Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paula_27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Paula_27

  1. Dziękuję Wam bardzo dziewczynki!!! Przez dzisiejszą noc wcisnęłam jej 0,5 litra wody...więc chyba będzie ok...chociaż do tej pory nic nie wypiła innego...kombinuje na wszystkie sposoby...kupiłam tekie saszetki w aptece do rozpuszczenia w wodzie - silnie nawadniające i lekarka powiedziała że jak wypije chociaż jedną saszetkę dziennie ( a rozpuszcza się ją w 200ml wody) to już nie bedzie tak źle...izulek dziękuję za radę-na pewno wypróbuję...jak to mówią każdy sposób dobry...:) jabluszko nie jestem smutna bardzo wiec nie martw się kochana:) będzie dobrze!!! Przepowiadam kolejne dwie zaciążone już niebawem !!! hihihi!!! BUźka!!
  2. izulek w pełni się z Tobą zgadzam...nie ma na co czekać...strach zawsze będzie bo psychiki nie wyłączysz...
  3. Albo wszystkie śpicie albo w pracy jesteście...ja już kończę kawkę...Miśka ogląda poranna bajeczkę...zaraz za śniadanko się bierzemy...z brzuszkiem u niej już lepiej troszkę ( przynajmniej nie skręca ją jak wczoraj) i nawet dobrze spała... superburek Wasz pomysł z M :) fajny :) dobrze że On tak fajnie do tego podchodzi:) satyna18 trzymam kciuki za brak @...może jak 2 testy mi wyszły we śnie pozytywnie to dwie na forum zajdą? jeśli tak będzie to zostanę forumową Waszą osobistą wróżką:) hehe kurcze dziewczyny mi tez jest smutno ze wszyscy naokoło zachodzą w ciąże a ja wciąż nie...wszyscy sie pytaja kiedy drugie..mam ochotę krzyknąć : "no przecież robię!!!" ,ale dyplomatycznie odpowiadam że mam jeszcze czas...niekt wokół mnie nie wie że działam, że się staramy już tak długo, dzięki temu łatwiej jest mi znosić kolejną porażkę...nikt nie patrzy isę na mnie jak na towar wybrakowany, który z jakichś powodów nie może zajść w ciążę...tak mi lepiej... wstawać kobity!!! całuję mocno!!
  4. Idź do gin...neich Ci przepisze duphaston, jakbyś zaszła to podtrzyma ciąże!!! Bierze się go od 16 dnia cyklu.. Wiem że się boisz i wcale się nie dziwię. Ale po 6 m-cach będziesz się mniej bała? NIE...tak samo...więc porób te badania idx do gina...powiedz że masz obawy że historia się powtórzy i poproś o duphaston.
  5. jabluszko kochane w pierwszą ciąże zaszłam w trzecim cyklu...i nie przypominam sobie żebyśmy jakoś się specjalnie starali jak teraz.
