rilla_marilla

anka ja już nie mam siły i sprawności. Serio będzie jeszcze gorzej? :o Catie ja od początku ciąży mam takie schizy, że wg mnie poród choćby nie wiem jak bolał to będzie zbawienie, bo w końcu zobaczę dziecko całe i zdrowe i nie będę żyła w tak wielkim stresie. Obudziłam lenia masą krówkową i się boleśnie rozpycha :)

Ja się stresować nie zamierzam, bo zauważyłam, że jak ja się martwię to dzidziuś jeszcze mnie się rusza :) Jeżeli wystarczy, że ruszy się porządnie 10 razy na dzień to chyba nie ma co panikować. Anka nie wiesz jak Ci zazdroszczę, że już masz tak blisko... :) Eh... mi tu najwięcej z was wszystkich zostało...

I jak tam Catie? Zmieniło się dziś coś? Dzisiaj moja kolej na stresowanie się bo obudziłam się z leniuchem w brzuchu.

Catie u mnie w karcie ruchów pisze, żeby zgłosić się do lekarza jeśli jeden dzień nie poczuje się żadnego ruchu, lub 2 dni z rzędu mniej niż 10. Nie wiem, może poczekaj jak będzie jutro? Jeśli jutro też będzie jakiś spadek aktywności to idź. Może mała ma lenia? Może ma ciasno? A może odpoczywa bo jej czas się zbliża? Nie wiem naprawdę, no ale grunt chyba, że się rusza :)

Kurde już 2 godzinę mam brzuch jak skała, wzięłam magnez i no-spę, leżę, ale nie pomaga. Mój ginekolog mówił, że to niedobrze jak tak twardnieje.Bajzel w domu, a ja nie wiem czy mogę wstać i coś robić. Czy wy też macie problem z twardniejącym brzuchem?

No ja też liczę na włoski. Ja mam długie włosy, mąż ma długie włosy, to niech i dzidzi ma długie włosy ;)

Mnie tym przesądem wszyscy karmią od początku. :)

Catie zazdroszczę magicznego 37 tygodnia. Już możesz pomału rodzić bez szwanku :) Ja dziś się pakuję, dla spokoju psychicznego mojego i męża :)

POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 02.09_____anka.22_____ 22_____37____21___Kacper_____ Kielc e 02.09____pelargonka____26_____38____10___chłopczyk___m a lopolska 03.09____karolach-m____27_____37____30___chłopczyk___Pia se czno 09.09____Karolina89____21_____36____14____Michał______Za c hpom. 13.09____Catie________27_____36_____15___Matylda____Miele c /Jersey 19.09____hejka22______24_____34_____8___Hubert_____kuj-po m 19.09__magdalenka567__24_____34_____8___chlopak?____Dąbr o wa Górnicza 19.09____Monek1919___23_____34_____10___Piotr______Siedlc 20.09____myszsza_____28_____35_____18___Przemek___Katowice 23.09____puree_______27_____33_____10___Zosia______Warsza w a 25.09____nnatti_______24_____34_____7,5_____Dominik___Rze sz w 01.10____rilla_marilla___26_____34_____18__??? Patryk/Natalia___ śląsk Aktualizuję tabelkę - tydzień ciąży i niestety wagę :P

Eh faceci... Mój mi ostatnio powiedział, że jak się dowiedział o dziecku to się strasznie cieszył, a teraz już zobojętniał i mu cały ten entuzjazm minął bo to za długo trwa ta ciąża. Jak się nawet chłopom dłuży, którzy nie mają brzuchów ani dolegliwości, to co my mamy powiedzieć?? Ja mam do terminu 5 tyg i kilka dni. No ale ciąża jest donoszona wraz z końcem 37 tygodnia, więc z moich obliczeń jeszcze tylko 18 dni dzidzia musi tam posiedzieć, a potem może się rodzić :)

Catie nie będę oglądać, bo nie mam takich kanałów :) Po za tym drażni mnie ten temat, bo uważam, że to chore jest... Widzę, że tu spokój na tym forum :) Mi się znów śniło, że urodziłam dziecko - jejku jak ja się niecierpliwię, ja już bym chciała, chyba się nie doczekam grrr :)

Apropos ruchów - moja dzidzia jak tylko usłyszała u lekarza, że mam liczyć ruchy, to wyrabia dzienną normę czyli 10 ruchów od godziny 9 do 10 :) Nawet jak dziś wstałam o 9:30, to do 10 już miałam koniec pomiarów. Takie wzorowe dziecko mam :)

My kobiety to jesteśmy the best. Teraz błagamy swoje maluszki, żeby za długo nie spały, a po porodzie będziemy błagać, żeby więcej spały hehe :)

Może robię się nerwowa na koniec ciąży, ale irytują mnie reklamy na tym topiku...

