

marcellina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marcellina
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14
-
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pobudkaaaaaaaaaaaaaaaaa! engine, moj synek tez tak robil, samo przeszlo z czasem, teraz corcia tez troche sie wyginala, nawet tez pytalam dziewczyn co tomoze byc, poczytalam linka i powiem ci, ze tylko sie przestraszylam i zadzwonilam do pediatry od razu. uspokoila mnuie, mowiac, zebym nie przesadzala i nie czytala za duzo w tym necie...fakt, ze jak synowski byl taki malenki i sie wyginal, nie mialam neta:) tymczasem u nas w nocy powtorka z rozrywki:( zdesperowana mowie do M ze nie mam takiej kategorii na allegro, bo bym matylde wystawila:), a jak juz przejeczy cala noc, to rano obudzis ie z usmiechem na twarzy, cala happy i suszy te dziasla jak gdyby nigdy nic.... dodam, ze zawiesilam mokre reczniki i wiatrak cala noc chodzil. isabelll uwazaj co mowisz, bo ci sie zwalimy na glowe dnia pewnego pieknego:) a ty w irlandii? tam jeszcze nie bylam hi hi i hi -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyna bonda ale twoj adas z kwietnia, kurcze to faktycznie dlugi gostek:) ja moja mala kapie 3-4razy dziennie, jezeli to mozna nazwac kapiela, naanie wody do umywalki i szybkie zanurzenie "ofiary", :) strasznie szyja jej sie od razu pelna potowek robi, wiec staram sie zapobiegac. ok spadam, dobranoc:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyna bonda a ile adas wazy? bo moja gwiazda tez ma 67cm i tak w celach statystycznych ciekawa jestem:) ja od niedzieli zaczynam wielkie pakowanie, pakujcie sie ze mna wirtualnie:) PLISSSSSSSSSSSSSSS, pomozcie zmiescic 15lat zycia w malej niebieskiej przyczepce... a tak na marginesie... jest prawie 23cia a u nas 30 stopni za oknem..... m wlasnie po raz trzeci poszedl do malej, polozylam ja o 21.30 i nadal placz i wiercenie....zawiesze zaraz mokre reczniki na bokach lozeczka, ochraniacze mam niziutkie, te z ikea, ona sama nozkami je posciagala praktycznie, wiec przewiew jest. dobrej nocki:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
acha, to znowu ja wiecie co? swinstwo normalnie mi zrobil jakis gosc! otworzyl sklep z uzywana odzieza dokladnie w tym lokalu , ktory ja sobie umyslilam, ze otworze cos jak wroce do PL! no szok, jak mi cisnienie skoczylo! wykoncze go konkurencja! -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
asiulek witaj spowrotem:) oj jak ja cie rozumiem....tylko, ze ja nie mam do kogo pojechac i sama ze soba walcze, zeby wytrzymac do konca lipca i nie dac sie dolom.... nikamo, cholercia trzeba szukac pomocy dla M bo Michasiowi potrzebny tatus do kopania pilki:) sciskam:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wazka, kurcze jak moj marcel kiedys raczkujac zaczal wstawac na nozki i oparl sie na drzwiczkach od....piekarnika..........nagrzanego. Wszystkie opuszki palcow mial oparzone, na szczescie nie cala dlon. moj M szybko pojechal do apteki nocnej a ja caly czas dmuchalam paluszki, jak wrocil, to w glowie mi sie krecilo jak diabli. drugi raz dotknal zarowki w lampce nocnej, tylko dlatego, ze tesciowa mu powiedziala: uwazaj marcelku bo to gorace, nie dotykaj:) moj M to tez straszna pierdola co do konsekwentnego wychowywania, chcialby byc, ale mu nie wychodzi. np. teraz stwierdzil, ze kupi mu motorek kross dla takich malych babli. bo moj M krossowiec napaleniec. ja nie bardzo jestem za kupnem tego czegos,.....ale on: jak bedziesz Misiu grzeczny i bedziesz pomagal mamusi z Matyldzia to tatus ci kupi krosika:),.........no i ten biedaczek sie bardzo stara, ale jak to dzieciak czasem mu nie wychodzi, i wtedy M mowi: no dobra to to jutro bedziesz napewno grzeczniejszy, prawda? hmmmmmmmm. np z kupowaniem zabawek mamy zasade wyrzucania jednej starej jezeli kupi mu cos nowego. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
