Paula_27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Paula_27
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 26
-
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Basiul już nie tak często...ale temat przedszkola to nadal temat tabu u nas w domu.Nic z niej nie mogę wyciągnąć, milczy jak zaklęta. Wiem tylko tyle że nie lubi swojej cioci, a dzieci jej dokuczają...:(ale z tymi dziećmi to zawsze się jakieś trafi takie psotne. Basiulek mówiłam ci o tych pieluchach...te większe są już spoko...cieszę się że przypadły ci do gustu:)Zawsze to o ile taniej:) Basiulek a co to za praca w weekendy? Pozdrawiam cieplutko!!! -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Izulek czym się tak dołujesz? Ja mam dzis wolne, Paulinka jeszcze w przedszkolu, potem mamy wizytę u okulisty...mam nadzieję że moje dziecię da się przebadać jak należy.... Lecę zaraz na solarium, muszę się troszkę opalić bo biała jestem jak mąka:( -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia ja brałam duphaston. To lek na podtrzymanie..po nim plamienia powinny ustać. Nie przemęczaj się, dużo odpoczywaj...wszystko będzie dobrze:) -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Viki witaj...pewnie że możesz się dołączyć:) Przez to zamieszanie z Kasią nikt Cię nie przywitał:( Napisz coś o sobie... -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia duzo tego śluzu? czy tylko pojedyncza historia? Brązowy czy bardziej czerwony? Wygląda jak początek @? Przepraszam że wypytuje, ale 3/4 ciąży byłam na podtrzymaniu więc mam schizę... Jak możesz do przedzwoń do swojego lekarza...jak jest tego sporo i cały czas to do szpitala... Odezwij się!!! -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Basiul jeszcze dwa słowa co do tych szczepień...poradź się pediatry...ja trafiłam na taką logiczną babkę co to nie każe na potęgę szczepić na wszystko co możliwe bo np ma jakąś umowę z przedstawicielem. Paula chorowała na jelita wtedy, zaczynała żłobek...przez jelita miała obnizoną odporność i dlatego szczepiłam na to wszystko...jak była malutka na rota nie szczepiłam-bo pediatra stwierdziła że nie ma potrzeby...więc zasięgnij opinii dobrego zaufanego pediatry który zna Twoje dziecię:) W środę znów psycholog,tym razem idę z Paulą...mam nadzieję że tym razem ta wizyta coś wniesie...bo jak na razie tyle co się wygadałam i powiedziała mi praktycznie to co już wiedziałam...cieszę się tylko z tego że babka w przedszkolu współpracuje ze mną i są już efekty. Paula jej nie ufa...widzę to i czuję...ale po tych akcjach to się wcale nie dziwię (babka potrafiła za nią chodzić i upominać, pouczać,poniżać tak długo aż ta się rozpłakała:(sama byłam świadkiem takiej akcji-SZOK!!!!)Gotowa byłam ruszyć niebo i ziemię-zrobiłam "jesień średniowiecza" w wersji bardzo kulturalnej, dobitnej i elokwentnej-kobita przemyślała i teraz współpracuje...powolutku małymi kroczkami i będzie oki...laski mieć tak wrażliwe dziecko, które potrafi wyczytać z Twojej twarzy że coś jest nie tak, to po prostu kosmos...a gdy jeszcze na dokładkę Mamusia też wrażliwiec to już jest wesoło na maxa... Widzimy nawzajem u siebie każdą zmainę nastroju, każdą niepewność, nawet najmniejsze zawirowania...dzięki temu wspaniale się rozumiemy, a ja - mam nadzieję - będę potrafiła jej pomóc w każdej sytuacji...a nawet unikać tych mniej komfortowych dla niej. Aaaaa zapomniałam Wam napisać- tak się martwiałam wynikami badań Pauli, okazało się że całkiem niepotrzebnie:) Wyniki wzorowe:) Moje wegetariańskie dziecko nawet żelazo i hemoglobinę ma na takim poziomie, że rzadko się zdarza taka dobra w tym wieku:) Podwyższone limfocyty a obniżony "coś tam"(:P) w jej wieku te wartości są odwrotne - ale co się wystraszyłam to moje.... Leci drugi tydzień bez mojego M:( smutno buuuu, zwłaszcza że święta, teraz długi weekend (chociaż ja dziś w pracy)...kiedyś się