Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monek1919

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    To powiem wam kobiety że macie przerąbane. Mój na szczęście sam się zabawi, ale wiadomo jak to dziecko potrzebuje równieżbliskości i rączek. Są dni, z esię sam zagapia, pełza po domu i jest ok, al einnym razem to też by z rąk nie schodził. Pocieszam się tym, ze jak męża nie ma to jak go potem zobaczy to od niego się oderwać nie moze;) wiec ja mam chwilę ;) Tak więc u mojego zależy od humoru.
  2. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    Kamila, mój mały jak zobaczy że drzwi od łazienki są uchylone, albo otwarte to leci takim pędem, ze struś pędziwiatr by go nie dogonił;D Od razu leci do kosza na śmieci i robi stuku puku w stopkę;) ( tę na którą nogą się staje aby klapka podskoczyła do góry - ma luzy i fajny dźwięk wychodzi i dziecku się podoba), albo wchodzi pod WC bo mamy muszlę wiszącą i moze pod nią leżeć, tylko gorzej jak wstaje bbo wtedy jest łubudu ;) Gratulacje dla Krystiana za ostępy ;) Mój Piotruś to zaczyna mówic tata....a mama to chyba mu nie podchodzi;) nieraz fajnie tak trejkocze te sylabki ta ta ta ta i nagle głos sie ucina i tylko szczęka mu lata ;) Fajnie to wygląda bo przy tym robi cudowne miny;) Nie da się nie śmiać z niego;)
  3. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    Powiem wam, że mnie zatkało... Wy to już skomentowałyście wiec ja nie bedę, ale nie moge tego ogranac....Współczuję sytuacji materialnej i męża, ale co jest temu winne dziecko?? Mój mały ostatnio również budzi się strasznie często w nocy. momentami chodzę połprzytomna. Na szczęscie ostatnio jest mąż i nawet jak mały juz jest o godz 5 gotowy do żcyia to kładziemy go między siebie i pół na poł śpimy(a raczej czuwamy) a on pełza po łóżku. tylko trzeba pilnować żeby nie zleciał. Całe szczęscie ze jeszcze nie umie przez nas przechodzić;) Pati witaj ;) A ja mykam spać bo ledwo pełzam ;) :)
  4. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    HEj kobiety. A ja ostatnio na nic nie mam czas;( Misałam pracę i wtym tyg skończyłam ale już wiem ze mam źle i musze poprzestawiać a w dodatku źle zrobiłam korelacje więc musze je też poprawić;( Zdołowała mnie baba normalnie. w dodatku zaczynają mi się prace semestralne i kolokwia. Do tego dochodzi dom mały i wiele innych rzeczy i poprostu padam. Tamten tydz chodziłam spać po 1 w nocy i wstawałam nieraz przed 6 bo Piotruś tak się budził niekiedy. Nie mogę się doczekać kiedy ten mój koszmar ze szkołą się skończy ;D
  5. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    A moje maleństwo jest chore...ma taki katar że mu ciurkiem gilaki wylatują i tylko z chusteczka za nim latam. I biedulek kaszle. Mój też już ma 8 miesiecy i nie mam bladego pojęcia kiedy to zleciało ;) Kamila, ja również bardzo często piorę. Jak nie wstawie w tyg prania to potem z niego wyleść nie mogę;) A nas jest mniej. Ale czasem się zastanawiam, czy ja jakaś nie jestem przewrażliwiona czy coś, bo tego stery są normalnie. MAgdalenka, to w sobotę się wybawicie;) JA ma w czerwcu wesele brata ciotecznego, w lipsu szwagra a w październiku u koleżanki ;) a za rok jak narazie cisza...choś coś się kroi u sąsiadów to może zaproszą;) JA jakoś obawiałabym sie dać małemu mleka krowiego ;) Ale pomalutku chyba bedę go przestawiała z pepti na normalne mleczko modyfikowane i zobaczę co wtedy bedzie;) MAm nadzieje że to dziadostwo odejdzie osbie i będzie normalnie jadł ;)
  6. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    Mysza twój Przemek faktycznie jak na takie maleństwo to bardzo dużo je ;) ALe widocznie tyle mu potrzeba;) Energicznyc hłopczyk to spala jedzenie;)
  7. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    Rilla, mój pełza ale na raczkowanie się nie zanosi. Dupką kreci na boki, do przodu do tyłu ale nie moze skumać do czego służą ręce jak stoi;) Bo nogami zaczyna przebierać. Ale w raz woli położyć się plackiem i jak foczka na brzuchu pełzać;) Chyba prędzej zacznie chodzić jak raczkować;) A co do mleka to nie mam pojecia ile mu dać. Zależy. Np mój je po 120 mleka i mało kiedy więcej. Ale je co 2 godz. Inne dzieci jedzą po 200ml. Tak wiec zależy od dziecka. Nieraz jak jest bardziej głodny to nic oprócz butli nie zje, wiec żeby mu ać zupkę to muszę dobry moment złapać. Ma też takie dni, ze nic oprócz mleka mi nie chce zjeść. Choć nei mogę powiedzieć zaczyna jeść deserki i zupki coraz częściej, pod warunkiem że nie obrazi się na łyżeczkę;) A ty mu to mleko krowie rozcieńczasz czy nie do tego budyniu?? A mój to krzykacz starszny. Telewizor mi zagłusza;D Non stop rozmowa;) Teraz jest oda do kapcia i nogi od stołu;);)
  8. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    O Matko Kochana, jakie byki porobiłam i jak literki poprzestawiałam! A to wszystko przez pośpiech...