Ja też nigdy w szpitalu nie leżałam, tzn tylko jedną noc i to właśnie od chodzenia w odwiedziny. Mój już ś.p. dziadek leżał na chirurgii, a ja przyszłam go odwiedzić (miałam wtedy 15 lat i baaaardzo bolesne @) i straciłam przytomność z bólu - wpadłam mu pod łóżko :P Więc mnie zatrzymali na 1 noc na obserwacji i jakąś kroplówkę mi wcisnęli :)

magdalenka to chyba nie od wagi zależy, bo ja prawie 17 kg mam na plusie, a dziecko też małe...

Super temat dziewczyny. Zaczyna 35 t.c. i wchodzę tutaj się pouspokajać :) Może też będę miała tu co napisać po porodzie? :)

Tam miało być raczej jest mniejsza niż większa ;)

Hej byłam wczoraj u lekarza. Nie zapytałam o płeć, bo uznałam, że skoro wytrzymałam 34 tygodnie, to już wytrzymam tą resztę. Śmieję się, że dzięki temu szybciej wypchnę dziecko, żeby zobaczyć płeć hehe. Lekarz mi dał na te bóle i uciski magnez i nospę i kazał się więcej oszczędzać. Dzidzia nie jest za duża. Waży 1950 gram czyli w normie, ale raczej jest większa niż mniejsza. Nie jest źle, bo miałam pewne obawy. Ja jak się urodziłam miałam 3050, ale tatuś dzidzi urodził się w 8 miesiącu z wagą 3600!!! No i na szczęście dzidzia już jest główką do dołu, a nie tak jak mamusia, która wychodziła tyłkiem :) I dostałam kartę do liczenia ruchów, ale tą co wystarczy mieć 10 ruchów na dzień :)

Aha jeszcze jedno. Może mam tego trochę mało, ale to dlatego, że nie znam płci więc kupowałam same takie neutralne. A mnóstwo jest ślicznych ubranek takich typowo dla chłopca lub dziewczynki. Właśnie takie kupię po porodzie :)

magdalenka trudno mi powiedzieć czy ci to wystarczy, nie znam się, ale mogę napisać Ci co ja mam to porównamy :) 6 razy body z krótkim rękawem r 56 jedne r.62 4 razy body z długim rękawem r 56 i jedne r.62 3 pajacyki bawełniane 56, jeden z "miśka" 56 i jeden bawełniany 62 jeden kaftanik 56 5 śpioszków 56, jedne 62 3 bawełniane czapeczki 2 pary skarpetek jedne łapki niedrapki I tyle! Chyba za dużo mam 56 :/

No to wielki chłop Ci urósł :) Ja do lekarza jednak pójdę dzisiaj, bo kolega, który zna tego doktora i mnie umawia na wizyty pomolestował go trochę, powiedział, że do wtorku to za daleko, że ja jestem przestraszona bo coś jest nie tak i takie tam :P W sumie ma rację, bo mnie od kilku dni niemożliwie piecze i swędzi, a żadnych leków już nie mam, a jak wiadomo wszelkie infekcje mogą przyśpieszyć poród. Po za tym ten ucisk w dole brzucha jest mocny, a to niemożliwe, żeby w 34 tygodniu dzidzi już tak napierało.

Monek nie martw się, mały ma pewnie lenia :) Chyba żadna z nas nie lubi tych bardziej leniwych dni maluszków :)

A po tej masie krówkowej moje bobo jest bardzo aktywne. Już mam motywację, żeby nie zjeść całej. Zostawię sobie ją jako budzik jak się dzidzi głębiej przyśnie :)

No mam nadzieję, że normalny. Martwi mnie to trochę, podobnie jak ból kości łonowej. A do lekarza dopiero we wtorek pójdę grrrrr.