Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dośka21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dośka21

    Kto stosował lek na trądzik DUAC?

    ja po duacu po zakonczonej kuracji miałam taki wysyp na buzi ze masakra....jak używałam tego zelu to po tygodniu skóra się przyzwyczaiła. stosowałam lek miesiąc wtedy buzia wygladała idealnie. po odsatwieniu leku przez dermatologa objawy tradziku nasiliły sie bardzo mocno( chociaz wczesniej miałam pojedyncze pryszcze których chciałam sie pozbyc). rok leczyłam buzie. udało sie. juz 1,5 roku mam spokój i ładna buzie, a pomogła mi kosmetyczka i krioterapia (leczenie zimnem).
  2. dośka21

    Kto stosował lek na trądzik DUAC?

    ja po duacu po zakonczonej kuracji miałam taki wysyp na buzi ze masakra....jak używałam tego zelu to po tygodniu skóra się przyzwyczaiła. stosowałam lek miesiąc wtedy buzia wygladała idealnie. po odsatwieniu leku przez dermatologa objawy tradziku nasiliły sie bardzo mocno( chociaz wczesniej miałam pojedyncze pryszcze których chciałam sie pozbyc). rok leczyłam buzie. udało sie. juz 1,5 roku mam spokój i ładna buzie, a pomogła mi kosmetyczka i krioterapia (leczenie zimnem).
  3. pomyślcie że przez takie wyciskanie możecie doprowadzić do tego że dojdzie do zakażenia krwi, i co wtedy...przecież przez wyciskanie można nabawic sie poważnej infekcji, można też zniszczyś sobie twarz doszczętnie i narobić okropnych blizn...
  4. nie wolnoo wyciskac po kosmetyczce....może Ci się na nowo pojawić pryszcz na tym miejscu. ta czarna kropka to krew...nie ruszaj, pod wpływem mycia za pare dni samo zejdzie.pozdrawiam.
  5. Jak któraś z dziewczyn jest z Krakowa to ja z czystym sumieniem polecam Sunstudio na Karmelickiej( nad Rossmannem na Podwalu naprzeciwko Bagateli)!!!Profesjonalni Kosmetolodzy a nie kosmetyczki po jakiś kursach... kawitacja to koszt około 50 zł, z maseczką z alg i doczyszczeniem manualnym(jak ktoś chce) to koszt ok 90 zł.Ja osoiście robiłam już 6 razy kawitacje ( co trzy miesiące) i jestem bardzo zadowolona (aktualnie idę jutro).Polecam!!!!
  6. Witam wszystkie Dziewczyny!!!czytałam wiele stron tego forum powięconych powyższemu tematowi ....Powiem wam , że miałam podobny problem do Waszego tylko ja nie wyciskałam codziennie i nie ,,odliczalam''ile już dni nie wygniatam.moim utrapieniem były przebarwienia po pryszczach i zaskórniki. przed okresem mnie wysypywało, potem miałam spokój, no ale cóz z biegiem lat nabawiłam się wielu przebarwień.... już nie miałam siły...obecnie mam 22 lata i idealną cerę(no prawie idealną bo idealnych nie ma :) ). 