Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paula_27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Paula_27

  1. Basieńko ja mam pytanie do Ciebie:) Moja znajoma ma problem z nadwagą, dość potężny...próbowała już wszystkiego ale w sumie nic nie pomaga, przez nadwagę ma problem ze stawami...pisałaś coś na temat octu jabłkowego. Napisz coś więcej...tj jak go stosować, czy nie ma efektu jojo (ona raz już schudła 18 kg, ale dopadł ją efekt jojo i przytyła spowrotem prawie 20 kg)...gdzie go można kupić? (dodam że u nas nie ma typowych sklepów ze zdrową żywnością). Napisz mi coś więcej na ten temat. Buziaki:)
  2. Jutka zero zakwasów!? Czyli nie jest z Tobą jeszcze tak źle:) Ćwicz ćwicz...chętnie bym z Tobą poszła, a tak zero motywacji:P Byłam w Ustce na pokazie sztucznych ogni:) Fajna sprawa:) Mam nadzieję że jeszcze kiedyś się wybiorę... Lolitka trzymam kciukasy!!! MOOOOCCNOOO!!!! Kiedy testujesz, bo się zakręciłam lekko, że 27 dc to wiem ,ale test kiedy ? Kotka a Ty jak? Miałaś w sobotę testować!!! Odezwij się!!! No...jutro wielki come back....czas do pracy po trzech tyg nieobecności...która zgadnie jak bardzo mi się chce???? heh....mogłabym tak siedzieć z Pauliśkiem w domku:) Najlepiej przez 9 m-cy:P hehe...
  3. Jutka jak tam? Zakwasy są? hehe...Ty to masz samozaparcie:) Podziwiam!!! I życzę zadowalających efektów:) Alutka póki nie ma @ trzeba być dobrej myśli:)
  4. Witajcie kobitki w tą piękną słoneczną niedziele:) Ma być już coraz cieplej a ja będę kisić w pracy:) Ale co tam !!! Jakoś zleci!!! Elixx z takich przydatnych rzeczy dla maluszka, to nam się naprawdę przydał przewijak...plecy nie wysiadają, a wiadomo że ciągle się Dzidziulka przebiera, zmienia pieluchę i takie wygięcie nad wersalką np nie jest przyjemne dla naszego kręgosłupa, zwłaszcza po ciąży, gdy jest on porządnie nadwyrężony. A oporządzanie po kąpieli też sprawniej idzie na przewijaku. Nawet jak Ci bobasek zasika czy uleje, to ściereczką przetrzesz i po kłopocie. Polecam my używaliśmy bardzo długo i intensywnie:)
  5. Hello Kobitki Kochane:) No i zostałam "słomianą wdową"....hehe...tak mi dziwnie jakoś i sąsiad coś się dziwnie do mnie uśmiecha:P M wyjechał wczoraj o północy, Paula płakała biedna, aż zasnęła z tego płaczu:( Nienawidzę pożegnań. Dziś już lepiej, cieszę się że mam Paulę bo chybabym oszalała...A tak jakoś leci, w pon do pracy wracam to już w ogóle z kopyta pójdzie:) Bureczku Kochany!!!!! Ja na śmierć zapomniałam o Twojej ROCZNICY!!!! Najszczersze życzenia!!!! SPEŁNIENIA MARZEŃ !!!!! I...a co tam ....trojaczków Ci życzę:) Różowych pulchniutkich, zdrowiutkich trojaczków!!!! A co!!!! Jutka przestań się dołować!!!! Ja też mam często podobne myśli jak Ty!!! Ale odganiam je szybko precz i staram się dalej....i dalej...i wierzę....i proszę...i ćwiczę z zapałem....i czekam....i marzę...wiecie że każdego miesiąca obliczam sobie przypuszczalną datę porodu (od dnia ostatniej @) i marzę jak wariatka marzę i wyobrażam sobie jak to będzie....wiem głupia jestem, ale to mnie utrzymuje przy życiu...Czasem nawet mam takie myśli że już nie chcę, że nie mam siły...