*iwka*

witam jestem w 26 tyg ciąży i za bardzo nie mam jak chodzić do tradycyjnej szkoły rodzenia, co myślicie o takiej alternatywie, jakie są wasze doświadczenia

u nas niby było w dni płodne i nic, ale we wszystkim palec Boży co ma być to będzie ale bioderka do góry po nie zaszkodzą hihihi trzeba walczyć dzielnie

a myślicie, że powinno się sexić codziennie czy co drugi dzień :-) bo różnie czytałam, że jak za często to też źle :-)

od nowego cyklu zaczynam mierzyć temperaturkę może to będzę lepsze :-), mam nadzieję że nie będę zapominać

wiem nie wiedziałam, że planowanie ciąży to takie stresujące, ciągłe obawy czy jestem w ciąży czy nie, co powinnam robić a co nie, od kilku lat nie używałam środków antykoncepcyjnych tylko tzw przerywany sex, i udawało się nie zajść w ciąże teraz mam coraz więcej obaw, że może coś nie tak, ale chyba zaczynam wariować muszę wyluzować bo tak to chyba jest że jak się za bardzo chce to lipa :-)

witam koleżanki tak sobie czytam to co piszecie, dobrze, że humorki wam dopisują, ale mam pytanie, czy myślicie, że długość członka może mieć znaczenie jeśli chodzi o zapłodnienie bo mój mąż zaczyna się tym martwić, staramy się o dziecko od października w sumie to nie długo, ale wczoraj znowu dostałam okres :-( małe rozczarowanko