  6. Cześć Kochane...ja już za Wami nie nadążam:) nie mam czasu żeby tak na bierząco z wami pogadać i tak wpadam jak się uda próbując bez ładu i składu wejść do rozmowy:( Dziś mam wolne bo moja Paula czymś sie struła i z soboty na niedzielę wymiotowała jak szalona:( Dziś jest ok ale wolę z nią w domku posiedzieć i poobserwować troszkę...no i coś lekkostrwanego podawać żeby zmora nie wróciła.... Od rana same złe wiadomości....w tym cyklu znów się nie udało...:(:(:( plamię na brązowo już od rana , więc....nic z tego!!! Ja już nie wiem co z tym fantem zrobić....tak bardzo pragniemy tego bąbelka a za chwilę się okaże że nie mam z kim...bo mój M wyjeżdża na dłużej już podobno pod koniec kwietnia...więc jeszcze dwa podejścia zostały... To co zaczynamy 15 cykl...? heh...:( jeszcze tylko na @ czekam która przyjdzie jak tylko odstawie luteinę:( Jablko, aniamaja, marika , elixx, kotka jak ja Wam zazdroszczę!!! Nawet tych mdłości i wymiotów się nie boję...bo przecież to też w końcu minie...jakie Wy szczęśliwe!!!!:):):) izulek_2006 a Ty się nic Kochana nie martw...MY też w końcu zaciążymy!!! A co!!!! lolitka 85 jeśli chodzi o tyłozgięcie to nic się nie martw!!! Wszystko jest do zrobienia...ja też mam a zaszłam w pierwszą ciąże szybciutko!!! Kobietki a jak po Walentynkach? Mój M zabrał mnie do restauracji...było baaaaardzoooo milusio...:) Kurcze jak mnie ten brzusio boli....uuuu....jak na @ potężną normalnie... Ja to chyba jakaś wybrakowana jestem....ileż się można starać...??? Przecież mam monitoring od września i taka lipa...to biedne małe jajeczko nie chce się zagnieździć i koniec!!! No nic....trzeba sie pozbierać do kupy i już teraz myśleć o przyszłych starankach...!!! To już 15 cykl!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Całuję wszystkie działaczki i przyszłe Mamulki!!!
  7. aaaaa znieczulenie? jakie znieczulenie? lekaż przyszedł dopiero na finał...nawet zszywali mnie na żywca...a mała mnie ładnie porozrywała mimo nacięcia. Mam wąskie biodra i przed porodem mierzą ci je takim przyrządzikiem...u mnie kie[psko to wyglądało, a jednak dałam radę!!!!
  8. Poród powiadacie? hehe...widzę że na "twarde tematy" wchodzimy...było...no hm....no kurcze nie mam żadnych złych wspomnień...ciąża to była droga przez mękę!!! Wszystkie "mądre" rodzące wcześniej znajome straszyły mnie że jest to ból nie do wytrzymania, którego nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić...więc podczas porodu czekałam aż faktycznie poczuję ten niewyobrażalny ból...i tak czekałam....i czekałam....i się nie doczekałam!!! Urodziłam po prostu...słuchając wskazówek położnej, w nocy, spokojnie, bez histerii...po prostu wiedziałam po co tam idę...po moją śliczną córeczkę:) A mała nie była 4110 i 60 cm:) hehe...
  9. Ja robię test za jakieś 9-10 dni:) i już się nie mogę doczekać:)
  10. jabluszko kochane Ty to się tylko ciesz że nie masz jakiś większych objawów;) jeszcze będzie czas na narzekanie:) xena64 wiesz jak to jest...jak nie możesz teraz, jak chwilowo nie chcesz to pewnie zaraz zajdziesz:) hehe....przewrotne życie:P oriananana !!! superburek ma racje trzeba myśleć pozytywnie!!! Nie poddawaj się Kochana...napewno Nam wszystkim się uda!!!! Trzeba wierzyć...a jeśli nawet się okaże że twój jajowód jest niedrożny to są na to sposoby. Mojej siostrze udrażniali 4 razy jajowody i nakłuwali jajniki, bo jajeczko nie mogło się wydostać. Będzie dobrze Kochana!!! No!!! Głowa do góry!!! superburek to pracowity weekend przed Tobą!!! Dobrze że trafiłaś do Novum....trzymam kciukasy za Ciebie!!! BP