Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewa12345

Zarejestrowani
  • Zawartość

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Bardzo mi pomogłaś bo myślałam że jestem w mniejszości że swoim problem. Cieszę się że nie jestem sama w takie sytuacji. Twoja odpowiedź daje mi do myślenia i uśmiecham się na myśl że to co zdecydowałam nie jest złe ani egoistyczne. Jakbyście mi pomogły zdjąć ciężar z pleców mąż też mi powtarza że już jesteśmy wygrani i szczęśliwi z pięknym zdrowym dzieckiem. Bardzo dziękuję jakoś łez mi na sercu będę się cieszyć tym co mam i każdemu też polecam cieszyć się z tego co się ma.
  2. Zapomniałam dopisać ze dwie córeczki to też idealnie po prostu dwoje dzieci. Ale nie zawsze się ma co się chce. A jest tu może jakaś jedynaczka czy jedynak? Czy zrozumielibyście decyzję rodziców?
  3. Masz jednynego syna, może z chłopakami jest łatwiej pod tym względem. Sama nie wiem, a nie miałaś podobnych rozterek.
  4. Zawsze myślałam że idealna rodzina to dwoje dzieci najlepiej parka, ale cóż życie pisze różne scenariusze. Czytałam kiedyś forum i tam jedynaki się wypowiadały że bardzo chcieli mieć rodzeństwo że byli przez to nieszczęśliwi itp. I pewnie dlatego sumienie mnie gryzie. Bo wbilam sobie do głowy ideał rodziny i wszędzie wokoło go widzie jak mają ludzie po dwoje dzieci. Ehh muszę nauczyć się z tym żyć nabrać dystansu i jeszcze te cholerne pytania kiedy drugie, staracie się?... Czasem lepiej być mężczyzną im się nie zadaje takich pytań, nie osądza tak.
  5. Tez tak sobie powtarzam. Uczę się akceptować swoją decyzję, aby wytłumić wyrzuty sumienia i moc cieszyć się córeczka i mężem. Mam spore szanse na powtórkę krwotoku cesarki raczej mi nie zrobią (chyba że nie będzie wyjścia) no cóż wyszło jak wyszło. Boję się ryzykować tak po ludzku. Chyba że los zadecyduje za mnie ale to już co innego. Ppcieszam się tym że moja decyzja nie jest podparta tym że nie bo nie i już tylko mam argument. Pewnie nie jedna z was wybrałaby tak samo.
  6. Dobrze jest z jednym dzieckiem to prawda. Wygodniej i możemy sobie na więcej pozwolić. Powili dochodzę do wniosku że będę się cieszyć tym co mam i nie chce ryzykować. A córka, kiedyś jej powiem czemu tak jest może zrozumie.
  7. Dzięki za te odpowiedzi Serio skłaniam się ku jednemu dziecku chce tylko uspokoić swoje sumienie. Nie mogę żyć z myślą że robię dziecku tym krzywdę.
  8. A więc nie podjęli byście ryzyka. Dziękuję za wasze wypowiedzi Dziękuję za szczerość to dla mnie wiele bo nie mam z kim tak pogadać prócz męża
  9. Nie chcąc w 200 % drugiego dziecka czuje się jak egoistka względem córki. Mam mętlik w głowie
  10. Ciągle mam w głowie że mamy co mają jedno są postrzegane jako wygodne bo nie myślą o tym że z rodzeństwem dziecko będzie szczęśliwsze. Ja nie chce być wyrodna przez to.
  11. No właśnie moja rosterka jest taka że dobrze mi z jednym i boję się następnego porodu ale nie chce aby córka miała potem żal do mnie przez to.
  12. Tak wiem jestem też umówiona na wizytę ale dużo czytałam o tym i nie sądzę aby mi powiedział coś nowego ale idę w końcu on się zna na tym.
  13. Ja po prostu jestem w rosterce. Boję się następnego porodu i boję się że córka jedynaczką będzie mieć potem żal do mnie ze z wygody nie zaryzykowałam i jest sama. Mi dobrze z jednym dzieckiem mężowi też ale ciągle to małe ale jest.. Po prostu chciałam wiedzieć czy ktoś ma podobną sytuację i co zdecydował.
×