Paula_27

a tylko spróbuj mi napisać że jest inaczej!!!!!!!!!!!!!!!!

Gucci @ to Ty już na pewno długo nie zobaczysz....czary mary, hokus-pokus:P Wszystko wskazuje na Bąbla!!!! Czekam rano na wieści z frontu!!! Od 7 włączam kompa:)

hello laski:) Bureczku kochany...psia mać!!! znowu @...cieszę sie że masz pozytywne nastawienie...ja wierzę w tą Twoją bioenergoterapeutkę...pomoże Wam zobaczysz!!! Następny cykl jest NASZ!!! tfu tfu...rezerwuję:) Moja siostra działa już 11 lat i nic...tak strasznie mi przykro z jej powodu...strasznie przeżywała gdy zaszłam w ciążę z Paulą, chociaż nigdy nie pokazała tego po sobie...Teraz stwierdziła że daje sobie/im szansę ostatni raz...ostatni profesor, ostatnie leki, ostatnie starania...a potem koniec! Boję się strasznie i modlę żeby jej się udało:( Moja mama gdy mnie urodziła miała 36 lat...a moja siostra w tym roku skończy 37 lat... Gucci rób test bo ja przepowiadam u Ciebie II krechy jak nic!!! Nie na darmo jestem na etacie forumowej wróżki...wyśniło mi się...Tak powiedziałam i tak będzie!!! Starająca wszystkiego dobrego na tej cudownej ciążowej drodze!!!! Jabluszko a Ty od razu daj znać jak Maleństwo zobaczysz...nie mogę się doczekać relacji!!! Odliczam dni razem z Tobą!!! Całuję i ściskam!!!

hej kobietki!!!! Ja tylko na chwilkę!!! Bezskutecznie próbuję dobudzić moje Dziecię...do żłobka na 8.00 a Paula śpi jak zaczarowana...nawet na siedząco!!! Zawsze tak mam po weekendzie:( Czekam na dobre wieści Gucci, BP:) satyna to plamienie okołoowulacyjne...nic się nie martw tylko działaj!!! Bureczku my rezerwujemy ten cykl ok? Ja juz po @ więc niebawem zaczynam:) Miłego dzionka!!! Idę budzić tą moją Gwiazdę:) Buuuuziolki!!!

Bureczku kochany Ty się na zapas nie martw, bo plamienie to jeszcze nie @...nadal trzymam za Ciebie kciuki aż mnie łapy bolą... Loonah pomarańczami się nie martw, zawsze się znajdzie ktoś "mądry" kto ma tylko jeden jedyny raz coś do powiedzenia...ja się cieszę że jesteś z nami.Oczytana jesteś bardzo i to nam wszytskim na dobre wychodzi:) Uwielbiam Was wszystkie i każdą z osobna:) Buziaki Uciekam na ten spacer bo na obiadek nie zdążę, dobrze że Rodzice mieszkają dwa bloki dalej:) Odezwę się później:) Miłej Niedzielki:)

satyna18 zrób kochana, jak jesteś to wyjdzie, a jak nie to chociaż gdybać nie będziesz...i martwić się przestaniesz... a może do gin się wybierz? na monitoring? Przynajmniej będziesz wiedziała kiedy dni płodne masz... Jabłuszko 9 tydzień!!!! Ale się zdziwisz na tym USG!!!! Czas leci jak zwariowany...

Kobitki kochane już prawie wróciłam do żywych...Mój M z moim Tatą pojechali na giełdę do Poznania a ja mam w planie spacerek przedobiedni z Pauliśkiem:)....bo na obiadek już tradycyjnie jak co tydzień u moich rodziców...

Hej kobitki...jaką mam ciężką głowe...imprezka się udała az za bardzo:) a że ja cienki bolek jestem, to teraz choruję:( Dziewczyny jak ja czekam na dobre wieści od Was!!! Kiedy która testuje? U mnie kolejny cykl...15? 16? już sie zamotałam i chyba przestanę liczyć...zdrowiej będzie:) Gucci ja też chcę nad morze!!!! buuuuu...tak kocham morze ale wygląda na to że w tym roku nam się nie uda pojechać:( może jakoś przezyje... basiula3 pamiętam że u mnie w ciąży zasiniło się wszystko na zewnątrz...niestety w środku nic nie sprawdzałam wtedy więc nawet nie wiem...ale skoro juz skończyłaś globulki to juz mąż Cię porządnie przebada:) hihi satyna 18 zrób teściora to sprawa się wyjaśni:) Ja też nie wiem jak mam policzyć teraz tą @ na szczęście idę do gin to wszystko będę wiedziała:) Całuję mocno!!!!

