Teraz tylko sprawdzam czy nowe hasło dobrze założyłam. Ciekawa jestem z jaką częstotliwością w dalszym ciągu będą się odzywać te pokrzywdzone osoby.
MAM JEDNO MARZENIE OSTATNIO, ABY SIĘ ODEZWAŁ STUDENT OF LIFE.......JESTEM MU NA PEWNO COŚ WINNA. PRÓBOWAŁAM DO NIEGO PISAĆ - NIE ODPOWIADA. MOŻE KTOŚ Z FORUM MA Z NIM KONTAKT?