przyzwyczaję...kiedyś... Basiul ja kupowałam kaszki mleczno-ryżowe...dodajesz wodę i gotowe...:PMleczko możesz ewentualnie kleikiem zagęścić i przez butlę podawać...kaszki próbuj łychą-niech się przyzwyczaja powoli:) Ło matko jaka ja mądra jestem:) A dziecię me 4 lata już....mimo to większość jeszcze pamiętam:) Wyprzytulałabym wszystkie Wasze małe Bąbelki:) One tak ślicznie pachną:) Moja Paulinka już nie pachnie dzidziusiem:( ostatnio ją nawet oliwką wysmarowałam po kąpieli ale...to nie to:P Całuję mocno laseczki:) Odezwę się jutro, bo siedzę cały dzionek w domu...Paula trochę podziębiona a i mnie coś gardło boli:( Pogoda do dupy i nie zapowiada się na lepszą... Dobranoc kobitki:) -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia poczytaj o toksoplazmozie...to odnośnie tych kotów -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaaa i jeszcze jedno Basiulek!!! Ja swoją Paulinkę szczepiłam na pneumokoki i meningokoki, właśnie z powodu żłobka. Ale to Twoja decyzja i zrobisz jak chcesz. :) -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gucci ja o wszystkim pamiętam kochana:) Tylko często czasu brak zeby do Was skrobnąć:( Czytam każdego dnia bo juz się chyba uzależniłam od Was:P Jeśli chodzi o Paulę to na dokładkę pani wychowawczyni miała złe podejście do mojego dziecka, zawstydzała je przy innych dzieciach...zrobiłam awanturę i jest lepiej ale Paula nadal nie dowierza, nadal się boi wychylić przed szereg żeby znowu czegoś nie powiedziała przy wszystkich na nią:(wizyta u psychologa zaliczona (choć nie wniosła nic nowego-tyle że się wygadałam) Za tydzień idę do niej z Paulinką i zobaczymy... Gucci cieszę się że się z kimś spotykasz, życie toczy się dalej i dobrze!!! Tak trzymać!!! Zdradź kilka szczegółów? Gdzie się poznaliście? Całuję mocno:) -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny ja już psychicznie nie wyrabiam:( Nie wiem jak pomóc swojej córce ...aż mnie serce boli tak mi jej szkoda. To taka słodka , poukładana dziewczynka, ale w przedszkolu jest popychadłem chyba dlatego że w życiu nikomu krzywdy nie zrobiła...nie wiem co robić...człowiek uczy swoje dziecko że nie wolno bić i krzywdzić innych, a reszta świata rani je na każdym kroku...siedzę i ryczę...już nie daję rady...Ona jest taka wrażliwa, tak wszystko przeżywa, że budzi się w nocy i krzyczy...Ja to wszystko przeżywam razem z nią (tez jestem wrażliwiec)...oczywiście nie pokazuję jej tego po sobie, ale boli mnie to strasznie... Musiałam się Wam wygadać, bo nawet nie wiem komu...a kto wie, może coś mi mądrego doradzicie? -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia a jaką masz datę ostatniej miesiączki? U mnie w 5 tc mała miała 0,19 cm... w 8 tc 2,11 cm... Może za pomocą badania beta hcg lekarz chce sprawdzić dokładny wiek płodu. Nie martw się na zapas:) -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monia GRATULACJE!!!!! Nareszcie!!!! Niech Martusia rośnie zdrowo!!! -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej laseczki!!! Jak mijają Święta??? U mnie tyle się dzieje....w Wielki Piątek mój M wyjechał za granicę na kontrakt. Dobrze że rodziców mam blisko i siostra na świeta przyjechała bo miałabym mega doła:( A tak jakoś się trzymam... Paula coś mi się smarkać zaczęła, ta pogoda taka w kratkę więc nie ma się co dziwić...biega spoci się potam ją owieje i przeziębienie gotowe. Mam nadzieje że nic poważniejszego się z tego nie wykluje... Jutro idę do psychologa dziecięcego i mam pietra jak jasny gwint!!! Wszystko mi się tak nawarstwiło ...wszystko na raz...na dokładkę M wyjechał i zostałam z tym wszystkim sama:( No ale nie pierwszy i nie ostatni raz. Jakoś dam radę...O pracy nawet nie wspominam bo nie chce się wkurwiać...Na szczęście jutro mam wolne, ale spraw tyle do załatwienia że już teraz jak sobie pomyślę to drętwieje. Bardzo stresujący okres.... Gucci jak randka??? Basiulek też