marcellina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marcellina
-
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jesssu juz mam, zrobilam, ale jakies zacmienie ksiezyca mnie dopadlo, jak to moj syn mowi:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pisze mi ze profil nie zostal zaktualizowany, ze niby regulaminu nie zaakceptowalam. gdzie to sie robi? pomozcie! -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny ja dzisiaj mam dzien nerwowy, a zauwazylam, ze jak sie stresuje to mleko mi sie tak jakby blokuje, musze sie rozluznic i odpoczac i jest lepiej, ale gdybym miala karmic w momencie stresa to dupa zbita:( Rano zadzwonil moj szwagier(ktory mieszka tutaj a jego zona i dzieciaki w PL), mial wypadek, wpadl w poslizg i przekoziolkowal, a jezdzi on ciezarowka. Od wczoraj pada, drogi pelne wody, opony lyse, musial nagle hamowac i masz! Wiec musialam jechac po niego do szpitala do ktortego go zabrali. Na szczescie skonczylo sie na paru obdarciach i szoku. Bo jak go zobaczylam to prawie go nie poznalam. Strasznie sie przestraszyl i dopiro po paru godzinach dotarlo do niego co sie stalo. Ja tez sie nizle przestraszylam, bo jest on dla mnie jak brat, duzo mi w zyciu pomaga, jednym slowem wazna dla mnie i mojej rodzinki osoba. mala oczywiscie musialam ze soba zabrac, deszcz padal, a ja zapomnialam wziac parasol i musialam gonic jak wariatka w tym deszczu z siodelkiem w reku. na szczescie byla dosyc spokojna. o wlasnie tez chcialam zapytac o te kwiatuszki, zaraz sprobuje:) he he wazka niezle wam szymek numer wywinal z kluczami:) moj maly kiedys wyciagnal karte z dekodera i schowal tak ze tydzien nie mielismy polsatu, potem karta sie znalazla....wsunal ja w drzwi, ktore chowaja sie w scianie....musielismy rozmontowac drzwi, bo nie szlo jej stamtad wydrzec... ok ide troche poszyc, bo kupilam sobie jedna sukienke i chce ja przerobic na tunike taka do jeansow, mala spi wiec moze cos zdaze zrobic:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wcielo mi co chcialam napisac, isabell chcialam napisac, ze M to ma byc podpora a nie doprowadzac do takich akcji, co on tam wyprawia niedobry M ??? ja juz za moim strasznie tesknie, nie wiem czy ja umiem sama spac ojo ojoj. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
isabell ojej to przykre co piszesz, przeciez -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nikamo, nie przejmuj sie zloto, ja tez mam lewa wieksza i bardziej "wydajna". moja ginekolog zawsze mowila, ze prawie kazda baba ma jedna troche wieksza. a ja wlasnie sama wykapalam moja gwiazde i WCALE nie zaplakala, co w normalnych warunkach jak jestesmy wszyscy w domu to sie drze w nieboglosy. doszlam do wniosku, ze chyba nie lubi tego zamiesznia i gwaru, zobacze jutro czy tez bedzie taka grzeczna. zawsze synek ja polewa z kubeczka po brzuszku itd, delikatnie oczywiscie. ...no wlasnie, co do karmiacej, to mam nadzieje, ze to naprwde pomaranczowka,.. dziewczyny macie jeszcze ta czarna kreche na brzuchu? bo moja jeszcze taka czarna, brrrrrr. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
natka, to znaczy ze trzeba pracodawce pytac o zdanie czy mozna dziecko planowac? no ludzie! ja tez jak zaszlam w ciaze pierwszy raz to pani u ktorej pracowalam powiedziala: "acha....tak mnie urzadzilas, zrobilas to specjalnie zebym zostala na lodzie",,... -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
karmiaca no wlasnie glupia taka jestem, a pozniej sie dziwie:) musze chyba przestac pic drinka do kazdego posilku i ograniczyc te moje 10 kaw dziennie, masz racje. saskina masz racje z tym obywatelswem, moze faktycznie sie podzwonie popytac jak to jest...nigdy nic nie wiadomo, mam nadzieje, ze nie bede musiala tu wracac, ze zycie mnie nie zmusi, ale....raczej nigdy nie chcialam sie italianizowac za bardzo, ale po swojemu kocham i ten makroniarski kraj, rozkrzyczany i bazylia pachnacy:)zostalam sama na trzy dni z mala, chlopcy polecieli. co do laktacji, to kiedys wychodzilam wieczorem z kolezankami i sciagnelam mleka 130ml w ciagu dnia a w nocy mialam taki nawal ze szok, trzeba sciagac i pobudzac to bedzie:) my chrzciny robimy chyba w sierpniu w PL, zalezy czy matka chrzestna, ktora sobie wymarzylismy bedzie mogla przyjechac:) czyli siostra mojego M, a mieszka od nas 650km:) no i raczej napewno w lokalu obiad a potem powtorka z rozrywki na grillu u nas:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
