fanka topiku
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fanka topiku
-
No ale chyba miała operację i ta ciąża zdaje się byla ryzykowna, a jednak oczywiście wszystko skończyło się happy endem :D
-
Miała, a potem zdecydowała się urodzić Pawełka juniora. Nie wiem natomiast nic o przygodach i romansach Agnieszki i Oli, bo też długo nie oglądałam i dopiero niedawno zaczęłam.
-
No i Jerzy zdradzony, chyba Ela miała epizod z jakimś typem co Zelnik go grał?
-
Mogłaby do Eli mówić po imieniu. Scenarzyści jednak kochają słowo ciocia - Czesia go nadużywa, teraz ta siostra Jurka, której imienia nie mogę zapamiętać...
-
I czemu siostra Jureczka do niego mówi braciszku, a do Eli - ciociu?
-
W dodatku ten Norbert to straszny sztywniak :o O Oli się nie wypowiadam, ale on to porażka... I obleśny jest.
-
Do Płocka jeżdżą busy, kilka na godzinę. Dość szybko i w miarę tanio. Tylko czy oni w ogóle zdają sobie sprawę z istnienia publicznej, zbiorowej komunikacji międzymiastowej?
-
Heh, powrócił mój ukochany temat klanowych śniadanek. To się wtrącę, bo akurat w jedzeniu śniadania w szlafroku nie widzę nic niezwykłego - ja np. lubię po wstaniu (umyć buzię, ręce, zęby oczywiście) założyć szlafrok, zjeść śniadanie i dopiero pod prysznic. Kąpię się wieczorem, to rano mogę dopiero po śniadaniu :p
-
Z tym aonamentem to podwójny żal, bo emeryci powyżej któregoś tam roku życia i tak byli zwolnieni... Chyba że Jeremiasz i Stanisława to takie młodziaki, ale myślę, że 80 dobiegają :o
-
Bez przesady, od kiedy to wykonawca ustala kolorystykę? Chyba że Rysio jest też architektem wnętrz ;)
-
Co Wy wszystkie z tą maską? :) Ja nie oglądam klanu tak namiętnie jak Wy, a wiem że już dawno temu Jerzy miał poważny problem i stąd ta maska. Co do tych zasiadanych śniadań - mi to się podoba, bo nie wyobrażam sobie wyjścia bez śniadania, albo jedzenia w biegu... (czy to nie zbyt osobiste wyznanie? Dotyczy jednak Klanu...) Dobrze, że w Klanie promują takie zachowania. Czasami warto wstać 15 minut wcześniej, żeby w spokoju zjeść. No, ale soki i mleko w dzbankach to faktycznie przegięcie ;)
-
Matko, oni sę w tym Klanie wszyscy zdradzają na prawo i lewo, może jestem naiwna, ale czy w "prawdziwym" życiu też tak jest?
-
O co chodzi z łzami Cześki? Coś się stało? Zamiast oglądać kaln, tylko podczytuję Wasz topik, więc nie zawsze wiem do końca co się dzieje ;) Proszę, niech mi któraś łaskawie wyjaśni dlaczego czesia płakała :)