Hej!
Prawie się do Was zaliczam, bo mam termin na 1 października, więc bardzo możliwe, że też urodzę we wrześniu :) Mam pytanie do kobiet, które już rodziły, bo myśl o tym nie daje mi spać. Zawsze miałam bardzo bolesne miesiączki, a mój organizm na ten ból reagował wymiotami i czasem omdleniami. Nie wiem czy ja taka mało wytrzymała na ból jestem, czy to aż tak bolało. Podobno poród boli jak spotęgowana miesiączka. Jak zatem zareaguje mój organizm? Na myśl o tym, że mogę rodzić i haftować do miski jednocześnie przechodzą mnie ciarki. Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?