Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kameleon1610

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. kameleon1610

    LUTY 2011

    Moim zdaniem za wczesnie jeszcze na lutowe porody.Ja miałam ostatnią @ 18 maja,a owulacja przede mną za kilka dni.gdyby się udało,termin przypada na 8lutego 2011.Początkowe majówki termin maja na drugą połowę stycznia.
  2. Więc widzisz Aluka-ja już 3 cykle dałam się nabrać @.ostatnio to nie wytrzymałam,pobeczałam się.i wydaje mi się że ten cykl odpuściłam,nawet nie pilnowałam zbytnio starań.akurat na święta miałam chyba owu sądząc po tempce,ale akurat była wielka sobota,po przygotowaniach do Wielkanocy byłam zmęczona,następnego dnia mąż był niedysponowany po alkoholu spał,na drugi dzień świąt też coś tam wypadło.po świętach nie pamiętam którego dnia coś było,jakoś moje myśli były zajęte,nie zastanawiałam się nad tym,poza tym moja owu coś była podejrzanie przesunięta chyba.no nic,poczekam te 4 dni,w końcu jakąś odpowiedż otrzymam.a najszybciej @
  3. Witajcie Dziewczyny!parę ladnych dni mnie tu nie było,ale przeczytałam wszystkie posty.widzę że determinacja trwa,trzymam kciuki za staraczki!;)...2010/2011-mamy termin @ w tym samym czasie,i przyznam że ja nie mam takich objawów jak Ty;(...jeśli już mam się wgryżć w pozostałe 2 obserwowane cykle/badam temp i sluz/to pierwszą rzeczą nowa jest wyższa temp-36.8-36.9-dotychczas w fazie lutealnej ledwo zipiała-36.7 to był max.ale to żaden dowód,jak nie patrzeć,no może w moim przypadku oznacza większe stężenie progesteronu.Druga sprawa,też niespotykana dotąd-to fakt,że codziennie pokłuwa mnie jajnik,z którego była owulacja,ale tak subtelnie,kilka razy,dziś nawet kichnęłam i zabolało wląsnie tam,potem znów takie piknięcie,jakby ukłucie igłą.Piersi lekko powiększone ale nic poza tym,nawet nie bolą.i tyle,dziś chciałam pouczyć się korzystać z testu-była jedna krecha,zresztą to 24dc,czego miałam się spodziewać;/...nie mam mdłosci,zawirowań,nagłego apetytu na ogórki,kapustę-wczoraj nawet skrzywiłam się na widok śledzików.byłam na rodzinnej uroczystosci,wypiłam normalnie,nie odrzuca mnie od alko ani kawy...no nic,zatem czekam na @
  4. Witajcie! Dołączam do Was,bo jestem póki co w staraniach 2010,ale to już generalnie dlatego że zaprzyjazniłam się z tamtymi dziewczynami.Widze że założyłyście topik ,,na czasie'',bo już 2011;).Ja staram się 4 cykl,i podczytałam Wasze posty.W dziedzinie prowadzenia obserwacji już trochę wiem,od 2 cykli mierzę tempkę,badam sluz,zapisuję wszelkie zakłócenia na 28dni.pl.Świetnie widać jak tempka pokazuje fazy cyklu,owulację,a spadek-niestety-@;/..co do objawów,ja co miesiąc daję się wkręcić,i obiecuję sobie że to już ostatni raz.Racją jest,że nie ma c ona siłę wsłuchować się w siebie-bo ciąża przyniesie zupełnie niespodziewane objawy,i zjawi się w niespodziewanym momencie.Trzeba wyluzowac,inaczej każdy cykl jest przegrany.Ja przepłakałam 21 marca bo dostałam @...plusem prowadzenia wykresów jest oszczędnośc na testach,wykres pokazuje wszystko.Ja łykam już 4 mc folik,od jakiegoś czasu wiesiołek,i skończyłam opakowanie castagnusa.Jestem akurat w fazie dni płodnych,ale zupełnie nie wierzę że się uda;/...o świętach przechodzę na dietę proteinową,a alkoholu nie unikam,bo nie ma co na zapas,tylko zapeszać,jak jest okazja to drinka czy lampki winka niedomawiam sobie.Moja szwagierka opijała swoje urodziny,a była już w 3 tyg ciązy,o czym nie wiedziała,bo zupełnie się nie spodziewała,po prostu któregoś dnia dostała mdłości,sądzila że to zatrucie ale jak nie ustapiło,to zrobiła test.a starała się pół roku.Wiem że cięzko nie myśleć jak termin @ się zbliża,ale już 3 razy się zawiodłam i teraz nie chcę znów.termin @ mam na 18 kwietnia.
×