  9. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    Ania, praktyka czyni mistrza;) Mój ka tylko odebrałam prawko to był w szoku że ja wogóle zdałam;D Ale jechałam innym samochodem niż dotychczas, dużo większym, więc i inaczej. A L-ka jest o połowę mniejsza od tamtego ;)A teraz śmigam wszystkim i busem i osobowym i ciągnikiem jak trzeba. Manualny czy automat to teraz też mi różnicy nie orbi;) Kiedyś jak mąż miał cieżarówkę to chciał mnieposadzic, ale ja powiedziałam że sie nei dam bo jak mu pokaże że i tympojadę to bede musiała jeździc nawet bez prawka;) I nie wsiadłam ;) Wystarczy mi tyle wehikułów ile mam;) Mysza lepiej nicech się zatrzyma na ustąp pierwszeństwa niz z rospędu ma ci wyjechać, ale bo na stopie się nei zatrzymać. Ale potwierdzam, ze są kierowcy i "kierowcy". Charlote współczuję przeżyc z oczkami. Szkoda Tymka. Ja przeżywam bo mam z małym na pobranie krwi pojecha i aż mi go szkoda ze bedą go w rączkę kłóli, a tu takie przeżycia. Szkoda maluszków. Takie małe a już tyle musza się nacierpieć.
  10. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    Mysza, z tymi kierowcami to różnie bywa, ale faktycznie są sieroty. Choc ja sie nie uważam za dobrego kierowcę. Umiem jeździc, pojadę tam gdzie mi trzeba, ale jak bym miała byc z zawodu kierowcą to bym nie chciała;) Nie lubię duzego natłoku samochodów, nienawidzę autostrad. Ale jak trzeba to i tam pojadę;) A co do tych niektórych kierowców - Kiedyś, nie zapomnę tego bo się nie da;) Pojechałam do miasta z teściową i ją wysadziłam i pojechałam swoje sprawy załatwiać. Chciałam sobie skrócic drogę...i skróciłam. Jakbym najdłuższą pojechała to bym szybciej dojechała niż wtedy skrótem. Stała cieżarówka z dostawą do sklepu i zablokowała drogę, bo ona jest wąska i trzeba było zawrócić. Stały przede mną 2 samochody. I wpierw musiały one zawrócić bo ja nie mogłam. Ten przede mną co stał się wkurzył i pojechał w dróżę na osiedle i chyba tam zaparkował. JA stałam czekałam i patrzyłam co "ten ktoś wyrabia". Ręce mi opadałay. No fak, zima, zaspy były przy chodnikach. Ale żeby być taką sierotą! Ten ktoś chciał wyjechać z miejsca zaparkowanego przy chodniku. Wyjechał do przpdu, potem cofną, potem znów do przodu, potem znów cofnął, ale robił to tak, ze cały czas wjeżdzał w to samo miejsce. Już sie zastanawiałam czy on chce wyjechać czy zaparkować, czy już sama nie wiedziałam co. Siedziałam i sie śmiałam, bo autko ładne, terenowe, to te zaspy to był pikuś. Chciałam już wysiasć i sie zapytać co on cuduje i co że może ja mu wyjadę. W końcu sie wkurzyłam i pojechałam zawrócić, chciałam wyjechać z bocznej uliczki ale to autko tak staneło ze nie dało się wyjechać i w dodatku o mały włos by w latarnię przywaliło... Ja patrze a tam przez szybę widać bląd włosy do pasa, futerko, bransoletek tyle ze dziwne że ręka nie dopadła ;) Całą drogę sie śmiałam z tej baby ;) Ale to nie tylko baby są takie. Coraz częsciej sie sieroty chłopi zdarzają.
