happymummy

Merry :D Serdeczne gratulacje dużżżżooo zdróweczka dla ciebie i córeczki - ja mam przyjęcie na oddział w czwartek jak nic się nie wydarzy - jutro ostatnie ktg przed przyjęciem, ale nic się nie dzieje :D Ale jestem zestresowana a w dodatku chciałam bez znieczulenia i już zaczynam żałować po twojej relacji ale już jest za późno :D Pozdrawiam zapakowane i rozpakowane mamuśki ^^

Orzeszek 26 U mnie spokój b/z - dziś czeka nas 2 ktg - ostatnio wyszedł jedynie pojedynczy skurcz - lekarz powiedział że wygląda na to że jeszcze poczekamy :D no więc czekamy - zobaczymy co dziś wskaże ktg. Pozdrawiam

Zytowa - dzielna z ciebie kobita, dobrze że wszystko tak się dobrze skończyło - wracaj do zdrowia i Amelka niech szybciutko wraca do zdrowia i do domciu - ściskamy gorąco i pozdrawiamy.

Zytowa :D Merry :D dajcie jakiś znak :D co u was - jak się sprawy potoczyły ... odezwijcie się :D Pozdrowienia

Nika 3 Dziewczyny pisały że pobyt po sn 2 doby a po cc 3 doby.

Witam poświątecznie :D Pewnie Zytowa i Merry już tulą swoje maleństwa :D U mnie wczoraj minął termin i dziś czeka mnie pierwsze ktg .... no cóż pozostaje jedynie czekać cierpliwie. Ja ciuszki wyprałam w Dzidziusiu i też jestem zadowolona - a różnica w cenie kolosalna :D Pozdrawiam brzuchatki i mamusie :D

Wszystkiego Najlepszego Świątecznego smacznego jajka i szyneczki dla wszystkich zapakowanych i mamuś :D

Dzięki Mamo Franusia za relację super że wszystko poszło dobrze ... a jak to jest z towarzyszeniem męża przy porodzie? bo chyba powoli wymiękam - chciałam sama teraz już sama nie wiem. Musi mieć jakieś zaświadczenie ze szkoły rodzenia ? czy wchodzi ze mną tak z mety? Dzięki za info z góry. Pozdrawiam

Mama Franusia Ooo jak super gratulacje że wszystko poszło jak z płatka. Napisz ile wszystko trwało i jak się czujesz....dużżoooo zdrówka dla maluszka. Masz na święta swojego zajączka :D

Zytowa Trzymam mocno kciuki za szybki i w miarę bezbolesny finał - trzymaj się ciepło i powodzenia :D

Ja już po wizycie u gina ^^ termin zmieniony na 5.04. mały donoszony, gotowy do narodzin tylko jest jeden szkopuł heheh nigdzie się nie wybiera - jest fest wysoko, szyjka b/z itd. Niby wszystko może się zmienić z dnia na dzień ale nic tego nie zapowiada. Więc w święta jeszcze będzie można poszaleć z papusianiem świątecznego jedzonka :D Pozdrawiam brzuszki. Kiciak82 - ja polecam Triumpha - drogo - ale raz a dobrze i w ciąży i do karmienia. Poszukaj sobie na necie jak dobrać rozmiarowo stanik w ciąży bo to też sztuka :D i ja zainwestowałam jeszcze w przedłużkę do obwodu stanika chyba 6 zł w pasmanterii i mam spokój.

Ja dziś mam wizytę u gina - odezwę się wieczorem jakich to ciekawostek się dowiedziałam :P Piję te liściory z malin ale fuujjj jak trawsko :P:P Pozdrawiam.... ale pogoda się popsuła ;/ - maluszki przez to będą chciały jeszcze posiedzieć w brzusiach :)

Ja też trzymam kciuki ^^

Mamo Franusia - no to chyba teraz szybciutko pójdzie u ciebie - a cesarkę zaproponował ci lekarz ze względu na wielkość dziecka czy masz ją mieć z innych wskazań? Mnie lekarz powiedział oglądając moje gabaryty - a duża ze mnie kobita :P że z 4 kg też dam rade sn - co nie znaczy że moja miednica pod tymi krągłościami jest na to gotowa. Co mówił ci lekarz?

no widzisz to może jednak działa :P:P

Merry ja mam wizytę w Katowicach nie na Łubinowej :D Coś mi się wydaje że Zytowa może już być po ... coś jej nie widać:D