wyjechana??? Bureczku wstaw na nk jakieś zdjęcia z brzucholkiem:) KasiaWLKP wielkie gratulację!!! Dużo zdrówka:) -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Basiulek źle się wyraziłam...obiadokolacja raczej w sobotę, w niedzielę obiad...W sobotę na 16 mam gości, tort itd, potem cos na ciepło chciałam podać... -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Basiulek obiad... Moja Ty menedżerko:) A staranek nie było Przysięgam!!! Trochę się kłóciliśmy, trochę chorowaliśmy a trochę wyjechaliśmy:P Dalej niech mnie zalewa w końcu:) -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć laseczki!!! U mnie bez zmian...cos mi sie popieprzyło z @ 32dc dziś a jej nie ma:( Nie w ciąży nie jestem, bo M nie było, a potem chorowałyśmy z Paula więc staranek nie było. Nie wiem co jest grane:( Wkurzam się jak cholera... W przyszły weekend wyprawiamy Pauliśce urodzinki i mam gości w sobotę i w niedzielę:) Obmyślam już menu...Może coś mi podpowiecie? Może znacie jakieś szybkie smaczne przepisy??? Piszcie!!! Bo chcę w tym roku wszyskich zaskoczyć:) -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej kobitki!!1 Basiulek moja poszła do żłobka jak miała niecałe 1,5 roku...wczesniej się nie dostała bo akurat zlobek jest u nas tylko jeden i na dodatek ma nieciekawe opinie:( ale nie miałam wyjścia....:( chodziła tam dwa lata. Pierwszą zimę przechorowała całą:( praktycznie non stop chora i antybiotyki, druga zima była suuuper, jakieś katary i to wszystko. Serce bolało...jak każdą matkę,ale człowiek się przyzwyczaja i ten duży, i ten mały:P Mnie w końcu przechodzi choróbsko...dwa tyg mnie trzymało, a dziś jak mi zaczęło schodzić z zatok to nie nadążałam wydmuchiwać:( Nie mam już migdałów to teraz mam zatoki:P heheheeee Ogólnie to mam zły nastrój...albo dopadło mnie przesilenie wiosenne, albo PMS...albo jedno i drugie-ciężko stwierdzić:P Jakiegoś doła załapałam...ja jednak nie mogę mieć wolnego bo głupie myśli przychodzą:( Dziś byłyśmy z Paulą na pierwszej wizycie u ortodonty...dostałyśmy taki smieszny aparacik, mam nadzieję że Pauli zapał nie minie i bedzie go nosiła:)Jak na razie ciągle go zakłada i zdejmuje, bo jak ma go na ząbkach to nie może mówić, a ona straszna gaduła jest:P:):) Chociaz jakiś sposób żeby zapanowała cisza w naszym domu:P Potem poszalałysmy na zakupach-obkupiłam trochę Pauliśka na wiosnę, oczywiście moje dziecko nie było ze wszystkiego zadowolone:) Zamiast adidasków chciała koniecznie kupić sandałki:P wyszłyśmy ze sklepu i zaczęła sie żalić na cały regulator :"bo ja nie mam pieniążków...i nic nie mogę sobie kupić!!!!!!!!!!" Myslałam że padnę ze śmiechu:) Buziaczki Kochane:) -
Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce .
Paula_27 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To i ja napiszę jak to było u mnie:) Tego samego dnia byłam na wizycie u mojej gin, która stwierdziła że wszystko oki i na razie nic się nie dzieje. Cisnienie miałam wysokie i zapuchnieta byłam strasznie więc dostałam skierowanie do szpitala...Gwoli ścisłości-to był wtorek, do szpitala miałam iść we czwartek a termin porodu miałam na sobotę...Wieczorkiem padłam do wyrka zmęczona jak drwal...juz prawie zasypiałam gdy poczułam że robi mi się mokro:)Przez całe 9 m-cy tak szybko nie wyskoczyłam z łóżka jak wtedy.Zsikałam się jak nic się zsikałam, leżąc obok męża w łóżku:P Biegnę przez salon do toalety i co do cholery...nadal sikam???? Za mną mokro, pode mną mokro...o żesz...odeszły mi wody!!!!! Mój mąz w panice biegał za mną z mopem bo ciekło po nogach!!! I w kółko powtarzał:"ubieraj się trzeba szybko do szpitala" Ja ze stoickim spokojem stweirdziłam, że nic mnie nie boli, nic nie czuję, że ja się muszę najeść i niech lepiej wstawi wodę na herbatę a ja idę pod prysznic...weszłam pod prysznic i się zaczęło!!!Dostałam mega biegunki, z sześć razy latałam z kibelka do łazienki i myslałam że oddam