Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pietrucha28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pietrucha28

  1. dzień dobry!!!! u nas pogoda cudna:)słonko od samego rana!na spcerku rzecz jasna byliśmy,teraz Igorek śpi a ja poprasowalam:) rano byliśmy w szkółkach ogrodniczych,poszukujemy choinek na działke,a dokładnie chcemy tuje szmaragdy;)niestety albo za niskie były albo za wysokie(drogie).Musimy gdzieś indziej się rozejrzeć rozpisałyście się na całego od wczoraj wieczora,a ja to mam pecha bo jak jestem na topiku to pustki:( daga co do drugiego porodu, pew nie że miałam lęki,wiedziałam jednak że sprawa jest wykonalna:P pomiomo pierwszego porodu 24 godzinnego:)a teraz pocieszenie-drugi poród 2,5 godziny:) zajechałam na porodówke z rozwarciem 7 cm:)od razu brali mnie na łóżko porodowe i heja!!!!!!! Dobrze wspominam drugi poród,serio:D
  2. 1. Pietrucha......28........wlkp..................Damian Igor 6lat,11m-cy 2. mała_agatka..26........łódzkie..............Franek.... .....15 mi 3. Daga_83........27.......mazow..............Mateusz....15 m-cy 4. Agniecha 79....30......ślaskie............Julia,Kasper,Patryk.8,6,4 l 5. Ewelina 84....26....mazowieckie.....Gabrysia...16 mies 6. Anuśka84 .....26....małopolskie.......Szymuś i Wojtuś...3l i 1,5 roku 7. J_A_N_A.......27......lubuskie.........Justynka i Gabi...3l i 8 mies 8. P.a.u.l.a......27.......wielkopolskie....Wesna i Vanessa... 22 mies mummy a czemu w tabelce Cię jeszcze nie ma?;)
  3. czołem:) właśnie się obudziłam:) mały jeszcze śpi a mi wystarczyła godzinka drzemki po kiepskiej nocy;) starszy synek z tatą traktorem zasówa po polu więć mam większy luz obiadu po świętach nie robiłam bo lodówka pełna :) a po co ma się coś zepsuć;) mummy,niedługo będziemy Ci dni odliczać do rozwiązania:)a imię dla córeczki masz wybrane? musiałam sobie zrobić kawe i spałaszować coś słodkiego:)ja błogo.....
  4. cześć dziewczyny:) pogoda kiepska i ze spaceru nici:(a miała być świąteczna przechadzka po lesie:( święta dobiegają końca i dobrze,bo szczerze męczy mnie ta sztuczna atmosfera,lubię codzienność:D u nas ok,choć wczoraj byłam nieprzytomna w ciągu dnia,a to za sprawą nocy,Igorek dał w kość,chyba ząbki bo co innego ale dałam mu nurofen strzykawką i po godzinie jakby lepiej:) dziś już całkiem inaczej i ja inna:) wczoraj byliśmy u siory w odwiedzinach a dziś my mamy gości przyjeżdża chrzestny Igorka i siostra m mieliśmy jechać do moich rodziców ale mama mi dzwoniła że tata zaziębiony :( i w ten sposób w święta nie byłam u rodziców:( nie pojadę by Igor złapał katar,zresztą mama sama zasugerowała mi to bo wie jak potem ciężko z chorym dzieckiem igorek zaczął ruszać dupskiem,tzn pełzać:):) teraz jak już prawie chodzi;) coś trzeba zjeść!!! to świętujemy dalej pa pa
  5. dziewczyny ja już zmykam chcę Wam złożyć życzenia z okazji zbliżających się Świąt,aby upłynęły Wam w ciepłej,rodzinnej atmosferze,przy pięknej pogodzie,hojnego zajączka dla dzieciaczków i obfitego dyngusa dla Was:) w wolnej chwili może jutro zajrzę milego wieczoru
  6. mała agatka,to dobre z tymi oknami:) daga wiem co czujesz,żal dzieciaczka:(u mnie nawet katarek gdy ma dziecko psuje humor a wiecie,moi chłpacy dziś tak wojowali że igor rozwalił sobie warge o szczeble w łóżeczku,krew lała mu się z buzi,groźnie wyglądało ale jest ok:)
