Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Amerrka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Amerrka

  1. Dzięki dziewczyny za miłe słowa. A my dzisiaj się wkońcu wyspaliśmy i spaliśmy do 12.30:) oczywiscie z przerwami na jedzenie Piotrusia no ale i tak, normalnie juz od 7 jestem na nogach bo w taki upał to sie nie da spać a dzisiaj wkońcu chłodniej hurrrra!!!:) No to ja idę jeść śniadanie:D
  2. Miki a jakie wyprzedaze oglądasz? Moze tez bym cos kupila:P
  3. Hej:) Ja miałam urwanie głowy bo mąż z kolegami wyjechal na meski weeknd a ja zostalam nie dosc ze sama z Piotrkiem to jeszcze z 6-letnim synkiem kolegi, ktory tez na ten wyjazd wyjechal i ogolnie mialam urwanie glowy:) Wyobrazcie sobie dwojke chlopakow jeden malutki potrzebujacy spokoju i drugi 6-letni ktorego rozpiera energia w 1-pokojowym mieszkaniu w strasznym upale;/ Nie bylo latwo ale dalismy radę:) Maly staral się bardzo byc grzeczny no ale powiem Wam, ze byly dwa takie momenty, ze musialam "uzyc sily" raz by prawie wszedl na Piotrusia ktory sie bawil na macie a on tez chcial a dwa juz nie pamietam nawet:) hi hi mialam trening:P Teraz w koncu mam spokoj, Piotrus spi, juz jestesmy we dwojke a ja sobei odpoczywam. Jeszcze na dodatek zepsulo mi sie auto wiec jutro niegdzie nie pojedziemy i ucho mnie boli:( MIki co za straszna historia!!! :( Nie chcę bardzo Was smucić więc tylko krótka powiem, że ta malutka dziewczynka nie przeżyła i idziemy na pogrzeb w poniedziałek. Nie wiem jak przezyję ten dzień:( Monikka to miłego urlopu z męzem:) Sobie pobędziecie razem a Ty moze troszke odpoczniesz:) Basenu Wam zazdroszcze baaaaardzo! A my za dwa tygodnie jedziemy na łodkę na jeziora i tak się cały czas zastanawiam czy będę mogła Piotrusia w takiej jeziornej wodzie kąpać, nie chodzi mi teraz o temperaturę tylko o czystośc jak myśłicie? Do tej pory to tak tylko mu moczyłam nózki ale tak sie zastanawiam czy tak na wieczor bede mogla mu taka jeziorną podgrzac. Bo na łódce łazienki nie ma..... Ale juz kilka razy bylismy tak ne jeden dzien i Piotrus się super czuje, łodka się kolysze, woda bulgocze, że Piotruś grzeczniutki, szybciutko zasypia:) Chociaz ja ogolnie nie narzekam, spokojne dziecko mi się trafiło:) A i Anika, super na tym basenie, widziałam zdjecia, Julcie ślicznie w tym kapelusiku wygląda:) I chyba jak będzie ciepla woda w jeziorze i w miarę czysta to poprobujemy siępokąpać, oprócz zanuzania buzki, bo to jednak raz, ze wole pod opieką, dwa nie chce zeby takiej wode sie napil. No i się zastanawiam, myslisz, ze kupic takie plywaczki na raczki? Dzięki Dobena za rade, będę starała się Piotrusia nie stawiać, on mi sam sie tak prostuje wszedzie jak go trzymam na rekach, jak go wkladam do wanienki albo do fotelika to on sie napreza i na nozki chce stawac ale bede sie starala go podtrzymywac, zeby nie stal tak na wlasnych nozkach tylko zeby myslal ze stoi:) Teściarka, Igusia na pewno szybko wyzdrowieje, a mo ze od kogos sie zarazila co? Bo ja tez Piotrusia codzienei w tych upalach mocze w zimnej wodzie i nic mu nie jest. A jesli chodzi o okres to ja juz bym wolala go miec bo bym wiedziala na czym stoje a tak to sie ciagle boje kiedy te dni plone bede, bo ja tabletek nie biore a w ciaze na razie zajsc nie planuje:)
  4. Martita jaki Twoj Igorek duży już:) Super garniturek, elegancko chłopak się prezentował:) Zabawnie w tej czapeczce wyglądał:) Czyli najpierw Igor staje a potem ędzie raczkował? Ja już się gubię co kiedy dziecko robi ale możliwe, że Piotrek też najpeirw będzie stawał bo juzteraz jak go mam na rękach to probuje stawac na moich kolanach i normalnie stoi. Miki podaj mi maila jeszce raz bo ja nie moge u siebie znalezc twojego maila chociaz wiem, ze wysylalaas mi juz zdjecia. Albo wyslij mi jakies zdjecia to ja ci w opowiedzi wysle moje. Anika a powiedz jak bys miala taki basenik to jak bys się z Julką kapała. Bo ja tak sobie mslalam jak takie zajecia wygladają na basenie? Dzieci sa w plywaczkach czy bez i co sie z nimi robi? Ja jestem bardzo ciekawa i konieznie pojde z Piotrusiem tez. W koncu burza i troche sie ochlodzilo, bedzie sie przyjemniej spało:)
  5. Martita a powiedz Twoj synek juz zaczyna raczkowac? Bo tak mysle, ze piotrus tak jak twoj sie podobnie rozwija i sie zastanawiam co keidy bedzie robil:)
  6. No podobny do taty:) Ale podobno do mnie też tylko ta czarna karnacja przycmiewa to podobienstwo:P Dobena ślicznego masz synka:) i jesteś śliczną mamusią:) Miki a czemu Ty na naszej klasie nie mozesz zobaczyc zdjęć?
