Tunia-mar

Trochę się zaktualizuję:)

szatynka mi lekarz w poprzedniej ciązy zrobił posiew bo za każdym razem jak badał pH w pochwie to wychodziły mu około 5-za dużo, no i w końcu stwierdził że coś się tam złego dzieje(!) ja nie miałam żadnych objawów, żadnych, nic,no i wyszło. A teraz za dwa tyg idę na posiew bo prowadzący gin (pierdoła saska) ma w dupie moje upławy i twierdzi że upławy kobiety w ciązy mają często i nie ma co sobie tym głowy zawracać.idiota a jak znowu mam S.a ? I stracę ciąże za kilka ty? To co mi powie?????? No trudno???? Nie znoszę takich lekarzy, wracam do poprzedniego który dmuchał na zimne:)

Agatka poronienie to zwykle sie wiąże z krwawieniem i bólem w podbrzuszu,nigdy na szczęście tego nei przeżyłam więc nie wiem dokładnie,natomiast obumarła ciąża to już insza inszość.

Basiolek zamiast się wkręcać w takie głupie myśli idź tak jak dziewczyny radzą do lekarza i ciesz się zdrową ciążą:) pozytywne myślenie to połowa sukcesu:)

Maariczke !!!!! Gratulacje!!!!! Niech się zdrowo rozwijają:) Ale niespodzianka:)

Agatka moja koleżanka urodziła w Anglii troje dzieci i zawsze miała robione badania prenatalne, tam to jest chyba standard u nas nie.

W pierwszej ciąży juz tak pod koniec wypiłam sobie lampę wina (wilka lampę) ależ mi smakowało, innego alkoholu nie piłam, a teraz pozwalam sobie od czasu do czasu na karmi:)

Oho chyba powoli hormony ciążowe zaczynają o sobie dawać znać bo moje malutkie piersiątka, nigdy nie ściskane biustonoszem (no prawie nigdy) zaczynają byc czułe (bo to nie ból) jak chodzę a one falują....pamiętam że w 13tc bolały mnie tak dotkliwie że spałam w biustonoszu do karmienia:)(bo jedyny miękki),wszystko przede mną. amr2 ja biorę dziennie 400ug co stanowi 200% dziennego spożycia więc twoje 400% w zupełności wystarczy, ja bym dodatkowo juz nie brała foliku. Któraś z Was pytała o witaminy w czasie ciąży,dopóki będę miała dobre wyniki badań żadnych witamin na pewno nie biorę,nie widzę potrzeby,mój lekarz tez nie.Lepiej wzbogacić dietę w owoce i warzywa:)

Maariczke Trzymaj się dzielnie i myśl pozytywnie-ściągaj pozytywne wibracje ze wszechświata:) Będzie dobrze. Dzis na placu zabawa rozmawiałam z mamą 17 miesięcznego Michasia, która w 6tym tc dostała takiego krwawienia że w życiu czegos takiego nie widziała, po prostu chlusnęło z niej,pojechała do szpitala dostała leki i reszta ciąży przebiegała ksiązkowo a teraz Michas jest chłop jak dąb, a ona juz niedługo znowu rodzi, druga ciąz mocna od poczatku czuje sie znakomicie:)

Hej test na HIV robiłam w pierwszej ciąży, lekarz zalecił mi wtedy mnóstwo różnych badań i nawet mnie o nic nie pytał tylko zakreślił na liście HIV i to wszystko-w sumie bardzo dobrze i teraz tez zrobię. Tez mnie cos swędzi...ech...chciałabym uniknąć leków, a Lactovaginal można w e wczesnej ciąży? Mam w domu jeszcze Gynoflor.

Basiolek, spokojnie wszystko będzie dobrze, ja myślałam że się w tym wyniku bety pomyliłaś ale czytam że nie, że jest taki wzrost więc chyba powinnaś spokojnie leżeć i odpoczywać:) Ja nigdy nie robiłam bety....nic na ten temat nie wiem:(

Dżownica-tak to normalne,przynajmniej dla mnie:) Panikuję przed każda wizyta a jednocześnie nie mogę się każdej doczekac:) Teraz sie boje że się okaże że w pęcherzyku nie rozwija się zarodek, albo że nie ma akcji serca....no tak to już jest, a jak się okaże że wszystko ok to będe mega szczęśliwa,a potem się będę martwiła czy USG genetyczne i przezierność karkowa czegos złego nie wykaże itd itd:) Ja mam gina 10 sierpnia i to będzie moja pierwsza wizyta.

Piorunie u mni etez żadnych objawów póki co ( w którym jestes tyg ciązy?) ale z tego co pamiętam straszliwe nudności całodniowe męczyły mnie po 6 tym tyg. Gonia chciałabym córeczkę drugą:) nawet ekonomicznie byłoby to korzystniejsze:) ale jak będzie syn to tez się ucieszę, po prostu bardzo chce miec drugie dziecko bez względu na płeć, trzecie tez chcę ale to juz poważniejsza decyzja:) Dżownica gratuluję drugiej ciązy, Mikołaj będzie fajnym, mądrym starszym bratem,nie wiem jakie sa dwulatki ale czuję że z dwulatkiem i małym dzieckiem przy piersi(obu przy piersi) nie będzie mi łatwo:) Ale co tam! czas pokaże, teraz chcę żeby już minął pierwszy trymestr:) a no i jeszcze wizyta u gina mnie czeka...trochę się boję, mam nadzieję że wszystko w brzuszku jest ok.

gonia35 :) tak tak tamto forum rozwija się nadal i aktywnie ale juz na privie, dzieci rosną, roczki minęły:) My z mężem zaplanowaliśmy drugie dziecko jak to pierwsze zdmuchnie świeczkę na torcie:) Nie wiedziałam że tak dosłownie wyjdzie:) Udało się za pierwszym podejściem:) Zdecydowaliśmy że skoro i tak jestem w domu z Igą az ona skończy 3 latka i pójdzie do przedszkola to w między czasie odchowamy trochę to drugie:) dwie pieczenie na jednym ogniu:) Rodzina mi postukała już placem do głowy że trzeba byc szalonym żeby się decydować na drugie dziecko kiedy pierwsze jest tak małe...ale Iga to naprawdę fajna dziewczynka, owszem daje popalić ale jest dzieckiem na zachętę:)

:)