vi

dobra nie wytrzymalam ;) juz mi kolezanka z pracy wkreca ze w ciazy jestem mimo, ze nie mowilam nic o swoich obawach i planach ;) ide teraz zrobic ta bete :) rudzik90 --> to kosztuje okolo 30 zl... za niedlugi czas powiem Ci dokladnie ;) ide trzymajcie kciuki chociaz pewnie i tak sie okaze, ze wynik nie bedzie od razu :( zaraz padne na zawal...

ale sie rozpisalyscie :) zagladam codziennie, ale jakos nie pisalam :( swiruej juz na maksa :( zeby nie to ze dzisiaj jestem w pracy to juz bym poszla ta bete zrobic :( boje sie ze znowu sie nie udalo :( tym razem sie chyba zalamie :( starajaca sie mm--> i jak tam pojawil sie @ ?? jak nie to koniecznie powtorz test :) anitia --> jak tam Twoje samopoczucie ?? ja zaraz doslownie oszaleje... rudzik90 --> mi lekarz powiedzial, ze bede moge zrobic 10 dni po owulacji...ja owulacje mialam okolo 4-6 maja i na bede ide jutro... minie okolo 12 dni...jesli Tobie owulacja wypadla 9 to tez moglabys pod koniec tyg zrobic test, ale dokladnie nie wiesz kiedy ona byla (ja mialam monitoring robiony) takze ja bym odczekala 10 dni od 17 maja, skoro wyliczylas ze okres plodny przypada na 8-17 maja... aaaaaaa no oszaleje zaraz ...

anitia--> fajnie ze nie bede samotna w testowaniu ;) tylko ja jestem ciekawa czy od razu dostane wyniki ?? to bedzie moja pierwsza beta ;) niby tylko 5 dni zostalo, ale to w tym wypadku AZ, Ty bedziesz juz rano wiedziala :)... ja tez mam wielka nadzieje, ze sie udalo... ,mnie piersi bola caly czas od owulacji... (zwykle bola mnie tydzien przed okresem - to max), za to jajniki "pulsuja" raz na jakis czas i wcale zbyt intensywnie ich nie czuje... chyba nie ma co sie tym wszystkim sugerowac, bo kazdy organizm jest inny... sa przeciez kobiety, ktore pozno orientuja sie, ze sa w cizy...czyli nie czuly jajnikow ani bolu piersi ;)

starajaca sie mm--> teraz popatrzylam w ta tabelke i widze ze powinnas dostac @ 13.05... to test sikany mogl nie wykryc ciazy... czytalam tu juz o takich przypadkach... moze powtorz test za 2 dni...a jak sie nie udalo to sie nie martw, bo to u was byl dopiero 2 cykl...rzadko sie tak szybko udaje... bedzie dobrze :)

rudzik90 --> tak to bedzie moja pierwsza ciaza :)

mi tam nie jest jakos strasznie goraco... zbieram sie spac... slodkich snow i mysle ze do jutra :) starajaca sie mm--> jak zdecydujesz sie zrobic jutro ten test daj od razu znac :) TRZYMAM KCIUKI KOCHANA :)

hehe to swiezynka jestes ;) ja od 9 miesiecy ;)tez praktycznie od razu po slubie zaczelismy sie starac o dziecko ;)

rudzik90 --> a jak moge zapytac... to od kiedy jestes mezatka ?? widze, ze mlodziutka jestes :)

hehe my tez nie mamy zamka ;) ale mozecie przeciez poczekac az rodzice pojda spac :) wtedy mama nie wpadnie z pytaniem "czy idziecie na kolacje..." itp. no ale miejmy nadzieje, ze juz nie bedziecie musieli "cwiczyc" z probowaniem, bo sie udalo ;)

rudzik90 --> my tez mieszkamy z moimi rodzicami... ale nikt nie wchodzi bez pukania... zamykamy drzwi i robimy swoje ;) zreszta rodzice sa swiadomi jak zachowuje sie malzenstwo i ze bardzo chcemy miec dziecko ;) jejku jak ja bym chciala juz wiedziec :( a tu test dopiero we wtorek :( juz wytrzymac nie moge :( i to bete musze zrobic, bo sama nie wiem kiedy bedzie okres :( gdzies moze kolo 27 maja... ale gin mowil, ze tak 10-12 dni po owulacji beta z krwi powinna wykryc ciaze... a poki co strasznie swiruje :( i mnie strasznie piersi bola...za to jajniki czuje raz na jakis czas... lekko i bardzo rzadko... to bylby dopiero tydzien od pekniecia pecherzyka a ja juz szukam obiawow jak w zaawansowanej ciazy ;)