że już nie muszę, że Paula mi wystarczy, że szkoda nerwów i rozczarowań, że taśma produkcyjna to nie pożycie małżeńskie o jakim marzyłam, że to już za daleko zaszło, że po każdym zbliżeniu myślę obsesyjnie czy już nam się udało.......ale otrząsam się i idę dalej....i choćbym miała 10 lat czekać to będę i koniec kropka!!!! Nie od razu Kraków zbudowali:P Basiul zabierz mnie nad morze!!!! Ma być upał!!! Ja też chcę!!!! Taka blada jestem ....jak w żadne lato!!!! Gucci trzymam mocno kciukasy za Ciebie!!!! Kochana Ty jesteś następna!!!! Teraz to się posypią dwie krechy jak nic!!!! Loonah, Ewka....Jak ja Wam zazdroszczę!!!! Ale tak pozytywnie:) Cudownie!!! A Ewka , Twoja ciąża to dla mnie największa niespodzianka:):):) Elixxx a w sierpniu gdzie nad morze wybywacie? Bo my też troszkę już planujemy:) Kto wie może się spotkamy na wydmie:Phehe Izulek nie przejmuj się "dołami", sama wiesz że tak już w ciąży jest ....od euforii do deprechy...NIE DAJ SIĘ!!! Myśl pozytywnie!!!! Moja Paula to też diablica, czasem to aż cycki opadają:) Ma tyle energii i jest perszing że ledwo nadążam:) KOTKA!!!! ŁO MATKO!!!! A jednak wróciłaś wariatko jedna:):):) CUDOWNIE!!!! Wygląda na to że się udało!!! Nie wytrzymam do soboty!!!! Nie bój się kochana, wszystko będzie w porządku...pewne rzeczy potrafią się same zaskakująco dobrze ułożyć:) BUZIAKI !!!!
  6. Basiula Ty jakas telepatka chyba jesteś:):):) Nic nie pisałam że M wyjechał, bo nawet nie wiedziałam kiedy , co i jak....i dziś nagle telefon...wyjazd we środę...to JUŻ?!?!?!?! Na dokładkę dziś @ dostałam:( KOmedia:P Na ile jedzie nie wiadomo ...się okaże...czyli od środy jestem "słomiana wdowa" heheeee... smutno mi...
  7. Hej dziewczynki!!!! Loonah!!!!! GRATULACJE!!!! Cudowne wiadomości od rana!!!! Mamy prawdziwy Baby Boom na forum!!!:):):) Najpierw Ewka potem Loonah...kto następny?????:) Dziewczynki odpoczywajcie duuuzzooo i nie czytajcie na necie tych głupot wszystkich!!! Jak ja bym chciała z Wami chwalić sie teściorem na forum...no ale wierzę że i na mnie przyjdzie pora!!!! Lolitka nie martw się tym opoalankiem w czasie owulki, nic się na pewno nie stanie:) na tym etapie to absolutnie nie ma na Dzidzię wpływu:) I trzymam kciuki żebyś była następna:) Burek odezwij się!!! Co u Ciebie? Ja już powoli wracam do żywych:) Gardło nadal boli ale znośnie i już przeciwbólowych nie biorę:) Czasem na noc jak zasnąć nie mogę, a tak jest ok:) Nawet juz jem wszystko (prawie)....do fajek mnie ciągnie okropnie....nawet przyznam się bez bicia jedną wczoraj wypaliłam:( co nie było dobrym pomysłem, bo mnie uszy zaczęły boleć....to kara była:P Z jednej strony chciałabym rzucić, a z drugiej...ja lubię palić po prostu.... Basiul ale masz sny:) Podświadomość zaczyna płatać figle:) Chciałabys synka???