kotka ma racje....ja też miałam nieskazitelna cere w ciazy, a wczesniej odwieczny problem...piekny brzuszek " do przodu" i...kobitke mam:) więc nie ma co wierzyc w przesady:) aha i ciagle miałam smak na kwaśne co niby też na syna wskazuje...hehe

Witajcie kochane!!! Zakopałam dołek i powróciłam starać się ponownie, nadal, niezmiennie:) Cóż ...takie życie:) Jestem zarobiona po pachy ale czytam na bierząco, więc nadal w temacie... Superburek ja czekam na dobre wieści od Ciebie!!! Tak mocno w to wierzę, że chyba już bardziej od Ciebie...hehe u mnie już prawie końcówka @ więc za chwilę będziemy ponownie działać, żeby nie było jak w tamtym cyklu że owulacja przyszła sobie w 9 dc...zaraz po @ gnam do gin na monitoring...myślę o castagnusie...ale to chyba najpierw przedyskutuję z moją gin... Witam wszystkie nowe Staraczki:) Mamy dziś spotkanko ze znajomymi:) malutką imprezkę robimy, będzie pizza własnej roboty, i towarzysz do zabaw dla mojej Pauli:) Zięć mi rośnie jak tralalaaa....hehe Ostatnio jak u nas byli to dzieciaki buszowały do 23 i za cholerę nie mogliśmy ich do łóżek zagonić...jak są razem szaleją na maxa:) Jak się uda to odezwę się później:) Całuski:)

Dziewczyny Dziękuję...kochane jesteście... ale dziś się nie trzymam...mogę? Siedzę i ryczę...dosłownie!!!

Witajcie kobietki!!! Melduję się!!!! Jestem jestem, czytam i czytam....naskrobałyście że szok!!!! Net mi siadł na całej linii...normalnie odcięta od świata:P U mnie niestety @ przyszła:(((((((:(:(:(:(!!!! dziś drugi dzień i leje jak z cebra:P Chyba po hydraulika zadzwonię:) hehe No cóż ...co ja na to? Dół jak studnia:( Dzis nie mam humoru....tyle spraw się nawarstwiło...że sama nie wiem jak to ugryźć:( Ile temamtów poruszyłyście beze mnie!!! My z moim M jesteśmy już prawie 10 lat....z czego we wrześniu minie 5 po ślubie...mieszkaliśmy przed ślubem 2 lata....niezły staż co?? hehe.. Nie wiem co się ze mną dzieje ...ile to już cykli...chyba się pogubiłam w tym wszystkim...i....czuję że zaczynam odpuszczać...powoli...dochodzi do mnie myśl, że więcej potomstwa mieć nie będziemy...oj...już dawno się tak nie czułam jak dziś:( Muszę się Wam trochę wypłakać, bo komu jak nie Wam:( Straszne to i smutne zarazem....i niesprawiedliwe cholernie...heh Znacie mnie dobrze i wiecie że za chwilę pozbieram się do kupy...tylko tu troszkę jeszcze posmutam...bo M już słuchać nie może...

uciekam do pracy...masakra...jak mie się nie chce!!!! SZOK!!! A moja Pauliśka jak dziś rano marudziła że do złobka nie idzie, że chce z mamusia zostać...aż serce bolało...no ale jakoś poszła...:(

hej kobitki Nareszcie mi internet działa tak jak powinien...bo już mnie cholera brała wczoraj, że nie mogę zajrzeć do Was:) U mnie bez zmain...@ nie ma...ale czuję że nadjedzie mimo wszystko bo już mam bardzo charakterystyczne objawy!!! I jajnik lewy boli...i słaba jestem i mam wrażenie że pocę się za trzech takim zimnym potem...:( heh... Biedna elixx walczaca z mdłościami:) Przejdą KOchana, nic się nie martw:) Jabluszko też widzę troszkę przmdlone:) Ach te dolegliwości ciążowe:) Basiula...no pięknie...znowu grzybica...nie wiem jak to się ma do ciąży...więc nie pomogę...tylko lekarzowi lepiej powiedz że się starasz, żeby ci jakiś leków nie przywalił żrżcych... Wiem wiem...mnie też kusi ten test...ale cierpliwa jestem za dwóch...więc wytrzymam do soboty:)

ale trzaskam literówki...nie wiem co się ze mną dzieje!!! Sorki!!!

