Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pietrucha28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pietrucha28

  1. za pól godziny wyjeżdżamy a ja jeszcze w dresie śmigam:P Damian ubrał się,jeszcze Igorka musze uszykować dziewczyny,jak ja bym chciala mieć więcej czasu na pisanie z Wami teraz np piszę bo igi ogląda baje ale damian i tak wciąz o coś pyta,zagaduje więc uwaga na to co pisze bo mogą być głupoty andzia,tak jak napisałaś masz nas i zaglądaj często,będzie Ci raźniej:) ja mieszkam na wsi i jakoś mi tu dobrze,tez nie mam koleżanek ale zawsze z jakimiśmamuśkami spotkam się na placu zabaw np i zagadamy o tym i owym:D a co do grobu Twojej mamy,wyobrażam sobie jak się czujesz,życie wysłało Cię daleko w świat i nie rób sobie wyrzutów a co sie stało że już nie masz obydwu rodziców?jeśli można zapytać daga ale Ci dobrze bez małego też bym tak chciała na cały dzie dzieciaki podrzucić mamie a ja samam za gruntowe porządki bym się w domu wzięła bo na codzień topo chłopkach jadę z sprzątaniem:P justysia,fajnie że u Ciebie lepiej,tak dalej!!!!!! jesteśmy z Tobą:) ja dziś też miałam parę chwil zwątpienia,gdy ręce opadały z sił i bezsilności ale szybko potrafię się podnieść i dalej iść!!! nie wiem co jeszcze chciałam napisać przeczytałam wasze wpisy alle już nie pamiętam czy o coś pytałyście,tak na szybcika wszystko agatka a Ty już w domku czy jeszcze u teściowej na wsi?
  2. czołem Gwiazdy wiem że wczoraj nawaliłam z przepisem padłam wieczorem na pysk wykończona i nawet wyleciało to mi z głowy wybaczcie!!!!!!!!! zresztą co tu dużo pisać ostatnim czasy z wieloma sprawami nawalam kurde czasu barak mi na wszystko mam nadzieje że jak igorek zacznie sam dreptać będzie lżej:( to macie przepisa 1 brokuł 1 filet z kurczaka przyprawa gyros 250ml majonezu 3 łyżeczki musztardy 5 łyżek jogurtu naturalnego 1 łyżeczka czosnku filet w kostke i podsmażamy,doprawiamy go solą i przyprawą gyros brokuły w części i gotujemy w wodzie z majonezu czosnku i musztardy robimy sos na brzegu talerz aukładamy brokuły w środek kurczak(posypany gyrosem) i całość polewamy sosem smaczego uciekam gbo Igorek obudził się i tyle byłam:(
  3. daga jesteś szczęściara że masz przyjaciółe,moje koleżanki porozjeżdżały się po świecie,inne zabiegane,a jedyna przyjaciółka z liceum 5 lat temu zaczadziła się z chłopakiem w samochodzie(w garażu):(:(straszne,do dziś m jej brakuje a najgorsze jest to że moe by nie dosżło do tego gdyby jedna nasza koleżanka powiedziała mojej przyjaciółce prawdę o jej chłopaku,bo ten ją zdradzał non stop,mi dopiero powiedziała po fakcie,po tragedii justysia,walcz o siebie i swoje szczęście!!!!!!!!!! przepis wam napisze ale później bo teraz zmykam prysznic wziąść i pozmywac naczynia przeszła straszna burza u nas,też cały dzień było tak gorąco a co do wpady......nas jeszcze damian jakoś szczęśliwie nie złapał,choć nieraz widział jak m mnie obmacuje:)ale to nie to samo:P
