pietrucha28

własnie odkleiłam się od kuchenki:Pufff ugotowałam kluski,nawet udalo mi się w parę pojemniczków do zamrażarki zostawić zaraz będę wcinać moją porcję:) dziunia ja tez wystawiam na allegro moje ciuchy i igorka bo w sumie dzidzi już nie planujemy nawet sporo udało mi się już sprzedac dziś np sprzedałam sandałki igorka za małe z lata;)

czołem:) a co to za strajk? blanka widzę że jesteś w lepszym humorze:)i dobrze dzięki za przepis,muszę go przepisać do mojego magicznego zeszytu;) a teraz mnie dopadła jakaś wścieklizna,wszystko mnie drażni chyba to z niewyspania,bo dziś znowu byłam zrywana,no i te komry paskudne igor od rana marudzi,do tego psika raz a razą,damian już ma katar,super w sam raz na wyjazdJeszcze niech mi igor się rozłoży to nigdzie nie jadę. dziś na obiad kluski kopytka z sosem z żeberek miłego dnia

mummy dobrze że sprawa obraca się w pozytywnym kierunku,ale brat powinien mieć nauczke do końca życia.Brukowcami nie ma co się przejmować,oni tylko szukają sensacji i z igły widły potrafia zrobić igorek już spi,chyba przestawia się na czas zimowy,bo tal szybko padł;) u teściów córeczka z rodziną,dopiero przyjechali,ciut niepowazni, my już w piżamach i jak ja mam teraz paradować w koszulce przed nimi.Nie chce mi się przebierać więc poprostu nawet do nich nie zajrzę:P

no może przesadziłam ale wizyta z badaniami kosztuje 150zł,więc i tak sporo no i rozpadało się i uwięzieni w domu siedzimy a co do sprzętu,nam coś talerz od cyfry+nawalił i od paru dni brak programów a że talerz po gwarancji to m musi naprawić a u niego wszystko musi odczekać

agatka to miałyśmy podobną nockę:)weczór też zresztą:P:P co do pizzy,niestety mie robilam,a tak w ogóle mogłaby łapa wrócić już tej wsi co nie? a Ty nadal widze walczysz z zaprawami,a ja stoję w miejscu w piątek wyjeżdżamy więc pomału zaczynam żyć wczasami(to nic że na 3 dni tylko) :) obiad zjedzony,na szybkiego naleśniki,damian zupę pomidorową z zamrażarki a m z moim tatą mają ziemniaki i mięso mielone każdy coś innego a igorek zje zupkę pomidorową ale on preferuje z lanymi kluskami nie makaronem

no to sporo tych prezencików Wam się nazbierało:) podaj mi koniecznie przepis na tą mase z soku brzoskwiniowego igorek tez śpi a ja zmykam do obiadku szykować bo damian marudzi że głodny byliśmy w mieście i kupiłam mu do zerówki tenisówki chyba wszystko już mamy:)choć jeszcze sweterek chciałabym mu kupić

dzień dobry:) blankaa niezłą imprezke miałaś,sądząc po fotkach na NK pochwal się,jakie prezenty kuba dostał:P a jeszcze napisz mi,z czym był torcik,bo wyglądał smakowicie:) my na nogach od 7:( jakaś jestem niewysana,w nocy burza i igor dawali mi w kość agatka,niestety nie pomoge w kwestii chrzcin i ślubu,moim zdaniem to indywidualna sprawa proboszcza,zalezy wszystko od dobrej woli jego.Nie powinno być przeszkód,a 2 imprezki w jednej:)

u nas wieje nudą,zjedliśmy obiad,m pojechala żniwować,nadzieja bo dziś koniec żniw:D chyba zaraz gdzieś wyskoczymy,ale w sumie najlepiej to czuję się w domu z dzieciakami na placu zabaw musze biegać za igorem bo włazi tam gdzie nie powinien,jak do mamy zajadę to podobnie jak się ochlodzi to na spacer wyskoczymy,bo teraz skwar z nieba się leje

no dziś tu pustki tu będą na całego:( daga wyemigrowała,blankaa ma impre a reszta pań w ogóle nie wiem gdzie wyfrunęła:P my byliśmy na 9 w kościele,nabiegałam się za igorem a on za znakami drogowymi,ma male zboczenie na ich punkcie m dziś znowu będzie żniwował,więc samotna niedziela

dzień dobry:):) to popisały sobie wczoraj ...........

czyli wniosek taki że my nie włoskie małżeństwa tylko zwyczajne polskie:)pewnie 90% jest takich malżeństw

blankaa to może być to samo,damian też patrzył w jeden punkt postaraj się go wieczorem wyciszać i pilnuj jakie baje ogląda

dziunia jeszcze pechowo że tak daleko mamy do siebie:( a co do sasiadek t szkoda gadać,jak jestem na placu zabaw zawsze siedzi jedna taka mamuśka po 30,przychodzi z 2 dzieci i calutki czas obgaduje wszystkich dookoła,czy to dziecko czy dorosły ma dupsko obrąbane.Jak ją widze to uciekam z daleka bo uszy więdną od słuchania.

