rilla_marilla
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rilla_marilla
-
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aśka ja się starałam więcej myśleć o tym co jem, ale nie było to zbyt łatwe. W końcu olałam to i jadłam normalnie, instynktownie to na co miałam ochotę, ale nie objadałam się. Niestety przytyłam aż 20 kg i niestety wyglądam jak wieloryb :P Ale cóż zrobić, wezmę się po porodzie za siebie :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
katusia dzięki za słowa otuchy. A z tym wpierniczaniem to ja też coś mam, ale chyba z nudów bardziej niż z potrzeby :o Ja Cię rozumiem z tym cc bo ja bardzo, ale to bardzo nie chciałabym mieć cc. Ale plus tego masz właśnie taki, że wiesz co i jak i kiedy, a my ani nie wiemy kiedy, ani też co nam się może w trakcie przytrafić. Niewykluczone, że też będziemy mieć CC. Więc dostrzeż jak najwięcej plusów - Ty wiesz kiedy i wiesz czego się spodziewać, a my nie :) Będzie dobrze! -
Kurde nie wiem :) Ale jak się będę widzieć kiedyś z ojcem to się dowiem :)
-
Miałam zespół bardzo godny polecenia, ale drogi 5 osobowy. U mnie grali za darmo z zastępczym wokalistą, bo normalnie wokalistą tam jest mój ojciec :)
-
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
katrin nie chcę Cię zmartwić, ale jeśli masz mieć rozstępy to będziesz miała i żaden krem Ci nie pomoże. Ktoś mi to powiedział na początku ciąży, ale uznałam, że chociaż spróbuję. I od samego początku była codziennie po kąpieli oliwka, potem od 4 miesiąca oprócz oliwki krem i jeszcze w 36 tyg zachwycona pisałam, że nie mam rozstępów. Aż tu nagle przyszedł moment kiedy brzuszek się obniżył i wyskoczyły w dole brzucha ochydne czerwone krechy :o Nic nie poradzisz na to na prawdę... Ale smaruj i tak, może akurat to zmniejsza ich ilość, albo coś... -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mami 10 dni zostało, ale już od ponad tygodnia mam takie dolegliwości jak kobiety przed samym porodem, więc nie wiem co ten uparciuch tam tak siedzi i siedzi :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia no to mój się właśnie powinien rodzić, a tymczasem nic po za tym, że znów mam dużo "budyniu". I bolą mnie uda i pośladki. Biorę się za sprzątanie. Jak nie pomoże, to nie zaszkodzi - przynajmniej będzie czyściutko :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bo iwonta pisała, że to jest termin z OM, a termin z USG ma na czwartek teraz dopiero. Mój mąż też nie chce seksu - mówi, że czuje się nieswojo wiedząc, że tam dzidziuś jest :O I na nic się zdają tłumaczenia, że on tam nawet nie sięgnie :P Teściu się ostatnio śmiał, że kiedyś się pytał lekarza do którego momentu można w ciąży seks uprawiać, to mu lekarz powiedział "dopóki mały nie ugryzie" :P -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! Dołkowa nie martw się to naprawdę tylko hormony. Ja co tydzień mniej więcej dostaję doła i stwierdzam, że się na matkę nie nadaję, że nie chcę ani bólu porodowego ani nieprzespanych nocy i co ja sobie myślałam zachodząc w ciążę. Wyję pół wieczora zanim przychodzi opamiętanie, że przecież bardzo bardzo chcę tego dzidziusia :) Piszecie o wrednych teściowych - ja na szczęście mam teściów spoko. Mieszkamy póki co razem (ale nie jest źle, bo oni na górze, my na dole mamy swoje 2 pokoje, kuchnię i łazienkę, jedynie wejście wspólne). Czasem są jakieś minimalne zgrzyty, ale naprawdę nie mam na co narzekać. Ale nic za darmo :( Moja mama nie żyje, tata ma 2 żonę i na ten temat w ogóle nie będę się wypowiadać bo książkę bym mogła napisać. Więc teściów mam ok, ale za to nie mam rodziców. Więc coś za coś. Dziś chyba zrobię wielkie