savanna, lec pokaz lekarzowi, lepiej zapobiegac niz leczyc stare przyslowie pszczol mowi... zmartwiona mama pewnie lepiej bedzie sie upewnic, dla Twojego tez spokoju. moja babcia zawsze mowila, ze kazde dziecko raz w zyciu spada, ze nawet najbardziej uwaznym matkom to sie przydaza, i choc bysmy na rzesach stawaly to wczesniej czy pozniej skads spadnie:( fakt, moj synek spadl jak mial 6miesiecy z lozka glowa w dol....na szczescie nic sie mu nie stalo:) krzyk byl straszny, ja od razu panika i straaaaaaaaaaszne wyrzuty sumienia ze temu nie zapobieglam.. pamietam jak spadla z kanapy moja siostrzenica w wieku 2mcy (dzis18stolatka), doslownie 3sekundy i fik, ryczalam jak glupia, chociaz bylysmy przy niej obydwie z siostra. saskina niezle eMa straszysz:) ja tam mojemu nie gadam, bo sama tez idealem nie jestem i jak mi ktos gledzi to tez mi sie cisnienie podnosi:(. przy synku bylam bardziej przewrazliwiona, wydawalo mi sie, ze tylko ja wiem co i jak najlepsze dla niego, i ze tylko ze mna mu sie nic nie stanie, teraz troche dalam na luz. W koncu m to tez rodzic i tak samo chce dla dzieci jak najlepiej. A ze czasem eMy nie mysla racjonalnie i sa mniej uwazni... my tymczasen nadal po nocach mamy cyrk:( krecenie i jeczenia itd, ale po szybkich konsultacjach z innymi tutejszymi matkami stwierdzam, ze to chyba upal... kurcze ja dzisiaj w nocy spalam przykryta mokra pieluszka tetrowa. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sawanna super, ze juz jestes, wazne ze juz po wszystkim:)i ze Arturek ma sie dobrze. olena monku ty:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam:) mala brzuchatka dzieki, wlasnie znowu mialam noc nieprzespana:( tak okolo 1wszej w nocy zaczela od nowa i do rana juz bylo jeczenie. jesc daje jej okolo 21 po czym odbicie i do spania, czasem zasnie sama a czasem musze polulac bo krzyk podnosi. wczoraj do mleka dolozylam pol ciastka ktore sie rozpuszcza w mleku. no i pozniej to juz jedzonko rano okolo 6.30 jak juz sie obudzi.. nie chcialabym jej juz dokarmiac w nocy na spiocha, ale moze rzeczywiscie pospala by lepiej..... wczoraj naczytalam sie zaklinaczki i stwierdzilam, ze dzien mojej dzidzi jest zdeorganizowany i moze to przez to. no i tan upal, uwierzcie mi dziewczyny, w nocy mialam ochote ogolic glowe na lyso.... terz spia znowu obydwa moje skarby, wiec musze wziac sie za prasowanie, bo jak otworza oczyska to juz nie bedzie czasu:) :) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no dziekuje za odpowiedzi mamuski:) Matylda spi sama w lozeczku ktore stoi obok naszego lozka, 120razy do niej wstaje a nad ranem juz biore ja do siebie bo mam dosc...w ciagu dnia jest podobnie, jest radosna i usmiechnieta ale raczej musi caly czas kogos miec blisko:) spi niespokojnie, kurcze wlasnie mowilam do m, ze jak synowski chodzil do przedszkola to spala super, bo nie bylo zamieszania w domu. Upal jest nieprzecietny wiec to pewnie i tez sie przysluguje do tych humorkow, ale intuicja mi podpowieda, ze tonie tylko upal. probiotyki powiadacie? a co to takiego? np co? nigdy tego nie podawalam, wybaczcie niewiedze;:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny ratujcie, ja juz trzecia noc nie spie....matylda zasypia po czym po 10-15minutach zaczyna plakac i wiercic sie, dam jej cos do picia(caly czas przez sen) , pokreci sie, wezmie smoczek odwroci sie na boczek i spi...po chwili zaczyna od nowa:placz smoczek picie itd, i tak wyglada CALA noc.... wazka ratuj! przeanalizowalam caly dzien, jest upal to fakt, moze to przez to, wczoraj juz owoca jejnie dalam zeby sprawdzic czy bedzie lepiej i nic. zabki w normie, oblukalam. dzis sprobuje dolozyc ciasteczko do mleka moze bedzie bardziej sycace, jessssssssu no nie wiem juz.... -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
