Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

orinko29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. witam czy zanacie moze jakies sposoby na zatrzymanie laktacji? prosze o rady. Jak to było u Was?
  2. witam mam takie pytanie nie wiem czy ktos bedzie znał odpowiedz ale sprobje. otóż to wczoraj byłam załatwiac becikowe w mopsie, pobieram takze z tamtad alimenty z funduszu bo moj ojciec nie płaci. Mam 19 lat i miesiac temu urodziłam ,nadal sie ucze. No i powiedzieli mi ze alimenty mi nie przysługuja. Wrociłam do domu i moja ciotka powiedziała mi ze to nie mozliwe ze przeciez sie ucze jeszcze no i tam w mopsie tez tego nie zaznaczyłam. To wkoncu przysługuja mi alimenty czy nie?
  3. witam jestem przeziebiona w z wiazku z tym czy moge karmic piersia? corka ma miesiac.
  4. aha;-( no to szkoda kurcze...ale nie martw sie za kilka dni dzidzia bedzie z Toba;-) nawet sie nie obejrzysz a porod sie zacznie;-) wiec zycze Ci miłego i bezbolesnego rozwiazania;-)
  5. rozumiem cie jeszcze miesiac temu przechodziłam przez to samo;-) ale ciesz sie jescze tym ze masz tyle czasu dla siebie bo potem moze byc cieniutko z wolnym czasem;-) zycie zmienia sie o 180 stopni;-) ale mowie ci jakby cie naprawde mocno bolało to nie czekaj tylko jedz do szpitala..najwyzej tylko cie przebadaja i wysla do domu a moze postapia tak jak ze mna ze od razu na porodowke cie wezma daja zastrzyk i skurcze nasila sie po co masz czekac i sie niecierpliwic.
  6. ja tez miałam takie skurcze i nawet nie były takie silne byłam wtedy tydzien po terminie. pojechałam do szpitala bo tez mnie to tak meczyło sciemniłam ze miałam regularne ale w drodze do szpitala ustapiły. no i nan nastepny dzien urodziłam nad ranem a pojechałam dzien wczesniej w nocy. dali mi cos na przyspieszenie skurczy i juz to było;-) jesli masz mocne skurcze to jedz do szpitala moze akurat cie juz zatrzymia.. ja o tym marzyłam ale u mnie nic sie zbytnio nie działo 3 dni przed terminem:-(
  7. kurcze tiza ale miałas ciezki porod...ja miałam tak 3 godziny skurczy takich co juz naprawde nie dawałam rady a ty tyle godzin sie meczyłas...ale było warto nie?;-) jak ci sypia synek? jest raczej spokojny czy płaczek?
  8. gratulacje tiza;-) no to taki mały byk mozna powiedziec;-) moja była malutka 49 cm i 2900;-)
  9. hej;-) wiesz co moja akurat fajnie spi..kapie ja koło 19-20 potem spi tak do 23 jak dobrze zje potem obudzi sie koło 2-3 i potem koło 6 rano i juz nie spi potem długo az do 11 czasem potem przez dzien róznie.. moja mała z brzuszkiem raczej nie ma duzych problemów czasem przed kupka troche sie pokrzywi;-) a karmisz piersia? moze cos jesz nie tak. kup sobie herbatkę w aptece od 1 tygodnia dla niemowlat na brzuszek. sa tez masci na brzuch. moze to juz kolki. jak ja boli brzuch to daj sobie ja na klatke piersiowa oczywiscie niech jest na brzuszku i połoz sie tak z nia. mojej to pomaga;-)
  10. do "mam termin pojutrze";-) hejka i jak tam? jak ci przebiegł poród? kurcze no to troszke długo tez musiałas czekac.. ale najwazniejsze ze nasze malenstwa juz sa z nami;-) napisz jak sie czujesz i twoja dzidzia;-) moja Lenka własnie spi a ja mam chwilke dla siebie;-)
  11. ciesz sie przespoanymi nocami kochana;-) jeszcze nacieszysz sie swoim malenstwem;-)
  12. wiesz co na poczatku bylo troszke ciezko ale teraz juz sie przestawilam troche..najbardziej dawalo mi to popalic w nocy ale dla takiej kochanej istotki naprawde warto!
  13. wiesz co ja tez juz miałam wszystkiego dosc przed porodem..tego czekania..ale powiem ci korzystaj z tego czasu odpoczywaj ile sie da bo ja teraz nie mam czasu nawet zjesc;-) malenstwo bedzie z toba i jest to kwestia paru dni wiec nie ma sie czym martwic..zobaczysz ze to przyjdzie w najmniej spodziewanym momencie;-) potem troszke sie pomeczysz i dzidzia bedzie z toba;-) ja w noc przed porodem praktycznie nie spałam czułam sie taka poddenerwowana, taki niepokoj niczym niespowodowany wiec to moze juz blisko;-)
  14. mała karmie piersia duska i powiem ci ze jest to niesamowita wygoda.. nie musisz nic grzec ani nic.. wystawiasz cyca i juz;-) polecam..a poza tym trzeba trzymac dietke co po porodzie na pewno nie zaszkodzi;-)
  15. duska powiem ci tak pierwsze trzy godziny skurczy dało sie przezyc bolało bo bolało ale jak skurcz przechodził to normalnie gadałam i zartowałam jeszcze;-) potem dali mi 2 zastrzyki wywolujace skurcze bo nic zbytnio nie postepowało i potem 3 godziny jak dla mnie były nie do wytrzymania, bol jakiego nigdy nie czułam..ale miałam na przemian bóle krzyzowe i skurcze macicy wiec dlatego tez tak molcno to odczułam..prysznic na to bardzo pomaga..no ale potem jak juz przyjda parcia i dzidzia zaczyna wychodzic to juz mniej boli. czujesz takie rozpieranie krocza tylko ale juz tak nie boli..dla mnie był ten etap mniej bolesny niz skurcze..ja juz przy 5 cm wyłam z bolu;-( ale wiesz kazda z nas ma inaczej..zapewniam cie jednak gdy daja ci dziecko na brzuch to o wszystkim w sekunde zapomnisz;-) swoje trzeba przezyc:-) ale warto w kazdym calu;-) teraz jak popatrze na mojego aniołka to przezyłabym to dla niej i 100 razy;-)
×