  8. Bureczku cóż za wieści!!! JUŻ 30.06!!!! Szczepieniem się nie przejmuj...będzie dobrze!!! Trzymam mocno kciuki...a potem - ...do dzieła!!! Co u mnie? Lepiej!!! O niebo lepiej!!! Dwa przeciwbólowe wystarczają dziennie:) Jutro mam wizytę u laryngologa i idę dalej na L4 bo mi się do pracy wracać nie chce:P Poza tym muszę dojść do siebie, ledwo mi szwy zdejmą a ja mam już gnać na złamanie karku w pon do roboty? O nie!!! Aha i jem już więcej:) Oriananana przestań pisać głupoty!!! Będzie dobrze:) Wszystkie w końcu zostaniemy Mamusiami:) NO nie smutaj!!! Uda się!!! Bierzesz clo, owulka się po nim pojawiła a Ty pewnie za dużo myślisz...z jednej strony Cię rozumiem , bo jak tu nie myśleć...ale może przyda się Wam jakiś romantyczny wypadzik w celu wyluzowania (najlepiej w porze owulacji:)) Basiula chorowitku!!!! no co jest kurcze?!?! Nie doleczone czy co??? Dobrze Ci Burek radzi-poczytaj o tych naturalnych metodach poprawiających odporność. Od dziecka miałam problem z gardłem-migdałami, mój tato żeby mnie nie faszerowali ciągle antybiotykami kazał mi co wieczór przed snem wypić ciepłe mleko z miodem i 2-3 wyciśnięte ząbki czosnku...okropne jak nie wiem co , ale pomagało, a pijąc na bezdechu całkiem nieźle wchodziło-duszkiem... BP ile szczęścia od Ciebie bije...ile entuzjazmu:)NARESZCIE!!! Życzę Ci samych przyjemności w urządzaniu mieszkanka, no i mam nadzieję że wprowadzicie się już we TROJE!!!! Jutka jak Twoja dieta? Bo moja działa...bueheheee:P Ewka ja tez zgadzam się z Bureczkiem- bierz pracę, ze starankami różnie bywa, jedne zachodzą od razu inne po paru miesiącach...a tak chociaż codziennie coś wypałnia Ci czas!!!
  9. alutka muszę się trochę pokatować choćby po to aby sprawdzić czy jeszcze potrzebuję tych przeciwbólowych...poza tym wizytę mam w czwartek a obliczyłam że czopków mi starczy do środy rana... Ja i tak za dużo biorę bo mam przepisane 2 razy dziennie a biorę 3 razy, boję się zatrucia lekami bo jeszcze tego mi do szczęścia potrzeba!!! Dlatego staram się wytrzymać jak długo się da!!!
  10. Ale tu cisza jak makiem zasiał....!!!! Ewka odezwij się co z Tobą???? Ja ćwiczę charakter i wytrzymałość- jestem 8,5 godz bez przeciwbólowego:) Ciekawe ile jestem w stanie jeszcze wytrzymać bo już jest zajebiście...2 paczki żyletek w gardle, przeszywające bóle uszu, zębów, nawet kości policzkowych...wolę 10 razy urodzić niż raz wycinać migdały!!!!:)
  11. ewka dla mnie to niedomoga ciałka żółtego czyli jak piszesz za mało progesteronu...luteina by się przydała, ale ją i tak się bierze od 16 dc więc w tym cyklu już nie zdążysz...nie martw się na zapas. Wszystko da się podregulować. Zadzwoń do tego wujka , albo umów się na wizytę po @. I nie łam się czasem!!! No!!! To nic strasznego... Basiul Ty widzę zachowujesz się na wizycie u gin jak ja...hehe...też na początku ze dwa , trzy razy jak nawiedzona chodziłam , aż wzięłam się na sposób:) Pisałam na kartce o co chcę zapytać, jakie mam obawy...:)wiem to śmieszne, ale mogłam się ekscytować na wizycie ile wlezie a i tak wypytałam o wszystko!!!hehehe... Basiul co do mojego M no wyjeżdża...chyba sobie dzidzię z sąsiadem zrobię albo będzie wysyłał nasienie kurierem:):P Bureczku nie martw się na zapas...wszystko się jakoś ułoży:) ZOBACZYSZ!!! A jak trzeba to i kasa się znajdzie:)
  12. KObitki mój M nadal na stanie...jutro ma dzwonić kiedy wyjazd...powoli sie zastanawia czy w ogóle pojedzie, bo pogoda była brzydka to i nie ma co zbierać, pierwsza tura juz pojechała i obawiam się że taka ilość osób wystarczy...w takim układzie mój M wyjezdża na roczny kontrakt za granicę:( innymi słowy nie wiem czy się śmiać czy płakać...zostanę starajacą się inaczej:Phehehehe....
