do milinia1:och to przykro mi,że Ci tak nie idzie, Twoim głównym problemem jest stres,bo z tego co wnioskuję,to umiesz jezdzić!skoro sama jezdzisz,rozumiem Cię że prawko jest dla bogatych,no bo jest, u mnie w domu też się nie przelewa,no ale musiałam te prawko zrobic bo teraz jest mi potrzebne,a z tym stresem wiem jak jest bo sama się denerwowałam,np podczas mojego pierwszego egzaminu przy pokazywaniu świateł pomyliłam strony-prawa z lewą,ale nie było to potraktowane jako błąd bo światła w ogóle dobrze pokazałam:-)oczywiście bez herbatki z melisy się nie obyło:-) trzymam kciuki za Ciebie przecież w końcu musi sie się udac!!!wiem ze latwo mi mówić ale podejdz do tego na luzie,pomysl ze jest to jazda z instruktorem mi to pomogło
do patka987123:wiem że taka długa jazda jest możliwa,bo sama znam taką osobę co jezdzila poltorej godziny,no ale niestety jej sie nie udalo, je jezdzilam na drugim egzaminie w sumie 40min,no to gratuję zdania egzaminu!