ale szalejecie dziewczyny :) witam nowe kolezanki :) rudzik90--> a dlaczego mnie z tabelki usunelas ;) ja tez mam bardzo nieregularny cykl i w tym miesiacu mialam robiony monitoring cyklu, bo neistety przy dlugich i nieregularnych cyklach czesto nie am owulacji :( dodatkowo mialam stymulacje cyklu... jak chcesz dokladnie wiedziec keidy masz dni plodne najlepszy jest monitoring cyklu :) ale miejmy nadzieje, ze nie ebdzie potrzebny, bo juz Wam sie udalo :) goldi_goldi--> tez jestem za dzialaniem :)

starajaca sie mm --> u Ciebie juz za 2 dni wszystko sie wyjasni :) a to Twoje pierwsze dziecko ?? widze, ze dlugo sie nie staracie...my od slubu :( 8 miesiecy :( ehh trzymam kciuki zeby ten cykl byl dla nas obu szczesliwy :) tak byc musi inaczej nie moze ;)

anitia --> to faktycznie dziwne, ale slyszalam, ze testy owulacyjne czasem swiruja ;) a moze pokazuje, ze bedzie owulacja, bo jestes w ciazy :) trzymam kciuki :) kate222 --> i jak po wizycie ?? starajaca sie mm --> nie martw sie mnie tez bola piersi i wyszly mi syfki jak przed @, ale nadal wierze, ze sie udalo :) Tobie juz tylko 2 dni niepownosci zostaly mi tydzien :( trzymam kciuki :) i wierze, ze sie udalo :) a ja nadal swiruje ;)

starajaca sie mm --> Ty mnie kochana nie załamuj, ze jak piersi bola to sie nie udalo... bo mnie bola praktycznie od owulacji :( zwykle przed okresem tez mnie bola, ale max tak tydzien przed... ehh juz sama nie wiem co myslec... swiruje i wszystkie moje mysli leca w ta strone... ale jeszcze przez zaden cykl nie mialam takiej cuzej nadziei jak teraz i tym bardziej sie boje, ze bedzie WIELKIE rozczarowanie :(

a i jeszcze tabelka :) NICK.............. ...WIEK...... DATA@........ TEST......... CYKL anitia..................28.........18.05..............19. 05.............5 starajaca sie mm....23.........13.05..............15.05..............2 DORKAMAMA4........34.........11.05...............15.05... ...........2 Karolka................26.........27.04...............05. 05..............1 vi.......................25.........22.04...............17.05..............8 Ciezaroweczki............WIEK..............DATA ROZPAKOWANIA Evangeline...... Edka2010...... hmm widze, ze najdluzej z Was sie staram....oby to byl ostatni cykl staran :)

przykro mi :( boje sie ze mnie tez moze to spotkac... moja mama stracila pierwsza cize w 2 miesiacu... ehh niepotrzebnie sobie wkrecam... ale przez to, ze pojawilo sie cialko zolte to chyba juz sobie wkrecilam, ze moglo sie udac... a to przeciez nic nie znaczy... oj glupia ze mnie baba... podziwiam kobiety, ktore tak dzielnie to wszystko znosza... ja mam za slaby charakter... siedze i sobie wkrecam... raz ze na pewno sie udalo... i sie ciesze jak glupi do sera... po to zeby pozniej stwierdzic ze nie mam w zyciu az tyle szczescia i pewnie nic z tego... dobrze, ze chociaz tutaj mozna pomarudzic, bo maz ze mna chyba by zwariowal ;)

anitia --> piszesz, ze masz nadzieje, zed tym razem donosisz ciaze :( tzn , ze pierwsza styracilas ?? przepraszam, ze pytam, bo byc moze juz o tym pisalas... trzymam kciuki za wszystkie czekajace :) za sama siebie tez ;) tylko kurcze mnie jajniki nie kluja :( tzn ze sie nie udalo ?? :( chwilami tylko czuje sie tak jakbym miala okres dostac tak dziwnie sciska mnie w dole... ale to tylko chwilami ... chyba zwariuje od tego myslenia, a przestac nie potrafie :( juz nawet nie mam z kim o ty pogadac, bo zachowuje sie jak swiruska gadajac ciagle o ciazy, w ktorej jeszcze nie jestem :(