  4. apropo chodzenia spać dzieciaków wczoraj z m stwierdziliśmy ze mamy przerąbane i będzie coraz gorzej bo Damian wiadomo coraz później chodzi spać no i jak tu pobyć z m:P wczoraj na siłe praktycznie o 21.30 wygoniłam Damianan do spania u nas upalnie,słońce daje czadu i niech tak będzie byliśmy na placu zabaw i na lodach i jestem mega zmęczona a jeszce w piecu napaliłam bo woda do kąpania potrzebna Igorek patrzy na teletubisie a ja rozmrażam mięso bo usmażę na jutro na obiad i posmażę do sałatki mam fajny przepis na sałatke z kurczaka i brokułów w sosie jakimś tam:) mummy,faceci mają takie lęki,wiem coś na ten temat a tak w ogóle zabierasz swojego na porodówke?mój był przy obydwu porodach,nie wyobrażam sobie inaczej niech patrzy jak kobieta trudzi się,bo potem powie rach ciach i jest dziecko:P wracając do ciepła moi chłopaki tez w krótkich rękawkach,ale jak zobaczyłam dziewczynke ok 4 letnią(na placu zabaw)w golfie z długim rękawem to aż słabo mi się zrobiło:P
  5. pobudziły się panie:) daga ale radocha z tym spaniem co nie?ja tez ostatnio z Igorkiem spałam do 8.20:)obudziłam się jak nowonarodzona ale szybko wsztawałam bo na 10 dentyste miałam;) anuśka,nie ma jak zabawa z błotku,wiem coś na ten temat kalosze na nogi i jest git:) agatka,cholerka z tymi fotkami,chyba wściekłabym się dlatego na szybciora miesiąc temu samam wywoływałam 300zdjęc z obawy przed awarią laptopa czy co takiego szkoda by mi było bo tam fotki z narodzin igorka były mummy jestes nie do pokonania:):) normalnei podziwiam Cię,choć i ja w ostatnim tygodniu nie oszczędzałam się wcale też myłam okna,biegałam po placu zabaw itp ale wiem że najbardziej dopomógł mi masażyk męża:P:P
  6. :):):):) co to za strajki? daga zaspałaś czy co?zawsze to Ty zapalasz światło na naszym topiku;) pewnie w wodociągach siedzisz:) andzia,ja z moim starszym synkiem nigdy nie chodziłam siku w nocy jak przestał robić w pieluche to tak przesypiał całą noc bz siku:) to kwestia przyzwyczajenia pęcherza,wiem to po sobie samej wróciłam z targu,znowu kupiłam 4 pelargonie i znowu będę zabawiała się w ogrodniczkę:P ale wpierw iguś musi zasnąć i jeszcze biszkopt chcę upiec bo w niedziele mamy gości(mam imieniny:)) ale żadnej wielkiej imprezy jak to zwykle nie wyprawiam,brak sił i czasu na to nikt w niczym nie pomoże,przyjdą,brzuchy napełnią i tyle:) ale jestem wredna,wiem:P ale grunt nie pozwolić sobie wejśc na głowe i czasami myślec egoistycznie inaczej padło by się na pysk:) zazwyczaj 2 dni miałam przygotowań,potem stres w dniu imprezy i jeszcze masa sprzątania(bo po 16 osobach jest co robić:P) no i ma wpaść m siora z rodinką a w nastęny weekend moja siora :) w poniedziałek zapowiedziała się mama na kawe:) no i jakoś odbębnię justysia jak u Ciebie Słońce?