wszystko co zdołałam zjeść przez całą ciążę:P Wyszłam z łazienki z mega ppodpaską między nogami bo nadal wody leciały jakby się wściekły:P Mój mąż się pyta dlaczego ja jem po nocach, przecież jadłam kolacje a teraz trzeba nam do szpitala jechać. Ja sobie ubzdurałam że będę rodzić z 16 godzin to muszę się najeść bo dopóki nie urodzę to nic nie dostanę:PW końcu się zebraliśmy...Całą drogę jechałam z reklamówką na siedzeniu, bo te wody ciekły ze mnie jak cholera. Gdy dojechaliśmy na porodówkę stanęłam przed drzwiami i dzwonię, żeby mnie ktoś łaskawie wpuścił i nagle czuję że dosłownie wodospad ze mnie leci.Wszystko mokre-spodnie, skarpetki i trampki (tylko w takie obuwie zdołałam wcisnąć swoje zapuchnięte stopy), zaczęliśmy się śmiać z mężem i w tym momencie drzwi od porodówki się otworzyły, zaspana położna z powątpieniem patrzyła na nas bo myslała że sobie jaja robimy a nie rodzić przyjechaliśmy... Papierki, srelki, duperelki i jestem na porodówce...podłączona pod ktg,skurcze porządne a ja....ich nie czuję...leżę czytam sobie gazetkę i nic...gawędzę sobie z położnymi...pełen relaks...gdy zaczęłam trochę czuć dostałam dolargan, bo kobitki stwierdziły że mamy czas i spokojnie się mogę przespać...Po tym leku pełen odjazd, normalnie oczy mi się wywracały na lewą stronę:P wszystko zamazane i w ogóle czad!!! Położne mnie instruują, że jak poczuję parcie na stolec to mam je poinformować...a ja taki błogostan, siadam na łóżku, włos potargany, naćpana tym lekiem, uśmiech od ucha do ucha i mówię:"JUŻ"!!!! One się patrzą po sobie "jak to już"?? A ja rozanielona, nie mogąc utrzymać głowy w pionie mówię"no JUŻ"...zbadały mnie i się okazało że faktycznie już, bo miałam rozwarcie na 9 cm...dostałam coś dożylnie na pobudzenie po dolarganie i po chwili byłam zwarta i gotowa...Kazały mi czekać do 10 cm rozwarcie, ale ja się uparłam że już rodzę i koniec!!! Teraz natychmiast!!! Ok próbujemy, wołają lekarza. Pierwszy party. Myslę sobie-chyba jaja jakieś nie ma szans to dziecko nie przejdzie!!! Drugi party wyszła główka. Trzeci party- i córcia na świecie...!!! Lekarz się ze mnie nabijał ze ekspres jestem, że takie porody to on może przyjmować, że on mysłał że się wyśpi do rana a tu dupa:) Mała była spora bo ważyła 4110 i miała 60 cm...do tej pory sie zastanawiam jak udało jej się ze mnie wydostać...:P Mąż odbierał mnie ze szpitala. Przywiózł mi ubranie.Wyjmuję z reklamówki a tam ciuchy w których jechałam na porodówkę, przemoczone od wód płodowych!!! Taki był zakręcony że pomylił torby!!!Cóż musiał zapierdzielać do domku po nowe:) -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Własnie wpadłam na genialny pomysł!!! Odkąd Paula się urodziła nie robiłam imprezy urodzinowej...z prostej przyczyny...ja jestem z 19.04 a Paula z 11.04. Po imprezie Pauli odechciewało mi się już mojej imprezki.Ale tak sobie myśle że w tym roku zrobimy sobie wspólne urodzinki:):):) Będą dwie solenizantki za jednym bałaganem:P Już zacieram rączki jakie pyszności zrobię:) No i jakąs optymalną datę trzeba wybrać...chyba 16.04 jest sobota więc pośrodku:P No juz nie marudzę!!! Uciekam do wyrka!!! Mój M już padł więc jutro mu powiem co wymyśliłam:) A Paulina niedobita jeździ na hulajnodze po całej chałupie:P Zaraz sasiedzi pod nami sie wnerwią:P:P:P Pa pa!!! -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć laseczki!!! Basiul ale fajnie z tą wycieczką!!! Namów męża może jak mu trochę postękasz to pojedziecie...ja też nigdy nic nie wygrałam:Pcoś nie mam szczęścia... Ehhh te teściowe!!! Zawsze jakieś 5 groszy muszą dołożyć...musisz z nią pogadać bo jak jej teraz pozwolisz rządzić się dzieckiem to już tak zostanie...jak dobrze że moja prawie 2000 km stąd:Postatni raz ją widziałam jak Paulina miała 2 latka...super nie?heh...takie życie...za to moja Mama rozpuszcza Paulę jak "dziadowski bicz":P Na wszystko jej pozwala-dosłownie i nie