Merry 1978 :D Ja mam jutro wizytę u gina z Łubinowej - zobaczymy czy są jakieś postępy... czuje jedynie że chyba schodzi troszkę niżej ale to może być tylko moje odczucie - heheh ja też co chwila pytam się M czy już mi opadł brzuch czy nie, gonie za nim z centymetrem żeby mierzył więc nie jesteś w tym "obłędzie" jedyna :P Jeżeli chodzi o szyjkę to mój gin mówił o masowaniu sutków tak po 10 min 3 razy dnia :P to pobudza wydzielanie naturalnej oksytocyny - jeszcze nie stosowałam ...:P Pozdrawiam

Ooo Zytowa myślałam że już masz wszystko za sobą bo cie nie było :) U mnie ciszaaa jak makiem zasiał, żadnych skurczy (oprócz obrzęków kostek i tego że ledwie się kulam) - kupiłam dziś sobie liście z malin zobaczymy czy to coś da - choć powinno się ją pić od 36 tc. Co do oleju rycynowego to trzeba z nim uważać i to bardzo bo może spowodować, że dzidziuś odda smółkę do wód płodowych, przynajmniej tak wyczytałam. Spróbuje tych liści ^^ i zobaczymy z resztą nie eksperymentuje. Moja psycha też ledwo zipie, jestem okropnie płaczliwa, co chwila becze z byle powodu. Jeszcze 4 dni do terminu .... Pozdrawiam

Kurcze a dzwoniłam tam w zeszłym tygodniu i babeczka mi mówiła że od 10 - 12 i od 16-18 w tygodniu a sob- niedz od 10-14 zgłaszać się na ktg. Może jest taka masa rodzących?

Dzięki Merry będę musiała zadzwonić do mojego gina i to z nim ustalić - wczoraj z tego wszystkiego zapomniałam i teraz myślę :D miałam nadzieję że już się ma wszystko ku końcowi bo ledwo chodzę i dosłownie rozrywa mi miednice i pachwiny, czasem nawet noga mnie boli a tu się okazało że "mały" ( 3700 z wczorajszego usg) nawet nie myślał wstawić się do miednicy. Teraz już mam wydeptaną drogę do wc ^^ a co będzie później ehhh:D Pozdrawiam

a co jeśli do 2 kwietnia nie urodzę - co z l4 po 2 -gim?

Dziewczyny mam pytanie a co z l4 ? Mam termin na 2 kwietnia i do tego dnia mam wypisane l4 przez mojego gina - narazie nic nie zwiastuje rozwiązania ( macica wysoko, żadnych skurczy, szyjka b/z) - co po 2 kwietnia jeśli nie urodzę ? kto wystawi mi l4 ? bo macierzyńskie leci dopiero od dnia porodu. Może któraś z was się orientuje. Pozdrawiam

Dziewczyny mam pytanie a co z l4 ? Mam termin na 2 kwietnia i do tego dnia mam wypisane l4 przez mojego gina - narazie nic nie zwiastuje rozwiązania ( macica wysoko, żadnych skurczy, szyjka b/z) - co po 2 kwietnia jeśli nie urodzę ? kto wystawi mi l4 ? bo macierzyńskie leci dopiero od dnia porodu. Może któraś z was się orientuje. Pozdrawiam

klara76 Wyniki powinny być jak najbardziej aktualne tzn ok. chyba 2 tyg - a co do znieczulenia zzo to o ile dziewczyny tu pisały potrzebna jest konsultacja z anestezjologiem i to on decyduje czy nadajesz się do znieczulenia no i trzeba za nie zapłacić.

Mara16.4 Dokumenty: karta ciąży, dowód osobisty, karta ubezp. zdrowotnego, wynik gr krwi, aktualny wynik układu krzepnięcia i morfologii, adres poradni dziecięcej do której zgłoszone zostanie dziecko Rzeczy osobiste: podkłady jednorazowe SEni- 5 szt, szlafrok, koszula - 2 szt.rozpinane (do porodu 1 bawełniana krótsza), klapki, przybory toaletowe, pieluchy "bella", obowiązkowy zestaw odzieży dla osoby towarzyszącej (10 zł) Dla dziecka: chusteczki nawilżone, pampresy 3-6 kg, śpiochy, koszulki, kaftaniki lub body (po 3 szt. z każdego rodzaju), rożek dla noworodka Dziewczyny te które niedługo mają termin napiszcie jak to jest z tym przyjęciem do porodu - czy trzeba dzwonić przed przyjazdem że już się zaczęło? no i co z tym usg i pomiarem miednicy przy przyjęciu - pozdrawiam brzuszki i rozpakowane