Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rilla_marilla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rilla_marilla

  1. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Monek ja też bym nie dawała krowiego gdyby były wcześniej jakiekolwiek problemy z czymś, ale mojemu do tej pory nie zaszkodziło jeszcze nic :) anka ja też dzisiaj byłam na ciuszkach drugi raz w życiu :D Ale w takim kulturalnym szmateksie, gdzie wszystkie ubrania są podzielone tematycznie i wiszą na wieszakach. Teściowa mi często przynosi stamtąd fajne t-shirty do małego, ale boi się kupować gatek, bo mówi, że wszystko wydaje jej się za małe. Więc pojechałam z nią i też nakupiłam gatków - takich zarówno "dobrych po wsi lotać" jak i fajnych wyjściowych, nawet jedne z metką nówka sztuka :) Chciałam kupić też coś dla siebie bo tam są ciuchy z Anglii, a ja jak mieszkałam w Anglii to się bardzo "przyjaźniłam" z niektórymi sklepami odzieżowymi i byłam tam na shoppingu po każdej wypłacie czyli co tydzień :P Więc szukałam swoich ulubionych metek, ale już wiem, że do szperania w lumpexach to jestem antytalent niestety, bo nie znalazłam nic :)
  2. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    dzięki anka bo ja już się przejmuję tym, że on się nie umie przemieszczać. Mój mąż też nie raczkował, ale miał 8 miesięcy i 1 tydzień gdy zaczął chodzić, ale u nas nie zanosi się na takie rewelacje, bo jak stoi to mu dupą zamiata na boki :P A co do tego mleka, to ile dziecko w tym wieku powinno go pić? Czy gdybym np. nie zmuszała go do picia mm tylko dała mu na śniadanie też kaszkę mleczno-ryżową? Tylko musiałabym użyć łyżeczki bo on butlę, akceptuje tylko na noc. Wtedy miałby kaszkę rano, kaszkę wieczorem, w dzień jogurcik i co drugi dzień budyń na krowim mleku. Czy to by wystarczyło??? Eh gdybym odstawiła wcześniej to może by takiego problemu nie było. Z drugiej strony wtedy nie chciałam nawet myśleć o odstawianiu. Teraz niby też nie chcę, ale jest kilka powodów dla których jednak lepiej będzie odstawić.
  3. Hej dziewczyny! kasia gratuluję :) aśka ja Ci powiem, że ja do wózka pościeli nie kupowałam - jak był mały to dawałam rożek zwinięty na pół, na to dzidzię i przykrywałam kocykiem. Pościel do łóżeczka kupiłam, ale też nie wiem po co, bo co najmniej przez pierwszy rok dziecko i tak śpi na samym prześcieradle, pod kocykiem lub w śpiworku. Tak więc moja leży nieużywana na razie, a mały śpi w śpiworku, bo tak się rzuca w nocy po całym łóżku, że z kocem nie nadążam ganiać za nim. Powiem Wam też na pocieszenie, że przedostatnia z zarażonych przeze mnie ciążą opowiedziała mi swój poród. Powiedziała, że odkąd ból stał się odczuwalny, do urodzenia dziecka trwało to 2 godziny i wg niej to było bardziej przyjemne niż bolesne :D I to już druga osoba od której słyszę, że poród był przyjemny ;) Zazdroszczę :D W każdym razie piszę Wam to, żebyście uwierzyły, że i Wam się może coś takiego przytrafić :P Aha przypomniało mi się jeszcze jak teściowa opowiadała, że strasznie się wymęczyła rodząc mojego męża. Za to jej sąsiadka z łóżka rodziła 3 dziecko i powiedziała, że to pewnie jeszcze długo potrwa bo ją tak lekko boli. A potem uklękła na łóżku bo chciała wyjrzeć przez okno i nagle coś plumknęło. I ta mówi "dzwoń po lekarza bo ja już urodziłam". I faktycznie na łóżku leżała dzidzia hahaha.