moge tego wytepić...nie pomagają żadne prośby ani groźby...później nie można dojść z Paulą do ładu:( Monia "brzuchatku" nasz:) Trzymaj się cieplutko i szczęśliwego rozwiązania:)ehhh...ten pecherz...:PWytrwałości życzę!!! Bureczku lekarka nic Ci nie poeiwdziała na temet bólu pleców???Noż kuźwa co z niej za lekarz...basen odradzam... U nas wszyscy chorzy:( Zaczęło się od mojego M, Paula dziś zakończyła zastrzyki ale jeszcze kaszle...a ja dogorywam:( Uszy mnie bolą, zatoki, i katar mam taki dziwny że trochę się martwię...Laski ja całkowicie straciłam węch i smak!!! No masakra jakaś!!! Nos drożny i kompletnie nic nie czuję!!!! Zawsze podczas kataru jest tak że słabiej czujemy zapachy i smaki, te zmysły są uposledzone, ale wiadomo- zatkany nos itp....a teraz kuźwa nie wiem co się porobiło!!! Oddycham przez nos normalnie a nie czuję NIC!!!!Po prostu nic!!!Prysnęłam sobie dzis na nadgarstek pefumy, przykładam nos i pustka NIC, a są dosyć mocne...kanapki to sobie robię tylko z masłem bo smaku nie mam wcale...nawet herbatę przestałam słodzić bo jest mito obojętne czy posłodziłam jak zwykle dwie czy zero, bo i tak nie czuję...Niezłe jaja co?Mam nadziję że to minie, mam tak już trzeci dzień:P Właśnie mam owulację jakoś teraz ale w tym cyklu przepadnie bo ani sił ani ochoty przez te choróbska...trudno!!! Pozdrawiam cieplutko!!! -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć kobietki!!! Wszystkiego Najlepszego w dniu naszego Święta:) Wróciłam już do domku:) Było CUDOWNIE!!! Byłysmy w Hotelu Lubicz w Ustce...do dyspozycji miałyśmy basen, jaccuzi, grotę solną, całą gamę saun...wypoczęłam jak nie wiem co. Potrzebne mi to było:) I powiem Wam szczerze że marzy mi się taki weekendzik z Mężem:) Tylko te ceny...zabójstwo!!! Ale kto wie? Moja Paula chora, jutro przed pracą musimy zaliczyć pediatrę bo okropnie kaszle od trzech dni i mimo leków nie przechodzi...martwię się że to już oskrzela bo taki ma kaszel:( Co do lumpków to kupuję nagminnie, dla Pauli głównie, chociaż czasami coś dla siebie znajdę:P Oststnio nawet byłam i znalazłam 3 bluzeczki na lato dla Pauli i jedną wyjściową dla mnie, słuchajcie-zapłaciła 3,50!!! U nas jest mnóstwo lumpków i wszystko ładnie powywieszane także przyjemnie się szuka. Większość rzeczy z metkami a ceny niskie bo duża konkurencja jak na tak małą mieścinę. Jeden mam nawt tuż pod blokiem:) To tak w skrócie laseczki ale zameldowałam się chociaż, żebyście nie pomyślały że zostałam w tym SPA na dobre (choć bardzo bym chciała chociaż ze dwa dni dłużej:)) Bureczku możesz wziąść no-spe spokojnie na te bóle kręgosłupa. Kość ogonowa ci się wygina stąd ten ból...minie:)Całuję!!! -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mnie zalało....:(:(:( -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny testu nie zrobiłam bo jestem zwyczajny tchórz:( Jak się jutro nic nie rozkręci to w piątek dopiero zatestuję... Czekam cierpliwie...nie chcę się nakręcać niepotrzebnie... Bureczku jak cudownie zobaczyc Maleństwo wierzgające w naszych brzuszkach:) Buziaczki Kochana!!! Duzo zdrówka:) Izulek jadę do Ciebie:) ....hm.... jakby nie było jadę nad morze w niedzielę. Do Ustki na szkolenie-wracam w Dzień Kobiet:) Chyba tylko ten wyjazd sprawia że jeszcze nie dostałam na głowę z powodu całej tej sytuacji:P Wygrzałam się dzisiaj w gorącej kąpieli...jak @ ma ruszyć to ruszy... -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej laseczki:) Sama nie wiem co mysleć... testu nadal nie robiłam...plamię troszkę od wczoraj ale nic się nie rozkręca...czekam...jutro 30 dc...nic mnie nie boli, bezsensu to wszystko...:( -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
Paula_27 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bardzo dziękuję wszystkim laseczkom które trzymają za mnie kciuki:):):) Jesteście kochane!!! DZIĘKI:):)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 26