Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paula_27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Paula_27

  1. Jasny gwint!!! No i masz...poszło dwa razy:P
  2. Basiula Ty to dobra duszyczka jesteś:) Śpij Kochana...ja czuwam i czekam aż ta moja Księżniczka uśnie...już leżakuje z Tatusiem, bo coś ostatnio na niego moda przyszła i Mamusia może odsapnąć:P Więc jestem dobrej myśli, choć nie powiem...miałam już difergan w dłoni:P Mogła by paść, bo mnie tak cały dół boli że to chyba właśnie dziś:) Byle by mój M nie padł:p hehe...odchodzę od zmysłów...
  3. BP dziekuję Ci kochana za ciepłe słowa...oby oby!!! Póki co moja córcia zapindala wózkiem po całym domu i ani myśli zasnąć:(nie wiem czy coś z tego dziś wyjdzie...:( I bądź tu człowieku mądry:)
  4. Do roboty...hehe...Basiula z chęcią...tylko coś mi Paula zasnąć nie chce!!! :P Jak nie urok to sr...:P Chce mieć rodzeństwo??? To spać natychmiast!!!!
  5. lolitka cykle mam 27-29 dniowe w zależności od oulacji i od tego kiedy biorę luteinę...a z owulacją u mnie różnie...wg monitoringu razm mam 13, raz 16 a raz nawet 7 dc...hehe...zginęłabym gdyby nie monitoring:P
  6. I znowu monolog prowadzę bo nikogo nie ma:(
  7. Gucci czyli czeka Cię zbijanie prolaktyny...bez tego ani rusz...podejrzewam że jest to główny problem który nie pozwala zajść Tobie w ciążę...ale wszystko jest do zrobienia!!!!
  8. izulek Kochany a Ty co taki dół???? Głowa do góry!!! We wtorek zobaczysz swoją Dzidzie:)
  9. Bureczku kochany...a Ty wiesz co...NO...teraz MY!!!
  10. BP nie smutaj!!!! Przecież w końcu musi się udać!!!! Trzeba się wziąść w garść i do przodu....
  11. Hello Kobitki!!!! Przede wszystkim spełnienia marzeń życzę w tym Naszym Dniu!!! Byłam dziś u gin...pęcherzyk 26mm więc dziś albo jutro powinien pęknąć:) Ćwiczymy intensywnie:P Wczoraj dwukrotnie zgwałciłam mojego M...hehe...mówi że Go wykończę:P Idę teraz w środę na monitoring...pełna nadzieji jestem i wierzę że tym razem to już musi się udać:)
  12. styna to chyba do Basiuli miałaś się zgłosić:) bo ja w życiu na diecie nie byłam:P
  13. Widzę że my już tu wszystkie nastawione na "czytanie" własnego ciała:) Chyba wpadam w paranoję...
  14. miało być "klient"...matko kochana jakie beznadziejne przejęzyczenie Gdzie jesteście Kobitki?????
  15. lilitka pęcherzyki rosną nawet do 27mm im większy tym lepiej...u mnie bynajmniej są duże... Chodzę do mojej sprawdzonej gin, która prowadziła moją pierwszą ciąże prywatnie, natomiast od roku przyjmuje na NFZ i tak też do niej zaczęłam chodzić:)czasami jak muszę iść w dni w które Ona przyjmuje prywatnie to płacę 30zł za wizytę, ale z reguły robi wszystko w ten sposób żeby było na NFZ...mówi że jej to obojętne bo i tak jej kaskę oddają...a że stały "kliwnt" zemnie to mi na rękę idzie...
  16. nie nie uzywam...chodze tylko na monitoring...we srode pecherzyk miał 16mm. Zobaczymy jutro jak sytuacja wygląda bo tez ide...śluz jest ładny przezroczysty wiec chyba nkie powiinam schizować:) tylko nic mnie nie boli...dziwnie jakos...