a Ty się kochana nie spiesz tak bardzo....wylecz najpierw co masz do wyleczenia, a dopiero potem sie bierz. Wiem że to trochę dołujące bo czekanie najgorsze...ja już czekam 14 m-cy...i nadal pozytywnie nastawiona:) Lepiej zawczasu podleczyć niż później w ciąży płakać.... aniamaja co u Ciebie??????? elixx biedna...ale się męczysz co? Dobrze że jesteś na L4, trochę wypoczniesz sobie? zostajesz już do końca na L4? a u mnie bez zmian - luteinka w toku, brzuch już tak nie boli, troszkę pobolewa....zobaczymy czy coś z tego będzie:) Buziaki Dziewczynki:)
  11. oriananana w takim układzie nie wiem co z Twoim cyklem....mimo wszystko poszłabym do gin już teraz nie czekając na kolejne krwienie...a miałaś robione usg? wszystko w normie? a cytologia? czasami nadżerki lubią sobie tak krwawić...a może potrzebujesz po prostu innego hormonu na wyregulowanie...np. duphastonu który jest silniejszy od luteiny... Nie czekaj kochana tylko idź już teraz, bo Ci się staranka opóźnią...nie można tak tego zostawić Dziewczyny niedługo weekend !!! To sobie troszeczkę dłużej pogadamy....tak w tyg to ciągle coś!!! AAAAaaaaa ....w niedziele są walentynki!!! Co porabiacie w tym dniu? Macie już jakieś plany? Mój M chyba coś szykuje bo prosił żebym załatwiła z Dziadkiem żeby przyszedł do niej tak koło 18-tej w niedziele. Chyba gdzieś mnie zabiera!!! Już widzę jak Dziadek się cieszy:( Mam odwieczny problem z kim zostawić to moje dziecię...:) Ja to się śmieję że Walentynki to kolejne święto dla Kobiet...bo to my oczekujemy najbardziej że nasz Ukochany czymś nas zaskoczy....coś dla Nas fajnego wymyśli...no cóż....jakby nie było Faceci są z Marsa i myślą trochę innymi kategoriami niż my...:) Przywiązują mniejszą wagę do drobiazgów, do sfery duchowej, uczuciowej...chociaż zdarzają się wyjątki...:) No kobitki nastrajajcie się pozytywnie!!! Bo co nam zostało? Tylko pozytywne myślenie....Ja mam nadzieję że moje staranka przyniosą w tym miesiącu jakieś efekty....tym bardziej że działaliśmy nie zdając sobie sprawy że w właśnie teraz mam owulacje...czyli na loozie totalnym!!! Już niedłuago się okaże za jakieś 10 dni jak @ nie przyjdzie robię test:) Brzusio nadal pobolewa, nawet poskakać z Paulą nie mogę bo ciągnie w środku...heh....oby, OBY!!!!! Miłego dnia Kochane!!! Jak się uda to naskrobie coś wieczorkiem!!! Buuuuuziolki!!!
  12. orianana ty nie czeka j na kolejną @ tylko idź już teraz do gin. Ja miałam identycznie jak Ty...dwie @ w miesiącu z regularnym krwawieniem....dostałam luteinę na wyregulowanie i problem zniknął niemal natychmiast....od dwóch ostatnich cykli mam plamienia brązowe, niewielkie... Moja gin na podstawie usg stwierdziła które krwawienie było @, na podstawie stanu macicy...i od razu wprowadziła hormony....więc nie wiem na co czekasz.... ja dzisiaj powizycie gin....i numer nie z tej ziemi...dziś 11 dc a ja już po owulacji...była jakieś 2 dni temu...a my z M intensywnie ćwiczyliśmy wtedy ....więc....czekam na efekty:) na razie i tak nic nie widać...czy brzuch mnie bolał na owu...hehe....intuicja nam podpowiedziała kiedy poczynić staranka....oby owocne!!!! od dzisiaj mam już brać luteinę...po 10 dniach odtawić i czekać na brak @....hehe.... Pierwsze dziecko poczeliśmy zaraz po @...może i tym razem się sprawdzi stary wypróbowany sposób? Trzymajcie za mnie kciuki !!!! Brzuszek nadal trochę pobolewa...
  13. satyna ja też muszę napisać do tej wróżki...hehe....ciekawe co mi powie...
  14. ale fajnie różowa chmurka:) a jak mają na imię Twoje pociechy? Jesteś z nimi w domku czy pracujesz?