  7. ho ho to zaszalałyście z tymi wpisami:) a ja przyznam sie Wam ze wpadłam w wir prygotowywań do świąt choć nie do końca bo po robocie pojechaliśmy z dzieciakami do wesołego miasteczka:) Damianek miał frajde a Igorek przyglądal się z zainteresowaniem starszemu bratu:)zimno było jak nie wiem jednak i szybko wracaliśmy teraz dzieciaki pokąpane i Igor śpi. Najlepsze jest to że dałam mężowi do roboty baranka,chciałam żeby jako tata i miał jakiś wkład w te święta i co?baranka nie ma:P nie potrafi biedak zrobić:P podsuniemy teściowej masełko,a mogłam kupić,to mąż nie ja zrobię:) chociaż czegoś nie potrafi zrobić he he teraz zmykam kolacje robić mała agatka fajne przepisy na te syropki:) ja zawsze robię czosnkowy syropek czosnek w kosteczke zalewam sokiem z połowy cytryny,trochę miodu i 3/4 szkl.ciepłej wody przegotowanej.Odstawiamy na pare godzin i łyczkami pijemy
  8. no nie!!!!!!!!! nie pracujcie tyle dziewczyny,trochę odpoczynku nam się należy:)
  9. moja teściowa ani nie wtrąca się ani nie pomaga:)sama nie wiem czy dobrze czy źle,jak poproszę by zajęła się dziećmi bo jadę na zakupy to zajmie się jasne ale tak żeby z wlaśnej inicjatywy,to nie proponuję Wam dziewczyny razem wyskoczyć na jakiś kurs lepienia pierogów:)ja tam potrafię ale nie wykorzystuję swoich umiejętności,tak jak pisałam nie mam dla kogo:) a co do moich przepisów,w szczególności polecam ten ryż i dosłownie ten ryż bo nawet kurczak nie jest tak dobry jakon w zalewie:)mniam:P
  10. mummy ale szybka jesteś z tymi wypiekami ja dziś pieczarki usmażyłam tylko na święta,reszta jutro choć przyznam że mam obawy jak zdołam wszystkiemu podołać bo Igorek chce tylko dreptać z mamuśką:P fakt że teściowa za ścianą ale na jej pomoc liczyć nie mogę,niezbyt chętna by zająć się wnukiem Igorka jeszcze na spacerku nie miała,zresztą Damianka tez ani razu w wózku nie woziła sama sobie radzxiłam i teraz też radzę a gdzie ewelinka jest?
  11. czołem wieczorem:) to rozpisały się Panie na całego,poczytałam i odpisuję wpierw przepisy Kurczak w sosie pól kg piersi pokrojonych w kostke i albo ugotowac albo usmażyć(ja wolę ugotować-10 min.) następnie pieczarki(ok.pół kg)smażymy z cebulką łączymy pieczarki i mięso,doprawiamy solą,pieprzem,czymkolwiek do smaki śmietanke 12 %(250ml) mieszamy trochę z mąką(tworząc sos)i wlewamy na mięsko i pieczarki wkropić trochę cytryny podawać na ciepło z makaonem grube rurki tzw pióra Ryż zapiekany z kurczakiem dzień przed doprawić przyprawamy ok.1,5 kg drobiu(skrzydła,udka) 1,5-2 szkl.ryżu 3-4 cebule duże ZALEWA 2 łyżeczkiwegety 2 łyżeczki papryki słodkiej pół łyżeczki pieprzu 2 łyżeczki cukru 4 szkl.wody pól kostki masła 1 ząbek czosnku 6 łyżeżeczek ketchupu całośc zagotować na blaszce(od pieczenia ciast)układamy kolejno ryż,cebule,mięso,zalewamy zalewą i zapiekamy ok 1.20 mam nadzieje że coś z tego zrozumiałyście:)jak nie pytajcie;)
  12. mała agatka,a nie chcesz mnie tak zaprosić na te pierożki;)? chłopacy najedzeni:)Igorek wkońcu zjadł rosołek mze słoiczka gerbera:)ale tylko połowe dużego słoika,on to taki niejadek choć grubaśny niejadek;)
  13. takiej to dobrze daga:P co do chodzika,różne są opinie właśnie ja małego wkładam na 10 minut z 3 razy dziennie,wtedy gdy mam kosmos w chacie :P taka deska ratunku;) no zawiesiłam drugą pralke i tak wkółko z tym praniem,jedne zjdejmuję,drugie zawieszam inne prasuję,w szafkach układam a dzieciaki brudzą się i tak wkóło:)
  14. cześć mamuśka,szczerze nigdy nie gotowałam rosołu na filecie,ale chyba coś z tego wyjdzie,najwyżej dorzuć pół kostki rosłowej:) my dziś mamy kotlety od wczoraj,a Damian naleśnika,Igor nie wiem co,może jakiś słoiczek bo specjalnie dla niego nie opłaca mi się gotować bo je jak ptaszek teraz się obudził i już bryka w chodziku:)właśne używałyście chodziki?tzn czy wasze dzieci chodziły w chodzikach:P?
