Witam! Ja też mam podobny problem tylko z tym, że mój mężczyzna popija jedno piwko dziennie i uważa, że nie ma problemu:/ Może wręcz przeciwnie twierdzi, że kontroluje to ile może wypić. Na samym początku naszej znajomości a jesteśmy ze sobą 2 lata powiedziałam jaki jest mój stosunek do alkoholu czyli, że można wypić ale od czasu do czasu sama nie pije zaakceptował to i pił od okazji:/ A teraz przy byle jakiej okazji w sklepie pyta czy może piwo na co gdy ja odpowiadam, że nie ma wielkiego FOCHA po czym i tak bierze piwo i dla niego jest ok! Doradźcie proszę...