  15. Kobitki kochane, a mnie brzuch boli jak na @ a to dopiero 9 dc...nie wiem co jest grane...zadzwoniłam dziś do mojej gin i umówiłam się na środe rano...trochę mnie opieprzyła że powinnam przyjść już dziś...ale po ptakach...do środy wytrzymam... Tak sobie myślę i...wiem że sobie pewnie wmawiam...brzuch mnie tak bolał na początku ciąży...ale przecież @ miałam...dziwną bo dziwną (no i krótką)...ale miałam....i nie mogę powiedzieć żeby była jakas bardzo skąpa...po prostu inna niż zazwyczaj...ja już mam jakieś schizy kobity...jeszcze trochę i będę w ciąży...ale urojonej!!! hehe Z moim M już działamy!!! Nie ma na co czekać!!! Chyba nie doczekam do tej środy.... Może sobie coś przeziębiłam? Czort wie!!!
  16. Witaj aga_ton!!! Widzę że Ty taki weteran jak ja....no cóż....razem raźniej...robiłaś jakieś badania? Jesteś pod stałą kontrolą gin? Czasem tak po prostu jest...czekamy....czekamy....i nic.... Ja już zajęłam kolejkę na szczęśliwie zaciążoną....ale to sie tak łatwo mówi...każdego dnia uśmiecham się do siebie w lustrze...wkładam maskę szczęścia...a pod nią? smutek, rozczarowanie, zawód....tak strasznie pragnę tych dwóch kreseczek, tej małej istotki.... Nauczyłam się cierpliwości...czekam na cud!!! Zostało mi tylko jedno - ogromna wiara że się uda...!!! Naprawdę w to wierzę !!! Jeszcze nigdy w życiu tak bardzo nie czekałam...jeszcze nigdy w życiu tak bardzo nie wierzyłam... Każdego dnia dziękuję Bogu za moją ukochaną Paulinę...mója mały cud o który walczyłam całą ciążę...i każdego dnia kocham Ją jeszcze bardziej i mocniej, chociaż czasem wydaje mi się to po prostu niemożliwe...nie znałam takiej miłości - Matki do Dziecka...powaliła mnie i powala nadal ogrom jej siły i ta różnica między Miłością do mojego M...to jak dwa różne bieguny... Ta cudowna istota rozświetla mi drogę każdego dnia...nieprawdopodobne jak wiele rzeczy potrafię dla Niej zrobić, do czego potrafię się dla Niej zmusić, jak bardzo się zatraciłam...to tak cudowne że czasami wstaję w nocy i patrzę jak śpi...i zjadłabym ją wtedy całą z wszystkimi kosteczkami:) Czuję część siebie w Niej...i gdy tak ciężko chorowała tamtego 1,5 roku temu, gdy już załamywaliśmy ręce co robić dalej...czułam że umieram...czułam jej ból...jej łzę...jej strach... wiedziałam już wtedy że Ona nie może zostać sama... Pamiętam jak zmarli rodzice moje mamy. Była jedynaczką. Dziadek z Babcią umarli jedno po drugim...dwa tyg różnicy...straszne...Moja mama ciężko to zniosła...zapadła się w sobie...gdy próbowaliśmy ją pocieszyć krzyczała "nie pocieszajcie mnie!!! Bo teraz nikt na całym świecie nie wie co czuję !!!" już wtedy postanowiłam że będę miała przynajmniej dwójkę dzieci....Pauli jeszcze nie było na świecie...Nie chcę żeby została sama gdy nas zabraknie...i teraz czekam na cud... Itrzymajcie kciuki żeby się udało w końcu...póki sił mi starcza czekać... przepraszam dziewczyny że tak nostalgicznie i smutno ale i tak też czasem musi być....to samo życie.....z wielką dupą wypiętą wprost na mnie....jak je zaraz kopnę! miłego wieczorku:)
  17. No Basiula? I jak teścior?.....bo już mnie kciuki bolą z zaciskania:)