  7. Monikka Piotrus spi tak z 3 razy dziennie ale ogolnie ja mu nie bronie spac jak jest spiacy w dzien i to nie ma zadnego wplywu na spanie w nocy. Ja caly czas staram sie ten plan 3- godinny stosowac tylko tak elastycznie do niego podchodze no ale to tak wychodzi, ze 3 drzemki dziennie. Rano tak do 12, pozniej na spacerku a potem jeszcze kolo 17. Ale teraz jak są wakacje to mnie nie ma calymi dniami w domu to w sumei nie kontroluje jak widze, ze zaczyna Piotrus marudzic to go klade na boczek i jak przymyka oczki to znazy ze spiacy i wtedy sobei grzecznie zasypia. Dobena ja jestem kasia olszak, znajdz mnie tez:) Piotrus kazdego dnia jest inny, robi sie coraz bardziej ruchliwy i mobilny. Jak go przebiram to mi trudno go utrzymac bo tak mi się wierci, chce sie przewracac na brzuszek, jak sie dzisiaj rano obudzil to tak w kolko lezal na brzuszku to sie sie siluje silujezeby na plecki jak lezy na pleckach to sie siluje siluje zeby na brzuszek! lae teraz to ja sie go boje nawet w wozeczku zostawic samego bo jak on o lez ba nrzuszku to tk wchodzi na kolanka i ja sie boje ze mi sie przwiknie przez wozek. I ak sie budzi rao to ie placze tylko tak gada "a grrr a grrr!!!" tak z wkurzeniem trochę:D hi hi hi strasznie to smiensze jak tak na mnie warczy ze mam przyjsc:) A jak go karmie to tak mi sieodpych nozkami np od lozka jak na nim siedze, ze tak jakby je i stoi:) Maly wariatek! A dzisiaj też wstał juz o 5.30 i dalej nie chciał spać:). A u nas nie ma cieplej wody a musialam go troche przemyc i wzielam go do zlewu i taka zimną wodą go przemylam i sie nawet nei skrzywił a potem to sie smial i widac byl ze mu lepiej. A przedtem taki byl wrazliwy na zimno.
  8. Jakaś masakra z tą pogodą! Nie da się wytrzymać:( Ja małego to ciągle mokrą pieluszką przecieram, możki taplam w zlewie i wode daję do picia. W sumie to on calkiem dobrze znosi te upaly, po prostu wiewcej spi ale ja sie ciagle martwie, zeby nie dostal jakiegos udaru cieplnego. Monikka super masz basenik!!!!!! Moze tez sobei taki kupie..... Dla Piotrusia najlepsza zabawia teraz to jak sie na neigo dmucha hi hi hi:) chyba jest mu chlodniej i dlatego ale zasmiewa sie w glos jak mu dmucham na twarz:D Tylko ma problem z zasnieciem wieczorem, juz go wczoraj na balkonie uspilam i tak spal do polnocy caly golutki i na balkonie! Nie wiem jak u Was ale u nas chyba nawet teraz po polnocy to jest z 26 stopni. A aporos skoku to piotrus znowu juz spi i nie budzi sie na to jedno kamrmienie i karmie go na spiąco o polnocy to potem sie budzi o 5 i o 8 wiec calkiem fajnie jak dlamnie:) No i juz turla sie z brzuszka na plecki i z powrotem prawie ze bez wysilku tak ze jak sie budzi to np jest glowką w szczebelkach....juz ja widze jaki on bedzie urwis jak bedzie biegal:) Strasznie chcialabuym moc nie isc jeszce do pracy ale obawiam sie ze bede msuiala:( MIki ale mialas super wycieczke! Az Ci zazdroszcze!!:) Wiesz co Dobena ja sie o przeziebienie nie balam bo woda naprawde strasnie ciepla w tym jeziorze no i tylko stopki mu mąż pomoczyl wiec to nawet jest zalecane zeby tak hartowac dzieci ze stopki moczyc w zimnej wodzie przez chwilke ( no ale ta zupelnie nie byla zimna wiec sie chyba nie liczy;) ) ael ja sie bardziej balam zey mu jakas wysypka nie wyskoczyla....no ale nie wyskoczyla wiec widac woda w tym jeziorze jest ok. Za to jak sie kąpałam w morzu a potem zapomnialam umyc piersi i karmilam a potem mi piotrus duzo bardzo ulewal i mysle ze to od tego, ze wlasnie woda morska z moich