  15. daga fajnie dzionek ci się zaczął;)podobnie jak u mnie:) anarcyza wczoraj chciałam kupić ale jakiś taki 'zmęczony' był i tym sposobem na stole msm striok w wazonie z gryczpanu i baziek z ozdobnymi jajkami zawieszkami:) wróciliśmy właśnie ze spacerku i igorek gotów do drzemki,pije cycucha:) obiad mam od wczoraj,ale klenić się nie będę,nie grozi mi lenistwo:) muszę prysznic umyć;)
  16. dzień dobry:) pewnie jestem tu sama na polu bitwy:P śpiochy wstawać!!!!!! ja już od 7 na nogach,zjadłam śniadanie,pralka wstawiona i trza jakoś chate ogarnąć:) dzieciaki już broją,mały dużą dracene obalił,masa ziemi na podłodze i sprzątanko starszy marudzi już za kompem więc przywitałam się i zmykam:D zajrzę potem proszę o większą frekwencje:P
  17. ja w drugiej ciąży też miałam mase komplikacji,bóle,plamienia,twardnienie brzucha:(:(większość ciąży przeleżałam:(to był horror bo wytłumacz czterolatkowi że na spacer nie pójdziemy,że pobawić się nie mogę itd więc spędzałam czas z dzieckiem na rysowaniu,czytaniu i takich tam drobnostkach>Dopiero pod koniec ciąży rozkręciłam się i dosłownie latałam:) a Ty z jakiego powodu ten szewek masz?rozwarcie? daga no i gdzie Ty?ja jestem:D
  18. mummy ale dowcipny ten twój mężuś:P przecież masz 2 miesiące jeszcze do porodu:)dla mnie każda godzina w szpitalu była tragedią a leżałam 2 razy w trakcie ciąży z powodu plamień strasznie tęskniłam za synkiem,a on za mną:( a dlaczego tak wcześnie Ci zdejmują ten szewek?
  19. cześć mummy:):) nie wiem jak Ty ale ja jakoś tego klimatu świątecznego nie mogę wyłapać,jakoś barakuje mi natchnienia i weny może to zmęczenie wiosenne,albo poprostu po tych moich skopanych nockach:( no ale jak trzeba to trzeba więc posprzątałam,zakupy porobiłam,prezenty pokupione....... fajnie Ci cały dzień bez dzieci;) czasami taka odsocznia dobrze robi:)tylko mi wtedy ta cisza w domu przeszkadza i od razu włączam radio lub tv:):)
  20. hej:) jestem,na chwile wpadam,kurcze jakoś ciężko mi znaleźć czas na kaffe,a jak go mam to synek chce laptopa u mnie porządki zakończone,fakt ze czekam za firanką z allegro i nie wiem czy doczekam się jej do świąt ale okno i tak umyłam już koszyczek wczoraj kupiliśmy bo mieliśmy trochę za mały i zawsze ścisk w nim,baranek rozpychał się z zajączkiem za bardzo:) pogoda kiepska,pada deszcz rano zaliczyłam fryzjera i kawe u mamy:)no i już mlody tąpie mi za laptopem bo jeszcze dziś nie grał w sowje gierki;) aaa i jeszcze pytanko,czy wasze maluchy nie mają kłopotów z wypróżnianiem?u nas często zaparcia u Igorka,często czopki idą w ruch a wczoraja nawet podałam mu syrop duphlac(bardzo dobry tzn skuteczny-polecam,starszemu tez podawałam czasami) dziś kupiłam igorkowi sok jabłkowo-gruszkowy tylko że on prócz cyca to niechętnie cokolwiek pije,ale wciskam mu i koniec:) daga owocnych porządków z Synkiem,już widzę jak Ci pomaga:Pu nas zawsze kończyło się na hałasie i moim wnerwieniu;)
  21. mummy,nie przejmuj się:)mojemu synalkowi też w wieku 5 lat wypadł pierwszy ząbek,jakie to było wzruszające :( teraz ma 6 lat i nie ma już 4 dolnych mleczaków,z czego 2 stałe urosły już:):) a ja wyprałam dziś dywan i zmieniłam i wyprałam pościele na spacerze nie byliśmy z racji pogody,ale jutro ma być ładnie i planuję wypad na zakupy świąteczne,muszę bazie kupić do wazonu i jakiś stroik odpicować:) dziecko mi już padło,spał dziś tylko raz,więc był wykończony;) co mi jednak po tym jak co godzine,dwie będzie wybudzał mi się na pierś a co do ząbkowania,u nas temp nie ma,biegunki też jedynie te nocki i może też z tego powodu Igorek ma gorszy apetyt zmykam szykować kolacje,będę potem
  22. cześć:) a gdzie reszta towarzystwa?weekend skończył się przecież,a do świąt jeszcze trochę czasu zostało;) daga a ja jakoś z tą zamianą czasu nie mogę się połapać,zawsze mi tej godziny brakuje albo za dużo:) ale za pare dni z pewnością wróci wszystko do normy:) byłam rano u fotografa ze zdjęciami do wywołania bo aż wstyd-nie mamy wywołanych nawet z narodzin igorka dziadki wciąż wołają o zdjęcia a zdjęcia w laptopie:) no i dziś dokonałam cudu,w piątek odbieram zdjęcia nocki nie mogę zaliczyć do udanych,do 2 jakoś spał mały a potem co godzine pobudki:(:(zwalam wszystko na ząbki,mamy ich już 8 obiadek się gotuje już,Igorek zasnał,starszy nudzi się,obija.... żałuję że nie chodzi do przedszkola,ale już od września zerówka się zacznie,trochę odżyje z dzieciakami bo tak tylko ze mną w domu:( mieszkamy w wiosce i przedszkola tu brak,jednak dzieci w miastach mają lepiej(pomijając fakt jak trudno dostać się do przedszkola)
×