  7. i co mogę Ci doradzić jeszcze,to szczerze odradzam tak daleką podróż z dziećmi dla mnie to w ogóle nie realne,nawet z 6 letnim Damianem a nie odważyłabym się tyle kilosów jechać a ja wykąpana,usypiam Igorka daga pytałaś o szczepienie na razie zrezygnowałam na 2 tygodnie mummy widzę że szykujesz swoich chłopaków na powitanie nowego członka rodziny:)
  8. kurcze justysia kochanie:)nie łam się nam tutaj a tym bardziejnie obwiniaj że tracisz ukochaną osobę przez swoje zachowanie przecież to właśnie Twoje problemy biora się stąd że męża nie masz koło siebie nie masz komu wypłakać się w ramienie,do kogo tulić się,komu powierzyć opiekę nad dziećmi powinnaś mężowi uświadomić co czujesz,nie kłócić się na spokojnie,nawet wypłakać się przed nim moze zrozumie facet i ocknie się dogadajcie się zby to było ostatni jego wyjazd,dasz radę pare miesięcy bez niego nie wiem w jakiej jesteście sytuacji finansowej,ale przecież w kraju ludzie też pracują
  9. cześć babki:) napiszę tylko szybko to co mnie dręczy justysia,gdybym tylko mieszkala bliżej,na pewno pomogłabym Ci jakoś,zostałabym z dzieciakami wiesz,może jabyś porozmawiała z mamą o swoich wątpliowściach o tym jak Ci ciężko nie wierze że nie pomogłaby Ci i popatrzyla by z nnej perspektywy ja parę razy w tygodniu zajerzdżam z moją brygadą i z całym ekwipunkiem do mamy zostawiam ich na służbie i pędzę sprawy załatwiać,ale jeszcze nigdy mama nie odmówiła mi pomocy,ba nawet potrafi swoje plany dla mnie zmienić dlatego wyżal się mamie może nie domyśla się że z dwójką dzeci jest Ci ciężko(choć nie trudno to niezauważyć) trzymaj się kochana dzielnie a mężowi wciskaj do głowy powrót do domu !!!!i też jestem zdanie że lepiej skromniej żyć ale szczęśliwie:) u nas słonko i dostałam powera!!!!! wsadziałam pelargonie na parapetach musiałam kupić kwiatki pomimo tego ze teście wychodowali sami paredziesiąt sztuk,nie podzielą sie dranie poroadziłam sobie jednak,kupiłam kwiatki i moje parapety tez są piękne:D byłam u fryzjera,zmieniłam fryzurke:) teraz mam bombke na głowie dobra zmyakam do Damian tąpie za laptopem narka
  10. a u mnie po robocie ogarnięta ja i dzieciaki:) m od popołudnia boli głowa i leżyno i ani myśli zająć się dzieciakami ok,ale dałam mu warunek,jeśli nie ma sił na zajęcie się dziećmi to mama nadzieje że i sił mu zabraknie na oglądanie jego seriali(bo robi to nałogowo co wieczór):P no i leży chłopina nakryty ocem po uszy i czeka aż migrena minie a filmów nie ogląda i ma szczęście:P
  11. zastanawiam się nad zakupem małego kojca dla Igorka,tylko nie wiem czy to ma sens mamy duże łóżeczko i w nim iGorek dużo czasu spędza,bawi się,obchodzi no ale nudz mu się samemu w tym pokoju co łóżeczko stoi bo życie dzienne u nas odbywa się w innym no i w nim chciałam ustawić ten kojec poza tym latem by mógł na ogródki w nim przebywać bezpiecznie co o tym sądzicie? przejrzałam na allegro używki,nawet nie są drogie tylko nie wiem czy to nie będzie kolejny nieużyteczny przedmiot