piersi mu zaszkodzila. A dzisiaj caly dzien nas nei bylo w domu i sluchajcie otwieramy drzwi a nasz kicia wita nas miauczeniem, idziemy do kuchni a tam gołąb na kuchence!!!!! Kumacie to?! Hi hi hi, nie wiem jak on wlecial, ale, że kot go nie zagryzl to mial szcescie. Nasz kicia taka jestlowna ale widac gołąb w mieskaniu to byl za duzy szok dla niej....no albo moze gołąb sie tak latwo nei dal zlapac i uciekal przed nią. No a kuchenka cala w ptasiej kupie:( fuj:( Trzymajcie sie dzielnie w te upały i życzę Wam dużo cienia:D
  9. Hej:) U nas upał taki, że ruszać się nie chce. Bylismy nad jeziorem ale tam nei wiele chłodniej. Piotruś ładnie się przewraca z plecków na boczki i tak sobie juz się układa do snu jak mu wygodnie, leży sobie np na pleckach i patrzy na drzewa a jak jest śpiący to przewraca się na boczek i śpi. Bardzo fajnei to wyglada jak tak się turla:) I smoka sobie próbuje sam wkładać jak mu wypadnie:) Dzisiaj Piotruś miał pierwszą kąpiel w jeziorze hi hi hi;) Mąż z nim poszedłk do jeziora i mu nózki pomoczył:) Na początku podkurczał nóżki ale nie płakał ani się nie krzywił tylko ciekawie rozglądał a potem to nawet nie zauważał, że nóżki ma w wodzie, bo woda ciepła jak zupa. Ja to w ogole kilka razy dziennie mocze mu nozki, kark i rączki, bo u nas jest taki skwar, że się boję, żeby nie dostał jakiegoś udaru cieplnego. Ja tam tez nie sprzatam w taki upal. Jedye co to kwiaty podlałam. Dobena Piotruś włąsnie też am kolejny skok rozwojowy i znowu się budzi o 3 i o 6, no a potem jeszce sobie spimy ale to juz roznie bywa. Ja wlasnie ostatnio sobie pomyslalam, ze ja zamierzam isc do pracy od listopada albo pazdziernika i ze wlasciwie juz neidlugo bede musiala zaczac sie rozgladac za pracą bo ja będę musiala znaleźc nową pracę. I zastanawiam się właśnie jak to z karmieniem będzie. Powiem Wam, że myślałam, że będzie mi się chciało wracać do pracy ale teraz to mi się wcale nie chce. Bardzo lubię się zajmować moim synkiem i wcale mnie to nie nudzi:)
  10. Hej:) U nas w dwie poprzednie nocki Piotrus zapomniał obudzić się na jedno karmienie i skoro zapomniał postanowiłam mu pomóc w calkowitym zapomnieniu o tej pobudce i go przetrzymałam dzisiaj w nocy smoczkiem i się dało:) Co prawda jestem bardziej niewyspana niż zwykle, bo usypiałam go z 40 minut, gdzie karmienie z usypianiem normalnie by trwało mx 20 min no ale mam nadzieję, że się opłaci i się nauczy, że o tej godziie nie wstaje się jeść:) Poza tym Piotrkowi coś zaszkodziło co zjadłam bo od wczoraj mi bardzo dużo ulewa i zrobił pienistą kupkę:( Martwię się ale mam nadzieję, że mu przejdzie. Mnie też coś brzuch boli więc nie wiem co to takiego ale coś chyba nam zaszkodziło.
  11. Miki ale dlaczego myślisz, że ma krzywicę? Po czym to się poznaje? Anika Twoja córeczka też śliczna panienka rośnie, takie ma oczęta wesolutkie i pełne iskierek:) Ja tez właśnie jestem strasznie wrażliwa na punkcie krzywdy dzieci dlatego tym bardziej mi przykro jak naszym przyjciołom zdarzyła się taka tragedia:( Ja jednak wierzę, że będzie dobrze i już! w ogole nie przyjmuje do wiadomości, że może nie być. Martita powiedz ile miesięcy miał Twoj mały jak się przewrócił z brzuszka na plecki albo odwrotnie? Bo wiem, że dosyć szybko nie? Bo ja to się trochę zaczęlam martwić, że Piotruś może za szybko się odwraca? Ona ma dopiero 2,5 miesiąca a tak jak czytam to dzieci się przewrcacają jak mają 5-6 miesięcy i teraz się martwię, że może to jakieś złe napięcie mięśniowe? Co o tym myślicie?
