Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pietrucha28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pietrucha28

  1. agatka niezły ten twój mąż:)tak to jest z tymi nadgodzinami,a może do mamusi musi jechać:P kto wiekiedy daga wraca?czyżby jutro?
  2. andziu jeszcze żebyś nie czuła się jakimś odludkiem,wiesz u mnie było z początku małżeństwa nawet tak że m wyznaczał mi dni w których mogłam jechać autem do miasta,tzn by za wiele nie jeździć bo szkoda paliwa,w ogóle mój m jest bardzo oszczędny:P no ale tak go wyrobiłam że teraz nawet nie pisknie jak jade codziennie:) ale wiem że te jego marudzenie było spowodowane teściem,buntował go poprostu podłoga umyta,zaraz pastowanko jusysia a zdraź mi dlaczegopodczas okresu niemożna ogórków zaprawiać?
  3. ooo kaffe ruszyło:) coś szwankowało w południe zjadłam już obiad i chyba pomyje podłogi,igorek własnie zasypia więc będzie spokój andzia tylko nie gniewaj się na nas że wszystkie tak naskoczyłyśmy na Twojego m,wydaje mi się że to raczej on do psychologa powinien pójść:) bo chyba nie wie co oznacza partnerstwo
  4. jestem:) byłam na mieście,popłaciłam rachunki,kupiłam conieco do domu i spowrotem do domu damian został u babci,wieczorem go odbieram zrobiłam dziś zupe kalafiorowa i nawet niejadek igorek zajadał się nią ciekawe czy m zje bo on zawsze mówi że królikiem nie jest:) mój m niestety czasu by zajmować się chłopakami ma jak na lekarstwo:(fakt że dziś np wstał o 9 ale inne dni już od 6 na nogach i do 19 normalnie pracuje a jak sezon żniwowy to do nocy:( andzia,dlaczego Twój mąż stosuje wobec Ciebie zakazy i nakazy? czuję że jesteś nieszczęśliwa,choć Cię nie znam ale wyczuwam że czujesz się poniżana i lekceważona przepraszam że tak prosto z mostu pisze ale wydaje mi się że powinnaś jak najszybciej postwić jakieś ultimatum mężowi bo inaczej pogubisz się do końca w tym wszystkim wiesz mój m tez kiedyś próbował mnie przekonać do tego ze np telefom komórkowy jest mi zbędny że on ma tyle bezpłatnych minut że spokojnie mogę z jego tel korzystać,tylko że ja podziękowałam bo po pierwsze całymi dniami nie ma go w domu a po drugie każdy potrzebuje mieć coś swojego,swój gadżecik:P to tylko taki przykład,ale powinnaś z nim szczerze porozmawiać mój zrozumiał justysia a Ty gdzie zn owunam zginełaś? agatka,to niezłe przeboje mieliście w pociągu,a z tymi pobudkami poprzedniej nocy to może było spowodowane właśnietą podróżą może franek był niespokojny z tego powodu nie? uciekam po zupkę :)
  5. cześć:) wczoraj nie miałam siły nawet do Was zajrzeć spędziłam 5 godzin na naszej działce i wyrywałam chwasty przy tujach:( dziś palcy nie czuję i spuchnięte stelka popieram Cię,z gospodarstwa można żyć i to całkiem dobrze my oboje nie pracujemy nigdzie,nie dorabiamy a postwiliśmy dom i w ogóle nie narzekam chodzi o to żeby godpodarstwo szło z duchem czasu,np dużo inwestujemy,wspierają nas w tym fundusze z unii europejskiej staramy się prowadzić gospodarstwo na jakimś poziomie a wtedy wszystko się opłaca,tylko te uwiązanie..... mummy miałam podobne kłopoty z igorkiem,potrafił tydzień kupki nie robić,tylko że gdy dziecko pije samą pierś to norma potem możesz zacząć wprowadzać sok ze świeżej marchwi,ale teraz herbatkę kopwerkową chyba już byś mogła ja w najgorszych momentach wspierałam się termometrem,pomagało,potem czopek jak był większy a teraz suszone śliwki gerbera ania,gratuluję bratanicy:) ale teściowa się zachowałaale znam to,mo teść kiedyś odwalił ten sam numer,ale jestem podobnego zdania jak T,skoro jesteśmy domownikami zapraszać ich nie ma potrzeby igor jęczy musze kończyć narka
