Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rilla_marilla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rilla_marilla

  1. Ja się niestety na tym nie znam, bo ja tego problemu nie miałam. Pracowałam na umowę-zlecenie więc jak zaszłam w ciążę to mnie po prostu wywalili :o
  2. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Iwonta ja to nie mam nic, ani teraz ani wcześniej. Raz tylko gdzieś w 7 miesiącu jak mnie mąż trochę pomolestował to się rano obudziłam z cyckiem obklejonym czymś białym. I po za tym jednym małym wyciekiem do dzisiaj nic się nie dzieje, trochę mnie to martwi.... A śluz to już w ogóle masakra. Budyń z wodą na przemian z galaretą, fuj :o Dzidzia dziś też spokojna, brzuch boli, biegunka 3 dzień, ale się nie nakręcam bo z tego i tak nic nie wychodzi :o
  3. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    myszsza dobrze, że wirtualnym, bo w naszym stanie to się długo prawdziwego nie napijemy jeszcze :P
  4. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Ja parę dni temu byłam chwilę na takim jakimś festiwalu "zalew rocka". Tylko, że z rockiem to miało mało wspólnego - chyba heavy metal to był i tak głośny, że szło oszaleć. A moje dziecię nie poczuło się tym na tyle zdenerwowane, żeby wyłazić, więc to tak nie działa :P Ale skakanie na weselu może coś zdziałać :) kasia a z tymi skurczami to mnie też szlag trafia. Prawie co wieczór miewam kilka mocnych i czasem bolesnych skurczy. Kładę się spać z nadzieją, że nie przejdzie i zawsze przechodzi :P
  5. Dziewczyny, a mój mąż wypalał 2 paczki papierosów dziennie, czasem więcej i postanowił rzucić dla dziecka. Nikt nie wierzył w to, że da radę, ale kupił jakieś tabletki i na razie nie pali już tydzień i wszyscy są w szoku :) Nowa osoba - ja przez pierwsze 3 miesiące miałam wstręt do kawy taki, że nie potrafiłam jej mężowi zaparzyć. Ale potem minęło i od 4 miesiąca do teraz piję sobie co rano kubeczek kawy sypanej z 2 łyżeczek. A czasem jak idę na jakieś urodziny czy coś to zdarza mi się wypić drugą kawę. Po prostu nie potrafiłabym bez tego żyć. Tylko, że ja mam ciśnienie niskie - przed ciążą 80/50, w ciąży 100/60. Jeśli bym miała za wysokie to może bym zrezygnowała, ale tak to nie ma mowy. Moja mama ze mną w ciąży nie piła kawy, z siostrą piła. I nie miało to żadnego znaczenia, a co dziwne ja teraz kawę uwielbiam, a moja siostra nie pije wcale :)
  6. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Kasik on to wie. Ja mu mówię, że skończyłam 38 tygodni, więc termin jest od teraz przez 4 następne tygodnie. Ale on się uparł :D Mam nadzieję, że dzidziuś jednak okaże tatusiowi pierwszy raz w życiu nieposłuszeństwo i wyjdzie prędzej :D
  7. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Hej dziewczynki. Kasik faktycznie masz niezłą kluseczkę :) Iwonta ja też jestem raczej wypompowana i nie mam siły na nic. myszsza jak mi się coś takiego przytrafi to ja nie wiem w co ja dziecię ubiorę hehe bo ja mam na 62 tylko ze 3 ubranka :) Mój mąż jak tylko stęknę, albo jęknę to zaraz się pyta: "rodzisz?". Ja kombinuje jak mogę, żeby się gdzieś przejść pospacerować, a mąż krzyczy, że mi nie pozwala bo on wie o co mi chodzi, że ja chcę urodzić już, a mam urodzić 1 października i koniec kropka bo ona tak powiedział :P Wczoraj wypił na urodzinach siostry i z brzuchem dyskutował, że ma wyjść 1 października :P Teraz poszedł na grzyby jak zwykle, więc na śniadanko znów sobie walnę jajeczniczkę :D A potem zmykam sprzątać, mąż dziś ma wolne, ciekawe czy mi pozwoli szorować chałupę :P
  8. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Uwielbiam naleśniki z nutellą :) Często sobie robię, ale muszę je jeść sama. Jakbym mężowi zrobiła naleśniki to by je zjadł i zapytał "a co na obiad będzie?" :P
