Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smutna-wrrr

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam:) U mnie podobnie straciłam swoją miłość... Każdy się dziwi, że zerwaliśmy po 2 latach szczęśliwego związku z powodu studiów:/ Trochę głupie i trudne ale serio tak jest. Strasznie mi ciężko dlatego postanowiłam tutaj się wypłakać. Nie jem, nie śpię i ciągle płacze. Biorę leki na uspokojenie ale one działają chwile. Mam ochotę położyć się i już nie wstać. Dlaczego tak się stało?? Dlaczego miłość potrafi tak ranić??
  2. jak tu cieszyć się życiem- napiszę tak: mam ojca alkoholika... 2 lata temu przez 2tygodnie pił dzień w dzień spijał się tak, że dostał ataku padaczki alkoholowej (coś strasznego)... Trafił do szpitala leczenia uzależnień. Lekarz powiedział, że jeżeli coś takiego się chociaż raz powtórzy może już nie przeżyć kolejnego ataku. Po tym ataku dochodził do siebie dobre z dwa miesiące. Płacz i prośby nic nie pomogły mój ojciec nadal pije:/ Zapewne kochasz swojego męża ale uwierz mi nie warto marnować życia sobie a tym bardziej synowi który będzie skazany na obecność ojczyma alkoholika. Życzę powodzenia:)
  3. Witam! Ja też mam podobny problem tylko z tym, że mój mężczyzna popija jedno piwko dziennie i uważa, że nie ma problemu:/ Może wręcz przeciwnie twierdzi, że kontroluje to ile może wypić. Na samym początku naszej znajomości a jesteśmy ze sobą 2 lata powiedziałam jaki jest mój stosunek do alkoholu czyli, że można wypić ale od czasu do czasu sama nie pije zaakceptował to i pił od okazji:/ A teraz przy byle jakiej okazji w sklepie pyta czy może piwo na co gdy ja odpowiadam, że nie ma wielkiego FOCHA po czym i tak bierze piwo i dla niego jest ok! Doradźcie proszę...
×