poszlam do takiego sklepiku blisko tutaj zeby wydrukowac ta zaklinaczke bo w kompie nie dam rady czytac, oczy mi wysiadaja, no i gosc mi krzyknal 28euro!!! wiec kupilam sobie oryginal na allegro:) za 35zl:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hey dziewczyny. co do paszportow, to ja musze wyrobic polski, i nie rozumiem prawde mowiac jak wy tam mozecie wyrobic irlandzkie albo niemieckie? czy wasi mezowie nie sa polakami? bo tutaj moglabym wyrobic wloski tylko gdyby ojciec dziecka byl wlochem. a na szczescie nie jest:) teraz przepisy sie zmienily i trzeba wymieniac dziecku co roku , ale np moj synek ma wyrobiony w 2006 i to na 10lat! na zdjeciu ma 6miesiecy i wyglada jak duch kacper:) jutro leca do PL i dzwonilam do ambasady juz dawno zapytac czy musze wymienic na aktualniejszy, ale pani powiedziala, ze nie trzeba. nie wiem jak to jest dokladnie z podrozowaniem samochodem, ale wydaje mi sie ,ze paszport to podstawa, bo jezeli sie trafi na kontrol, to jakim dokumentem udowodnimy ze to nasze dziecko? na samolot paszport musi byc to pewne. moje dzieciaczki po ukonczeniu 18tego roku zycia moga dostac obywatelstwo wloskie jezeli beda chcialy, ale nie musza. chyba ze cos sie w tych kwestiach pozmienialo a ja zostalam w tyle, musze to sprawdzic:) ja niani na szczescie nie bede potrzebowac, bo mam mamuche co w razie czego zostanie , no i na prace to raczej widokow nie bede miala ....bo kto zatrudni babe z dwojka dzieci jak jest setki bezdzietnych i mlodszych... chce otworzyc sklepik, komis w ktorym mozna bedzie kupic i sprzedac wszystkko, od kolczyka po szafe:) tylko nie wiem od czego zaczac...moze wiecie gdzie najpierw isc zeby zalozyc cos swojego? moj synek dostal antybiotyk na gardlo, ale na szczescie moze leciec do PL, zostane sama z mala na 3 dni. buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oczywiscie to ja bylam wczesniej, tylko rece mi sie ze starosci trzesa:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mamula odezwij sie do mnie na maila bo wole nie dawac numerow itd na forum...:) michta76@wp.pl -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gosiaa masz racje, tak zrobie ale sie zastanawiam czy ta szczepionka jest obowiazkowa:) przespalysmy noc bez krzykow!!!!:):), ciekawe czy jak niunia przekroczy ten magiczny prog 3miesiecy to kolki znikna.... znowu leje, strasznie ta wiosna sie spoznia w tym roku w tym kraju, szok, chyba wy tam w PL macie lepiej. mam dzisiaj dobry humor mimo deszczu:) zalaczam link z piosenka pani, ktorej glos mi stawia tzw kluche w gardle:) http://www.youtube.com/watch?v=0JoGEMqB30c Milego dzionka:):) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam, dziewczyny odpowiedzcie mi w sprawie tych szczepien na gruzlice, plisssssss. mamula ja pensjonatow nie znam, ale w miedzyzdrojach przyjaciele moich rodzicow wynajmoja domek na dzialce, fajny:) . super ludzie, jak chcesz to dam ci namiary. milego dnia, tutaj pada, jejku, moj m ma leciec w piatek do PL z synkiem, a tu ta chmura z wulkanu znowu.....maja leciec do berlina bo stamtad blisko maja. