Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

suma sumarum1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. suma sumarum1

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A i gratuluje pierwszych urodzinek maluszkow:)) IGMIK "babcia" zachowala sie niefair. Napisalas, ze na dzien babci twoj n. pojdzie z mala, a ty nie idziesz. Wiesz ja w takiej sytuacji to nie tylko ja nie poszlabym, ale takze mojemu m. powiedzialabym, ze po takim czyms (typu wymiganie sie od waznej i pierwszej uroczystosci Poli) wypadaloby nie isc. Nie jestem msciwa, ale denerwuje mnie takie dostosowywanie sie czy udawanie, ze nic sie nie stalo. Jak dla mnie twoja przyszla tesciowa zachowala sie zle, powinno byc jej glupio. Na dzien babci powiedzialabym, ze mamy swoje plany i niestety nie odwiedzimy. Nie wiem jak ty postapisz, ale tak chcialam napomknac co ja bym zrobila:) Moja tesciowa za to mysli, ze kazdy moze do niej sie dostosowac bo przeciez ona juz ma swoje lata i jesli ona zmieni plany np. zaprasza nas na kawke, potem gdzies sie wypusci, a my pod drzwiami pukami, oczywiscie cisza, a ona ze przeciez moglismy zadzwonic bo jej teraz nie ma w domu bo musiala do kolezanki isc, bo ta z kolei ja strasznie potrzebuje. I takich sytuacji lub podobnych bylo z 5 razy. Takze teraz jej zaproszenia bierzemy z duzo rezerwa i nawet nie szykujemy sie:)
  2. suma sumarum1

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam. Ale mam zaleglosci. Najpierw komp padl, a potem netu nie mogli podlaczyc. Tak w skrocie maly juz chodzi sam, ale ja przezorna matka laze za nim w razie gdyby potrzebowal asekuracji. Mamy juz 8 zabkow. Zabawkami bawi sie gdy tylko zmeczy sie chodzeniem, ale chodzic to on moze caly dzien i w miejsca jak dla mnie niebezpieczne np. wciska sie miedzy fotel a lampe albo miedzy grzejnik i szafe. Na "nie wolno" reaguje krzykiem albo udaje, ze nie slyszy. Urwis straszny. Czy wam tez padaja kregoslupy? Ja czuje sie jakbym miala zakwasy, ciagle od noszenia, podnoszenia, schylania sie. Potrzebuje 2ty g odpoczynku;) Kiedy bedzie ta wiosna? W tamtym roku o tej porze chodzilam z megabrzuszkiem i bylo bez sniegu i w miare cieplo:) A jak rodzilam synka to sniegu zero, pogoda jesienna:) Z M. jest lepiej, nie klocimy sie na razie. Poza tym finansowo nie jest najlepiej. Gdy pracowalismy we dwojke bylo ok, a teraz z jednej pensji to ledwo ciagniemy miesiac a sadzic po zamowieniach m,. w pracy bedzie jeszcze gorzej.
  3. suma sumarum1

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hallo U nas w miare dobrze minal dzien. Spotkalam sie z M. porozmawialismy i doszlismy do wniosku, ze swieta spedziamy powiedzmy razem. Czyli czesc u mojej rodzinki, a czesc w naszym mieszkanku. Do tesciow raczej nie wpadniemy bo oni jako tako swiat nie obchodza. M. mowi, ze teskni, ze kocha, ze nie da nas skrzywdzic itd. Taka rozlaka jednak przydala sie, mysle bardziej trzezwo i jestem wyciszona. Nie obarczam m. o to co bylo kiedys. Probuje zaszufladkowac tamten etap zycia. Poza tym prezenty czekaja juz zapakowane, świeta juz tuz tuz:) Za oknem sniezno, mialo byc ocieplenie a sypie snieg. Maly tez robi pierwsze samodzielne kroki, jeszcze na chwiejnych nogach i rozpedem. Stac potrfi tak z 10-15 sekund, ale lepiej idzie mu szybkie poruszanie sie od mebla do sofy i odwrotnie. Oczywiscie upadki tez zalicza w czasie wykonywania tego biegu:) Lece juz spac bo padnieta jestem. Dzis bylismy pierwszy raz na sankach:D
  4. suma sumarum1

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej Ja tylko krotki melduneczek. U nas wszystko w porzadku. Przygotowujemy sie do swiat. Mamy troche sprzatania, ale z wiekszoscia juz uporalam sie. Za oknem bialo i mrozno. Nie lubie takiej pogody. Z M. o dziwo rozmawiamy normalnie, przychodzi do nas na 2 i wiecej godzinek. Nie wiem czy zrozumial, mowi, ze nie wyobraza sobie zycia bez nas, zebym wrocila. Sama nie wiem co robic, z jednej strony chcialabym stworzyc dla malego normalny, cieply rodzinny dom, a z drugiej strony nie chce meczyc sie, bo od czasu do czasu mam takie chwile zwatpienia w ten zwiazek. Gdyby mnie nie bylo Życzę Wszystkiego Naj... w te nadchodzące Święta. Dużo miłości, pociechy z dziećmi, wymarzonych prezentów i tego czego zapragniecie:)
  5. suma sumarum1

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Czy wszystkie dzieciaczki zadowolone z prezencikow Mikolajkowych?:) Milego dnia mamuski i dzieciaczki.
  6. suma sumarum1

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Maly moj spi, ostatnio spi w poludnie tak ze dwie godzinki, a potem do wieczora juz nic. Czasami w nocy sa problemy z uspieniem. Na dodatek budzi sie w nocy milion razy. Wstaje i ja musze na nowa go usypiac. Ale i tak jest kochaniutki. Wszedzie raczkuje, chodzi za mna, wspina sie gdzie sie da. Ale i tak jest kochaniutki. Jak tylko wyjde i wroce to piszczy z radosci i mowi mama:) Z M. rozmawialismy, ale nie doszlismy do zadnych sensownych rozwiazan. Ciagle, ze nie odbiore mu dziecka, a ja ze nie rozumie moich uczuc i skupia sie tylko na walce miedzy nami, on oczywiscie, ze w glebi duszy go kocham i on nie dopuszcza innej mysli. Ciezka sprawa bo on zyje tym co sobie sam ustali, a nie tym co ja do niego mowie. Zaraz wyjde z malym na spacerek bo mrozek jest ale ogolnie fajna pogoda. Dzis kaluze zamarzniete. Wczoraj kupilam malemu prezencik na gwiazdke:)
  7. suma sumarum1

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej mamuski. Jestem u mamy. Z M. probowalismy wczoraj porozmawiac, niestety skonczylo sie klotnia i jego placzem. Mu chyba bardziej zalezy na dziecku niz na tym czy zwiazek przetrwa. Ciagle o tym, ze nie odbiore mu dziecka, ze on nie chce zeby maly mieszkal ze mna, tylko z nim. Jednego dnia pisze, ze ok, innego ze mi syna nie odda. Jak w telenowelo brazylijskiej. Na razie mam ograniczony dostep do netu, ale co jakis czas zajrze. Jeszcze tylko napisze o co chodzi z tym M. na poczte (jak przeczytacie to skasujcie). Nie odniose sie do wszystkich bo mam malo czasu, ale dzieki za rady i za to, ze jestescie:) A tak to jest mi duzo lepiej, jestem spokojna, nie tesknie.
×