  12. Juleczka wszystkiego naj naj najlepszego:D
  13. Ozesz! Tyyyyle napisalam i wszystk mi sie skasowało! U nas tyle się dzieje ostatnio, że nia mam czasu do komputera usiąść. W sobotę wieczorem poczlysmy z kolezanką na szanty a chlopakow zostawilysmy, zeby Piotrusi apilnowali i mecz oglądali i super się sprawdzili:) Ale powiem Wam, ze mi tęskno bylo do synka:) Taka jestem mamuśka i coraz bardziej się zakochuje w moim Piotruśku:) Taki jest kochany synek mamusi:D Sluchajcie wyczytalam, ze starym sposobem na jakies niemowlęce niedoskonalosci cery dobre jest mleko matki i posmarowalam policzki Piotrusiowi moim melkiem, bo mial taką delikatną wysypkę i sluchajcie zeszła mu w ciągu dnia!!!! No i jem truskawki czeresnie arbuzy i wszystko i nic mu nie szkodzie (odpukać) i ogólnie normalnie jem, normalnie smazone, przyprawione tyle, ze nie mogę surowej cebuli no i wydaje mi sie, ze melka surowego. A tak to wszystko i cieszę się bo uwielbiam owoce:D Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę, że Wasze dzieci tak długo śpią. Ja ogólnie nie czuję sięnie wyspana bo nieraz spimy razem z piotrikiem jak on ma swoją przedpoludniową drzemkę no ale chcialabym zeby spal troche dluzej w nocy niz 4 godzny a on sie budzi co 3-4 godziny i glodny, nie da sie oszukac smoczkiem! Czy Wy jakos dzieci uczylyscie tego czy same zaczely tak spac? łapa i Monika zazdroszce Wam wsi na to lato:) Super możecie sobei siedziec i oddychac swiezym powietrzem:)
  14. Witajcie:D Dwa dni nie miałam czasu siąść do kompa bo taka ładna pogoda i cały dzień na dworze spędzliśmy:) Miki chyba się od nas zaraziliście tym choróbskiem;/ ale jeżeli to ten sam wirus co u nas to Cię pocieszę, że ja pochorowałam dwa dni i mi przeszło a mały miał tylko malutki katarek wiec może u Was też tak szybko przejdzie. Poza tym skoro piszesz, że Marcel już lepiej to na pewno to szybko przechodzi. Monikka ale to może Ksawcio ma właśnie ten skok rozwojowy i dlatego tak ciągle chce jesc? To za parę dni piersi Ci zaczną produkować więcej mleka i wszystko wróci do normy. Ja bym go nie oszukiwała wodą ani herbatką bo to właśnie o to chodzi, ze on tak czesto chce ssac bo im wiecej ssie tym wiecej Twoje piersi beda produkowac więc jak go zaczniesz oszukiwac wodą to to nie wyjdzie. We wszystkich ksiązkach pisze, ze dzieci tak maja co jakis czas i że to normalne. Wklejam link o skokach rozwojowych tam jest kiedy one sa konkretnie to sobei sprawdz czy u Ciebie to to. http://dzieci.foreo.pl/viewtopic.php?f=22&t=9 My właśnie mielismy taki skok wlasnie, skarżyłam się tutaj, że Piotruś ciągle chce jeśc i sie w nocy często budzi i że akurat to się zbiegło jak ja chora byłam ale słuchajcei alleluja! chyba się skończyło:D Już wzoraj synek był grzeczniejszy i bylismy na spacerze caly dzien i na sam wieczor pojechalam na spacer z kolezankami nad morze i Piotrus dzielnie ze mną jeździl tramwajem i na spacerku nie marudzil i w nocy spał prawie 6 godzin po calym dniu spedzonym na dworze:) a dzisiaj to juznormalnie anioleczek mały, pojechalam na caly dzien z nim do kuzynki, ktora ma 3- tygodniowa coreczkę i ta malutka tak marudzila a Piotrus normalnei jakby sie chcial popisac jaki to on grzeczny, jadl troszke sobei gaworzyl a potem grzeznie zasypial i ladnie spal i po 3 godzinach jadl bawil sie i spal....noralnie książkowo:) a na wieczor po prostu slicznie ladnie zasnął w łóżeczku. Odpukać, żeby nie zapeszyć, żeby mi się w nocy nie zaczął marudzić ani jutro ale chyba mu skok rozwojowy się skonczyl już:) A jutro do męża przychodzi kolega i będą oglądać mecz, zajmować się Piotrusiem a ja z koleżanką wychodizmy:) Cieszę się bardzo ale mam nadzieję, że Piotrusiek będzie jutro tak grzeczny jak dzisiaj. Bo ostatnio