becia 1965
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez becia 1965
-
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
becia 1965 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Proszę niech nikt nie pisze , że czas koi rany.Nie po smierci Kogos bliskiego. Z kazdym dniem, tygodniem , miesiacem jest coraz gorzej.Cały czas czekam za Tatą, tak jakby gdzies wyjechał ale ON ... nie wraca!!!!!!!!!! Jest wielka pustka , ból i łzy.Jezdzimy do Taty na cmentarz co 3 dni i dopiero obecnośc przy grobie daje mi ukojenie na chwilę. Jak wracam z cmentarza z poczuciem , że Tatuś ma zapalone znicze , świeże kwiaty itd to czuje lżejsze serce ( do nastepnego razu) Nie wiem co bedzie dalej jak sobie poradzę z tą tęsknotą ,przede mną święta.Boje się!!!!!!!!!! -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
becia 1965 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Do natie 7535 Zapomniałam napisać ,że przyszedł ten moment o którym pisałam wczesniej i zaczełam błagać Boga o ...dobra smierć dla mojego Taty.Nie mogłam patrzec jak potwornie cierpi (bólu nowotworowego nie zawsze uda sie wyciszyć) jest Go coraz mniej w łóżku , nogi i ręce Miał takie chude.Dobrze ,ze Miał materac p/ odleżynowy( możesz go wypożyczyć w Hospicjum lub kupić z dużą refundacją NFZ.Pampersy też dostaniesz prawie za darmo.Najwazniejsze jest nawilżanie ciała tz. balsamowanie ,żeby nie doszło do podraznień o odlezyn.Podpowiem Ci równiez kup Mamie Nutridrinki w aptece kosztuja ok.7 zł.Są bardzo odzywcze i wysokokaloryczne.1 buteleczka to wartośc kaloryczna 1 posiłku.Zycze Ci dużo sił i szukaj ich w modlitwie i zrób wszystko , żebys sobie czegos nie wypominała w przyszłości.Doradzam sakrament chorych, spowiedz , msze św.To wszystko pomaga choremu i zrozpaczonej, bezsilnej rodzinie.Acha pamietaj ,ze przysługuje Tobie jako córce 14 dni opieki.Wybacz mi jezeli czymś Ciebie uraziłam lub przestraszyłam ale chciałam Przekazac Tobie to co miałam w sercu.bedzie mi miło jezeli napiszesz do mnie.Pozdrawiam -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
becia 1965 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Do natie 7535 Patrzac z perespektywy czasu to moje działania powodowały tylko przedłuzanie cierpienia mojemu Tacie.Chciałam Go mieć za wszelka cenę dla siebie i Mamy.Teraz wiem ,że to był egoizm! Tata słabł z dnia na dzień.Miał wstręt do miesa i wędliny (to podobno normalne)jadł jak ptaszek tylko serek .Miałam problem ,bo Był cukrzykiem i brał insuline.Dusznosci sie nasilały ale miałam tlen i jakos sobie radziłam.Błagałam Boga ,zeby Tata przezył jak najdłużej.Nie chciały mi przejść przez usta słowa prosze o dobrą śmierć.Musiałam dojrzeć do tego.Pózniej Tatus był jak roslinka karmiłam Go zmiksowanymi zupkami, kaszka manna i budyniem , bo tylko to Był w stanie przełknac.całe dnie i noce Tatuś krzyczał Mama,umieram i wołam swoją żonę.Były to bardzo wzruszajace słowa jak Tata mówił do swojej zony przytul mnie, przebacz mi czy kocham cię.Tata bardzo spokorniał w chorobie i stał sie uległy jak baranek.Jak ja sie pytałam Tatulek boli , co boli to usmiechał sie i odpowiadał wszystko dobrze aniołeczku.Nie wiem skad miałam tyle sił , musiałam wspierać całą rodzinę.Płakałam w ukryciu i płacze do dzis.Nie wiem co jest pisane Twojej Mamie , ale po umierajacych przychodzą wczesniej zmarli.Po mojego Tate codziennie przychodziła moja babcia , ale tata nie był jeszcze gotowy.I wołał była mama i poszła sobie.Niesamowite wzruszenie do dziś.W dniu kiedy Tatus umarł miał straszna dusznośc podałam leki dożylne, leki do motylka , tlen i nie było reakcji.Tata dusił sie na moich oczach a ja zamiast Go tulić , szukałm na ręce zyły żeby wkłóc nowy wenflon.W pewnym momencie zrozpaczona , zapłakana krzyknełam Mamo pal gromnicę i w momencie zapalenia jej Tatus odszedł.Tak jakby czekał na ta chwile zapalenia. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