sprzątanie - może namówię tym moją kruszynkę, żeby zechciała zobaczyć ten świat :) -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Katrin :) Dopisz się do tabelki, tak jest łatwiej zorientować się kto jest kim i na jakim etapie :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam nadzieję, że takie dolegliwości świadczą o tym, że jednak urodzę szybciej. OBY! Ja całe 8 miesięcy czułam się super, dolegliwości ciążowych miałam mało, byłam zachwycona, więc teraz kara jakaś, żebym nie mówiła, że w ciąży jest tak super. No, ale miejmy nadzieję, że faktycznie nie będę się zbyt długo tak męczyć. -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak sobie poczytuję Was, że sprzątacie, chodzicie na spacerki i takie tam to zaczynam się martwić, że coś ze mną nie tak. Mnie tak boli cała okolica miednicy - spojenie łonowe, krocze i pachwiny, że praktycznie nic nie mogę robić. To chyba nie jest normalne, skoro tylko ja tak mam :O Muszę spytać lekarza w tym tyg co mi się dzieje... -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szkoda gadać:( Ale dla Ciebie to była obca lekarka, a to moja babcia :( Niestety moja mama nie żyje i nie może mnie przed nią obronić. A ja sama jestem kłębkiem nerwów i się obawiam o zdrowie i życie mojego dziecka, więc nie stać mnie na ciętą ripostę w chwili obecnej. Ale jak urodzę i wszystko szczęśliwie się skończy to na pewno jej nagadam, chociaż mam nadzieję, że nie będę jej musiała oglądać... -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja w sumie nie mam aż tak źle. Ja jestem bezrobotna, ale mąż póki co zarabia 3 tysiące, więc jakoś się żyje. Jak się dziecko urodzi to też będziemy jeszcze kombinować, ale na życie powinno starczyć. Na razie mąż rzuca palenie, nie pali już tydzień. Zaznaczam, że palił 2,5 paczki dziennie, więc jeśli uda mu się rzucić to zaoszczędzimy jakieś 600 zł miesięcznie. Dzidziuś chyba nie da rady zużyć pieluch za tyle :) Ważne, żeby było za co żyć. Owszem jest wiele rzeczy, które bym chciała, ale najważniejsze jest dla mnie to, że odpukać jestem zdrowa, mam kochanego męża i mam nadzieję, że zdrowe dziecko. To jest największe szczęście dla mnie. -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mnie ta historia nie stresuje teraz - może jakbym była w 6 miesiącu to tak. Ale teraz kiedy mam już dzidzię donoszoną i gotową do wyjścia to co innego. Za to głupią babcię mam, ale cóż. Eh dobrze, że tutaj mam Was i mogę się czasem pożalić na swoją nieznośność. Nie miałam pojęcia, że 9 miesiąc ciąży tak niemiłosiernie się dłuży. Chyba powinnam się położyć z książką do wyrka i rozkoszować ostatnimi dniami bez dziecka. W końcu następna taka chwila może nadejść dopiero jak dziecko w szkole będzie :) -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rany, co za historia! Właśnie rozmawiałam z koleżanką co pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić.i mówi, że niezłą akcję wczoraj mieli. Przyszła na pogotowie kobieta, wyglądała jakby była w szoku i mówi, że właśnie poroniła. No to zawołali lekarza i coś tam, a ona mówi, że ma ze sobą ten poroniony płód w torbie! I nagle zrobiło się wielkie zamieszanie, bo się okazało, że to dziecko żyje! Zaraz dali je do inkubatora i na OIOM. Ma 700 gram i niby niewielkie szanse na przeżycie, ale jak takie wytrwałe było to może akurat się uda? Boże nie wyobrażam sobie tego. Niezła akcja. -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Evve to straszne co piszesz :o Co za podły kraj! I oni mają czelność puszczać w telewizji jakieś durne reklamy, że mamy pamiętać, że dzieci to nasze wspólne dobro, albo straszyć podatkiem za nieposiadanie