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Acha! dziewczyny a czy ja bede musiala zaszczepic moje dziciatka na gruzlice ? bo tutaj nie szczepia i np moj marcel nie byl szczepiony. no ale jak wracamy do PL, to jak myslicie? -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to ja tez sobie ponarzekam, zeby wam bylo lzej:) np od 2.00 nie spalam, tak dla odmiany mala darla sie co godzine a nie co 1,5 jak przez ostatnie dwie noce... probowalam jej dac troche sztucznego mleka, ale zachowuje sie jak bym ja chciala otruc! za cholerke nie wezmie do ust! raz mi sie udalo w nia wcisnac i na tym sie skonczylo. to chyba datego, ze od poczatku sie balam ze nie bede miala mleka nawet przez pierwszy miesiac. mala wpada mi w jakis ryczacy stan ze nie wiem co robic, noszenie, bujanie, glaskanie, nic niedaja. kolka to chyba nie jest...chyba tak mi sie wydaje. zasnie na chwile i za pol h od nowa! a tak mi ladnie spala pare tyg temu! tak mniej wiecej jak u nikamo bylo. w dzien je co 2-3 h, ale jak sie gdzies wybiore z wozkiem na dluzsza trase to i wiecej przekima bez jedzenia. isabell oj jak cie rozumiem z ta wilgocia...do tego my wszyscy czworo spimy w tym samym pokoju i jak mala koncertuje to wychodze do kuchni, chociaz im placz nie przeszkadza,spia jak zarznieci ale i tak wychodze. szczegolowo wilgoci nie bede opisywac, ale uwiez mi isabell ze nie wiem czy bys ze mna wygrala:) ja tez musze wytrzymac do lipca, bo juz wtedy do PL pojade, a tam 3pietra i hektary dookola chaty wszystkie dla nas:) mala brzuchatka, oj tez tak mam, z ta roznica ze ja mam dwojke skarbow i kupe rzeczy do zrobienia przez caly dzien i zawsze jest tak ze nie zdazam ze wszystkim, a na swoje sprawy zostaje mi pare minut dziennie...czasami. na szczescie sasiadow mamy fajnych, no i sciany grube wiec mala ich nie budzi swymi koncertami, ale gdybysmy mieli tak jak u isabell, to moj M by sto razy juz u nich byl, bo on czasami troche narwany, a jezeli chodzi o dzieciaki.....to chyba by oczy wydrapal w 2 sekundy. moje gardlo juz lepiej , jestem w stanie jesc grubsze rzeczy niz sok:) wazka jak ja bym zjedla na przeziebienie to co pisalas to nie wiem co by bylo...bo np miod czy czosnek to ja calkiem odstawilam, raz zjadlam makaron z sosem na czosnku mala sie darla, chociaz teraz jak robi takie nocne akcje to juz nie jestem do konca pewna czy to kiedys, to byly kolki. ok ide pakowac prezent bo na 16ta idziemy na urodziny kolesia z przedszkola, w sumie takiego jednego, co wolalabym zeby moj maly sie z nim nie kumplowal, ale juz niedlugo im zostalo tego przedszkola wiec dam sobie siana:) pozdrowionka:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a ja znowu noc przerywana co 1,5godziny...wysiadam juz gardlo mnie boli ze sliny nie przelkne, boje sie ze mala tez to dopadnie... help -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny cos ze mna jest nie tak, 2 tygodnie temu dostalam okres , a dzisiaj znowu cos sie dzieje do okresu bardzo podobnego:(. strasznie zmeczona jestem, moze to dlatego.. walczylam z moja corka zeby wypila troche sztucznego mleka, przegralam walke...sprobuje w nocy jak sie obudzi na jedzonko. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hey polecialam ja dzisiaj z moja dama do pediatry, obejzala z gory z dolu z boku itd i stwierdzila, ze katar juz sie konczy i mam robic tylko plukania woda morska:) czyli sama wyleczylam bez lekarza.. przy okazji wczesniej pojechalam po odbior aktu urodzenia i w koncu ruszy robienie tego paszportu:( 25 dni czekalm wrrrrrrrrrrr:/. no i pani doktor zasugerowala zebym dala troszke mleka sztucznego, ale nie od razu na noc. najpierw mam sprobowac po poludniu(czyli zaraz) i zobaczyc jak sie bedzie zachowywala. bo przez ostatnie 2tyg przybrala jedynie 100gr i to troszke malo i moze to moje mleko juz jej nie wystarcza... no i zryczalam sie znowu rano bo padal deszcz, ja bez auta , do przedszkola musze syna odstawic, sasiadka z ktora jezdzilam telefon wylaczyla, mala sie darla bo jej ciasno w nosidelku , normalnie wysiadlam....jesu znowu sie uzalam, wybaczcie straszna beksa sie zrobilam. olena, o jesssu przez internet sobie kupila? ... dla nas taka decyzja to cos niewyobrazalnego, ale sa tacy dla ktorych to zaden problem, osobiscie nigdy bym nawet nie pomyslala