  13. Hej laseczki!!! Ja nadal cierpię w ukryciu przed całym światem...troszkę jest lepiej- zamiast 2 biszkoptów na śniadanie zjadłam dziś 8 szt, więc powoli wracam do żywych:) Dziś szósty dzień po zabiegu a ja marzę o młodej kapuście, kotlecie, chipsach, lodach, choćby smażonej z grila kiełbasce...nie wiem jak długo to jeszcze potrwa ale póki co zjadam zmielone zupki a i tak na raty bo całości na raz nie pochłonę:( Zachciało mi się na stare lata migdały wycinać!!!! Ewka który to dzień cyklu? I napisz mi jak miałaś w poprzednim? Czy plamienia pojawiły się ponownie przed samą @? Bureczku jakie dobre wiadomości od Ciebie!!! Operacja już w połowie lipca:) Trudno najwyżej przesuniecie termin wyjazdu do Włoch na później...grunt że będziesz miała juz to za sobą:):):) Basiulek duuuużo zdrówka!!! Jestem z Ciebie taka dumna!!! (fajki)...żeby było śmieszniej ja też nie palę i mam nadzieję nie wracać potem do tego gówna...na razie mnie nie ciągnie wcale-ból hamuje chęci:P Potem się okaże!!! BP gartuluję mieszkanka!!! Na pewno jesteś przeszczęśliwa:) Wierzę że urządzanie mieszkanka tak Cię pochłonie że nie będziesz tyle myślała o starankach i....niespodzianka:):):) Życzę Ci tego z całego serca!!! POzdrawiam serdecznie i całuje!!!
  14. Hello Kobitki!!! JESTEM !!! Wczoraj wyszłam ze szpitala...Trochę wegetuję, bo boli jak cholera, a przeciwbólowe najczęściej co 6 godz:( Grunt że już w domku...Paula w żłobku, więc do wieczora siedzę sobie sama...dziś moja siostra ma przyjechać na cały dzień to mi raźniej będzie. A teraz do wyrka uciekam, tak ślicznie na dworze a ja leżę jak betka!!! Trudno !!! Wszystko się przeżyje!!! Muszę Was doczytać bo mam tyły, ale i tak mało od niedzieli napisałyście!!! No tak pogoda się piękna zrobiła to trzeba korzystać:) Buziaczki!!! Całuję Wszystkich i każdą z osobna:)
  15. Jutka i jak u Ciebie? bo ja siedzę jak na szpilkach!!!! Duphaston Ci na pewno nie zaszkodzi nawet jak jesteś w ciąży, bo on jest zarówno na wywołanie @ , jak i na podtrzymanie ciąży...jak Ciebie znam to się nad tym zastanawiasz:P Oriananana słoneczko Ty się nie smuć proszę!!! Zobacz jak my z Burkiem czy z BP długo walczymy...wiem że to nie jest łatwe, ale w końcu nam wszystkim się uda!!! Ja wierzę że moje migdały blokują mi to zajście, jakby nie było cały czas mam stan zapalny organizmu, bo mam ropne...odkąd mamy Paulę choruję średnio raz w miesiącu, zawsze przed @ spada mi odporność i migdały szaleją... Alutka jeśli chodzi o adopcję to dopóki sił mi starczy i jajeczek to walczę do końca...jest tyle możliwości, że po kilku, kulkunastu a nawet kilkudziesięciu próbach ja się nie poddam...jeśli okaże się (tfu tfu tfu....), że z jakiegoś powodu więcej dzieci mieć nie mogę to się z tym jakoś będę musiała pogodzić:( Ale ja juz jedno mam i dlatego tak piszę, gdyby nie Pauliśka, pewnie myslałabym o adopcji... Alutka jak to się stało że trafiłas do Domu Dziecka? Jeśli nie chcesz to nie pisz, ale poznajemy się tu na forum....dlatego pytam.
