Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rilla_marilla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rilla_marilla

  1. Jakie to uczucie? Hehe no cóż - nocą śpisz na boku i budzisz się co jakiś czas zmienić bok. Wtedy pojękując przerzucasz wszystkie części ciała pokolei i sprawia to ból :P Kiedy wstajesz z łóżka stękasz jak 80-letnia babcia. Schylić się nie da, musisz prosić męża o założenie skarpetek (albo sama męczyć się z 10 minut). Chodzisz jak kaczka, szybko się męczysz, golisz się z lusterkiem i zawadzasz brzuchem o wszystko :P Ale to tylko moje wrażenia hehehe
  2. lena nie pocieszę Cię, ale nieprzespane noce zaczynają się zanim maluszek przyjdzie na świat :) Bo z wielkim brzuchem i dolegliwościami 9 miesiąca nie da się spać :o A mój mąż (wtedy jeszcze nie mąż, bo byliśmy na etapie zastanawiania się czy brać ślub w tym roku) bardzo się ucieszył na wieść o dzidzi chociaż tego specjalnie nie planowaliśmy (ale liczyliśmy się z taką ewentualnością). Później traktował mnie w miarę normalnie, a teraz w 9 miesiącu robi mi kolację, nie pozwala za dużo sprzątać, bardzo o mnie dba i dzielnie znosi moje ciążowe humorki :D
  3. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Właśnie monek. Spójrz na to z tej strony, że jesteś pod opieką fachowców i cokolwiek się nie będzie działo nie będziesz schizować jak my tutaj :) A w domu też nudy, ja przynajmniej się już ledwo ruszam i prawie nic nie robię po za siedzeniem i leżeniem :P
  4. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Monika super gratulacje :D Ale się masz fajnie jejku :) I jak się czujesz po CC? Poprawiam tabelkę, bo wytrzasnęłaś jakąś starą :) Rozpakowane: POR.___NICK________WIEK___IMIĘ______WG/WZR__PTP____MIAST O 18.08__karolach-m____27____Sebastian__3490/55___03.09__Pi aseczno 25.09____nnatti______24_____34_____7,5_____Dominik___Rze sz w 04.09__monika1396____23____Zosia____3100/54_____08.09_____m azowieckie 7.09____Charlotte1979____31_____40____20____Tymon______W roclaw W dwupaku: POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 02.09_____anka.22_____ 22_____37____21___Kacper_____ Kielc e 02.09____pelargonka____26_____38____10___chłopczyk___m a lopolska 06.09___NiuniekAM_____23_____40_________Lenka______Krakó w 09.09____Karolina89____21_____36____14____Michał______Za c hpom. 10.09____anka _______26_____39_____21___Lena______CIeszyn 10.09____iwonta____28____40___________Bartek____Kraków 13.09____Catie________27_____37_____15___Matylda____Miele c /Jersey 18.09____kasia22-03___28_____39_____19___Cyprian____Libi ż/k. Oświęcimia 19.09____hejka22______24_____34_____8___Hubert_____kuj-po m 19.09__magdalenka567__24_____37_____9___chlopak,?____Dąb r o wa Górnicza 19.09____Monek1919___23_____36_____10___Piotrek______Sied lc 20.09____myszsza_____28_____39_____20___Przemek___Katowic e 23.09____puree_______27_____33_____10___Zosia______Warsza w a 28.09____pivonia_____24______38_____12_____Wiwianna__Pozn ań 30.09____laDY_____22____37_____16______Nataniel_____Ślą skie 01.10____rilla_marilla___26_____37_____19__??? Patryk/Natalia___ Śląsk
  5. No właśnie najważniejsze, że jest zdrowa, ale ile Cię to musiało na początku nerwów kosztować. A właśnie z tym zdrowiem dzieciaczków... Ja nienawidzę chodzić do lekarza, bo zawsze się boję, że mi coś znajdzie złego. A odkąd jestem w ciąży to mam schizy 100 razy większe, bo na każdym USG boję się, że coś znajdzie mojej dzidzi. Nie odetchnę dopóki nie ujrzę maluszka całego i zdrowego :)
  6. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Najadłam się pizzy, którą sobie sama zrobiłam i czuję się jeszcze bardziej ociężała :P Oby to wszystko w dzidzię poszło, a nie w moją d... :D Dziś mój wielki dzień - ostatni dzień 37tc czyli magiczna granica po które nie ma już mowy o wcześniakach.... oo jak się cieszę :D
  7. O kurcze no to miałaś przeboje... A Wiki zdrowo się chowa? Mam nadzieję, że teraz wytrzymasz dłużej :) Ja żadnych problemów nie miałam, ale wiecznie je sobie wymyślałam i schizowałam. Ale dziś jest wielki dzień dla mnie :) Ostatni dzień 37 tc! Czyli magiczna granica, po której nie ma już mowy o wcześniakach - o jaka jestem szczęśliwa :D
  8. mami a Twoja Wiki w którym tyg się urodziła, że taka malutka? Miała jakieś problemy?