to wyszlam do sklepu na chwile to zaraz maz do mnie dzwonil zebym wrcala bo on juz nie wie co robic a Piotrus w tle wrzeszczal:) hi hi hi....no ale to byl skok rozwojowy i juz wiecej tak ni bedzie ( tak sobei mowię hi hi hi). No ale co, niech się tatus wprawia też w takich chwilach:) No a jeśli chodzi o prezenty dla nauczycieli to ja rozumiem tak prezent od serca jak coś ten nauczciel specjalnie byl mily serdeczny albo jakos wazny dla dziecka a nie standardowo wszystkim prezenty i to jeszcze bizuteria.....dla mnie to w ogole nie chodzi o pieniadze ale to takie troche niesmaczne.....i wlasnie mi sie wydaje, ze taki nauczyciel sie wtedy glupio czuje. ja bym sie glupio czula. A jeszcae taki drogi prezent to ja bym sie nawet w malej miejscowosci postawila. No bo to wychodiz prezent po wiecej niz 100zł....jak dla mie to jest bardzo duzo. Ja rozumiem, ze się kwiaty daje....ale bizuterię?! zwłaszcza, że 100 zł to jets naprawdę dużo... j
  15. A jeśli chodzi o piersi to akuart w ksiazce wczoraj wycztylama ze tak sie moze zdarzyc ze dziecko preferuje jedną pierś i to tak po prostu moze byc, ze tak jak ludzie lubia rozne rzeczy tak dzeicko moze wole jedna piers od drugiej ale nie wiem czy jezeli do tej pory lubilo dwie piersi i nagle z jednej piersi nie chce pic czy to jest to samo, moze Ci po prostu mniej mleka leci z tej jednej piersi i ciezej sie dziecku pije? Ja tak mam ze z jednej piersi mi leci wiecej mleka i czasami jak Piotrus pije z tej gdzie leci mniej mleka to sie denerwuje i wtedy musze zmienic piers. A tak w ogole to mie boli od wczoraj piers tak jakby mnie ktos w nia uderzyl....nie jest twarda ani spuchnieta ani w ogole zmieniona tylko przy dotyku boli, troche tak jak na okres tylko o wiele mocniej, Czy ktoras z Was cos takiego miala?
  16. Witam, U nas nocka nie taka bardzo zła ale nie jakaś super bo mały się trochę częściej budzi niż co 3 godziny a jeszce jak się już obudził to znowu zaczął machać rączkami i nóżkami i myślałam, że będzie powtórka z poprzedniej nocy ale przytuliłam go mocno tak, żeby ograniczyc swobodę ruchów i jakoś zasneliśmy. No a potem o 5 trzeba było mu nosek czyścić bo chrapał, że nie wiem, na szczescie tata troche mi pomogl i mu poczyscil ten nosek. Za to rano spalismy do 10. Ja mysle, ze moze on tak niespokojnie spi i czesto chce jesc bo albo ma ten skok rozwojowy, bo to by tak wlasnie przypadalo teraz no albo ten katarek mu przeszkadza i tak jego organizm wie, ze potrzbuje czestszego karmienia zeby sie nie rozchorowac. Jesli chodzi o miod to ja normalnie w ogole cukru do herbaty nie uzywalam tylko miod no a po porodzie odstawilam z bolem bo podobno to jest mocny alergen ale nie wiem, chyba zacznę powoli wprowadzac, moze nic mu nie bedzie. Ja ostatnio sobie jem truskawki i powiem Wam, ze nie jest zle. Tzn Piotrus mial i ma taka delikatna wyspke na policzkach, raz na jednym raz na drugim ale to jak nie jadlam tych truskawek tez mial a pozjedzeniu truskawek gorzej nie jest wiec moze mu nie szkodza a przynajmnniej jakos nie widze, zeby cos bardzo złego sie dzialo. No a miód sobei zaczne jescjak truskawek nie bede, zeby nmie przesadzic:) Anika, super miałaś wakacje, widziałam zdjęcia i Ci pozazdroscilam:) A Julka jaka już duża dziewczynka:) Zazdroszcze Wam dziewczyny takich fajnych nocek:) Mam nadzieję, że ja też się doczekam.
  17. No jem ten czosnek właśnie i żaluję, że miodu za bardzo nie można.... A piotruś jak na przekór w ogóle nie chce spać tylko się bawić....dobrze przynajmniej, że wygląda na to, że się dobrze czuje. Odpukać! Anika wyślij mi ten link na fotosik bo ja go gdzies zgubilam Monikka ja Ci zazdroszcze:) Ja bym sobie poszła na jakieś wesele a u nas się nie zapowiada póki co od nikogo.
