Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

becia 1965

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Do natie 7534 O Boże tak bardzo jest mi przykro !!!!!!!!!!!! Miałam nadzieję , że Wam się uda ale na to cholerstwo (przepraszam za słowa ) widocznie nie ma ratunku.Bardzo przeżyłam śmierc Twojej Mamusi , odnowiły mi sie wspomnienia jak odszedł mój tatuś.Nie wiem jak Ciebie pocieszyć, moze to ze juz nie cierpi i jest w lepszym swiecie z zmarłymi z rodziny i znajomymi.Teraz Mama Twoja bedzie Waszym aniołem strózem.Mój Tata jak mi sie sni lub komuś z rodziny to zawsze mówi, ze musi wracać bo tam jest lepiej i pospiesznie odchodzi! Niech to Ciebie w jakis sposób pocieszy.Tulę Cię i płacze razem z Tobą.Zyczę zdrowia i duzy sił dla Ciebie i Twojego Taty pa
  2. Do Pati 27 Forum onkologiczne Dum Spiro-Spero pozdrawiam
  3. Do Pat27 Forum onkologiczne Dum Spiro-Spero pozdrawiam
  4. do natie 7534 Bardzo dziękuję,że mimo trosk napisałś do mnie.Cieszę sie,że zabierasz mamę do domku .W ten sposób uchronisz mame przed codziennoscią szpitala tz. rutyną.Pięknie robisz pozwalajac mamie odejśc w swoim domku ,łózku i wśród rodziny.W domu jest cisza ,spokój i atmosfera odpowiednia do godnej śmierci.Mój tata równiez odszedł w domu i nie wyobrazam sobie , żeby stało sie to w szpitalu.Prosze załatw mamie materac p/odlezynowy , mozesz go pozyczyc w Hospicjum lub kupić z refundacja NFZ chyba 200-300 zł Polecam jest duzy konfort lezenia i zapobiega powstawaniu odlezyn.Masuj mamie pięty i posladki bo tam najczesciej powstaja odlezyny.Zycze duzo siły i wiary.Bede myslała nadal o was bo taka juz jestem i chciałabym ,żeby mama była z wami na święta.Pamietaj ,ze przysługuje Tobie 14 dni opieki nad mamą.Proszę trzymaj sie !
  5. Do Anielicy 25 Dzielę z Tobą Twój smutek ...
  6. Do Pati Współczuje z całego serca.
  7. Do natie 7534 Proszę napisz jak czuje się twoja mama.Martwie sie i myśle jak sobie radzisz.Pozdrawiam serdecznie
  8. Do natie 7534 Tak mi przykro , myślałam o Tobie wczoraj.Ta choroba taka już jest ,że postępuje bardzo szybko.Nie mam słow pocieszenia , bo nie istnieją.Jeżeli nie ma już szans dla Mamy , to nie róbcie nic na siłę nie męczcie Jej.Teraz trzeba tylko ulżyć w cierpieniu i być przy mamie ,żeby czuła sie bezpiecznie.Nawet jak mama bedzie nieprzytomna , to mów do niej , bo chorzy słyszą.Pielegnuj mame ,żeby nie dostała odlezyn.nalezy masować i balsamować pośladki,pięty bo w tych miejscach robia sie najczesciej odlezyny.Po co ma dodatkowo cierpieć.Jestem z Tobą myślami,dbaj o siebie bo przeciez masz dla kogo żyć!
  9. Byłam dzisiaj u kolezanki, która umiera na raka.Zadzwoniła ,płacząc błagała żebym przyszła i podała Jej dożylnie leki p/bólowe.Bałam się tego spotkania, ponieważ trudno jest patrzec komuś w oczy i kłamać , że będzie lepiej.Koleżanka strasznie cierpiała , z bólu nie mogla oddychać, wymiotowała.Założyłam Jej wenflon i podałam różne leki .Po chwili poczuła ulgę i zasneła.Z pomocy dorażnej przyjechał młody lekarz, poświęcił koleżance duzo czasu, porozmawiał.Miał w sobie dużo szacunku,pokory i współczucia dla chorego.Na końcu wizyty powiedział mi mądre słowa, ze człowiek ma prawo do godnej śmierci i nie powinno sie przedłuzać cierpienia.Przez szacunek do ciała, człowiek w chwili smierci ma wygladac jak człowiek a nie jak wyniszczona roslinka.Mocne słowa , ale zgadzam się z nimi.Pięć miesięcy temu straciłam mojego kochanego Tatulka , który mimo starań odchodził długo i strasznie cierpiał.Oby moją koleżankę los potraktował lepiej.Zycze Jej tego z całego serca.
  10. Do natie 7534 Boże jak mi przykro, tak bardzo mi Was zal.Czytając Twoje wiadomości i inne przypomina mi sie moja walka o Tatę.Ta choroba ma swój schemat i Ci biedni chorzy w podobny sposób tracą siły,przestaja chodzić,jeść, walczyć z chorobą mimo woli życia.Skąd ja to znam do ostatniej chwili mówiłam Tacie będzie dobrze.Patrząc przez miesiąc na zbolałe jak roslinka ciało , zaczełam prosić o ulgę w cierpieniu.Wybacz nie potrafie Ciebie pocieszyć ale z całego serca życze Wam duży siły i wiary bo cuda sie zdarzają.Będę myślała o Was w modlitwie.
  11. Do natie 7534 Proszę napisz co z Twoja Mamą.Myśle o Was i martwie się.
  12. Do Asi Asiu doradzam Nutridrinki i zmiksowane zupki własnej produkcji i soczki (marchew,burak i jabłko) powodzenia Acha ja jeszcze przetaczałam Tacie kroplówki.Pomagały ale i też przedłużały cierpienia.Walcz o Tatę.
  13. Do natie 7534 Zapomniałam napisac , żebyś wzięła numer komórki od pielegniarki jak przyjdzie do MAMY.Będziesz czuła sie bezpieczniej przez całą dobę jak będziesz miała wątpliwości to mozesz dzwonić o każdej porze dnia.Mam koleżanki pracujace w Hospicjum domowym i wiem ,że tak można.Zyczę siły .Zazdroszczę Ci ,ze masz sie KIM opiekować .Pozdrawiam
  14. Do natie 7534 Cieszę się,że Jesteś zadowolona z Hospicjum ,zobaczysz tam pracują same anioły.Oczekując na następną chemię , poświęć ten czas na wzmocnienie mamy .Może Nutridrinki,sok z marchwi,buraka i jabłka (własnej roboty)Mój tata pił na apetyt i na wzmocnienie sok z Noni (w aptece kosztuje 40 zł) bardzo Mu smakowało tak bardzo wierzył w jego moc.Wiara czyni cuda! A na apetyt jest syrop Megace ale tylko na receptę.Widzisz los zdecydował ,żeby poczekać z chemią widocznie Pan Bóg czuwa nad Twoja Mamą.Pozdrawiam serdecznie.
  15. Polecam Forum onkologiczne Dum Spiro-Spero .Pozdrawiam
×