  16. Jutka Ty lepiej zrób ten test, skoro on Cie nie badał....RÓB!!!!!!!!!!!!:):):) A ja juz trzymam kciukasy... Bureczku kochany...jednak idziesz na zabieg...powodzonka:) Nie udzielam się ostatnio, bo stałam się monotematyczna i trochę nie na temat - mam tylko jedno w głowie:( Pocieszające jest to że mój M w tym tyg nie wyjeżdża jeszcze, więc nasza Paula nie straci nagle obojga rodziców:)
  17. Miałam iść jutro do gin ale z tego wszystkiego nie zadzwoniłam do niej i się nie umówiłam, a w pracy też nic nie wspominałam, więc wychodzi na to że jutro nie pójdę...:(umówię sie na środę, bo chciałabym wiedzieć jeszcze przed zabiegiem jak wygląda sprawa z moimi torbielami...
  18. Jutka mam Cię!!! hehe... Nie wiem co to się porobiło, ale nie dało rady "ręcznie" Cię odnaleźć:) Grunt że jesteś:) Laski ja spać nie mogę....jeszcze tydzień i idę na ten zabieg, a tysiąc myśli mi przez głowę przelatuje... Głupia jestem...wiem...i wiem że wszystko dobrze będzie, ale....no własnie ALE!!!! Kolorowych snów:)
  19. Jutka wysłałam Ci dane na maila...i cisza......:(
  20. Jutka wysłałam Ci dane na nk:):):) Gucci...tak mi przykro...nie martw się kochana!!! Orianana dzięki za ciepłe słowa:) Co za zabieg miałaś? Owulka tuż tuż więc nie odpuszczaj proszę...
  21. Własnie Pauliska do mnie nie przyjedzie...:( płakała by biedna i nie chciała by wyjść...jedynie moja siostra będzie mnie odwiedzać, bo mam to robione w innym mieście,a ona akurat tam mieszka, niedaleko szpitala nawet...no i mój M jak da rade...przepraszam że tak smęcę ale naprawde przeżywam to bardzo:(
  22. Ryczec to ja będę przed wyjazdem do szpitala:( potam to juz jakoś będzie...najgorsze te pare dni przed... Kuźwa wszystko mi mogą robić na narkozie grzebać w brzuchu, w rękach, w nogach...ale nie w gardle....:( Miałam już narkoze i wybudzenie jest "dziwne" a tu jeszcze jakaś krew z gardła...fuuu
  23. Hej Gucci!!! Pusto tu u nas że szok!!! Wczoraj miałam wolne ale czasu brak...kilka spraw do załatwienia...Pauliska... Jadę dziś na rozmowe z anestezjologiem:( i nie wiem dlaczego tak się boję...wiem że każdy dzień zbliza mnie do rozstania z moją Puśką i serce mnie boli:( W środę dzwoniłam na oddział w celu potwierdzenia terminu zabiegu...okazało się że jest on przesunięty i do szpitala mam się stawić już 6.06!!!! ( a miało być 10.06)...Wiem że to tylko 4 dni do przodu, ale ja już miałam wszystko zaplanowane, w pracy, w domu, z Pauliśkiem...żeby było śmieszniej 6.06 to niedziela więc i tak mi nic robić nie będą bo pytałam, tyle tylko że nie będę się z moją córcią widziała i będę bezsensownie leżeć:( Planowny zabieg dopiero w pon. 07.06...załamana jestem:(nienawidzę szpitali i nienawidzę rozstawać się z Paulinką:(:(:( Ale co zrobić...dziś jadę na 12 to się dowiem co i jak... Mam doła że hohoho....!!! I jak zwykle w takiej sytuacji-bedę ryczeć jak jeleń na rykowisku:P
