Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pietrucha28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pietrucha28

  1. ewelina niezły poemat;) a tak serio,kurcze dlaczego ludzie tak sobie życie uprzykszają? skąd ja to znam także mieszkam z teściami,ale całe szczęście na osobnych kuchniach teraz jakoś układa się mi edzy nami ale ne zawsze tak było zamieszkałam z nimi 7 lat temu,po roku urodził się synek i zaczęła się jazda zero zainteresowania,zero pomocy,pomimo porodu 24 godzinnego,wyczerpania fizycznego i psychicznego na pomoc teściowej liczyć nie mogłam przychodziła za to moja mama i jakoś dawaliśmy rade:) mąż zawsze był po mojej stronie i podobnie jak u ciebie ewelina ma gospodarke,którą akurat miał mieć przepisaną i wtedy dał warunek teściowi,albo zaakceptują mnie(bo ja dziewczyna z miasta-nie ze wsi) i nasze małżeństwo albo wyprowadzamy się chyba coś zrozmiał facet i od tej pory było już coraz lepiej nie powiem że jest jak w bajce,ale nie kłócimy sie i normalnie rozmawiamy mieszkamy w domku jednorodzinnym,mamy 2 pokoje i kuchnie,łazienka wspólna z teściami ale na drugiej stronie ulicy stoi nasz nowy domek i czeka na nas:):) planujemy wprowadzić się jednak dopiero za 2 lata najwcześniej mase kasy trzeba w nią władować
  2. ...Nick........wiek.......województwo......dzieci....... ...wiek dzieci Pietrucha......28........wlkp..................Damian Igor....6lat,11m-cy mała_agatka..26........łódzkie..............Franek.... .....15 mi Przyszłamama...22....kuj-pomor...........Klaudia.....5 m-cy Daga_83........27.......mazow..............Mateusz....15 m-cy Agniecha 79....30......ślaskie............Julia,Kasper,Patryk...8,6, 4 latka jeszcze poprawka mała z mojej strony;)
  3. agniecha a czy u Ciebie dzieciaki zarażają się od siebie? co do zakupów,zazwyczaj robię je na allegro,tam jest wybór i tanio:) mi teściowa właśnie kupiła sinupret,kumpela mi poleciła na katar i zapalenie dróg oddechowych zobaczymy co to za wynalazek,może znacie? przyszłamama chyba masz tu najmłodszą pocieche?:)
  4. ...Nick........wiek.......województwo......dzieci....... ...wiek dzieci Pietrucha......28........wlkp..................Damian Igor....6 lat,11m-cy mała_agatka..26........łódzkie..............Franek.... .....15 mies. wiele osób na kafeterii krytykując innych leczy w ten sposób swoje kompleksy:P:P:P ale co tam,grunt to rodzinka:) ewelinka,nie odchudzaj się!!!! ja tam nigdy żadnych diet nie stosowałam,nie mogłabym sobie odmówić słodkości:) uwielbiam piec ciasta i wcinać słodycze teraz mi wolno bo jak karmię to schudłam i chudnę dalej,ważę 60 kg przy 160cm ale jak odstawię małego trzeba będzie przystopować z jedzeniem;) no i oczywiście Damian zupy nie zjadł,stwierdził ze otruje sie marchewką:) wyprosił pyzy z sosem:) on to w ogóle taka klucha,jadłby kluski,naleśniki,makarony i zupe pomidorową lub rosół widzę że daga ruszyłaś z porządkami wiosennymi? pomału bym też musiała zacząć ale to dopiero jak igorek wyzdrowieje bo teraz ledwo obiad można zrobić z nim w tej chwili śpi znowu więc mam wolną chwile:)
  5. najlepiej nie zawracać sobie głowy głupimy uwagami i żyć swoim życiem:) mi też jest dobrze tak jak jest:) oooooo nie,jest jedno co mnie dobija-choroby:( no normalnie jazda wciąz z katarami jak tylko zaczęła sie jesień tak walczymy na okrągło :(
  6. daga skopiuj może mój szkic tabelki i pod spodem wpisz swoje dane:) ja także mogłabym iść do pracy ale jak mam zarobić 1000zł z czego połowe oddać opiekunce to chyba lepiej by dzieci były ze mną w domu:) poza tym mąż prowadzi własną działalność i chyba lepiej we własnym interesie siedzieć niż wyrabiać sie u kogoś
  7. rozumiemy się daga oczywiście,uważam podobnie jak Ty:) stwierdziłam że tam dziewczyny poprostu zazdrościły mi możliwości bycia non stop z dziećmi i tego że niczego nam nie brakuje one musiały wracać do pracy i dzieci oddawać pod opiekę innych żeby nie było że krytykuję mamy pracujące-ale niech i nas nikt nie poniża i nie krytykuje
  8. ...Nick........wiek.......województwo......dzieci...... Pietrucha......28........wlkp..................Damian Igor.... co wy na to?jakby co poprawcie lub zmieńcie:)