dzieci. Żałosne!!! Ja się wcale nie dziwię, że coraz więcej kobiet nie chce mieć dzieci. Jak robią karierę w pracy i wiele osiągnęły to się po prostu boją :o Ja sama chciałam mieć zawsze co najmniej 2,3 dzieci, a chyba na jednym się skończy jak to wszystko tak dalej będzie wyglądać :o -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha no i piszesz Iwonta, że na spacerek idziesz... A ja kurna nawet na spacerek nie pójdę bo chodzenie mi straszny ból sprawia :( Dzięki dziewczyny za opis skurczy. Może i mi to coś rozjaśniło, ale i tak się boję, że nie będę wiedzieć, kiedy to już będą te skurcze, jak mam miliony różnych skurczy każdego dnia. -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwonta jeśli znajdę się na Twoim miejscu to już na bank będę w psychiatryku siedzieć. Może byłoby inaczej gdybym się choć trochę lepiej czuła. Wtedy mogłabym się czymś zająć, choćby sprzątaniem. Ale chodzić nie umiem, bolą mnie plecy, spojenie łonowe, pachwiny i uda, biegunkę mam od kilku dni, spać nie umiem, boli mnie głowa, wszystko mnie wkurza, płaczę z byle powodu i brzuch co wieczór boli jak na okres. To wszystko niby jak objawy porodu na dniach, tylko, że już trwa pełne 2 tygodnie :O -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiecie co? Robię się już naprawdę nieznośna :o Wiele moich znajomych urodziło teraz dzieci. Wchodzę sobie na NK i widzę jak dodają fotki swoich maluszków i nie umiem się tym cieszyć :o Myślę sobie: kurwa a kiedy ja? Ile jeszcze będę w ciąży chodzić? (chodzić to za dużo powiedziane, bo już nie bardzo umiem chodzić :( ) Dotychczas takie uczucia były mi obce, nigdy nikomu nie zazdrościłam itp. A teraz to nie wiem co się ze mną dzieje - poirytowanie sięgnęło zenitu. -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Żałosna instytucja nazywająca siebie bankiem :o -
moja pierwsza ciąża-radości i obawy
rilla_marilla odpisał lena1612 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja miałam razem z drugą dziewczyną dostać umowę o pracę (obie byłyśmy na umowie-zlecenie). No ale ja zaszłam w ciążę więc mnie usunęli, a koleżance zadali pytanie czy na pewno nie jest w ciąży też, jak powiedziała, że nie to jej odpowiedzieli "noo jest pani dorosła, więc rozumie pani co i jak, więc wie pani jak uniknąć takich sytuacji". Grrrrr już ja bym gnoja nagrała na dyktafon na jej miejscu!!! -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam pytanie do rozpakowanych dziewczyn. Jak się odczuwa skurcze porodowe? Czy twardnieje wtedy brzuch? Co boli? Mógłby ktoś to obrazowo jakoś opisać? Bo ja mam tyle różnych dolegliwości codziennie, że już mnie coś trafia :( -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Staram się nie martwić, ale wiadomo, że wszelkie takie myśli siedzą mi gdzieś w podświadomości i jak ktoś mi o tym gada to się denerwuje :( Później będzie, że jestem wyrodna wnuczka i babci nie odwiedzam, ale ona nigdy w życiu nie dała mi nawet cukierka, nie zapytała co u mnie słychać tylko non stop sama gada i zna tysiąc mrocznych historii na każdą okazję. Boże, nienawidzę jej :( -
termin na wrzesień 2010
rilla_marilla odpisał puree ziemniaczane na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny mam mały dylemat. Kolor moich włosów wygląda z leksza tragicznie więc kupiłam farbę i teraz się zastanawiam czy mam farbować teraz czy po porodzie? Argument za teraz jest taki, że po porodzie włosy są słabsze i boję się, że nie będę przy maluszku mieć na to czasu. Argument przeciw jest taki, że farbowałam w ciąży już 4 razy włosy (2 razy nie wiedząc o ciąży :P) i się boję czy to nie za dużo. Co byście zrobiły na moim miejscu?