  18. Hej:) Anika już wróciłaś! Jak szybkao, mi się wydawało, ze dopiero wyjechałaś:) Wyslij mi linka na maila ze swoimi zdjeciami kasiamer@wp.pl A ja zachorowałam juz całkiem i się paskudnie czuję a na domiar złego Piotrusiek w nocy nie chciał spać, ani wieczorem nie chciał usnąć a pozniej sie obudzil o 3 i znowu nie chciał spać, nie mam pojcia co mu było....nie wyglądał jakby go coś bolało, jak go przewijałam to się śmiał do mnie....a spać nie chciał, wkońcu ostateczni eudało mi się go uśpić przy piersi. A ja zkatarem i głowa mnie tak bolała, myślałam, że nie dam rady go usypiać:( I dzisiajledwo chodzę, z niewyspania i zle się czuję a ten mały gałganek też w dzień nie specjalnie śpi, w ogóle plan 3 godzin nam dzisija nie wychodzi, budzi sie o godzine za wczesnie potem mi zasypia po jedzeniu, może to moja wina, ze jestem chora i niecierpliwa ztego powodu. I mam wyrzuty sumienia bo nie mam siły się uśmiechać i gadać do niego i zabawiać ani spacer iść i myślę, że synek ma też nie za fajny dzień przeze mnie.
  19. Hej:) No Dobena ja też na wieczór to bezwzględnie kładę go tylko do łóżeczka, u nas nie ma z tym jakichś wielkich problemów bo on nie płacze tylko się wierci, przewraca z boku na bok więc trzeba siedzieć przy nim albo co chwilę zaglądać i smoka włozyć, ja jeszce go tak głaszczę po oczkach to je zamyka i w końcu zasypia:) No w dzien to wiadomo, ze jedna z drzemek to jest w wozeczku na spacerku. A jesli chodzi o kąpiel i wieczorny rytual to nam to nie do konca wychodzi bo my nieraz jestesmy u rodzicow i wracamy o roznych porach i kąpiemy go np o 22 zamiast o 20 ale staram się przynajmniej wypracowac, zeby zawsze tak samo postepowac po kapieli. U nas jest tez troch trudniej bo mieszkamy w kawalerce wiec raczej kolysanek mu nie puszcze bo zazwyczaj telewizor mamy wlaczony no i nie wyjde z pokoju, zeby sam zasypial:) A jeśli chodzi o plan 3 godzin to Piotruś jest jeszce malutki anieraz się zdarza, że w ciągu tych 3 godzin nie zaśnie ale za to po następnym karmieniu ledwo go przewinę to zasypia i wtedy spi 2-3 godziny ale ja mysle, ze to chyba nawet dobrze bo on pewnie potrzebuje taka dluzsza drzemkę w ciągu dnia jedną. Poza tym w tej ksiazce jest tez napisane zeby to elastycznie robic, ze jak wlasnie dziecko raz pospi troche dluzej to nie szkodiz. A czytalyscie tam jak nauczyc dziecko przesypiania nocy? Podobno juz 6 tygodniowe dziekco mozna zaczac tego uczyc, ze zwiesza sie czstosc karmien pod wieczor i karmi sie co dwie godziny a w nocy dawac smoczek i nie karmic i podobno dziecko najpierw bedzie intesywnie ssalo smoczek a potem juz sie przestanie budzic ale ja jakos tego nie widze, Piotrus duzo je w nocy, specjalnie zwrocilam uwage czy on tylko tak sie budzi ze potrzebuje possac czy chce jesc ale moim zdaniem to on calkiem duzo zjada w nocy wiec hcyba na razie nei bede tego zmieniac, niech sobie je i ma na zdrowie:) Zwlaszca, ze od kiedy budzi sie tak regularnie to ja sie do tego przyzwyczailam i po prostu biore go do lozeczka i spimy dalej sobie i nawet to jest calkiemprzyjemne tak sie w nocy z synkiem poprzytulac:) Tylko dzisiejszej nocy to slysze, ze mu ten katarek przeszkadza to sie budze i mu odcigama go, zeby mu nie przeszlo na uszy albo na pluca, ja jeste zaziebiona i sie boję o niego. No rmlanie musze wytargac za uczy mojego męza bo to on to chorobsko przyniosl do domu!
