CzarnaKonwalia
Zarejestrowani-
Zawartość
45 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
44 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Jest zbyt chciwa na fejm. Gdzieś w końcu musi świecić metkami
-
Czyżby nie mógł zameldować się normalnie w hotelu z wiadomego powodu więc przebywa na krzywy... kątem u niej? A ona myśli, że tak ją kocha?
-
Niemodna przechodzi sama siebie. Z jednej strony szkoda mi jej naiwności, z drugiej jest dorosła i powinna wiedzieć co robi.
-
Widziałyście? Huragan Laura nadciąga do USA. Strzeżcie się ludzie.
-
Idealna okazja dla służb by mieć całą śmietankę na tacy wszyscy krewni i znajomi królika w jednym miejscu i czasie.Chyba nie jest aż tak naiwna i głupia by tego nie wiedzieć? Chyba, że pokusa darmowej imprezy na 400 osób weźmie górę.
-
Wiecie co? Nie mam słów jeśli to prawda... Jaką trzeba być osobą by porzucić dotychczasowe życie, które jak zakładam układało się dobrze bo widać to po filmach i fotach, by uciec od zakładam kochającego męża, który dbał o nią i dzieci? Czasem w związkach się nie układa i rzeczywiście dla dobra wszystkich lepiej się rozejść ale tu chyba nie było takiej sytuacji. Wygląda na to, że w pewnym momencie dziewczynie zaczęła wadzić rutyna rodzinna i zamarzyła o fejmie, luksusie i byciu podziwianą(ups nie wyszło) i w najgorszy możliwy sposób pokazała swoją prawdziwą twarz. Pal sześć z nią-dostanie po dupie od losu to zmądrzeje, tylko w tym wszystkim jak zwykle najbardziej szkoda dzieci.
-
Przykre to i śmieszne zarazem. I jeszcze pewnie tekst typu: a teraz Wojtuś porób mi zdjęcia na insta z torbami, pamietaj byle dużo.
-
Paradoksalnie naturalistyczna, kameralna uroczystość ma większe szanse na zachwyt ludzi niż jej blichtr i kandelabry
-
Ps. Zapomniałam jeszcze o przyszłej pani Ku...wskiej
-
A co do zaręczyn Y i E to rewelacyjne. Z pomysłem, nie wymuszone, bez nadęcia i szczere. Fajnie, życzę im szczęścia. Teraz czekamy na wyścigi w pomysłach na termin ślubu, miejsce i ten cały koncept okołoślubny i rywalizację narzeczonych
-
Przyznam rację w tym, że ważna jest dla niej opinia ludzi, było to widać parę dni temu kiedy ktoś gratulował jej jaką jest wspaniałą mamą-wprost promieniała. Po paru dniach wylało się szambo bo mała zaczęła mówić i sypać prawdę...Teraz pewnie próbuje uciszyć małą by nie rzucać cienia na jej idealny obraz w sieci. (akurat uważam, iż dobrze że ktoś zainteresował się dzieckiem i tym co publikuje w internecie, szkoda tylko, że z innych pobudek niż dobro dziecka).
-
Powiem tak...czy kilka wyjazdów i wyprasowana twarz są warte tego by zniszczyć swoją rodzinę, by twoje dzieci cierpiały i miały o tobie najgorsze zdanie? Mi by serce pękło gdyby moja córka szydząco wypowiadała się o mnie tak jak ta mała o matce na ig. Dziewczynka przepełniona jest żalem do matki to widać z daleka. Jeśli dodamy do tego rozłąkę z ukochanym braciszkiem, posty matki na insta to jest mi tych dzieci tak cholernie szkoda. Lans najważniejszy tylko wygląda na to, że ta "wielka miłość mimo różnicy wieku" raczej predzej niż później doprowadzi do jej upadku a wtedy nie będzie już czego zbierać...Ale jeśli to co piszecie to prawda to jednak ma w sobie resztki instynktu samozachowawczego i kibicuję jej z całego serca by się otrząsnęła z tych mrzonek. Ta historia jeśli zabrnie za daleko może naprawdę źle się skończyć i pewnie będzie mieć także skutki prawne.
-
Też mam takie odczucia. Zaplanowana akcja z premedytacją. Dopiero jak była pewna swego to papa rodzino, witaj luksusie.
-
Dokładnie, ona swoją mamę kocha ale ma przeogromny (uzasadniony) żal do niej. Ona ma zaledwie 10 lat, młody jeszcze mniej a cały ich świat runął.Poczucie bezpieczeństwa ma zaburzone, w jakimś stopniu rozdzielona jest z braciszkiem,widzi "światowe" życie mamy na ig i ma prawo być zła na niesprawiedliwość jaka spadła na nich nagle. Wcześniej rodzinne wycieczki, spędzanie czasu razem, pełna rodzina a tu nagle takie coś. W dodatku w relacjach ostatnio modna odpowiadała na pytania i kilka z nich to były stwierdzenia o tym jaką wspaniałą matką jest modna. Ona jakże skromnie dziękowała i chwaliła się relacjami z dziećmi. Po czymś takim nawet dziecko nie wytrzymało i pękło z żalu...
-
Tak to właśnie wygląda. Ona jest młoda, rządna luksusowego świata nawet kosztem rodziny, nawet kosztem dzieci. Dla niego same plusy: zgrabna, naiwna dziewczyna, która marzy o lepszym, wystawniejszym życiu, chce być podziwiana. Dla niego chwile zapomnienia, młode ciało, pewnie słup do kitrania majątku a w najgorszym przypadku kozioł ofiarny jego biznesów a wszystko po to aby on sam był kryty. Obym się myliła ale nie wygląda to dobrze.