  11. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    Ania GRATULACJE ;) Jak to mówią do 3 razy sztuka:) Teraz to dopiero będzie jazda, a nie to co do tej pory. Teraz uczyłaś się jeżdzić, zeby zdać.A teraz będziesz jeździła tak jak ci wygodnie;) Tak jest zawsze. To co na kursie to potem nie koniecznie w rzeczywistosci. Przynajmniej u mnie tak się dzieje. W sumie ja ani na kursie a ni teraz np na linie nie patrzę;) Jak mogę jechać to jade jak nei to nie;) To jestem kierowca nie??:) Normalnie poprawiłaś mi humor;) A ja dzis cały dzień sie kręciłam po domu. A to jedzenia robiłam, a to pranie, a to sprzątanie i tak zszedł cały boży dzień. Na niczym poprostu. Wstalismy dziś o 9.30;) Moje dziecko standardowo obudziło się o 6.15. Pożyło jakieś 40 min i zaczął marudzić więc dałam mu flaszkę i usnął;) A ja razem z nim i tak sobie pospaliśmy. Już nie pamiętam kiedy aż tak długo spałam;) Ale zauważyłam, ze jak wstane o 6 to jakaś organizacja jest lepsza, a tak dzień szybko zleci. Kamila ja nie pracuje (tylko się uczę, a raczej narazie póki co obijam;)) ale jak bym miała jeszcze 2 dzieci to nei iwem jak ja bym się wyrabiałą jak ja teraz nie nadazam...Muszę się nauczyć lepszej organizacji czasem ;)
  12. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    Hejka;) Widze że nie tylko ja jestem padnięta... Wczoraj też mi sił brakowało,a dziś poprawka. Wczorajm pospacerowałam porządnie i dziś też i mam plecy czerwone i mnie pieką;( Ale damy rade;) Ja małemu jeszcze nie kupiłam kremu,ale mam zamiar. Przyszedł mi kojec;) W rzeczywistości ładniejszy niż w necie na zdjęciu ;) Małemu narazie się podoba;) Wiadomo, cały dzień w nim nie będzie siedział, bo dziecko potrzebuje urozmaicenia,ale mam nadzieję że się sprawdzi ;) Co do chodzenia-jak go postawię na nóżki to taki zadowolony i trzyma je sztywno;) Raczkować nie raczkuje. Narazie ćwiczy. Klęczy i próbuje nogi do przodu przestawiać, ale nie wie co się jeszcze z rękami robi, więc rezygnuje i zasuwa na brzuchu zbierajac wszelkie kurze, brudki itp. Froterka gratis;D Tylo ubranko do prania. Ale za to takie miny mi ostatnio strzela że wymiękamy z mężem;) Cudak mały A co do "na współnej" to ja tego ni eoglądam ale widziałam migawkę reklamy i też to dziecko mi się rzuciło w oczy;D Kamila, ty i tak jesteś sprytna, bo z tego co widziałam to jesteś z mojego roku a już masz 3 dzieciaczków. Ja mam narazie jedno, a ile moich rówieśniczek nie ma jeszcze żadnego i męża też nie maja. Choć dzis nie trzeba mieć meża żeby mieć dziecko ;) Ale jak kto woli ;) Jestem pełna podziwu dla mojego maleństwa które dziś zjadło 3/4 słoiczka małego zupki i cały mały słoiczek owocków;) No i oczywiscie mleko, bo to podstawa;) Spadam spać bo ledwo łaże;) Ale musiałam dziś zajrzeć bo to jak narkotyk ;)
  13. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    Heja;) Skończyłam poprawiać ankiety do mojej mgr:) (dziewczynom piałam na FB jak rozmawiałyśmy ale mówię i reszcie). Dopiero i nareszcie:) Teraz idę mężowi do pracy kanapki zrobić. Ja się kładę on wstaje. Eh, cóz poradzicna to. Mmuszę pochwalić poje maleństwo. Zaczeło samo siadać;) Jeszcze mu to różnie wychodzi, raz lepiej raz gorzej, ale nadal ćwiczy:) Ale pełzanie na bruchu idzie mu zawodowo :) KAmila, dobrze ze jest ktoś kto moze po niej dojadać;) ja niestety nie mam kogoś takiego, bo ja tego nie jem, a mąż tym bardziej ;) Ania a co do czapki to mój mały też sie denerwuje. Pewnie mu za goraco, ale ja się boje go z gołą główką puszczać. Jestem moze przewrażliwiona, ale juz raz miał zapalenie ucha wiec wolę dmuchać na zimne. A prawkiem sie nie martw, niedługo będziesz się smiaął z tego i bedziesz mykać wszędzie z Lenką autkiem :):)
  14. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    No właśnie z tymi lekarzami tak jest. Jeden stary będzie lepszy od młodego a niekiedy odwrotnie. Ania, ja też co do fb byłam negatywnie nastawiona totalnie, ale powiem ci że nawet jest nie g łupi ;) Pomalutku się do niego przekouje i uczę o co w nim chodzi. Początki są kiepskie, ale myślę że będzie ok. Tak jak kasia mówi. Zawsze mozemy wrócić tutaj ;)
  15. Monek1919

    termin na wrzesień 2010

    mi to lata, zwisa i powiewa, czy fikcyjne czy normalne. Szkoda tylko że przez jakaś pomarańczę musimy się stąd zmywać, żeby mieć święty spokój. Kasia to ja sie odezwę do ciebie na meila, zeby było wszystko tajne;):):);) Wiecie co, ale ja mam dziś lenia. Tak mi sie nic nie chce;) Przekomarzam się tylko po domu ;) Sprzątać mi sie nie chce. Mam chyba za dużó metrów;):)
×