ale tu pusto :(

ja po wizycie... pecherzyk pekl... endometrium grube 11,2 czyli wieksze niz we wtorek... lekarz mowi, ze wszystko ladnie wyglada... za 10 dni mam zrobic bete... ehh ale bym chciala, zeby juz sie udalo :( taka glupia jestem, ze zaraz sobei wkrece ze juz jestem w ciazy ;) a przeciez wcale nie musialo dojsc do zaplodnienia :( a u nas podoga ciagle do kitu, az sie wstawac nie chce... Evangeline --> zazdroszcze niespodzianki ciazowej :) mam nadzieje, ze ja za 10 dni tez bede miala mila niespodzianke ;) edka2010 --> oj tez bym sobie na takie babskie plotki pojechala, a tu trzeba w pracy siedziec :( aaannkaaa --> bedzie dobrze :) starajaca sie mm --> a na kiedy Ty masz termin @ ?? bo nie wiem czy dobrze doczytalam, ale Ty chyba tez jestes w "fazie" czekania ??

u nas tez dzisiaj brzydka pogoda... pada i zimno :( jutro ide na usg, sprawdzic czy pecherzyk graafa pekl i czy wogole jest szansa na zaplodnienie... strasznie sie stresuje :( wiem, ze nawet jak pecherzyk pekl to jeszcze nic nie znaczy :( nie wiadomo czy doszlo do zaplodnienia... ehh pomyslalby kto ze zajcie w ciaze jest takie proste... trzymam kciuki za te co tez czekaja na dwie kreseczki :) i gratuluje tym, ktorym juz sie udalo :)

hej, moge sie przylaczyc ?? pisalam juz tu kiedys w innym topiku... ale nic ze staran nie wyszlo, wiec jakos stwierdzilam, ze przez jakis czas nie bede tu zagladac... staramy sie z mezem od 8 miesiecy o dziecko... ten cykl mam stymulowany CLO. wczoraj na wizycie okazalo sie ze pecherzyk graafa ma 21,7 mm , a endometrium 10 mm i jak stwierdzil lekarz warunki idealne... zalecil wczoraj i dzisiaj starania... nie wiem tylko czy cos z tego wyjdzie... w piatek mam usg i okazse sie czy wogole jajeczko peklo... i jest jakas nadzieja... jak tym razem sie nie uda to sie chyba zalamie :( nawet boje sie o tym myslec zeby nie zapeszyc ;)

Może któraś z Was miała styczność z podobną sytuacją ? W styczniu urodziłam dziecko. Okres dostałam w marcu i do czerwca był regularny, mimo iż cykle przed ciążą były rozregulowane. W sierpniu dostałam spóźniony okres o 10 dni, był normalny. Od tej pory nie mam okresu, czyli zaraz będzie 4 miesiąc. Byłam u lekarza nie stwierdził torbieli, mięśniaków, czy nadżerki na jego oko wszystko było ok. Zalecił badanie prolaktyny, TSH, FT3, FT4. wyniki : prolaktyna 11,5 (2,6 - 36) TSH 1,56 (0,27 - 4,2) FT4 1,27 (0,8 - 1,7 ) FT3 3,18 (2,6 - 5,1) czyli jak na moje oko ok. Czekam jeszcze na wizytę u lekarza. Cytologia wyszła ok, pomijając nieliczne leukocyty, czyli infekcja. O czym wiem, bo lekarz stwierdził zapalenie grzybicze i biorę leki. Lekarz nie widzi ciąży, zrobiłam też 4 testy w różnym odstępie czasowym i wszystkie negatywne. Co mogło wstrzymać okres?? jest to dla mnie problemem, gdyż chcemy się starać o drugie dziecko. Lekarz nie widzi ciąży, zrobiłam też 4 testy w różnym odstępie czasowym i wszystkie negatywne. Wiem, że nie jesteście lekarzami, ale może któraś spotkała się z takim "przypadkiem" :/ poradzicie coś ??