a takie mam czasami wahania ciśnienia.....jak długo m nie widze to nie ma kto mi tego ciśnienia podnosić a tak parę sprzeczek w ciągu dnia i jest w porządeczku:)

i tak w trójkę zostałyśmy na polu bitwy:P a gdzie reszta sie wykruszyła?mummy,przeciez tez bez mężusia dziś jesteś..... to moze polejcie czymś na osłodzenie tego samotnego wieczorka? blankaa tylko że my prócz herbatki to nie za bardzo coś innego nie? dziunia,zawsze z lustrem można drinkować:)

justysia a wiesz ze ja tez patrzyłam dziś na kalosze dla igorka,wpadły mi w oko takie krokodylki:P no właśnie z tą licytacja tak jest..mi najczęsciej ucieka,ale buty które kupiłam damianowi wczoraj(czy przedwczoraj-nie pamietam)wylicytowałam w ostatnich sekundach.Aukcje miałam dodaną do obserowanych i nagle mi się przypomniało że chyba dobiega końca i udało mi się:)

blanka a wiesz że ja często w myślach sobie powtarzam podobne sformuowanie do twojego ojca,święte słowa,każdy jakiś krzyż nosi w tym życiu dziunia a m w pracy?nadgodziny że dopiero jutro w domku?

anemie musicie koniecznie leczyć,z nią też nie ma żartów,a na uspokojenie to najlepiej zapytaj choćby w aptece o coś ziołowego może co do aukcji,ja zazwyczaj wybieram opcję >kup teraz< o licytacji zapominam i ucieka mi oferta koło nosa :P

dobrze że z kubusiem jest wszystko ok,blankaa a może mały to ma na tle nerwowym.Może wyczuwa w tobie stres i nerwy i tak reaguje.. bierzesz coś na stres?w ogóle nie wiem czy my karmiące możemy coś?

witam wieczorem usypiam igora,też sama bo m jeszcze żniwuje dzieci mi potowarzyszyły,zdąrzyły wyprowadzić z równowagi ale już ok blankaa jak chcesz swobodniej popisać o kłopotach to pisz na naszą pocztę,tutaj wiadomo wszystko jawne także pisz i na pewno coś wymyślimy i tak jak pisała dziunia-to święto kubusia i cieszcie się nim mummy nie wiem co to za imprezka w krosnymstawie(czy jak tam ta miejscowość:P)co tam się dzieje? agatka,jesteś nieugięta,masz w sobie niezłe samozaparcie ja nadrobię zapasy w przyszłym roku,teraz cężko z igorkiem by było dziunia chyba nie pobijesz mnie z zakupami na all:) dziś kupiłam igorkowi buciki nike za 20 zł+10 zł przesyłka:) a igor dziś zasnął mi po 17,spał do 20.30,kąpiel,baja,kolaja i całe szczęście znowu zasypia:)

dziunia 30km to bliziutko do mnie:)gdy będziemy już na swoim to koniecznie musicie o nas zahaczyć po drodze:D niestety murzynkiem nie poczęstuję,cholercia wyszedł z lekka zakalec,ale jestem zław sumie połowa dobra ciasta więc na połowę wyłoże krem a reszta baj baj daga Wam juz chyba więcej miłości nie trzeba co?zakochani jesteście aż kipi:) umyłam autko ale jakoś kiepsko mi to wyszło bo skńczył się szampon do mycia aut i myłam w ludwiku,trochę matowy lakier mam dziś jakiegoś pecha,co chwycę to chrzanię:P lepiej już nic już dziś nie robię obiadek od wczoraj,więc luzik

dzien dobry:) zapraszam na murzynka:) właśnie wyjęłam ciasto z piekarnika byłam już na działce,powalczyłam z chwastami igorek mia jeździć z tatą traktorkiem ale po paru minutkach znudziło mu się i chciał biegać po maszynie więc tatuś mamusie wzywał na pomoc i teraz damian jeździ:) zaraz domek trochę ogranę,mam w planie autko umyć,ale to dopiero jak igorek pódzie spać dziunia znasz już tą trasę nad morze? daga wypoczywaj i dobrze baw się na wakacjach!!!!!!!!!!!

ja tez wit d nie daję,może od jesieni zacznę,zobaczymy co lekarz powie ciemoączko zrośnięte igorek zasnął więc czas dla drugiego:) narka

dobranoc

he he zapily na trupa:Pa kto by mi igora nakarmił? ale szczerze potrzeba mi takiego spotkania niewiele mam kolezanek na miejscu porozjeżdżały się po świecie,pozakładały rodziny,pozapominały o całym świecie czasami czuję się samotna bo wiadomo każda baba musi się wygadać,wszystkie mamy podobne problemy dobrze że Wy jesteście i nie wykruszać mi się tutaj!!!!!! meldować się szybko blanka biedaczko oszczędzaj się troszkę chyba robisz ponad swoje siły,powinnaś przystopować i trzymam kciuki za jutro mummy,cieszę się że podobają Ci się butki,mi też:P a co do seksiku..........jestm sama,wróci pewnie późno,lubi sobie z kolegą pogadać dłużej