becia 1965 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Do natie 7535 Dziękuję,że odczytałas w mojej wiadomosci do Ciebie to co czułam pisząc te słowa.Mój Tatulek dowiedział się o raku przypadkowo w listopaczie 2008 r , w styczniu miał 30 naswietlań,marzec był bez bólu i kaszlu.Potem potworne bóle , Morfina, plastry p / bólowe.W kwietniu Tatus jezdził już na wózku inwalidzkim a w maju 27 połozył sie do łózka (bo na lezaco mniej bolało) i 25 czerwca zmarł duszcząc sie.To tak w telegraficznym skrócie. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
becia 1965 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Do natie 7535 Jeżeli moge podpowiedziec to doradzam zgłosić mame do Hospicjum Domowego.Otrzymałam od Nich duże sparcie fizyczne i psychiczne.Byli u Taty na każda prosbę ;lekarz 1 raz na tydzień a pielegniarka 2 razy w tygodniu.Jedyni lekarze z powołania i z sercem na dłoni.I przede wszystkim modlitwa, modlitwa i jeszcze raz modlitwa bo ona czyni cuda.Pozdrawiam -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
becia 1965 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Ja też straciłam Tatę , umarł na raka płuc w czerwcu.Również czuję niedosyt, chociaz wszyscy mówią , że takiej drugiej dobrej córki nie ma .Dom zamieniłam na szpital tlen , kroplówki itd Zmienialiśmy pozycje co godzinę, balsamowanie , oklepywanie , karmienie, mycie,zmiana pampersów itd.Nie mogę sobie wybaczyć , że namówiłam i załatwiłam Tatulkowi radioterapię , która pomogła na 3 tygodnie.Sama radioterapia to koszmar , ból , cierpienie fizyczne i psychiczne.Tata słaniał sie z nog i płakał jak dziecko a ja pocieszałam , ze musimy to przetrwać bo będzie lepiej.Na dodatek Tatuś był w tym koszmarnym miejscu jakim jest Ludwikowo.Tam wywozi sie biednych chorych ludzi na czas naświetlania.I codziennie sie tych biednych ludzi dowozi się do Poznania .Horror!!!!!!!!!!!!!!!!A bogatych leczy sie w Poznaniu w WCO Tak bardzo żałuje ,że nie dałam łapówki , nie mogę sobie wybaczyć -2 miesiące męki.Przestrzegam nie patrzcie na pieniądze, ratujcie swoich Bliskich!!!!!!!! -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
becia 1965 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Ja też straciłam Tatę , umarł na raka płuc w czerwcu.Również czuję niedosyt, chociaz wszyscy mówią , że takiej drugiej dobrej córki nie ma .Dom zamieniłam na szpital tlen , kroplówki itd Zmienialiśmy pozycje co godzinę, balsamowanie , oklepywanie , karmienie, mycie,zmiana pampersów itd.Nie mogę sobie wybaczyć , że namówiłam i załatwiłam Tatulkowi radioterapię , która pomogła na 3 tygodnie.Sama radioterapia to koszmar , ból , cierpienie fizyczne i psychiczne.Tata słaniał sie z nog i płakał jak dziecko a ja pocieszałam , ze musimy to przetrwać bo będzie lepiej.Na dodatek Tatuś był w tym koszmarnym miejscu jakim jest Ludwikowo.Tam wywozi sie biednych chorych ludzi na czas naświetlania.I codziennie sie tych biednych ludzi dowozi się do Poznania .Horror!!!!!!!!!!!!!!!!A bogatych leczy sie w Poznaniu w WCO Tak bardzo żałuje ,że nie dałam łapówki , nie mogę sobie wybaczyć -2 miesiące męki.Przestrzegam nie patrzcie na pieniądze, ratujcie swoich Bliskich!!!!!!!! -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
becia 1965 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Ja też straciłam Tatę , umarł na raka płuc w czerwcu.Również czuję niedosyt, chociaz wszyscy mówią , że takiej drugiej dobrej córki nie ma .Dom zamieniłam na szpital tlen , kroplówki itd Zmienialiśmy pozycje co godzinę, balsamowanie , oklepywanie , karmienie, mycie,zmiana pampersów itd.Nie mogę sobie wybaczyć , że namówiłam i załatwiłam Tatulkowi radioterapię , która pomogła na 3 tygodnie.Sama radioterapia to koszmar , ból , cierpienie fizyczne i psychiczne.Tata słaniał sie z nog i płakał jak dziecko a ja pocieszałam , ze musimy to przetrwać bo będzie lepiej.Na dodatek Tatuś był w tym koszmarnym miejscu jakim jest Ludwikowo.Tam wywozi sie biednych chorych ludzi na czas naświetlania.I codziennie sie tych biednych ludzi dowozi się do Poznania .Horror!!!!!!!!!!!!!!!!A bogatych leczy sie w Poznaniu w WCO Tak bardzo żałuje ,że nie dałam łapówki , nie mogę sobie wybaczyć -2 miesiące męki.Przestrzegam nie patrzcie na pieniądze, ratujcie swoich Bliskich!!!!!!!!