  18. KObitki co tu się dzieje???? Jasny gwint !!!! Epidemia ciąż !!!! GRATULACJE SERDECZNE !!!! Aniamaja ,uparty osiołku, z całego serca spokojnej ciąży życzę!!! marika30 Tobie również moja droga serdecznie gratulacje !!! Obcałowuję Was wirtualnie Kochane Działaczki....Szczęściary Wy Moje !!!! Basiula a Ty na co czekasz???? Test rób !!! Więcej odwagi !!!! Kobietki ja tylko chciałam zaznaczyć że jestem następna....zamawiam już kolejkę !!! :):):) ZARAŻAĆ PROSZĘ !!! @ już poszła precz....w przyszłym tyg do gin i do przodu !!!! Będę " ćwiczyć" do upadłego :P:P:P Pozdrówki kochane...odezwę się jutro...jestem w domu bo mam wolne, więc jak moja Paula pozwoli to naskrobie więcej !!!! Jak ja się cieszę że jesteście Kobitki !!!:):):)
  19. o tak....karmienie piersią jest niesmowite...!!! Po dziś dzień potrafię sobie wyobrazić co wtedy czułam...:) A karmiłam 14 m-cy... Na samą myśl robi mi się miękko w żołądku...hehe...:)
  20. Czas zaktualizować tabelkę...hehe NICK WIEK CYKL STARAN Termin @ wojewodztwo Beciabe............23...........6... .........??........malop stepniakowa........27...........1..........2.01.2010 Paula_27...........27..........14.........27.02.2010.... wlkp satyna18...........21...........3.........22.01.2010.... wlkp. xena64.............25...........1.........28.01.2010.... mazowieckie. oOomadalenaoOo.....20...........1.........28.01.2010.... zach.pom jablko.............29...........3.........29.01.2010.... kuj pom aniamaja...........29...........3.........31.01.2010.... zach.pom krisana............25...........1.........01.02.2010.... B.P.2300...........23..(10 juz powaznych).02/3.02.2010...warm.mazur) staaarająca........26...........3.........03.02.2010.... basiula3...........24...........1.........05.02.2010.... wlkp. oriananana.........25...........5.........05.02.2010.... Różowa chmurka.....25...........3.........08.02.2010.... mamusiaa25.........25...........1.........08.02.2010.... dolnośl. krzaczor.........23...........1.........08.02.2010.... śląsk Gucci24..........24..........20?........02.03.2010....po m. marika30.........32..........3..........01.02.2010...... pom. ZACIAZONE NICK WIEK TYDZIEŃ CIĄŻY MIASTO elixx......22.....................2lub3lub4............. ......Bielsko-Biała 2 KRESKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE jablko.......29...........2,3,4......................... ........kuj.pom
  21. basiula rób jutro jeden dzień nie robi dużej różnicy....byleby z porannego moczu...jak ma wyjść to wyjdzie... a z tym zwolnieniem lekarskim to w tej chwili najlepsze dla Ciebie rozwiązanie...masz w zakładzie pracy ubezpieczenie grupowe?
  22. Loonah witaj kochana:) Ja bardzo żałuję że wcześniej nie zdecydowałam się na pierwsze dziecko...to ile ma się lat nie ma zbyt wielkiego znaczenia pod warunkiem że bardzo chcesz i w pełni zdajesz sobie sprawę co oznaczają dwa słowa: "mam dziecko"....reszta nieważna! Bo dziecko to nie gadżet który fundują sobie wszyscy i ja też chcę...to człowiek, istota, osoba...która tak naprawdę na początku jest całkowicie zależna od nas....która wkracza w nasz świat przewracając go do góry nogami....która pozwala nam przewartościować nasze poglądy...nagle stajemy się całkowicie innymi ludźmi - stajemy się RODZICAMI...i nic już nie jest takie jak dawniej...:) Powodzenia!!!
  23. jabluszko...ja czekam na wieści od twojego gin !!!!!! Odezwij się proszę bo nie zasnę dzisiaj:)
×