hej kobietki...cos mi internet dziś pada...raz jest raz nie ma...wyświetla mi się info że naszemu dostwcy światłowód szlag trafił... superburek kochanie ja nic nie powim na ten temat...bo wiem co czujesz...przykro mi...daj znać co powiedziała znachorka!!! oriananana tzrymam kciuki....za teścior!!! Oby pozytyw!!! satyna 18 mnie się wydaje że to jeszcze resztki po @...no bo co innego? wiecie co jest dla mnie zadziwiające...że my kobietki mamy w jajeczku tylko i wyłącznie chromosom X i nasi faceci w nasieniu zarówno X jak i Y...czyli tak na dobrą sparawę oni znów mają więcej i lepiej!!! Nie za dobrze mają te nasze chłopaki?! W zależności od tego który plemnik z jakim chromosomem pierwszy, ten lepszy...i gdzie tu sprawiedliwość? U mnie nadla @ niet...ale testu nie robię....nie nastawiam się , nie nakręcam...czekam cierpliwie bo czuję że nic z tego:(

Witaj Jabluszko w ten niedzielny poranek:) Chyba jeszcze wszystkie laski śpią:) A moja Paula buszuje bladym świtem:)

Nie no laski ja już nic nie rozumiem:( Czuję że zaraz przyjdzie @...i tak się teraz zastanawiam...może powinnam była zrobić ten test mimo wszystko? Mam takie mieszane uczucie i czuję ze moje szanse są coraz mniejsze....więc koniec z nastawianiem...trzeba się przyzwycić do myśli że w tym cyklu znów się nie udało... Kotka ja zrobię to Twoim sposobem...będę robić notatki...obserwować jeszcze wnikliwiej swoje ciało...i chyba zrobię jeszcze raz badanie prolaktyny...bo ostatnie robiłam 1,5 roku temu, a przcież mogło się coś zmienić... Bo dla mnie to już trochę nie pojęte...mam monitoring, wiem kiedy owulacja, działamy i co miesiąc lipa:(

Kobitki coś mi się z netem stało...mam posty tylko do godz.19.20...a przcież wczoraj czytałam późniejsze...wrrr!!! Nie wiem co jest grane>>>>>:(

mnie już boli brzuch i jajniki bolą ....zaraz pzryjdzie @ :(:(:(

izulek...jeśli mocno nie boli to ok...ale jak mocniej zacznie to sie nie zastanawiaj...tylko leć do gin... Musi być dobrze!!! NO !!!!

Macica rośnie a to też może powodować ból...u jednych mocniejszy u drugich słabszy... A możesz usiąśc? Nie boli Cię przy siadaniu?

Izulek ja ja się o Ciebie martwię!!!! Pisz Kochana!!! Wszystko będzie dobrze!!!

izulek zagnieździć to ono się już zagnieździło więc to na pewno nie to...może przedzwoń do lekarza? Moja koleżanka teraz jest w 20 tyg, ale właśnie tak na początku miała straszne boleści że prawie chodzić nie mogła z bólu jak poszła do swojego gin to kazał jej wziąć no-spe i leżeć... No-spe możesz wziąć...na pewno nie zaszkodzi...dziwne tylko to miejsce bólu...

luteinę zaczęłam brać od 11 dc czyli dużo wcześniej...przez moment plamiłam...więc już nawet pisałam do was że u mnie już po robocie ,i że jak zwykle będę plamić we wszystkich odcieniach brązu aż do samej @...a tu cisza jak makiem zasiał wszystko minęło...więc nie wiem jak mam to liczyć skoro ten cykl taki nietypowy, bo wszystko przyszło szybciej...i owulacja i luteina...@ powinnam mieć 27 lutego ale skoro zaczęłam brać wcześniej luteinę to krwawienie powinno się pojawić zaraz po jej odstawieniu...chyba że się myle? Kotka Ty jesteś bardziej wyuczona w tym temacie:) Jakby to był normalny cykl , z owulacja na swoim miejscu to bym wiedziała co robić...a tak głupia jestem:(