rilla_marilla
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rilla_marilla
-
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aśka to naprawdę super wiadomość. Zaglądałam już kilka razy czekając, aż się odezwiesz. W końcu muszę interesować się losem dzidziusiów, których mamy pozarażałam ciążą :P Na pocieszenie dodam, że pierwsza zarażona przeze mnie miała nawet nie tyle plamienia co krwawienie żywą czerwoną krwią, a tymczasem jej śliczny synuś już jest na świecie :) -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Evve, to że zapowiada się duże czy małe to pic na wodę. Moje miało być malutkie, a wyszło 3620, a do tego z dużą główką (ała ;) ). Więc nie ma co się martwić na zapas :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! No to Wy przynajmniej różnie mówicie do dzieci, ja też czasem mówię do niego myszeczko, albo miśku, ale ten Orzeszek to już określenie stałe. Nawet ostatnio znajoma mówiła, że ktoś ją pytał jak ma nasze dziecko na imię, a ona się chwilkę zawahała, bo ciągle Orzeszek i Orzeszek i można zapomnieć :P Iwonta ja przez 6 tygodni bardzo uważałam na dietę, a potem zaczęłam eksperymentować. Ostatnio jadłam spaghetti, wyszło bardzo pikantne, więc się bałam, ale małemu nic nie było. Wczoraj piłam sok z limetki i też bez echa. Na razie wszystkie moje eksperymenty wypadają pozytywnie :) -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A jak już koniecznie chcesz się czepiać tego CRL to w tym wieku dzidziuś rośnie bardzo bardzo szybko. Wystarczy, że ciąża jest młodsza o kilka dni niż wynika z OM i już są ogromne różnice :) -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
asiu co u Ciebie? Mam nadzieję, że już ok. teścik nie czytaj za dużo. Jeżeli lekarz mówi, że jest ok to mu zaufaj. Ja przeczytałam kiedyś jedną mądrą myśl w necie. Brzmiała ona tak: "Czy komputer w ciąży szkodzi? Tak, jeśli jest podłączony do internetu." I tego się trzymałam i Tobie też radzę. Od czytania rewelacji z netu można osiwieć, a już na pewno nie pomaga to rozwijającemu się w Tobie dzidziusiowi. Ja też sobie w necie wyczytałam różne bzdury. Np. wg netu miałam cukrzycę ciążową, której lekarz nie zauważył patrząc na wyniki i oczywiście miałam stres. Po za tym wg pomiarów w 34 tygodniu moje dziecko było bardzo malutkie, lekarz mówił, że jest ok, a ja w necie wyczytałam, że do porodu może nie osiągnąć nawet 3 kg i znów miałam stres. A Patryk wielki chłop miał 3620. Naprawdę nie ma sensu się zamartwiać. Zaufaj lekarzowi i nie czytaj netu :) -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aśka ja też trzymam kciuki, żeby było ok. I nie wolno Ci się przemęczać. Nic nie jest ważniejsze od dzidziusia więc oszczędzaj się kochana. Będzie dobrze :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
magdalenka masz rację. Guzik promotorowi do tego czemu mam takie opóźnienie :) Ważne, że chcę :) iwonta ja kupiłam w zeszłym roku basen ogrodowy taki duży - 5 m średnicy i 1,22m głębokości. Pozwolił mi on przetrwać upały w ciąży. Czasem przyjeżdżał do mnie mój chrześniak, który jest dokładnie rok starszy od mojego syna. I razem z chrześniakiem się pluskaliśmy. Była to dla nas świetna zabawa więc już postanowiłam, że następnego lata tak będę pływać z moim dzieciątkiem :) Ale to oczywiści latem. Póki co na basen chodzić nie będę bo musiałabym jeździć autobusem. Catie mam nadzieję, że odpoczniesz troszkę w PL, bo moje doświadczenia są takie, że jak mieszkałam w Anglii i przyjeżdżałam "odpocząć" do PL to wracałam wykończona :P Wszyscy znajomi chcieli się spotkać, nie miałam czasu odetchnąć :) Dziewczyny a jak Wy mówicie do Waszych dzieci czy o Waszych dzieciach? Po imieniu czy macie jakieś określenia? Bo ja kiedyś jak Patryczek był taki malusieńki powiedziałam kilka razy do niego "Orzeszku" i wszystkim tak to weszło w krew, że zarówno mąż jak i reszta rodziny, znajomi wszyscy tylko co robi Orzeszek, jak tam Orzeszek, kupiłam Orzeszkowi itp. I do niego też wszyscy się tak zwracają. Jak będzie starszy to jeszcze pomyśli, że ma na imię Orzeszek :P -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja się najbardziej boję, że jak się pojawię na uczelni po prawie 3 latach córka marnotrawna to promotor mnie nie pozna, a jak usłyszy moją historię to mi załaduje kulkę w łeb bo uzna, że takie stworzenia olewające nie powinny po świecie chodzić :O -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monek przekonałaś mnie :P Patryk właśnie zasnął więc myśląc o Tobie zasiadam do pisania tego dziadostwa. Trzeba to zrobić bo mi wstyd, że nawet najgłupsze lalunie z mojego roku mają mgr a ja nie :P -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też patrzyłam na tą tabelkę. Wyszedł mi syn, więc niby się zgadza, ale jest mały problem. Nie powinnam w ogóle rodzić dziecka bo sama wg tej tabelki jestem chłopcem :P -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hmmm niech pomyślę, to było wtedy kiedy szukali Wróbla w zalewie :P Czyli jakoś 18 październik... mały się urodził 4... czyli równe 2 tygodnie. Położna była wtedy na wizycie i powiedziała, żeby go zabrać na dwór na jakieś pół godzinki. A wcześniej jak chodziła to poradziła "werandowanie" czyli ubrać ciepło i spać przy otwartym oknie :) Jeju nie mogę się napatrzeć na Twojego synka, jest taki śliczny :) Córeczkę też masz piękną - oj udało Ci się mieć parkę :) Też chciałabym kiedyś mieć jeszcze córkę i wszystko byłoby idealne :) A co do tego siadania, rany to jest najgorsze. Ja aż do zdjęcia szwów nie umiałam sobie usiąść. A jak już zdjęli szwy to zrobiły mi się przy bliźnie dwa bolące guzki, a do tego hemoroidy. Tak więc kolejne 2 tygodnie bez siadania się musiałam obejść haha. Dzięki Bogu minęło już 7 tygodni, a ja już nie pamiętam, że dziecko urodziłam :D -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ojej Mami jaki cudowny chłopczyk :) Zazdroszczę Ci takiego maleństwa eh... ten czas za szybko leci. Moje dziecko ma 7 tygodni, wygląda na 3 miesiące, a ja już zapomniałam jak to jest być w ciąży. Z łezką w oku wspominam zarówno pobyt w szpitalu jak i pierwsze dni w domku, kiedy Patryk był taki malusieńki.... -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monek wątpię, że takie małe dziecko można oduczyć ssania kciuka. I nie tylko Wam się wszystko wali. U nas też do d... Jedyna opcja, żeby mieszkać osobno to remont takiego bardzo starego domu. Chcieliśmy zrobić przed zimą dach, bo po nowym roku większy vat, a po za tym ten dach jest w takim stanie, że boimy się, że dom się zawali zimą i będzie dupa :( Ale ciągle z kasą jakoś do tyłu. A teraz mechanik nam powiedział, że radziłby nam szybko sprzedać auto, bo niedługo trzeba będzie w niego dużo kasy włożyć :( Jak nie urok to sraczka :( -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny doczekacie się takich wpisów :) A ja i Mami będziemy cierpliwie czekać na Wasze wpisy i zdjęcia Waszych Skarbów :) -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mami gratuluję serdecznie!!! Współczuję bidulko tego bólu po kroplówce, ja niestety też to przeszłam. Ale najważniejsze, że po wszystkim i mamy swoich syneczków ślicznych, całych i zdrowych. Mi też nie działają linki i nie mogę zobaczyć Twojego skarba :( Polecam Ci portal http://www.garnek.pl/ Bardzo szybka rejestracja i łatwa obsługa, ja tam mam swoje fotki na http://www.garnek.pl/rilla Pokaż nam synusia :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! A ja nie wiem o co mojemu dziecku chodzi. Jeszcze jakiś czas temu w dzień jadł co 2 godziny, a w nocy co 3-4. A teraz się odwróciło - w dzień wytrzyma 3 albo więcej, a w nocy chce jeść co 2 godzinki. Masakra, nie wiem czemu tak. Waży już 6 kg, kawał chłopa z niego. Mój często się śmieje i gaworzy, a już najbardziej podczas zmiany pieluszki gdy ma gołą pupę. Dlatego wieczorami przed kąpielą gdy jest ciepło w domu zdejmuję mu pieluszkę, kładę na ręczniku i przykrywam tetrową pieluszką. I tak sobie leży jakieś pół godziny - oj ile wtedy radości jest :) -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mi w 11 tc powiedział "zobaczymy czy już widać przez brzuch". I było widać, więc już odtąd miałam przez brzuch :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja dostałam w prezencie kombinezon. Jest