  9. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    pivonia nawet nie mów, bo mi się śniło dziś, że urodziłam takie wielkie dziecko, że wszystkie ciuszki były na niego za małe!! Może faktycznie owinę dzidzie w koc albo w rożek, bez przesady chyba się nic nie stanie :) A o Jarku mi nawet nie mów bo jak wczoraj obejrzałam wiadomości gdzie przytaczali jego najlepsze cytaty to stwierdziłam, że powinni go zamknąć w wariatkowie bo jest coraz gorzej :P Ja wolę wiadomości nie oglądać, bo się tylko denerwuje - chociaż może i dzięki temu urodzę szybciej :D
  10. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    No ale ten mój kombinezon jest różowy i ma rozmiar 74, ale chyba na samo przejście ze szpitala do auta to się nada, nie? Bo ja jednak chciałabym poczekać z kupnem, aż będę wiedziała czy to chłopczyk czy dziewczynka :)
  11. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Ja to dopiero mam wściekliznę bo samochód stoi po domem, a ja nie mam prawka :P Bo w dniu w którym miałam się na kurs zapisać wróciłam do domu ze zdjęciem USG 4 tygodniowego pęcherzyka :D A że ja nerwowa bardzo jestem to wolałam nie ryzykować robienia prawka w ciąży, bo się bałam, że się stres na dzidzi odbije. No, ale w styczniu tego roku to już na bank idę. Zwłaszcza, że mieszkam na zadupiu w pięknym cichym i spokojnym miejscu z lasem i jeziorem, ale do miasta mam 10 km więc bez prawka z małym dzieckiem ani rusz :) Co prawda mamy auto terenowe i mąż mówi, że nawet jak zrobię prawko to mi nie pozwoli jeździć tym jak to mówi traktorem, ale ja myślę, że nie będzie tak źle. W moim mniemaniu psychicznym większe samochody są bezpieczniejsze.
  12. Kurcze dziś pierwszy dzień 39 tygodnia, a dzidzia uparcie siedzi w środku nieciekawa świata. Nawet nie wiecie jak zazdroszczę mojemu dziecku, że jego życie dopiero się zaczyna i przed nim kilka cudownych beztroskich lat dzieciństwa... :)
  13. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Ciekawe w ogóle jak tam Monek i niuniek. I co z tymi dziewczynami co są w tabelce i tak długo się nie odzywają. Ja aktualizuję tydzień i wagę :P POR.___NICK________WIEK___IMIĘ______WG/WZR__PTP____MIAST O 18.08__karolach-m____27____Sebastian__3490/55___03.09__Pi aseczno 25.09____nnatti______24_____34_____7,5_____Dominik___Rze sz w 04.09__monika1396____23____Zosia____3100/54_____08.09____ _m azowieckie 7.09____Charlotte1979____31_____40____20____Tymon______W roclaw 8.09____anka _______26_____Lena_____3550/56___10.09__CIeszyn 8.09___Catie____27_____Matylda___3440/54__13.09__Mielec/J ersey 20.09____myszsza_____28_____Przemek_____4100/60___Katowic e 02.09__pelargonka____26______Macius______4250/60____malop olska 17.09__magdalenka567__24_______chłopak 3300/56____śl skie W dwupaku: POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 02.09_____anka.22_____ 22_____37____21___Kacper_____ Kielc e 06.09___NiuniekAM_____23_____40_________Lenka______Krakó w 09.09____Karolina89____21_____36____14____Michał______Za c hpom. 10.09____iwonta____28____40___________Bartek____Kraków 18.09____kasia22-03___28_____39_____19___Cyprian____Libi ż /k. Oświęcimia 19.09____hejka22______24_____34_____8___Hubert_____kuj-po m 19.09____Monek1919___23_____36_____10___Piotrek______Sied lc 20.09____gosza222_____28_____40_____18___dziewczynka___Po morze/uk 21.09____kasik25_____25_____39______20___Weronika__Kołob rzeg 23.09____puree_______27_____33_____10___Zosia______Warsza w a 25.09____agacia223____21____38______8____Agata____Ostrzes zów 28.09____pivonia_____24______39_____14_____Wiwianna__Pozn ań 30.09____laDY_____22____37_____16______Nataniel_____Ślą skie 01.10____rilla_marilla___26_____39_____20__??? Patryk/Natalia___ Śląsk 4.10__katusia_____31_____38____7__Kamila____Płock
  14. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Mam nadzieję Magdalenka, że mąż w końcu wybrał imię i nie będziesz musiała wołać przez tydzień na małego "chłopczyku" :D Dzięki za odp w sprawie ubranka. Nadal nie wiem co zrobię jak będzie zimno. Mam w domu jeden kombinezon różowy rozmiar od 6 miesięcy, więc myślę, że w razie gdyby było naprawdę zimno to ubiorę dzidzię w to, chociaż pewnie się w tym utopi. Ale to w końcu tylko krótka droga do samochodu.