  6. dzień dobry:) i tak trzymaj Justysia!po pierwsze zalicz wizye u pediatry w związku z tym zanoszeniem się kubusia może znajdzie jakiś dobry sposób na to i wtedy twoja mam zostanie bez kłopotu z małym a prawko faktycznie dużo by zmieniło w twoim życiu,wiem po sobe bo tez mieszkam na wsi,2 km od miasta i nie wyobrażam sobie by zapierniczac z dzieciakami pieszo czy rowerem ja wstałam o 6.30 :)
  7. agatka na NK jest moja miejscowość wpisana w danych:) tu nie chcę się tak ujawniać:P leje i końca nie widać,znowu w domu uwiązani nawet do sklepu nie mam jak iść,choć mam 300m muszę wziąść auto bo inaczej przemoknę do suchej nitki tylko od 2 godzin prosze się m by odchaczył mi przyczepkę od samochodu :(i doprosić się nie mogę
  8. justysia kochana wiem co czujesz,potrafię sobie wyobrazić:( każda kobieta potrzebuje faceta u boku by czuć się bezpiecznie nie wiem co Ci doradzić bo jedynym wyjściem jest to by mąz zjechał z zagranicy,walcz o to wiem że ma umowę ale ta umowa wkońcu wygasa co do brau siusiów,igorek w upały tez mało sika rozmawiałam o tym z pediatrą i powiedziła że w tak ciepłe dni z dzieciaka wyparowuje woda normalnie więc mniej sika jeśli nie ma biegunki i innych objawów niepokojących nie martw się gorzej jakby dużo sikał,bo wtedy to jakies bakterie w moczu poza tym kubuś jest na piersi przecież i na pewno tyle nie wypija co powinien nie wiem czy dokarmiasz go?igor jak w nocy butli nie wypije to też pielucha prawie sucha a z tym zachodzeniem,może pogadja zjakimś dobrym lekarzem to przykre że mama nie chce zająć się dziećmi,może nie ma czasu poprostu?sama piszesz że żniwa........ a babcię twojego męża bym w zadek za przeproszeniem kopnęła za takie teksty:P
  9. hello u mnie leje:(czy zawsze musza być jakieś skrajności z tą pogodą? nocka znowu kiepska,tzn 3 pobudki,chyba ida małemu górne czwórki,juz ma igiełki na dziąsełkach teraz śpi,ale od 5.30 marudził,może brzuszek,może ząbki,może może może,nie powie mi co go boli:( schodzi mi skóra z ramion i placów:(a tak pięknie miałam opalone mam pytanie,gotujecie zupe kalaforową?nigdy nie gotowałam a chciałabym spróbowac tylko potrzebuję jakiś fajny przepos,może coś szkrobniecie? łapa a Ty na tej wsi to o świecie zapomniałaś?odezwij się czasami
  10. przepis ciekawy tylko w odróżnieniu do mummy u mnie m wybredny i papryki nie znosi więc ta salatka odpada:P teraz już uciekam w objęcia..........morfeusza:) dobranoc kobietki
  11. mummy a jaka to huśtawka?taka stojąca na stelażach?my taką mieliśmy nie zdała sprawy,wkońcu w garażu wylądowała ale każde dziecko inne widzę że fajne rozmówki z mężem przeprowadzacie:)u nas też czasami tak jest,mójm tez wie że jak będzie mnie wk..wiał za dużo pakuję się do mamy idę:P zresztą jak damian miał 6 miesięcy tak zrobiłam,2 tygodnie siedziałam u mamy,to była dla niego terapia wstrząsowa latał za nami i bałagał o powrót teraz mówi że mnie nigdzie nie pusciłby,albo z jednym chłopakiem moge jechać:P wiadomo że żadnego z nich bym nie zostawiła nie ma jednak to jak szczera rozmowa się,nie ma co licytować się bo kto najbardziej na tym cierpi?-dzieci
  12. agatka przegnałam deszcz do Ciebie:) a w której części Poznania jesteś?