  20. tfdsnf no pewqnie wlączaj się:) Zapraszamy:) A jeszcze zapomniałam Wam powiedzieć, do tej pory Piotruś cokolwiek by mu się nie dało to wszystko ciumkał jak mały smok, czy to woda, czy jakaś herbatka czy nawet kropelki na wzdęcia....no a dzisiaj zaparzyłam mu trochę rumianku ale takiego zwykłego, bez cukru i w tym mu rozpuściłam te witaminki jego....jak się krzywił!:) Tak się z mężem smialiśmy bo jak smoczka dostawał do buzi to z taką ochotą go chwytał i zaczynał ciumkać a jak tylko zaczynał ten rumianek lecieć to tak się smeisznie krzywił hi hi hi:)
  21. Hej:) Upały starszne co? Ja wczoraj pospacerze to Piotrusiowi poprzecierałam mokrą pieluszką trochę czółko i nóżki bo takie biedny zgrzany. Stwierdziłam, że w takie upały to będę na spcer chodzić gdzieś o 18 bo w ciągu dnia to za ciepło. Ja ubieram go w takie pajacyki z krókim rękawkiem i z krótkimi nogawkami albo body i tak samo do snu tyle, że wtedy przykrywam kocykiem. Biedne dzieci takich mam co je tak ciepłop ubierają, później będą chorować... Mój Piotruś wczorja cały dzień nie mógł zasnąć przez ten upał. Za to jak w końcu nadszedł wieczór to żadnego problemu z usypianiem, położyłam i padł jak kawka:) nawet główką nie zdążył pokręcić:). Myślałam, że może pośpi dłużejw nocy ale niestety, śpi 3-4 godzinki i chce jeść:) dobrze chociaż, że po jedzeniu zasypia od razu, to mi to tak nie preszkadza bo ja sobie spie a on je:) Teściarka a Ty też karmisz tylko piersią? I trzeba dopajać? Bo ja tak się właśnie zastanawiałm czy w taki upal nie dawać czegoś do picie i póki co częściej synka do piersi przystawiałam bo sobie myślałam, że mu sie przecież pić na pewno chce w taki upał. Super, że Idze nic nei jest:) Ja bym się tą kupką też nie martwiła o ile się dobrze czuje. Dobena ale miałaś fajnie, że maż zabrał dziecko rano i sobie pospałaś:) super:D Piotruś ostatnio się tak nauczył, że 6 czy 7 rano to tez jeszcze noc i troszkę pogada sobie ale potem zasypia i śpimy do 9-10 jeszcze przytuleni:) Wczorja bylismy u moich rodzicow i tez tesciowa byla i Piotrus dał tak popis przed wszystkimi, że nie wiem:) tak gaworzył, tak się uśmiechał, że wszyscy z godzinę siedzieli nad nim wpatrzeni i się zachwycali i zagadywali go a on w 7 niebie, że taki w centrum uwagi:) Rośnie mała gwiazda będzie się popisywał pewnie jak będzie starszy hi hi hi:) Mówłam Wam, że kupiłam mu taką bujawkę fisher price? Jest super:) Buja go i gra a on zasypia w niej jak aniołek:) Słuchajcie mam takie pytanie. Jak wyglądająpępuszki Waszych dzieci? Bo my wczoraj po kąpieli zauważyliśmy, że Piotrusia pepek jest taki ciemny w środku. Całkiem zagojony ale taka ciemna skóra, wygląda jak brudne al enie da się tego zmyć.....już się zmartwiłam, że to może jakieś zakażenie ale tam jest wszystko zagojony i tylko skóra jest taka ciemna więc chyab nie zakażenie.....
  22. Teściarka wszystko będzie dobrze nic się nie martw:) Jeśli chodzi o teściowe to ja mam w porządku:) Na początku też mnie trochę denerwowało jak mi móiwła, żebym herbatkę dała do picia, albo glukozę....albo, że jak karmię to mam pierś przyciskać bo mały nie może oddychać....no ale ona to w dobrej wierze mówiła a ja to chyba jestem przewrazliwiona na punkcie wtrącania się. Ona ma pilnować Piotrusia jak ja pójdę po macierzynskim do pracy i też się bałam o to jak to będzie, czy będzie robila wszystko tak jak ja chcę no ale ostatnio ją zostawiłam dwa razy z małym to super było, stosowała się do planu 3 godzin, usypiała synka w łóżeczku a jeszcze mi posprzątała cały dom i obiad ugotowała:) Wieć naprawdę bardzo sypmatycznie i aż mi głupio, że mi posprzątała ale jednak ulga to dla mnie przyjsć do czytego domu i na obiad gotowy:) Piotruś ma katarek:( pierwszy raz jest zaziębiony wiec się martwie ale mam nadzieję, że na katarze się skonczy. A upał straszny dzisiaj....na spacer nie idziemy bo za gorąco, otworzę balkon niech się powietrzy a po poludniu moze sie przejdziemy.