piękny, ale uszył go jakiś debil co w życiu niemowlęcia nie widział :( W tułowiu już jest dobry na długość, nóżki mu sięgają do połowy nogawek, a rączki do połowy rękawów. To jest uszyte w proporcjach jak na duże dziecko, a nie na niemowlę co ma stosunkowo krótkie rączki i nóżki. I dupa, na razie wygląda w tym jak strach na wróble, a niedługo w tułowiu będzie za mały :o -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja dołączam się do życzeń :) Anka jak dziś wygląda karmienie? Mam nadzieję, że się uspokoiło. Ja miałam awantury przy cycku za każdym karmieniem jak Patryk był mniejszy. Najpierw wrzeszczał bo nie umiał chwycić, a jak chwycił to mu za wolno leciało na początku więc znów wrzeszczał. Czasem trwało to z 15 minut zanim zaczął jeść, a ja nieraz byłam bliska płaczu. Myślałam już o odciąganiu do butelki, ale położna mi powiedziała, że mam mu nie ulegać. Niech się awanturuje, a ja mam uparcie dawać mu cycka. I chyba po 3 tygodniach wojen w końcu zaczął jeść po ludzku. Teraz krzyczy tylko wieczorem po kąpieli, ale nie wiem z jakiej przyczyny. Dziewczyny tak się zastanawiam jak rozpoznać biegunkę u takiego maluszka? Bo już 2 dzień mam wrażenie, że kupka jest nieco rzadsza niż zwykle. Ale nie robi jej częściej niż zwykle, zachowuje się normalnie, więc chyba jestem przewrażliwiona. Niemniej tak się zastanawiam jak to rozpoznać, skoro kupka niemowlaka na piersi zawsze jest pływająca i żółta. -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aśka nie martw się, na pewno nie miało to wpływu. Dla pocieszenia powiem Ci, że ja przez te 2 tygodnie od zapłodnienia do okresu, który nie nadszedł sporo nagrzeszyłam nie mając pojęcia o dzidzi. Między innymi zrobiłam pasemka śmierdzącym rozjaśniaczem - wyszły tragicznie więc 2 dni później ufarbowałam śmierdzącą farbą z amoniakiem. Po za tym kupiliśmy nowe łóżko, które składałam ja ze szwagierką dźwigając te wszystkie ciężkie elementy, a na drugi dzień rozkręciłam starą kanapę i osobiście wyniosłam za dom. Ponadto jeździłam na snowboardzie i piłam wódkę na urodzinach teścia. A dzidzia zdrowiutka :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie denerwuj się kochana, bo pogorszysz sprawę. Napij się meliski i myśl pozytywnie. Trzymam kciuki, żeby to był tylko jej humorek :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
anka a wcale nie chce czy zrobi parę łyków i wrzeszczy? Bo ja tak mam codziennie wieczorem - 3 łyki i łaaaaaa, po chwili znów 3 łyki i łaaaaa i ogólnie rzuca się i wierzga nogami. Zawsze mam takie akcje po kąpieli, więc najczęściej rezygnuję z karmienia. Usypiam go, a za jakieś pół godzinki jak się przebudza daję mu jeść w półśnie. Nie wiem od czego mam takie akcje, ale to już ze 2 tygodnie trwa i tylko wieczorem, czasami, ale rzadko w dzień też... -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja czytam o problemach z zimowymi płaszczach to stwierdzam, że ciąża latem mimo morderczych upałów ma jednak jakieś plusy. Teścik współczuję bezsennych nocy. Ja tak miałam większą część ciąży. Na szczęście mam grzeczne dziecko i teraz jestem nawet wyspana :) Apropos mojego dziecka, nie wiem jak ja taki hobbit mogłam wyhodować takiego wielkiego chłopa :) Ma już 63 cm, waży 6 kg i jest na górnej granicy wszystkich siatek centylowych. Zresztą same zobaczcie czy ten pulpecik wygląda na 6 tyg ;) http://www.garnek.pl/rilla -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też byłam pewna, że mami już ma synka :) No nic kochana trzymaj się, hehe widzisz tak się bałaś czy donosisz ciążę do bezpiecznego momentu, a tu po terminie, a synuś siedzi :) Mój też nie chciał wyjść w terminie, oj te chłopy to takie uparte już od samego początku :) Trzymam kciuki, teraz to już tylko chwile dzielą Cię od spotkania z maluszkiem :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O rany mysza ty to masz chłopa wielkiego, że już z 68 wyrasta! Ja nawet nie liczę ile na dziecko wydajemy. Bo to masakra jest totalna :) Dziś już na szczęście w zachowaniu Patryka nie ma śladów po wczorajszym szczepieniu. Od rana uśmiechnięty i opowiada mi co mu się śniło ;)