  12. wiecie co ja to żyję w ciągłym stresie teraz na szybkiego tu pisze co by trochę pysk miec do kogo odezwać wiem że araz będzie alarm z łóżeczka a jeszcze pranie się pierze 15 min chciałabym je roziewsić nim książe się obudzi:) justysia wiem że to nie nasza sprawa a le podzielam opinie agatki,lepiej by było dla Was gdyby m nie wyjeżdżał wiesz ja mam mojego ma na codzień,z tym że nie spimy razem bo ja śpię z Igorkiem ale co wieczór przed zaśnięciem tęsknię za m,myślę jak miło było by wtulić się w niego itp nadrabiamy na kanapie,ale to nie to samo co całą noc razem dlatego nie wyobrażam sobie miec m z dala
  13. justysia pieniążki dziś doszły,dzięki:) wiesz co,przyznam Ci że mój m też do czasu uważał że w ogóle z jakiej racji narzekam,siedzę w domku z dziećmi,piję kawke itp dopiero jak przychodzi niedziela i jest z nami 24 h zmienia zdanie nawet ostatnio kumplowi żalił się jaki to on wymęczony po weekendzie:P u nas nie zalewa,ale jak oglądam te tragedie ludzi aż ciarki przechodzą,całe dobytki ida z wodą a najgorsze jest to że to władze zaniedbują w wielu sytuacjach sprawy
  14. cześć kobitki oczywiście jestem z doskoku jestem mega zmęczona i mega zła :( chyba mam jakies napęcie przedmiesiaczkowe;) żartuję sobie ale tak seri to do śmiechu i nie jest Igor daje mi w kość nieźle praktycznie cokolwiek z nim zrobić graniczy z cudem tylko chce być prowadzany,pół dnia spędziłby na powietrzu,albo w oknie a kto za mnie zrobi w domu,nie wspominając już o spędzeniu czasu z Damianem czasami chce mi się płakać z bezsilności teraz mały śpi,to jest jego pierwsza drzemka dziś a ja wykorzystałam to i szybko pozmywałam w kuchni i musze jeszcze pranie porozwieszać tylko gdzie jak ciągle pada:( justysia widze że wasze spory małżeńskie w toku;) to wszystko ze zmęczenia,z zabiegania,takie czasy dzisiaj mamy,u nas tez nienajlepiej mało czasu spędzamy razem,na pomoc m w ogóle nie mam co liczyć,chyba ze wieczorem bo tak pracuje cały dzień mijamy się wciąż bo wieczorem jestem tak zmęczona że nawet nie chce mi się ust do niego otworzyć a jak otowrzę to burczę:( więc lepiej milczeć z moje strony daga nie martw się zabiegiem,a może obędzie się bez niego buziaki!!!
  15. jestem jestem:) cisza z dentystą:)ząb ok więc ani myślę spieszyć do dentysty za to całymi dniami masa roboty teraz też szybciorem jem kolacje i piszę rano od 9 do 12 nie mieliśmy prądu,potem obiad,na zakupy,prasowanie i po dniu:( daga pięknie z tymi nockami dajesz mi kobieto nadzieje!!!!! choć i u nas nie najgorzej dziś chyba Igorka berzuszek w nocy musiał boleć bp trochę stękał itp ale potem zasnął i spał od 2 do 7 bez przerwy:) rano poszła kupa kupiłam mu też śliwki suszone gerbera dziś zjadł cały słoik i mam nadzieje ze jelitką ulży wiecie co,od tygodnia mam kupioną farbe do włosów i nie mam kiedy farbnąć:( jutro tez szczepienie igorka właśnie,może mamuśki napiszcie,jak przeszły je wasze pociechy?to jest to na roczek ospa,świnka i różyczka podobno dzieci gorączkują po niej wysoko? justysia,fajnie że tabsy doszły,bo w biegu wypełniałam blankiety na poczcie,no ale dobrze wypełniłam w takim razie :) no i już mnie nie ma cierpliwośc Igorka skończyła się