  23. Hej:) Ależ Wy piszecie duzo, nie mam czasu czytać wszystkiego hi hi hi:) Kupiłam leżaczke Fisher price, taką bujawkę, jest taki jak Twoj Dobena tylko jeszce można go zawiescic na stelazu ktory sam buja dziecko no ale teraz sobei mysle, ze on ma nie skladane oparcei i dziecko w nim tak jakby siedzi.....a poki nie umie siedziec to chyba nie powinien siedziec co? Od jakiego wieku Ty go uzywasz Dobena? No bo Twoj dzidizus jeszcze tez nie siada nie? I go wsadzasz normalnei do tego bujaczka? |Ale tak tylko, zeby sobei siedzial czy tak do bujania? Piotrus mial w nocy kaszelek i pojechalismy do lekarza ale to nic nie jest, jest zdrowiutki:) I przy okazji spyatlam o czapeczki i Pani Doktro powiedziala, że czapkę nosi się żeby ochronić od ślonca a nie od wiatru i że uszy od wiatru nie choruja tylko od kataru więc czapkę chowam do szafy i juz. Bo tak to się ciągle z męzem spieralismy bo on taki bardziej by chuchal i dmuchal i cieplutko uieral a ja odwrotnie, wszystko robei byleby nie przegrzac dziecka. Jesli chodzi o lezaczki to ja mam tez ten co Ty Monikka i sprzedje bo mi sie nie podoba, nie buja się tylko wibruje a Pitrus wyraznie lubi bujanie i on jakos tak niewygodnie w tym siedzi, tak sie zapada i go nie sadzam w tym i sprzedaje. A apropos narzekania na mężów, bo czytałam, że wcześniej coś narzekałyście to wczoraj oddalam synka żeby tata z nim posiedzial trochę, to posiedzial z 2 godziny, maly marudzil no to tata wola mnie, ze on juz nie ma cierpliwosci no i ja mu mowie, ze trzeba miec wiecej ierpliwosci bo to dziecko i ze ja codziennie z nim siedze i msuze miec sile a on mi na to, ze kobiety mają łatwiej bo mają do tego zdolnosci! Ożżż ale mie to wkurzyło....zamiast docenić, pochwalić to on bagatelizuje, że mi łatiwje bo mam to w genach! Wkurzylam sięnormalnie! Ogólnie po urodzeniu Piotrusia ten mój mąż taki nerwowy, niecierpliwy, nieraz się wkurza na dziecko jak marudzi....niby jets wszystko dobrze między nami ale ja caly czas mam w glowie, że po urodzeniu dziecko przychodzi kryzys i sie boje tego.....a jak u Was dziewczyny po porodzie w związakach?
  24. hi hih to się uśmiałam dobena:) czernina surowe jajka i surowe mięso:D nigdy bym tego nie jadła nie ze względu na karmienie a ze względu na siebie błeeee:)kaszanki też ni znosze, chociaż nigdy nie jadłam ale za sam wygląd i nazwę;) kto by chciał jeść coś co się nazywa "kaszanka" he he:) Ja na zakupy 3 tygodnie po pordzie pojsc jeszcze nie moglam bo jeszcze mialam brzuszek. Mały Piter się wyspał w dzień i teraz nie chce zasnąć mały gałganek, oddałam tacie, zeby zabawiał bo mi się już trochę sprzykrzyło.... Chcę kupić leżaczek taki co się buja a najlepiej żeby sam się automatycznie bujał. Może któraś z was ma do sprzedania? Albo chociaż może coś polecicie?
  25. Tesciarka nie martw się jeszcze zgubisz:) Ale wiesz co ja bym na Twoim miejscu i tak kupiła sobie coś nowego, pomimo, ze większy rozmiar bo ja najabrdziej nie lubię za małych ubrańi właśnie dlatego musiałam kupić sobie nowe bluzki bo za ciasne w biuscie i za krotkie... Miki ja wiem, że nabiał można oprócz surowego mleka i jem duuuuzo nabiału właśnie oprócz mleka. Jak dla mnie to nie problem bo za mlekiem nie przepadam tyle, ze w kawie ale ostatnio pomyslalam sobie, ze cermone do kawey bede sypać, w końcu to nie surowe mleko, może mu nie zaszkodzi. A tak ogólnie to mój Piotruś chyba jakoś bardzo wrażliwy nie jest bo ja w miarę wszystko jem oprócz właśnie mleka, cytrusów, czekolady i wzdymających i nic mu nie jest. Monika a pytałaś lekarza co to za wysypka? A swędzi go to? jest jakiś niespokojny przez to? A może to w ogóle przez coś innego niż jedzenie skoro tak mało rzeczy jesz...może proszek albo oliwka albo mydło albo jakieś trawy mozę kwtinące go uczulają teraz? Ja chcę sobie kupić chustę i szukam teraz i czytam, tego jest tyle, że zupełnie nie wiem co kupić. Piotruś dzisiaj płakał w ciągu dnia, gorączki nie ma ale niespokojny jest, mało się śmieje, ciągle śpi i od byle czego się denerwuje. A ja tak go żałuję,że mu pobłażam i przy cycusiu pozwalam zasnąć:)
×