  9. ja też kiedyś pisałam na innym topiku(2 lata)niestety popsuło się między nami a na koniec dziewczyny podsumowały mnie jako pustaka9tak to odebrałam) i kobiete bez ambicji bo nigdy nie pracowałam i siedzę z dziećmi w domu:( to było przykre
  10. to jak z tą tabelką?bo przyznam że pogubiłam się z Wami a fajnie wiedzieć ile kto ma latek,dzieci itd
  11. ewelinka trudna sprawa z Twoją córeczką,ja osobiście z czymś takim nie spotkałam się więc nie pomogę co do czary mary,jeśli sprawa ze zdrowiem nie jest poważna,to czemu nie spróbować może akurat zadziała;) my mamuśki musimy wszelkimi sposobami pomagać i leczyć nasze pociechy tylko że często to wszystko jest na wyczucie
  12. agniecha jak zakupy?udane? teraz mam chwile na skrobanie w necie:) maluszek śpi,zasnał wykończony atakami kaszlu podałam mu antybiotyk i kurcze trochę zwymiotował(sama flegma) przez ten kaszel:( mam nadzieje że antybiotyk został na miejscu;) a co do wiosny,bo tak z utęsknieniem o niej piszecie,to i ja już nie moge się doczekać,też durnieję w chałupie ta zima stanowczo za długo trwa
  13. ewelinka może być skaza,ae to raczej objawia się szorstką skórka chyba poobserwuj małą,dzieci róznie reagują nawet na nowe pokarmy widzę ze sporo nas jest ja dziś mam zamieszanie w domu z powodu chorych chłopaków inhalacje,termometry,leki,priobiotyki,obiad,sprzątanie itd itd zresztą znacie to:)
  14. a już myślałam że topik zamarł;) u nas choroby na całego w domu:(:( normalnie mam dość najbardziej żal mi tego najmłodszego:( kaszle czasami tak mocno że aż na wymioty go bierze ale grunt do wiosny
  15. hej agatka:) pewnie że jest nas niemało:):):) wychodzić z ukrycie mamuśki domowe:) piszesz o antybiotyku,niestety czasami to konieczność mój brał pierwszy raz jak miał 5 miesięcy nawet szpital wtedy zaliczyliśmy drugi raz brał antybiotyk jak miał 9miesięcy
  16. witaj w klubie samosionka:) my po wizycie u pediatry na szczęście obędzie się bez antybiotyku daga życzę wytrwałości w zdrowiu,wiem co to znaczy chorować i gdy dziecko choruje u nas jak tylko zaczęła się jesień,tak raz w miesiącu coś musi być zjadłam obiadek i chyba musiałabym chate odgruzować bo rano nie zdąrzyłam:D
  17. nam na leżąco karmienie nie wychodzi jakoś więc w nocy karmię siedzac na wyrku,pewnie śmieszniw wyglądam jak głowa kiwa mi sie w lewo i prawo:):) dziewczyny ja już żegnam się na dzisiaj z wami mam nadzieje że teraz z 2 godziny mały pośpi idę się kimnąć
  18. he he dobre z tym samochodzikiem,ciekawie to musi wyglądać:)głowa na kierownicy zwisa?:P zgadzam się że mama musi w dzień jakoś funkcjonowac i nocka z dzieckiem to dobre wyjsciechoc z tym moim funkcjonowaniem roznie bywa czasami starszak cos do mnie mowi ale nic do mnie nie dociera;) sory ze bez polskich znaków ale pisze jedna reka;)
  19. mój kaszki wcina,rano i wieczorem ale mleko butelkowe bleee naprawde te nasze dzieciaczki mają fazy:P no i wygrał 1:0 dla niego,już mnie doji:)
  20. daga a jaki duży synek? sami chłopcy na topiku królują:)
  21. a gdzie reszta dziewczyn? moi chłopacy już śpią,co oczywiście nie znaczy że nocka spokojna przede mną;) niedługo pierwsza pobudka na cycucha:) ile masz lat dagmaraa?ja tyle ile przy nicku
  22. tak szczęśliwie nam się złożyło że starszy sam odrzucił pierś:) miał pół roku i poprostu cycek mamusiowy znudził mu się:P teraz całkiem inaczej żałuję że nie odstawiłam do pół roku bo teraz im dalej tym gorzej i trudniej dagmaraa tzn że karmisz dwójke? a jak Twój organizm to znosi? jak dajesz rade ? podziwiam Cię
  23. tzn masz cycocholików? he he,ja też karmię młodszego jeszcze,choć przyznam że chciałabym zrezygnować i przejść na butle ale to nie łatwe chyba tez mam cycocholika:P męczą nas nocki nieprzespane potrafi budzić mi się co godzine,dwie nawet:(
  24. jestem w domu z dziećmi oczywiście z własnej,nieprzymusowej woli:) podoba mi się bycie Panią swojego domu,swojego czasu i wychowywanie pociech tak jak daga napisałaś,to są chwile bezcenne,ulotne za pare lat dzieci nam podrosną i miło będzie z nutką tęsknoty powspominać ten fajny czas:) oczywiście nachodzą mnie czasami momenty,że najchętniej poszłabym do pracy,a babcie niech martwią się o wnuki.... ale to czasami i szybko mija:) zresztą babcie schorowane i niezbyt mogłyby nam pomóc
  25. to i ja dołączę do Was:) mam dwóch chłopców,6 lat a drugi 10 miesięcy:)
×