2 lata temu zaczęłam moją przygodę z dermatologami.dermatolog przepisała mi Duac, potem epiduo. po duacu owszem wszystko zeszło, ale derma powiedziala zebym jeszcze używała przez mieiąc epiduo.do mycia musiałm stosować cetaphil. epiduo narobiło mi na twarzy dzadostwa multum przebarwień. po tygodniu wyglądałam jak potwór. poszłam z tym do dermatologa jeszcze raz a ta mi powiedziała ze jest ok i nie ma co się martwić, tak ma byc i basta. wróciłam do domu po dwóch godzinach zaczęłomie piec na całej twarzy. wsiadłam w autobus i pojechałam do dermatoologa jeszcze raz. trafiła na inna dermatolao.ona jak mnie zobaczyła powiedziala ,,co mi sie stało". opowiedziałam jej wszystko. przepisała mi jakies masci robione w aptece, wodę borową i hydrocortizon.zaczerwienienie zeszło po dwóch tygodniach dopiero.po około dwóch miesiacach zaczęło mnie wysypywać, a tak wcześniej nie miałam. jak juz wspominałam sporadyczne pryszczyki...troche sie wystraszyłam...szare mydło nie pomagało...nic nie pomagało....dopiero mama z pracy przyniosła bardzo ważną informację...mianowicie córka takiej pani z pracy od mojej mamy miała taki sam problem jak ja i zaufała.....salonowi kosmetycznemu. stwierdziłam nic nie trace. umówiłam się na wizytę....w salonie był na miejscu lekarz, o obejrzał moją twarz i powiedział że nie jest żle damy radę. na poczatek kosmetyczka zrobiła mi oczyszczanie twarzy- najpierw kawitacja potem doczyszczenie manualne. na konic lekarz wykonał KRIOTERAPIĘ (zamrażanie twarzy)twarzy. na drugi dzien wyglądałam jak potworek. po krioterapii skóra z twarzy złuszcza się po 3 dniach określonymi partiami, ajpierw broda, potem nos i policzki na koniec czoło. z każdym dniem widziłam poprawę skóra schodziła z przebarwieniami!!!!! co tydzień wykonywałam krioterapię - w sumie 5 razy= pięć tygodni. byłam w szoku!!!!cere mam swietną, wszystko co było ,,stare''zeszło.jestem szczęsliwa. mam super twarz już ponad 8 miesięcy. zaskórników zero. czasem pryszcz przed okresem.mój system dbania o cerę: raz na 3 miesiące chodzę na oczyszcznie twarzy- kawitacę. co 2 tygodznie robię w domu maseczkę ze spiruliny(algi morskie zielone, poczytajcie o nich są zbawienne, likwidują przebarwienia i trądzik,nawilzają niesammowicie skórę), codziennie rano i i wieczorem myję twarz żelem Garnirj czysta skóra- żel w butelcę z pompka, i stosuję krem SYNCHROLIE AKNICARE CREAM.jak macie jakies pytania to piszcie jak bede mogła to pomogę!!!ściskam mocno trzymajcie się i nie dajcie temu nałogowi!!!!!
  7. dośka21