  16. jak dobrze że już wieczór chłopaki dali mi dziś nieźle w kość,na przemian chciało mi sie płakać i byłam zła teraz Igorek już zasnął,Damian na bajce wiem że wszystkiemu winna ta pogod,dzieciakom brakuje dworu,słońca ciągle w domu :( justysia biedulko co Ty przechodzisz:( mojej koleżanki córka podobnie zanosiła się przy płaczu i wtedy dmuchała małej w nosek lub buźke spróbuj może albo poczytaj w necie może potem zajrzę,teraz musze jakies pismo napisać i pozmywac po kolacji to na tyle mojego relaksiku:P
  17. iguszynek witaj w klubie:P mnie na razie ząb nie boli,ale czekam jak dalej sytuacja będzie postępować:P a Ty co masz z zębem?do zaplombowania? po obiedzie jestem,pozmywane,posprzątana kuchnia Igorek śpi od 2 godzin prawie musialam w piecu napalić bo zimnica w domu na dworze 9 stopnii pada niby od czwartku poprwa pogody;D
  18. hello:) ja już po wizycie u dentysty-sadysty znowu mam jakiś opatrunek założony na zębie w razie bóle albo mam igliczką sama to wydłubać albo zjawić się w gabinecie:( wspomniała coś o usunięciu zęba ale mi to nie uśmiech się wcale i nie chodzi już nawet o ząb,ale ja boję się wyrywania bardziej chyba od porodu:O wstawiłam rosół na obiad dla dzieciaków a my mamy od wczoraj po gościach kurczaka z ryżem bo trochę zostało goście zabalowali u nas na całego,byli od 16 do 21 na końcu byłam już trochę zła,bo nasi panowie popili sobie a my mamuśki oczywiście z dziećmi w domu mialam 4 chłopców,rozbieganych,rozkrzyczanych na szczęście igorek był w miarę grzeczny najgorzej wieczorem gdy był już o 20 śpiący a goście ani myśleli jechać do domu:P po gościach oczywiście sprzątanie i usypienie Igorka bo m nie byl w stanie nocka spoko:) daga a właśnie kupiłam te kulki? fajnie że imprezki udały się Wam:) no i fryzurki jako-tako trzymały się na głowie dużo bym chciała napisac ale czasu brak dlatego zmykam już
  19. jestem,byliśmy u rodziców na obiedzie,przyszykowałam wszystko dla gości i czekam andzia,jakie kary ma Damian?zazwyczaj zakaz komputera,bajek żadko dostaje na dupsko,muszę byc naprawde rozwścieczona(wtedy z mojej bezradności) i tak jak piszesz,u babci mały ma raj,babcia wszystko pod nos podsuwa,rozpieszcza(od malutkiego) musze uzbroić się w cierpliwośc i rozmawiać,rozmawiać rozmawiać :) a teraz zmykam do niego dokpóki Igor śpi pa
  20. andzia dzięki za odpowiedź:) starszemu synkowi,gdy był młodszy też podawałam ten syrop co Ty chyba muszę się w niego zaopatrzyć wiem że na dłuższą mete wciąz nie może być na syropie.Mam nadzieje że i jemu wkońcu tak jak Damianowi unormuje się kupka z wiekiem :) w ogóle to mam załamke bo Damian wczoraj stwierdził że chce pojechać do babci na parę dni i nie byłoby w tym nic złego i dziwnego,gdyby nie to że stwierdził że jest mu z nami nie dobrze bo dostaje od nas kary itp:( teraz to już jestem w kropce,nie wiem jak z nim rozmawiać i postępować babci wytłumaczyłam że oczywiście Damian może przyjechać ale nie w formie ucieczki od "złych"rodziców chyba gdzieś popelniam błąd w wychowaniu może za mało czasu mu poświęcam,ale skąd ten czas brać? Igor jest tak absorbujący że z oka go spuścić nie można staram się wspólne zabawy im wymyśłać i razem bawić się z nimi,ale 5 lat różnicy wiekowej robi swoje i nie potrafią bawić się razem,w sumie oczywiste :( kolej na mnie,teraz ja wpadam w jakiś dół jeszcze goście dzisiaj....