  4. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    pelargonka mój ma identycznie z tym staniem. Jak go wkładam do fotelika, albo wózka, albo w ogóle chcę posadzić to mam wrażenie, że go złamię :)
  5. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    hej Ja byłam dziś z młodym autobusem na mieście i u mojej kuzynki, która ma dwóch chłopaków - jeden ma 1,5 roku drugi 2,5. Patryk był zachwycony siedząc siedząc sobie z nimi na kocyku :) Byłam też w końcu w NFZ odebrać jego kartę i była tam kobieta z noworodkiem, trzymała go na rękach. Przysięgam, że moje dziecko nie było takie małe. To niemożliwe, żeby było takie malusieńkie, on się od razu duży urodził hehe. To zadziwiające jak przez 7 miesięcy można zapomnieć jak wygląda noworodek!!! :) myszsza gratuluję spryciarza :) Mój jak go posadzę to siedzi pewnie - godzinami się bawi w tej pozycji. Z siedzenia przechodzi na kolanka, ale zamiast ruszyć do przodu to się rozpłaszcza na brzuch i krzyczy. Jak się przewraca na boki z siedzenia to tak dość delikatnie, jedynie do tyłu trochę mocno więc podkładam poduszkę. No i jak siedzę obok niego na kocyku pod czereśnia to się chwyta mnie na różne sposoby i wstaje. Zaczyna też chodzić za rączki. Po za tym wie gdzie jest lampa, gdzie są rybki (takie dzwoneczki powieszone co mu się od urodzenia podobały), wie gdzie jest woda jak idzie się kąpać i gdzie baja leci :) Nie pokazuje rączką jeszcze, ale patrzy :) Oki zmykam bo jestem wymęczona jak koń po westernie. I mam nadzieję, że to forum nie umrze jednak :) Miłego wieczora!
  6. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Hej! Patryk też zrzuca czapki niewiązane. Dzisiaj się odważyliśmy siedzieć w cieniu bez czapki. A krem z filtrem 30 już mam bo mój to taki bielutki blondasek jest. Ale mimo, że go smaruję i siedzimy w cieniu to i tak się trochę opalił.
  7. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Hej! Ja też nie lubię fb, chociaż ma on pewne zalety :) Na razie jestem tam jedną nogą, a drugą będę tutaj :)
  8. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    anka coś w tym jest... niby jest to fajne, ale tak jakoś... sama nie wiem
  9. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    anka 22 jeszcze nic nie jest przesądzone, na razie to eksperyment. A Ty oczywiście możesz dołączyć do nas! :)
  10. Ja też mówiłam "byle 3 kg było", więc jak przy porodzie macali mi brzuch i mruczeli do siebie "duży jest" to nie mogłam uwierzyć. Zresztą ta waga nie jest dokładna :) Nie martw się - wszystkie dzieci mam które "zaraziłam" rodzą się piękne i zdrowe tak jak mój Patryk :)
  11. teścik mi właśnie w 36 opadł ;) aśka nie zamartwiaj się wagą! Mi w 34 tygodniu wyszła waga 1900 i się martwiłam, a Patryk urodził się z wagą 3620.