  13. :(:( bez komentarza gdzie jesteście dziewczyny? u nas dziś pada od samego rana ale to nie przeszkodziło nam by zaliczyć spacerek:)teraz igorek śpi obiadek mam gotowy więc troszkę czasu dla siebie znalazłam anuśka pewnie torta pichci:)a tak w ogóle kiedy ma urodziny Szymon? mummy niektórzy ludzie tak mają(odnośnie tego wesela),są bez skrupułów,nie myśl wcale o tym:) ale wiem,na weselichu pobawić się to super sprawa,nie justysia?:P a w ogóle gdzie justysia jesteś? mam nadzieje że dolina żadna Cię nie dopadła!!!!!!!! wracaj tu do nas szybko andzia,szkoda wracać do domu nie? tęsknie za klimatem nadmorskim:(fajne tam było życie,pełen luzik:)
  14. anuśka Ty to mistrzyniu kuchni jesteś:)to wszystko chcesz zrobić sama:)ja to dawno wyszłam już z wprawy z przygotowywań imprez jak tu cokolwiek zrobic gdy u nogi wisi Ci szkrab mały:( czasami aż jestemzłabo uwielbiam piec,gotowac a nie mam jak oczywiście teściowa małego na moment nie weźmie przecież igrek już sam chodzi na całego,nie musi go dźwigać tylko by go jakoś zajęła,poczytała,pooglądała bajki itp ona tylko jak jest mój m to potrafi udawać najlepszą babcie,fałszywizna jedna,trejkocze wtedy igorkowi a ja nie moge tego znieść bo wiem że udaje dziś miałam gospodaraczy dzień umyłam lodówke,mikrofale i polpeliłam trochę chwasty jak mały spał najlepiej jak przedwczoraj po wyjeżdzie postanowaiłam posprzątać w samochodzie,wiadomo pełno piasku itd no i wpierw wsadziłam igorka za kierownice,myślałam ze pobawi się troszkę odkurzałam,ale małemu szybko się znudziło marudził więc byłam zmuszona wziąść go momentami na ręcę i tak odkurzać:( a ta wredota siedziała obok na krzesle i nawet słowa nie powiedziała:(
  15. no zjawiły sie wielomożne Panie:P ania wiem o czym piszesz,igor też niespokojny w te upały w nocy zresztą nawet ja nie moge sobie znależć miejsca w łóżku wykąpałam przed chwila igorka z tej racji ze wczoraj zbój mały zasnął mi tak wcześnie,biedak był tak upocony po całym dniu,zdąrzyłam mu tylko o północy pieluszkę zmienić i body założyć do spania ale mam lenia,nic mi sie nie chce zwalam wszystko na te ciepło nawet obiadów gotować dziś z zamrażarki mamy zupę pomidorową:) spisaliśmy dziś z damiankiem listę książek do zerówki,jutro chyba wskoczymy do księgarni i kupimy mamy juz plecak:) http://allegro.pl/item1112198944_sm_ben_10_plecak_plecaczek_ben10_maly_segregator.html musze porozglądac się za jakimś garniturkiem dla damianka,chyba przystanę na samej koszuli z kamizelką i spodniami wydaje mi się ze marynarka zbędna
  16. hola hola mamuśki!!!!!!!!a gdzie Wy?strajk jakiś tu urządzacie?rozumiem że nie ma naszej matki topikowej ale żeby od razu znikać...:P co za noc mieliśmy:( igor zasnął wczoraj o 18.30,wymęczony upałem i pewnie szczepieniem no i spał do 23.30:)a potem jazda do 3 kręcił się,wercił,biegał,szalała:D jestem wymęczona chyba jakieś śniadanie pora zjeść,znowu upał na dworze,jeszcze więszy niż wczoraj:(nawet spacer odpada w takiej pogodzie i jak tu siedzieć cały dzień z dzieciakami w domu?
  17. i jeszcze do andzi:) baw się kochana dobrze,z dziećmi może też być fajnie:)u nas było w kratkę raz śmiech raz złość ale da się przeżyć wspólne wakacje:) i miło że nas nie zaniedbujesz!!!!