  24. NICK.....WIEK.....CYKL_STARAŃ.....TERMIN@.....WOJEW< /a>< /a>< /a>< /a>< /a>ÓDZTWO satyna18.................21...........???..............11 .04 .2010.... wlkp. Gucci24..................24...........22..............31. 05. 2010....... pom. B.P.2300.................23...........nie licze juz..............27. 05 .2010...warm.mazur) Różowa chmurka....25............4...............08.03.2010... lolitka......................25............4 .31.05.2010.....małopol. oriananana..............25.............9..............22. 05. 2010..... wlkp. monia2152..............28............4..............05.06 . 2010 wlkp. jutka1975................35............5..............02. 06. 2010...śląskie ewka4127...............24.............3.............18.06 .2010..zachpom aga_ton...................25...........14.............05. 06. 2010 ...mazowieckie amnezja6................32.............1............10.04 . 2010 ......dolnośląskie Brunetka................28............21............29.05 .2010.....śląśkie Loonah..........20.........2.........15-16/06/2010....... ..podkarpackie alutka13..............29.....2..........26/05/2010....... .mazowieckie ZACIĄŻONE: NICK WIEK ..... CYKL STARAN .....POROD........MIASTO elixx ...............22............2...............19.09.2010 ................Bielsko-B aniamaja....... 29............3...............11.10.2010 ............... zach.pom marika30 ....... 32.......... 3.............. 12.10.2010.... ............pomorskie izulek_2006 .... 25 .........2 ..............25.10.2010 ................zach.pom oOomadlenaoOo.......20....?...............11.01.2011.... ..stargard basiula3 .......24... .........4...............7.01.2011.............lubuskie Wypisuję się z tabelki....następna @ 21.06 ale staranek nie będzie jako takich ze względu na narkozę:(
  25. Kobitki kochane witajcie:) Bureczku rób to szczepienie drugie masz po 4 tyg a kolejne po pół roku...ale po drugiej już jesteś "bezpieczna":) Ja mam pietra bo nie zaszczepiłam się i mój M już mi parę słów powiedział na ten temat...mam nadzieję że wszystko skończy się dobrze...ale miałam już operację na narkozę, miałam poród ...i to wszystko tez bez szczepień i jakoś przeżyłłam więc liczę że jakoś to będzie... Tak mnie zalewa że nie nadążam...na szczęście nic mnie nie boli bo bym się wściekła...od jutra mam wolne do końca tyg więc nadrobię z Wami pogaduchy:) Bp duuuużo zdrówka:) Szczepienie na wzw jest ważne 5 lat(bynajmniej to które ja miałam) satyna masz niedobór progesteronu...przez to też przeszłam...tak jakby 2 okresy w miesiącu...z czego jeden mały...nie martw się da się to wyprostować lekami:) oriananana głowa do góry uda się!!! Trzeba wierzyć!!!! basiulek jak fajnie:) ja też chce nad morze...ale pewnie nie pojadę:( ewka to nas obie zalewa w tym cyklu... jutka a Ty co? żadnych smutasów mi tutaj!!! ja staranka zawieszam co nie znaczy że nie będe do Was zaglądać:) Buziaki cieplutkie:)
×