butla juz od trzech tygodni mniej wiecej. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurcze nikamo, moja dama jadla sliwke ze sloika i tez tak podejrzewam, ze moze przez to tak w nocy plakala...dzis dam jablko. pediatra juz kazala dawac i pamietam ze synowski sliwke tolerowal:) zawsze myslalam ze sliwka to ciezki owoc a tu pediatra kaze od sliwki zaczynac....buuu i badz tu madry i pisz wiersze czlowieku:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ufff, upal nadal nie popuszcza, szok. Myje mala w umywalce pare razy dziennie bo cala sie klei a ma na sobie tylko pampersa. Wymyslilam sobie od dzisiaj diete i strrrrasznie glodna jestem juz a gdybym sie psychicznie nie nastawila ze robie diete, to pewnie nawet bym nie pomyslala, ze glod mi doskwiera:) Co do sprzatania, to ja bardzo lubie, odstresowuje mnie totalnie, zauwazylam, ze jak mam jakis problem i musze pare dni go przeanalizowac z wszystkich stron, zeby go zrozumiec, to straszne porzadki wtedy robie. Czyszcze i przestawiam rzeczy, ktore rusza sie "raz na ruski rok". Moj m to czlowiek wychowywany wedlug surowych zasad i pod tym wzgledem jest bardzo zorganizowany, dla niego nie istnieje polozyc sie spac, jak w zlewie zostaja gary. Duzo mi pomaga, mimoze pracuje caly dzien ciezko fizycznie, wieczorem kolacje przygotowuje zawsze on:). Dziuple mamy malutka, nie ma miejsca na duzy balagan, wiec moze dlatego narazie sobie radze, zobaczymy jak bedzie za 2tyg jak wrocimy do PL. Nie myslcie tylko ze sie mam blysk w mieszkaniu, o nieeeeeeeeeeee...:), poprostu mam "artystyczny nielad:)" kamelle potrzbujesz kochana pare dni luzu, dla siebie, zrobic cos co lubisz bez dzieciatek:) nawet godzinka dziennie by pomogla:) moze ktos moglby Cie na chwile odciazyc, zebys sie odstresowala? nikamo baw sie dobrze na urlopie:) buziaczki :) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny juz wymiekam, moja matylda juz drugi dzien straszna maruda, o nocy nie wspomne bo placz co 10minut byl.... poza tym dodam tylko, ze w tym momencie mamy jeszcze 30stopni na termometrze za oknem....jessssssu takiego skwaru to ja w swojej 15letniej karierze tutaj nie pamietam.................. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
acha, moja bratowa, osoba z wysoka nadwaga zaczela stosowac ta diete bialkowa i schudla 15kg w 3miesiace, kurcze trzeba by sprobowac..... -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hey dziewczyny, spisalam sie jak mrowka a tu mi sie kompus wylaczyl:( olena trzymam kciuki z nowa robotke:) wazka jesssu ta twoja znajoma ma jakis powazny problem ze soba.... sa ludzie, ktorzy nie maja "pociagu" do dzieci i moze ona do takich nalezy a mimo wszystko chce miec dzieci bo tak trzeba? kurcze normalnie rece opadaja... ja tymczasem nadal sie rozplywam z goraca, 40stopni to normalka ostatnimi czasy....dzieciatka tez umeczone, mala w samym pampersie spi, synowski spocony ze poduszke mozna wykrecac... -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
marcellina odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hey dziewczatka:) widze, ze sie macie dobrze, ciesze sie waszym szczesciem z perspektywy marcowki 2010:) zuzka a skad zjechalas? mnie tez to czeka za 2tyg i straaaasznie sie stresuje. pozdrawiam:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja dostalam @ 8tyg po porodzie nawet jak karmilam piersia:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaat jessssu jak cie czytalam to slabo mi sie zrobilo...co ty tam czulas bidulko, taki straszny strach o swoja kruszynke, o boze sciskam cie mocno wirtualnie bo nawet wlosy mnie bola jak pomysle....moja mala tez ma mala przpuklinke, ale nie daje jej takich problemow