    dobra kosmetyczka - Krakow

    Ja polecam SunStudio na rogu Karmelickej i Dunajewskiego(nad Rossmanem).Bardzo dobra kosmetyczka pani Ewelina.
  8. dośka21

    Kto stosował lek na trądzik DUAC?

    WITAM!!!!JA TEŻ STOSOWAŁAM DUAC.KURACJĘ ANTYBIOTYKIEM ZACZELAM W CZERWCU 2009 ROKU.W CIĄGU DWÓCH TYGODNI POZBYŁAM SIĘ WSZYSTKIEGO Z TWARZY!!!!BYŁAM SZCZĘŚLIWA JAK NIGDY!!!DERMATOLOG ODSTAWIŁA ANTYBIOTYK I KAZAŁA MYĆ TWARZ CETAPHILEM (PODCZAS KURACJI DUAC'IEM TEŻ STOSOWALAM CETAPHIL DO MYCIA TWARZY). NIESTETY EFEKTAMI DLUGO SIE NIE NACIESZYŁAM PO DWÓCH TYGODNIACH MIAŁAM OGROMNY WYSYP PRYSZCZY...WIELE STANÓW ZAPALNYCH!!!DUAC TYLKO ZAMASKOWAL NA CHWILE TE ,,NIDOSKONAŁOŚCI''. DERMATOLOG ZLAPALASIE ZA GLOWE I PRZEPISYWALA MI RÓZNE PREPARATY ROBIONE NA ZAMOWIENIE ABY POZBYC SIE TEGO PASKUDZTWA...NASZCZESCIE SIE UDALO I W SIERPNIU JUZ BYLO OK. POSTANOWILAM WYPRÓBOWAC CZEOS INNEGO.DERMATOLOGA ZAMIENILAM NA KOSMETOLOGA.MIALAM SERIE ZABIEGÓW TZW KRIOPEELINGÓW. W CIĄGU MIESIĄCA MOJA SKÓRA STAŁA SIĘ SWIEZA I BARDZO LADNA, POJEDYNCZE PRYSZCZE WYSKAKUJĄ MI TYLKO PRZED OKRESEM,DODAM JESZCZE ZE CO TRZY MIESIACE CHODZE NA OCZYSZCZANIE TWARZY DO KOSMETYCZKI I JEST SWIETNIE!!!POZDRAWIAM!!!
  9. witam smutna 2000. jak sama pewnie zauważyłaś wyciskanie nie jest dobre...przez takie eksperymenty można pogorszyć sobie stan skóry.jeżeli masz duże problemy z trądzikiem to najlepiej przejdź się z tym do dermatologa.pamiętaj przyszczy nie wolno wyciskać bo rana powiększa się i zostają ogromne ślady które nawet mogę przez rok nie schodzić...daj skórze odetchnąć,to co zrobiłaś napewno ją znacznie podrażniło !!!nia nakłdaj pudru bo powstałe rany tylko ,,rozjadzisz'' i koło pryszczy będą powstawać nowe pryszcze bo zablokowane pory nie będą miały czym oddychać.na chwilę obecną radzę idź do apteki kup sobie szare mydło(cena ok 3zł) i rivanol.rivanol(cena ok 4zł) ściąga ropę i działa odkażająco.najpierw umyj buzię szarym mydłem a potem najgorzej wyglądające zmiany ropne posmaruj rivanolem.napewno ropa w nowych pryszczach zmniejszy swoją objętość.kup sobie też wapno musujące(CENA OK 5ZŁ) i wypij bo ono działa odczulajaco wewnatrz organizmu.ja osobiście codziennie rano i wieczorem myję buziem szarym mydłem a potem smaruję zwykłym kremem nivea i cerę mam bardzo ładną a jeszcze rok temu było strasznie bo zaczęłam przygodę z dermatologami i te nowinki dermatologiczne tylko pogorszyły stan mojej skóry.na szczęści mojaj mama doradziła mi żebym buzię myła szarym mydłem bo ona sama tak robiła jak była młoda i żeczywiście pomogło!!!!zero zaczerwienień zero przyszczy i wągrów ale ja szare mydło stosuję już trzy miesiące.aha na poprawę wyglądu jest też witamina A w tabletkach (opakowanie 50 kapsułek to kwota ok 4 zł).PAMIĘTAJ GŁOWA DO GÓRY!!!TYLKO NIE WYCISKAJ A WSZYSTKO SIĘ ZAGOI!!!POZDRAWIAM!!!JAK BĘDZIESZ MIEĆ JAKIEŚ PYTANIA TO PISZ NA TEN WĄTEK.
  10. do n-s. w sumie to zazdroszczę że cynk na buzi ci pomaga...mnie uczula i wkoło robią się jeszcze inne krostki. od dłuższego czasu użuwam maseczki lerosett i ona dopiero mi pomogła.na chwile obecną tylko czasami wyjdzie mi na twarzy jakaś ,,niespodzianka''...moja kuracja na pryszcze trwa już pół roku...zaczęło się od duacu,potem epiduo.teraz używam właśnie lerosett,myję twarz cetaphilem a na dzień używam kremu bioderma akn i muszę przyznać że wygląd mojej cery poprawił się o wiele wiele bardziej.jeszcze rok temu wyciskałam wszystkie przyszcze i moja twarz nie wyglądała ładnie,dopiero dermatolog powedziała mi że tak robić nie wolno bo wyciśnięte wągry i tak wrócą,ponieważ po wyciśnięciu skóra będzie się chciała ,,uzupełnić'' a poza tym wyciskanie może powodować infekcje i namnażaie się bakterii.wtedy się opamiętałam!życzę wam powodzenia w walce z wyciskaniem!!!pozdrawiam
×