  21. cześć wszystkim:) justysia widzę że bardzo przeżywasz dzisiejsza uroczystość;) życzę udanej imprezki,przede wszystki spokojnej:)grzecznych dzieci;) ja też już nie śpię,Igor zrobił jako pierwszy pobudke a wczoraj to myślałam ze wyjdę sama z siebie wieczorem m wymyślił że wyskoczymy na pizze,no dobra w sumie nie uśmiechało mi się to bo musiałam w ekspresowym tempie myć włosy,a kolacje miałam już przyszykowaną(zjemy to zaraz na śniadanie:P) no ale w końcu pojechaliśmy,normalnie randka na całego bo dzieciaki zawieźliśmy do mamy na służbe(no bo teściowa nie zajmie się) na miejscu zamowilismy pizze,zapłaciliśmy i gdyby nie to że już zapłaciliśmy wyszłabym z tego lokalu naczekaliśmy się na głupią pizze dobrą godzine!!!!!! do tego papieros za papierosem tam,głośna muzyka i takie tam klimaty niezbyt mi to pasowało,byłam zła szczęśliwa wróciłam do domu i była sobie sobota wieczór:D dziś mamy gości,zaraz zmykam zalewe robić do ryżu i śniadanie do potem
  22. a sandwicze z serkiem,szynką,surówką,keczupem i majonezem i moim są ulubionym daniem:) narobiłas mi apetytu Justysia,a chleba tostowego nie mam:( a wiesz to ciekawe,bo mi z perwszym dzieckiem też wszyscy pomagali(tzn tesciowa niezbyt,ale mama tak)teraz coś im się odmieniło,a a też jestem z zosiek-samosiek,co wszystko sama najepiej i bez czyjejś pomocy krupnika i wszelkich kasz tez nie jadam:)
  23. justysia,skąd ja znam te bóle brzucha na tle nerwowym;) proponuję olac wszystko i wszystkich i pomyśleć egoistycznie o sobie ja takl w chwili przemęczenia i desperacji robię:D teraz np Damiana wysłałam do taty,dłubią coś w warsztacie a Igorek z jabłkiem w ręku ogląda Teletubisie no a mamusia z biszkopcikiem i kawunią siedzi na necie:Pi tak powinno być:)niech się pali i co tylko,mi tak dobrze już widzę co teście gadają widząc igorka na tv,ale co ich to obchodzi,moje dziecko.Jak chcą niech wezmą małego na spacer albo coś.No na spacer to chyba teściowa mogłaby wyjśc z wózkiem,skoro rowerem napiernicza:P nie to nie łaski beż,radzę sobie:) agatka ta wioska to mi przypomina Grabine z m jak miłość:) taka prawdziwa wioska ale te tiry:(współczucia u nas też przejeżdżają ale,do tej głównej ulicy mam ok,200 m więc niezbyt mi przeszkadzają a na naszej jeżdżą tylko mieszkańcy:)
  24. tak Was czytam,o dzieciach i kłopotach z nimi związanymi i jakbym widziała siebie w tym wszystkim pocieszcie się że każda mamuśka takie chwile przechodzi Igor np właśnie wyrzuca mi serwetki z półek,no i co z tego?pozbieram zaraz a teraz sobie chcę popisać oo teraz dojechał do szuflady i wyciąga mi dokumenty z niej........ tu musiałam zareagować agatka orientujesz się może czy dicoflor to to samo co np lakcid? biedulek jeszcze tak nie płakał przy załatwianiu się,zaklinowało mu się w dupce i dopiero czopik pomógł justysia a teściowej do pomocy nie możesz poprosić przy dzieciach? u mnie na pomoc teściowej liczyć nie moge ze względu na chorobe jej a mama,fakt że mieszka 2 km ode mnie ale tez nie chcę jej za dużo wykorzystywać a co do męż,to nie będę oryginalna,nie daj się!!!!mnie mój też kiedyś próbował wychowywać,ale nie pozwoliłam sobie idź na to wesele,kup sobie 2 sukienki a on niech za dużo nie marudzi.To Ty jesteś na codzień z 2 malych dzieci,wszystko masz na swojej głowie i należy Ci się coś od życia!!!!!!!! agatka,taka pogoda chyba w calym kraju i jak tu dzieci maja być grzeczne?poszalały by sobie na dworze a tak siedzimy w domach i kisimy się
  25. no i zjawiły się......... czyżby na naszym topiku panował jakiś wirus depresyjny;)wczoraj daga,dziś justysia;)ciekawe kiedy mi przypadnie? justysia a co się stało? mnie też dzieciaki wku...ają od rana,Damian niegrzeczny,Igor sam nie wie czego chce,pogoda paskudna-jednym słowem kicha daga,super z tą nocką,na pewno będzie ich coraz więcej:)tego Ci życzę u nas było też nieźle,tzn 2 pobudki u nas za to problem z kupką ciągle wraca są dni że robi codziennie a czasami potrafi i 3-4 dni nie robić i potem jest kłopot już nie wiem co robić by to zmienić soków nie chce,jedynie czopiki ratują
×