  15. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    O kurcze Magdalenka, ale super :) Gratuluję!!! Kolejna rozpakowana! :D I cieszę się, że nie było aż tak źle :D
  16. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Kurcze, a powiedzcie mi czy macie już jakieś kombinezony na wyjście ze szpitala? Bo pogoda do bani jest. Ja sobie myślałam, że ubiorę dzidzię w body i śpioszki, a na to cieplejszy pajacyk, w rożek zawinę i do auta. Ale teraz się zastanawiam czy nie powinnam mieć jednak czegoś cieplejszego?? Nie chcę kupować kombinezonu bo nie wiem jakiej płci mam dziecko. Nie wiem czy nie zmarznie w tym co chcę ubrać przez ta chwilę w drodze do auta?
  17. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    A ja sobie obiecałam, że póki nie zmieszczę się w swoje ubrania to pójdę do jakiegoś lumpexu kupić gacie, żeby zimę przeżyć :P Bo jak nakupię fajnych rzeczy w większym rozmiarze, to potem chęci na odchudzanie pójdą w las. A do wiosny mam nadzieję mieścić się w swój rozmiar :D
  18. Hej :) Ja mam od początku, dokładnie od dnia poprzedzającego zrobienie testu ciążowego jedną zachciankę niemożliwą do spełnienia - wódka z redbullem :D I jeszcze do końca karmienia nici z takiego drinka masakra :P Po za tym żadnych zachcianek nie miałam, a jedynie trochę mi się smak zmienił - np. w 1 trymestrze nie mogłam patrzeć na kawę mimo, że normalnie wypijałam po 3 kubki dziennie. Przestałam pić mój ulubiony sok grejpfrutowy, zaczęłam pić colę, której normalnie bym nie tknęła. A tak po za tym bez dziwactw :)
  19. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Hehe ja też kiedyś myślałam, że umrę z ciekawości jak nie poznam płci, ale o dziwo wciąż żyję, tylko ludzie patrzą na mnie jak na wariatkę :D Ale ja zawsze musiałam wszystko robić inaczej niż wszyscy. Mama mi mówiła, że ja od urodzenia tak mam bo oczywiście na świat też dupą wylazłam, bo musiałam zrobić na przekór :P
  20. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    pivonia jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Ja mam brzuch już nisko, a też czuję często nóżki na żebrach. Przecież to dziecko ma ponad pół metra, więc jak się próbuje wyprostować to chyba normalne, że sięga żeber :)
  21. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    kasia ja już się nie doszukuję u siebie żadnych znaków bo niepotrzebnie się nakręcam a nic się nie dzieje. A co do cieszenia się z brzuszka - gdybym miała czuć się tak jak w 6 miesiącu, kiedy spałam w namiocie, biegałam po błędnych skałach czy zamku w czorsztynie, to mogłabym chodzić w ciąży jeszcze z 5 lat. A na chwilę obecną to chyba wolałabym się umieć poruszać bez bólu, sapania i jęczenia, nawet za cenę niewyspania :)
  22. Ja na szczęście nie miałam takich napadów, żeby w nocy jeść. Jadłam kolację ok 20 i było ok. Ale tak koło 6-7 miesiąca jak budziłam się rano to nie było mowy, żeby sobie poleżeć bo miałam takie ssanie w żołądku, że hej. No i dzidzia strasznie kopała jakby chciała mi dać do zrozumienia, że mam iść jeść :) Teraz nie mam ssania, ale burczy mi rano w brzuchu, a dzidzia śpi dłużej niż ja. Zawsze budzi się dopiero po śniadaniu :)
  23. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Ja nie mam opłaconej żadnej położnej. I kurcze tak samo jak wy obawiam się czy rozpoznam poród jeśli nie odejdą mi wody? Na szczęście do szpitala jedzie się u mnie 10 minut, więc nawet w zaawansowanej fazie porodu zdążę :)
  24. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Kasik ja mam dokładnie to samo co opisujesz, zwłaszcza rano. Kiedyś o tym już pisałyśmy, myszsza mówiła, że to normalne, któraś też dzwoniła do położnej i podobno tak ma być. Ja mam właśnie rano taki jak to piszesz rozwodniony budyń i plama wody dookoła. A w dzień mam ostatnio dużo i gęsto, nie wiem czy to nie są kawałki czopa...
  25. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    W sumie fakt, jak nie mając jeszcze National Insurance Number poszłam na pogotowie z ostrym zapaleniem spojówek to też nie dali mi paracetamolu :P Za to po serii bezsensownych badań i idiotycznych pytań dali jakieś maści, które nic nie pomogły i musieli mi z PL wysyłać krople do oczu :P A jak poszłam do jakiejś kliniki po tabletki anty to miałam najpierw pół godziny wywiadu z czego najlepsze pytanie brzmiało czy jestem wierna mojemu partnerowi :D
×