  9. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Na mnie myszsza to nie działa, ale pewnie dlatego, że my z mężem zawsze jemy wszystko tak ostre, że niejadalne dla niektórych :P I całą ciążę takie jadłam, zawsze się śmiejemy, że dzidzia jak będzie mieć roczek to sobie zażyczy chili do kaszki ;)
  10. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Dobrze jest mieć się kogo zapytać o wszystkie dziwactwa ciążowe :) A jeśli chodzi o jedzeniowe zachcianki to ja mam non stop ostatnio fazę na pizzę :o No, ale w tym miesiącu jestem dla siebie bardzo dobra i jem to na co mam ochotę. Nie miejcie dziewczyny wyrzutów sumienia po jedzeniu jeśli chcecie karmić piersią! To ostatni moment, żeby się najeść pyszności bo już niedługo będziemy suchary wpieprzać :P
  11. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Ja się nie zastanawiałam nad fotelikiem,bo miałam okazję dostać za darmo taką łódkę do 1 roku życia, więc skorzystałam z okazji :) Moja dzidzia próbuje się chyba wyprostować. Boleśnie wypycha mi się u góry brzucha, a nacisk główki czuję prawie w kroczu :o Już 2 bolesne skurcze przez to zaliczyłam. Wy też tak macie, że czasem dzidzia swoimi ruchami doprowadza do skurczu? Czy tylko mi się takie numery zdarzają?
  12. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Pszenną. Nawet nie próbuj dawać ziemniaczanej bo będziesz miała mega gumę :P Ja daję starte ziemniaki, cebulę, mąkę pszenną, jajko, sól, pieprz i maggi :) Wszystko na oko ;)
  13. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Mnie ten ból pępka wczoraj martwił wieczorem, zwłaszcza,że oprócz tego bolał mnie cały brzuch i już miałam jakieś czarne scenariusze :P Ale skoro tak może być to ok, może faktycznie się skóra tam naciąga, a pępek jest wrażliwy. Ja tam się męża nie wstydzę, bo on też się pięknie spasł przez ostatnie 9 miesięcy, chyba ma ciążę urojoną :P Ale też mi nieraz mówi, że mam dupę wielką jak jego babcia :P
  14. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    No ja niestety wzrostem nie grzeszę hehe mąż zawsze mówi, że się z hobbitem ożenił :P No i mój brzuch przed weekendem był pod samymi cyckami, a teraz jest znacznie niżej i to tak przez 2 dni się stało. Placki robię często, ale nie mam przepisu, ja tak wszystko na oko i na wyczucie robię, więc racze Ci nie pomogę. Ale pieczarek to nigdy nie dawałam do placów po węgiersku. (Swoją drogą mam koleżankę węgierkę i ona nigdy nie słyszała o tym, żeby placki z gulaszem jeść :P )
  15. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    A spieszy mi się, bo już mam dość :P Po za tym póki co jestem spokojna i pozytywnie nastawiona na poród, a boję się, że za jakiś czas zacznę mocno panikować. No i tak jak pisałam wcześniej, jeśli urodzę we wrześniu to moja siostra będzie mogła na kilka dni przyjechać i mi pomóc na początku. A na myśl o rodzeniu po terminie to już mi w ogóle słabo. Chociaż jak mi to kiedyś któraś napisała - jak przenoszę to mogę ustrzelić fajną datę - 10.10.10. :P Ja już od dłuższego czasu jak chodzę to czuję właśnie jakbym coś miała w środku między nogami, więc chodzę jak ogromna kaczka.
  16. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Powiedzcie mi jeszcze czy boli was czasem w okolicach pępka? Taki trochę piękąco-kłujący ból?