  18. dzień dobry:) szczepienie zaliczone,Igorek trochę popłakał ale najgorzej nie było justysia,wiesz Twó przypadek upewania mnie w tym że powinnam docenić to że mam męża na miejscu,kurcze musi być Ci ciężko kochana nie pozwól by trwało to w nieskończoność,jesteście rodziną i powinniście być razem wierzę że wkońcu gołąbeczki osiedlicie się w jednym gniazdku:P mummy,tak to jest z facetami mój tez mnie wnerwił na wyjeździe walnął taki tekst że nie wiedziłam czy ryczeć czy walnąc mu w dziuba:P rozmawiał z kolegą przez tel na plaży i mówi"musze się pilnować' zaczęłam się domyślać o co chodzi,oczywiście o inne dziewczyny potem tłumaczył mi że pilnować się by za dużo na lewo i prawo nie rozglądac się :P jakoś przykro mi się zrobiło,bo on tylko żartował ale mi mamuśce z dwójką dzieci na wakacjach(jakby nie bylo umarnowanej chwilami) do śmiechu nie było pokłóciłam się z nim ostro,ale szkoda mi było psuć wakacje i pogadaliśmy i doszliśmy do porozumienia:) mummy dbaj o siebie a sąsiadkami nie przejmuj się trzeba sobie jakoś radzić a że chłopcy chętnie jada do babć to tylko możesz się cieszyć:) ania to już wiem skąd moja odporność,m często stopki mi masuje:)
  19. anuśka ja damianowi podawałam i tran i kinder biowital i czosnek w tabletkach i nie chcę cię załamywać ale każde z nich to wielka ściema przynajmniej u nas
  20. jestem:)chwilowo kłade spać igorka byłam u mamy na chwile,damianek kupił jej nad morzem magnesik rybke na lodówke i w ogóle stęsknił się za babcią,igorek też jak dziadków zobaczył zaraz uśmiech na buzi:) pare spraw w mieście pozałatwiłam i spowrotem do domu justysia,wyobrażam sobie Słoneczko co czujesz!!nawet nie wiem jak Cię pocieszyć,poprostu musisz być silna dla chłopców,wszystkim Wam jest z pewnością ciężko,mężulkowi także:( a kiedy wraca na stałe? co do wyjazdu jeszcze,to oczywiście chopcy zadowoleni! igorek w nocy ładnie spał,budził się raz lub wcale a dziś w swoim łóżeczku,w swoim domku chyba z 3 pobudki miał:( chyba wracam do ustronia:P damian wszędzie chciał iść,wszystkie autka na pieniążki,gokarty,wszystkie gry wszystko chciał zaliczyć,lody,gofry,place zabaw,wyszalał się na całego:D nawet płynął motorówką po morzu:) woda nie była za ciepła-17 stopni,ale on oczywiście nie odpuścił:) zdjęcia prześlę potem
  21. czołem:) melduję się wypoczęta i zadowolona,z lekka też opalona;) wyjazd udał się:) słonka nie brakowało ale też nie było upału,którego tak obawiałam się Igorek spisywał się na medal podróż zniósłodobrze,w drodze nad morze spał 3 godziny,trochę gorzej spowrotem było ale daliśmy radę wkońcu wylądowaliśmy w Ustroniu Morskim:) pojeździliśmy rowerkami(mieliśmy na dachu:P) poleżeliśmy na plaży,naopychałam się lodami świderkami i goframi poprostu żyć nie umierać ale w domku też fajnie jest:) mam teraz kopa do roboty odezwę się potem
  22. dziewczyny ale jaja:) m chciał zrobił mi niespodzianke jutro jedziemy do kołobrzegu zarezerwował 3 dni temu kwatere,a dziś mi tylko oznajmił że mam torby pakować:)no i postwił mnie przed faktem dokonanym i nie mogę nic wymyślać takze życzcie mi udanych wakacji:) wrócę w poniedziałek!!!!!!
  23. agatka u nas nic chłodniej:( wiem jestem głupia ale na własne życzenia zrezygnowałam z wyjazdu nad morze czuję ze tylko bym wymęczyła się tam nie wiem czy dobrze zrobiłam
  24. cześć miałam wcześniej wstać i jechać na miasto sprawy pozałatwiać ale przysnęło mi się do 8:P teraz dopiero jem śniadanie agatka ja w pokoju mam 30stopni a w tym co śpimy 28:( siedzę i ze mnie cieknie pot to jakieś nieporozumienie chłopaki jeszcze śpią poprzestawiało im się wszystko wczoraj znowu zasnęli po 23 witaj sylwia,może zagościsz na dłużej ja pierwszego synka urodziłam w wieku 22 lat też był w 100% planowany:) zresztą podobnie jak drugi ale to przecież nie ważne bo wszystkie dzieci kocha się tak samo mocno daga a ty gdzie znowu się nam zapodziewasz?
  25. co za frekfencja:Phola hola nie pchac się drogie Panie:) wiem zabiegane...tak jak ja u fryzjera byłam,włoski obcięte potem miałam w planie zaliczyć zakupy na wyjazd,część kupiłam jednak upał przyganał mnie do domu już wiem że akpoedziemy to tylko okolice Kołobrzegu,tam ma byc ciut chłodniej niż w innych miejscowościach na wybrzeżu:) bo w upał ja się nie pakuję także andzia przykro mi kochana ale spotkać się nam nie będzie pisane:(może nastęne wakacje:) jeziorko dziś zaliczone:D pomoczyłam dupencje w wodzie no i teraz marzę o ciszy ale dzieciaki jeszcze nie śpią
×