus pije mleko i potem od razu zasypia przytulony do mnie, a czasami jak wypije mleo to dostaje energi i sei zaczyna wieczoren szalenstwo. I on wtedy tak szaleje, tak sie hihra jakby w ogole nie byl zmęczony. Ja mysle, ze to jest tak, ze on jest steskniony za mna i musi sie mną nacieszć. Ale zazwyczaj po takim szalenstwie wlasnie biore go na kolanai czytamy ksiazeczkę i potem juz sie robi senny i zasypia.Tylko to jeszcze jest tak, ze nie zasnie do konca u mnie na kanapie tylko sie tak wierci dopki go nie odloze do lozka i jajuz widze, ze on najlepej lubi spac w lozeczku swoim. Ale ja bym bardzo chcial tak jak masz Ty łapa chyba, ze po kąpieli go kladziesz do lozeczkai oon zasypia. U nas by to nie przeszlo bo Piotrek zawsze wstaje wtedy. Miki jesli chodiz o Lilianke to moze ona po prostu ni jest spiąca co? Skoro tak wariuje:) Albo moze tez dostaje wariactwa wieczornego jak Piotrus i musisz ja wymeczyc na koniec. Bo ja tak robie, ganiam go i tak wariuje aż Piotrusiowi tchu brakuje i wtedy jzu nei ma problemow z zaspyaniem jak sie tak wymeczy. Dzisiaj bylam odwiedzic koelzanke ktora urodzila 3 tygodnie temu drugiego synka:) Ja zapomniealam, ze niemowlaczki są aż tak maluśkie!!!! Neri ja Ciebei tez pamiętam! Gratulacje!!!!! Super:) No to terAZ mamy na kogo oczekiwać:) 31 tc to juz bardzo bliziutko do konca! Gotowa juz jestes? Cała wyprawka przyszykowana? Jakie imię wybraliście? Anika prosze cie yslij mi linka do swoich zdjec ra zejszcze bo ja nie moge znaleźć Wiem, ze juz mi 3 raz bedziesz wysylac ale bardzo chce zobaczyc Juleczkę. Musze zapisac w ulubionych ten link! -
Szczesliwe mamusie 2010 r
Amerrka odpisał monikadddd na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No właśnie dziewcyzny ja też chce zdjęcia na maila, poproszę bardzo! Miki u nas jest teżpodobnie, chociaz Piotus jest młodszy i jeszcze pewnie nie aż tak jak Lilinka ale też taki się zroil buntownik, że jakaś masakra. ja tez sie staram mu nie ulegac no bo co to ma byc, zeby mi tkai maly urwis się rządził. W nocy jak wstej to ja go nei biore na ręce tylko się schylam i go przytulam i go klade i on znowu wstaje i znowu go kładę i aż w koncu kiedys usypia ale czasami to trwa ze dwie godziny nieraz i jak taka noc sie zdarzy to jestem wykonczona. A w ciagu dnia tez jak cos jest niepojego msyli czyli np. " nie pozwole mu wchodzić do kociej kuwety albo wybiec na klatkę w skarpetkach to się rzuca na ziemie i ryczy. Ogolnie ciezka ale na szczescie jescze jestem silniejsza od niego i moge go po prostu wziac pod pache i zaniesc gdzies, gorzej jak bedzi ebunt nastolatków;) Miki super pogoda!!!!!!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12