  17. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Racja, najważniejsze żeby zdrowy dzidziuś był :) Brzuch mnie boli jak na okres i niedobrze mi ciągle, ale znając życie to mi za chwilę przejdzie :P
  18. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    A jeśli o płeć chodzi to my tak samo niezdecydowani jak w kwestii jej poznania. Na początku mąż chciał chłopca, a ja dziewczynkę. Potem nam się zmieniło na opak. Potem zaczęło nam być wszystko jedno, a teraz oboje bardziej myślimy o chłopcu. Pewnie się dziewczynka urodzi bo to będzie pasować do tego zakręconego myślenia :P
  19. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Rozpakowane: POR.___NICK________WIEK___IMIĘ______WG/WZR__PTP____MIAST O 18.08__karolach-m____27____Sebastian__3490/55___03.09__Pi aseczno 25.09____nnatti_______24_____34_____7,5_____Dominik___Rze sz w 7.09____Charlotte1979____31_____40____20____Tymon______W roclaw W dwupaku: POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 02.09_____anka.22_____ 22_____37____21___Kacper_____ Kielc e 02.09____pelargonka____26_____38____10___chłopczyk___m a lopolska 06.09___NiuniekAM_____23_____40_________Lenka______Krakó w 08.09__monika1396____23______39__________Zosia_____mazowi eckie 09.09____Karolina89____21_____36____14____Michał______Za c hpom. 10.09____anka _______26_____39_____21___Lena______CIeszyn 13.09____Catie________27_____37_____15___Matylda____Miele c /Jersey 18.09____kasia22-03___28_____39_____19___Cyprian____Libi ż/k. Oświęcimia 19.09____hejka22______24_____34_____8___Hubert_____kuj-po m 19.09__magdalenka567__24_____37_____9___chlopak,?____Dąb r o wa Górnicza 19.09____Monek1919___23_____36_____10___Piotrek______Sied lc 20.09____myszsza_____28_____39_____20___Przemek___Katowic e 23.09____puree_______27_____33_____10___Zosia______Warsza w a 28.09____pivonia_____24______38_____12_____Wiwianna__Pozn ań 30.09____laDY_____22____37_____16______Nataniel_____Ślą skie 01.10____rilla_marilla___26_____37_____19__??? Patryk/Natalia___ Śląsk Znów muszę zaktualizować wagę :P Podobno w 9 miesiącu się już nie tyje, ale jak mam nie tyć jak ostatnio ciągle głodna jestem.... A jeśli o rodzinę chodzi - cóż mój ojciec ożenił się ponownie gdy miałam lat 19 i jakbym miała pisać o obecnych relacjach z nim to bym musiała napisać książkę bez happy endu. Na samą myśl skacze mi ciśnienie, więc nie będę o tym nawet myśleć :)
  20. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    oj myszsza to nie wiem co gorsze... Bo moja mama chociaż tak szybko zmarła była jednak bardzo dobrą mamą. Może trochę nadopiekuńczą, ale na prawdę bardzo dobrą i moje dzieciństwo wspominam bardzo miło. Żal mi tylko było, że potem moja rodzina się tak rozsypała, bo mój ojciec po śmierci mamy pracował od świtu do nocy, kompletnie nie umiał się mną i siostrą zająć. Brakowało mi prawdziwego domu i rodziny. Dlatego jestem tak niewyobrażalnie szczęśliwa, że w końcu mam męża i dzidzię w brzuchu i to jest moja nowa cudowna rodzina :)
  21. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Hehe nie ukrywa się. Na połówkowym ja chciałam wiedzieć bo mnie ciekawość zżerała, a mój lekarz coś zaczął marudzić, że po co mi to wiedzieć, że niespodzianka jest fajna i takie tam, a mój wspaniały mąż przyznał mu rację! Więc na ostatnim USG w 34 tc mąż chciał, żebym się dowiedziała, to ja mu wtedy powiedziałam, że ma się pocałować i się nie spytam :P Na złość :D Zresztą jak wytrzymaliśmy tyle czasu, to teraz już pikuś. Zwłaszcza, że nam to obojętne. Śmieje się, że ciekawość płci sprawi, że będę mocniej parła i szybciej urodzę ;)
  22. Myślisz spokojnie o porodzie bo będziesz miała CC? Rany jakby mi powiedzieli, że będę mieć CC to chyba umarłabym ze strachu. Boję się wszelkich interwencji medycznych, mam ogromną nadzieję na poród SN - na razie wszystko na taki wskazuje.
  23. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Ja mam 114 cm w pasie. Jestem dzisiaj jakaś słaba, dzidziuś wyjątkowo spokojny, trochę brzuch pobolewa menstruacyjnie i niedobrze mi. Ale staram się o tym nie myśleć, bo wydaje mi się, że objawy porodu można sobie wkręcić i uroić tak samo jak objawy ciąży zawsze wtedy gdy się okres spóźniał :D Więc zaraz biorę się w garść i zajmę się czymś pożytecznym.
  24. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    kasia ja nie mam pracy, ani macierzyńskiego. Pracowałam na umowę-zlecenie i dopiero mieli mi dać umowę o pracę gdy zaszłam w ciążę. No i te załatwianie umowy o pracę zajęło im tyle, że ciąży nie dało się ukryć i mnie wyrzucili...
  25. rilla_marilla

    termin na wrzesień 2010

    Mój mąż się boi być przy porodzie, a ja się boje być tam sama. Po wielu dyskusjach doszliśmy do kompromisu. Będzie ze mną, ale na końcową akcję sobie wyjdzie, bo nie ma ochoty tego oglądać. Tyle to już sobie sama poradzę :) U mnie w szpitalu jest tak, że na salę gdzie leży się z dzidzią nikt nie może wejść (dla mnie super, przynajmniej jakieś obce chłopy nie będą mnie oglądać z cycami na wierzchu). Do odwiedzających wychodzi się do osobnego pomieszczenia, ale nie wolno tam zabrać dzidzi, trzeba zostawić dziecko za szybą. Tak więc tatuś który nie jest przy porodzie to może sobie dzidzię dopiero w domu dotknąć. Ciekawa jestem jak to będzie w tym szpitalu. Mój lekarz tam pracuje, ale co to zmienia to nie wiem. Po za tym moja teściowa jest tam pielęgniarką, więc może tak źle nie będzie :)
×