o swiadomym usunieciu, ale rozne ludzie maja problemy w zyciu i nie mnie oceniac... moja kol jest w 9tyg ciazy i ostatnio przyszla do mnie i mowi, ze musi zrobic jakies badanie na downa,zeby sprawdzic czy dzidzia zdrowa. oburzylam sie wiecie, ale po godzinie zadzwonilam ja przeprosic, bo przemyslalam sytuacje i stwierdzilam, ze nie mam prawa jej oceniac. a wczoraj ona z kolei przyszla do mnie z tekstem: masz racje, nie bede sie stresowac, musze myslec pozytywnie , napewno bedzie ok. w tym kraju aborcja jest legalna... znam osoby co usuwaja pare razy w roku... i mowia o tym otwarcie przy porannej kawie... -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
savnna jak bede przelatywac przez slask(a czesto mi sie zdaza) to dam ci cynk, naprodukujesz babeczek, mam spust wszystkie zjem:):) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hey a juz myslalam , ze tylko moja gwiazda wyglada jak by zjadla mydlo:) a tu widze ze wszystkie sie slinia, tylko moja jeszcze banki robi. wlasnie odpoczywam przed nastepnym przebudzeniem i kolkami....ufff ciezkie te wieczory . padam na twarz savana ty to masz powera, jeszcze babeczki pieczesz... nikamo, zagraj w totka, najlepiej numery synka:) mnie wczoraj na wozek nasral jeden taki latajacy kurdupel, jutro zagram i wygram kupe forsy i pojade do Pl bezstresowo:):)...albo dopiero wtedy by mi sie stres zaczal.... dobranoc:) -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja tylko na sekundke, dzieki dziewczyny za wsparcie w tym moim metliku...wazka dzieki ze tak piszesz, ja chce wiezyc ze bedzie dobrze:) strach mam ogromny bo to kupe lat. mamula czesto sobie myslalam o twoim maksiu jak sie miewa. super , ze juz macie to za soba:) ucaluj go od wirtualnej ciotki:) gosiaa piekna twoja niunia, dawaj ! dolacz do nas na nk. co do zazdrosci starszych dzieci. moj marcus jest 4 lata starszy od malej i naprawde strasznie jestem z niego dumna ze nie jest zazdrosny:) lub moze wlasciwie jestem dumna z siebie iz mojego m , ze udalo nam sie go dobrze przygotowac do "konkurencj". moge spokojnie isc do lazienki i zostawic go z nia, pobuja, smoka poda itd i ciagle zlysze teksty typu; mamusiu ale ty ja fajna urodzilas:) jeszcze cos chcialam napisac ale nie pamietam...moze pozniej zatrybie, teraz lece po syneczka:) Pa. -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam o poranku, po strasznej burzy w nocy...to znaczy dwie burze byly, jedna to ta deszczowa a druga.....to moja corcia:( szkoda gadac jak koncertowala. kurcze, nie wiem, moze gdyby dac przed snem sztucznego mleka to bylaby spokojniejsza w nocy? a jeszcze na koniec jak juz sie wypierdziala i zmienialam jej pampersa to sie zesikala...i od nowa przebiorka kompletna:) dziewczyny, a uszka czyscicie dzieciaczkom? ja tymi grubymi patyczkami ciagle tam grzebie, bo uczulona jestem na tym punkcie chyba. ale np wczoraj byla znajoma i siadla na mnie okropnie, ze "takiej maliznie sie w uszach nie grzebie!!!! same sie czyszcza!!!" no i jeszcze ojciec mnie zalmuje, unikam gadania z nim przez skype, bo stresuje sie naszym powrotem do kraju. "bo tutaj tyle nie zarobicie, bo jak to bedzie, bo ja nie wiem czy to dobry pomysl..." czy to ja jestem przewrazliwiona, czy on poprostu nie chce zeby mu corka do domu wrocila?? przykro mi strasznie... potrzebujemy zachety do powrotu a tu jeszcze takie teksty.( ....buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu:( -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
matka karmiaca, a pochwalic nas to nie laska, tylko krytykowac! no tak, krytyka zawsze latwiej przychodzi zwlaszcza jak ktos uwaza ze zjadl wszystkie rozumy. grrrrrrrrr. dobranoc . -
----------MARZEC 2010--------------
marcellina odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
acha no i moja pediatra sugerowala, zeby dolewac do kapieli troszke mleka z piersi, podobno to najlepszy myk na rozne skornr sprawy:) ja uzywam skrobi ryzowej i jest ok.