  17. Różowa chmurka...będzie dobrze...:) BP stawiałam na Ciebie...a ta wredota i tak przyszła!!! Przykro mi kochana...wiem co czujesz:( Przytulam wirtualnie... Basiula ja też jestem zdania że luty jakiś beznadziejny był...niski przyrost i w ogóle:( Ale teraz jak się posypiemy to już hurtowo!!!:):P Zobaczycie dziewczyny!!!To będzie wielkie baby boom!!! Zastanawiam się co z Jabluszkiem"( Martwię się strasznie co tam się wydarzyło... Bureczku zbieraj siły!!!! Atakujemy porządnie w tym miesiącu!!! Mamy misję do wykonania:)hehe...ja już od dziś!!! Ale trochę się martwię...zawsze czułam owulację a teraz nic...heh...chyba już schizuje...
  18. Uciekam śniedanko robić..bo mi już dzieci płaczą że głodne:):P
  19. hehe...już mi zapowiedział że mam go nie informować kiedy jest "ten dzień"...bo go to strasznie stresuje...Martwię się tylko czy nam Paula pozwoli na działanie:):P Tzn...czy uśnie jak trzeba:):) bo to różnie bywa:) hehehehe
  20. Właśnie chyba tak zrobię...mam ten antybiotyk w domu ...tylko kwestia dawkowania (o ile się nadaje na te dolegliwości ale raczej tak bo to dobry lek , brała go w tamtym roku już na gardło) wiadomo bez konsultacji z lekarzem nie podam...Masz rację Basiulek, a tak jutro będę myślała i nie daj Boże się rozkręci...
  21. Dziękuję Basieńko za pamięć!!! Ty to o wszystkich myślisz:) Miała temp wieczorem, ale noc w miarę spokojna...jutro niestety muszę iść do pracy od wtorku ewentualnie wolne wezmę...mam w domu nie rozrobiony Vercef ( to antybiotyk), zastanawiam się czy nie podjechać na pogotowie żeby ktoś ją obejrzał i ewentualnie przepisał coś ...bo teraz jest w miarę ale jak się pogorszy jutro to Dziadek z nią do lekarza nie pójdzie, a ja też z pracy nie będę mogła się urwać...i tak myślę co by podjechać...gardło ma zawalone bo już czuję od niej z buzi taki charakterystyczny zapach...co najśmieszniejsze ucho już ją nie boli:) Niby teraz biega i się bawi...ale boję się że na wieczór znów ja zetnie...już sama nie wiem co robić...
  22. Basiula na to pytanie nawet ja jestem Ci w stanie odpowiedzieć...Przed pierwszą ciążą 4 lata brałam tabletki anty, @ była może 4-dniowa...krwawienie znikome....a teraz zalewa mnie nie dość że intensywnie to jeszcze przez około 7 dni:( SZOK... Więc to chyba normalne...
  23. Kobietki ja już po pracy i po obiadku:0 Paula ok, ucho już ją nie boli, więc może faktycznie od kataru ją ciągło,profilaktycznie jeszcze dziś kropię to ucho...apetytu nie ma bo mówi że ją brzusio boli:( u niej norma, jak coś jej jest to nic nie je... Niestety tabelki na razie nie aktualizuję bo wszystko zależy od kiedy luteinę zacznę brać...mogę tylko powiedzieć że jakoś pod koniec marca:P Co z tym Jabluszkiem??? Martwię się okrutnie!!!! Mam nadzieję że wszystko skończy się dobrze...
  24. Co to nikogo nie ma na kawce???? Ja piszę póki mogę, bo później różnie może być z Paulą:( Aha...przestałam plamić...to dobry znak:) tym bardziej że w niedzielę muszę zmolestować mojego M, bo mamy "godzinę zero", a w pon do gin sprawdzić czy ta "godzina zero" w ogóle nastąpiła:) zapał jast...aż sama się dziwię skąd po tylu nieudanych cyklach:P
  25. lolitka przykro mi że ta wstrętna @ przyszła:( niech się szybko kończy!!! U nas noc z przeszkodami...Paulę ucho boli i budziła się w nocy non stop z płaczem:( teraz ma trochę temp i u cho nadal boli, a my do pracy iść musimy:( Dziadek do niej przyjdzie...mam nadzieję ża da radę...ja tylko na 4 godz to może wytrzyma:( Kurcze niedawno była chora i znowu.........
×