jak twojemu synkowi, ja taz milam ale sama mi sie zrosla, miejmy nadziej, ze moja corcia tez sobie "poradzi" bez operacjii.... co do wagi, to my mamy 6500, i dlugosci pewnie tez sporo bo golym okiem widac ze rosnie :), wiec mysle, ze mala brzuchatko twoj chlopczyk wazy ok, zwazywszy ze moja mlodsza, a ja i moj m z wysokich raczej jestesmy i wage tez mamy w "miare", chociaz u mnie ta "miara" moglaby sie kapeczke zmniejszyc:) w piatek mamy ostatnia tutaj wizyte u pediatry, pewnie zaczniemy juz z zupkami itd:) pozdrawiam:) kto to ta kamila? -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tina nie wiem, tak ci napisalam, bo moja tez niespokojna byla i plakala i okazalo sie, ze poprostu biedaczka byla....glodna:) malo przybierala na wadze, a nawet spadla 100gr. teraz na sztucznym mleku tez czasem do czterech godzin odstepu nie dociagnie, tak j ssie:) od paru dni temperature 40 mamyna zewnatrz wiec je troche mniej, ale wypija niesamowite ilosci wody i herbatki z kopru. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny ja w upale tylko na sekunde sie wtrace, bo nie mam na nic czasu,. mam gosci i kupe spraw przed wyjazdem. mala marudna, upalu nie znosi... tina, a moze jej juz twoje mlesionie wystarcza....ja tak mialam. buziaczki. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i w tym upale taki stres mi saskina zgotowalas....tymi germanami. no zalamalam sie, moja argentyna tak polegla.:( -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam z rana, noc okropna, taki upal ze nie da sie spac.....dzieciatka spaly, ja nie bylam w stanie...nawet nago pot splywa. qassandra, pewnie cos w tym przejciu zbyt wczesnym na spacerowke jest, ale ja podobnie jak wazka uwazam ze w spacerowce wygodniej niz w siodelku. moja dama w siodelku na strukture wozka zamontowanym darla sie w nieboglosy, upal, ona jeszcze taka na wpol zgieta byla, bo to glebsze, a w spacerowce lezy jak krolowa i nozkami wymachuje. wydaje mi sie, ze po dziecku widac, kiedy jest gotowe na taka przeprowadzke:), chociaz moge sie mylic. kazda zrobi jak uwaza kurcze podziwiam was co do pobudznia laktacji...ja sie poddalam:( moje mleko juz jej nie wystarczalo i nie przybierala na wadze, na sztucznym ruszyla jak wyscigowka! wczoraj dalam jej gruszke ze sloiczka, szok jak sie trzesla z ekscytacji! zjadla raptem z pol lyzeczki, ale jaka radosc przy tym!!!! a synowski jaki zachwycony, bo on j karmil:) dzis wieczorem przylatuja moje siostrzenice:):):) minea ja mam to samo, kazdej chce odpisac a pozniej w miare pisania tak sie zamotam, ze juz sama ne wiem co chcialam pisac:) z tym ksiedzem, to tez niezle...ale niestety w pl tak juz jest, ze ksiadz to niepodwazalny autorytet.. ja nie zapomne, jak przy wyborach prezydenckich, rozgrywka walesa:kwasniewski, nasz stary ksiadz powiedzial w kazaniu:cyt" kto zaglosuje inaczej niz trzeba, nie jest godzien przestapic progu domu bozego...." na szczescie teraz mamy mlodszego ksiedza i kazdy glosuje jak chce(albo jak rydzyk kaze) milego dzionka:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
isabell dziekuje ci kochana za te slowa:) masz racje, tez tak mysle, moje dzieciaczki napewno wyjda na tym dobrze...boje sie chyba samej siebie, tego czy bede w stanie mieszkac 24na dobe z moimi rodzicami...to cudowni ludzie, bezproblemowi, ale dotychczas mieszkalam tylko z M i dzieciaczkami ... nie stresuj sie jezeli cos niechcacy zrobilas Lusi, to sie zdarza, nie jestesmy idealami, i daje glowe ze NIE MA takiej matki, ktorej by sie to nigdy nie zdarzylo. wiem, ze bola cie nawet wlosy jak sobie o tym pomyslisz...znam ten bol.. a ja juz 3 dni czekam na @...nie wiem czy to jeszcze zaburzenia hormonalne. czyj ten pieknis do paszportu ostatni dodany na nk?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14