  12. teścik ja ostatnio czytałam sobie forum wrześniowe z czasów mojej ciąży. I żaliłam się tam, że płaczę, bo ja nie dam sobie rady z dzieckiem, bo co ja sobie myślałam, nie nadaję się na matkę itp itd :P To hormony tak działają :) A tymczasem nie jest to takie straszne - nawet z mężem powoli myślimy nad drugim hehe
  13. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Hej!!! Ja też nie lubię fb i tu było miło, ale może na fb będzie lepiej? Zobaczymy :) Patryk czuje się lepiej, na razie nie ma gorączki, super :) A co do mojej wizyty u lekarza - nie wszyscy mają fb więc opiszę tutaj ;) No więc poszliśmy prywatnie , dlatego, że miał gorączkę i tak jakoś dziwnie rzucał brzuszkiem, mąż stwierdził, że nie robi tego specjalnie tylko jakieś dziwne dreszcze, albo skurcze ma. Wyszukaliśmy kogoś kto przyjmuje w soboty, zadzwoniliśmy i pojechaliśmy. Na widok lekarza oraz jego gabinetu normalnie szczęka mi opadła. Lekarz starszy od węgla, założę się, że praktyki brał jeszcze u dr Quiin :P A gabinet rodem z XIX wieku!!! Wielka antyczna szafa z książkami na której stały lampy naftowe, antyczne biurko z 3 antycznymi fotelami - jeden dla niego dwa dla pacjentów. Kilka dziewiętnastowiecznych stoliczków, komoda, antyczne zegary. A na biurku taki najstarszy telefon. Kozetka i waga jeszcze przedwojenne :P Lekarz na dzień dobry jak powiedzieliśmy co małemu jest dał nam jakąś starą książkę i kazał poczytać o okładach z mokrych skarpet na gorączkę. Ja myślałam, że śnię. To było jak podróż w czasie. Cały czas powstrzymywałam śmiech, a jak badał małego i wyciągnął jakiś antyczny młoteczek i zaczął go opukiwać to już byłam pewna, że mi żebra popękają od hamowania śmiechu :D Już w końcu nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać kiedy wypisywał recepty i nagle spojrzał na mnie i urwał mi nitkę wiszącą z kurtki. Całą drogę do domu się śmialiśmy z tej wizyty w "muzeum" :D Normalnie szok hehe.
  14. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    anka, pelargonka, magdalenka, catie wypowiedzcie się na temat fb, czekamy na Was :)
  15. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    myszsza ten lekarz był starszy od węgla :)
  16. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    No proszę, pomarańczki bywają pożyteczne ;) Dzięki. Z tego wynika, że dopiero w 8 miesiącu siada samo a nie w 6 :o Sam siedzi pięknie i długo, tylko trzeba go podciągnąć.
  17. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    A pomijając kwestie fb to byliśmy dziś prywatnie u lekarza bo małemu ciągle rosła gorączka i zachowywał się dziwnie, dlatego podejrzewaliśmy, że to jednak nie zęby. Wrażenia z wizyty opiszę jak będę mieć czas, bo naprawdę jest co opisywać. Chciałam tylko zapytać czy wasze dzieci same siadają z leżenia? I jeśli tak to od jak dawna? Bo lekarz mi powiedział, że moje dziecko jest opóźnione bo w wieku 6 miesięcy powinno samo siadać. Pierwsze słyszę takie coś....
  18. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    dokładnie - potraktujmy to jak eksperyment :) Przetestowałam - na fb można zakładać w tej grupie albumy widoczne tylko dla członków grupy i pozostali znajomi nie muszą ich oglądać :)
  19. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Nie musi być fb, może być jakieś inne forum lub cokolwiek gdzie można zrobić grupę prywatną, żeby nikt nie czytał i się nie wpieprzał. A jeżeli fb to nie wiem jak Kasia, ale ja raczej myślałam o profilach fikcyjnych pod pseudonimami, a nie takich prawdziwych ;)
  20. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Aha no miałam iść spać, ale mały się rozpłakał nim wyłączyłam kompa, więc jak już go uśpiłam to nie mogłam się powstrzymać by odświeżyć to forum "ten ostatni raz" :)
  21. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Monek olej to. Piszemy co myślimy, głupio byłoby cenzurować to co piszemy z powodu jakiejś znudzonej swoim życiem frustratki. Ja się nie zdziwię jak mi jutro napisze, że przez wpis o patriotycznym piwie pójdę siedzieć, za obrazę pamięci. I podtrzymuję to co pisałam kiedyś - Fakt czeka na takich ludzi z otwartymi ramionami, więc może warto wykorzystać swój talent?
  22. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Kasia ja też mówiłam dobranoc i spać nie poszłam :P Męża nie ma i dlatego hehe. Ale już serio idę ;)
  23. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    NowaTu - tak nas właśnie pomarańcza opisała ;)
  24. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Komuś się nudzi i sieje zamieszanie tu i tam. Przestańmy karmić trolla to umrze z głodu ;)
  25. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    NowaTu ja nie napisałam, że to ktoś od Was. Przeczytaj jeszcze raz mój post ;) Pozdrawiam
×