kingsol
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kingsol
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Pauli... teraz moja mame nic nie boli, ale na poczatku tak jakby dusilo ja w klatce i te szwy ja bolaly i ciagnely. ale odkad pije tego grzyba wszystko jej przeszlo -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
smutna... mam nadzieje ze Twoj Tata poczuje sie na tyle dobrze ze bedzie mogl miec naswietlania. trzymaj sie , Tata jest teraz na pewno pod dobra opieka, i w razie czego moze liczyc na szybka pomoc i ulge w bolu. max.. jak zwykle masz racje:) -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
guz mojej mamy byl duzy bo ok 4 na 7 cm. ale na szczescie nie musieli wycinac calego. przed operacja nie mowili ile wytna, bo sami nie wiedzieli ile tak na prawde bedzie trzeba. najgorzej bylo na poczatku po operacji, chodzila bardzo wolno, nie rozsrawala sie inchalatorem, i wlasnie podczas mgly byla masakra. poza tym szwy bardza ja "ciagnely", czula ucisk w klatce. ale zaczela pic mleko z grzyba tybetanskiego i od tego czasu jest o wiele lepiej, nie czuje ucisku i mniej sie meczy -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
moja mama nie robila przeswietlenia bo jest na emeryturze, wiec nie musiala wyrabiac zadnej " zdolnosci do pracy, a przewaznie w takich przypadkach kieruje sie na przeswietlenia. palila od 14 roku zycia, teraz ma 65. przestala dopiero po operacji. teraz troche popalala, ale na szczescie sie opamietala. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
hehe zaraz sie odezwie nasz ekshibicjonista i napisze ze takie lekarstwo juz dawno istnieje :) a tak powaznie to wydaje mi sie ze zachorowalnosc na nowotwory jest ciagle taka sama, tylko wykrywalnosc wieksza. jednak wiele osob dowiaduje sie ze jest chorym przypadkiem, tak jak moja mama. przez 10 lat nie robila przeswietlenia pluc, i to byl blad. chociaz i tak to pewnie by nic nie zmienilo, bo terapia byla by taka sama. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
tak naprawde nasi bliscy chorzy sa silniejsi niz nam sie wydaje. ja myslalam ze mama na wiadomosc o guzie w plucu sie zalamie. a przed operacja my bardziej przezywalismy niz mama. wbrew pozora sa bardzo silni. slyszalam takie przyslowie: " Bod nie naklada na nasze barki wiecej, niz mogli bysmy zniesc" cos w tym jest. wiem po mojej mamie - w pierwszej chwili jest szok i zalamanie, pozniej jest walka . mama brala ta sile po czesci od nas, z naszej milosci. i Waszym bliskim tez tego zycze, by czerpali sily z Waszej milosci i Waszego oddania. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
jeden plat prawego pluca, reszta sie zgadza:) -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
dziewczyny, znam kobiete ktora po usunieciu calego pluca niezle sobie radzi. meczy sie co prawda szybciej, bo to nie uniknione, ale zyje juz kilka lat od operacji, wiec nie martwcie sie , wszystko bedzie dobrze:) a nerwy w takiej sytuacji, przed operacja bliskiej osoby , sa rzecza normalna, gdyby nie bylo nerwow znaczylo by ze nie zalezy Wam na bliskich. a moja mama przeziebiona. kaszle jak nie wiem co, dzisiaj byla u lekarza, jakis wirus ponuje, a wiadomo mama teraz wszystko szybko lapie. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
MAX jest jak ekshibicjonista, olejesz go to sobie pojdzie, zaczniesz krzyczec to sie podjara....i zostanie:) -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
wiecie , ja osobiscie nie musialam nikomu placic zeby mama miala dobra opieke w szpitalu. ale ojciec jednej z moich dobrych kolezanek mial drobnokomorkowca. na starcie musial dac w lape zeby znalazlo sie dla niego miejsce w szpitalu ( poznan, szamarzewskiego chyba 82. prosze nie mylic z tym w ktorym lezala moja mama czyli szamarzewskiego 62) jego walka trwala moze pol roku. pewnego dnia w domu zle sie poczul, zabralo go pogotowie, mial klopoty z oddychaniem, ogolne oslabienie. znalazl sie w szpitalu w gnieznie. nasze miasto nie ma specjalistycznego sprzetu ani lekarstw pomocnych w srawach onkologicznych wiec dzwoniono do poznania aby przyjeli, badz co badz swojego pacjenta na oddzial. niestety nie bylo miejsca. prawda jest taka ze nikt z rodziny nie dal kolejnej lapowki, wiec pacjent meczyl sie w naszym szpitalu przez dwa tygodnie, niestety umarl. to jest okrutna prawda o "lekarzach z powolania". -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
w fibero sprawdzaja takze krtan - ruchomosc strun glosowych, tchawice, oskrzela. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
PAULI mama czuje sie dobrze chociaz jest troche przeziebiona. 26 maja jedzie na tomograf a 1 czerwca na fibero, mam nadzieje ze wyniki beda dobre. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
o powodzeniu terpii w duzej mierze decyduje nastawienie chorego ale takze obecnosc rodziny przy nim. pamietam jedna z rozmow z lekarzem w szpitalu kiedy pytalismy o stan mamy. powiedzial ze mial pacjentow do ktorych rodzina wogole nie przychodzila i mimo ze operacja sie powiodla i rokowania byly dobre, pacjent zmarl bo nie mial wsparcia. nasi bliscy musza wiedziec ze maja dla kogo zyc, ze my walczymy z nimi, samotni ludzie sie poddaja bo nie widza sensu w walce. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
w tej chorobie trzeba byc przygotowanym na najgorsze ale liczyc na najlepsze. moja mama panicznie bala sie narkozy, nie chciala isc na operacje bo myslala ze sie nie obudzi. w kazdym szpitalu jest psycholog ktory w kazdej chwili sluzy pomoca, moja mama nie chciala sie z nim spotkac bo stwierdzila ze ja jestem jej najlepszym psychologiem:) jesli czytalyscie historie pobytu mojej mamy w szpitalu, to wiecie ze nie raz zdarzaly sie telefony od niej po ktorych serce mi zamieralo. wsiadalam wtedy szybko w pociag i mknelam do mamy ze by podtrzymac ja na duchu. robilam dobra mine do zlej gry. nie bylo to latwe ale tak trzeba. wiem jednak ze inaczej jest z mama a inaczej z mezem. mimo ze obydwie osoby kocha sie rownie mocno, to jednak jest to inna milosc. w przypadku meze jest strach ze ta jedyna milosc odejdzie, ze zostaniemy same na swiecie. nikt nam go nie zastapi. wiem ze matki tez nikt inny nie zastapi, ale w wiekszosci przypadkow nie mieszkamy juz razem, mamy oddzielne zycie. a z mezem jestesmy na co dzien, mamy dzieci, mamy wspolne zycie. dlatego wiem ze gdyby to spotkalo mjego meza na pewno inaczej bym to przezywala. mam nadzieje ze rozumiecie co chcialam powiedziec:) -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Lena, mozliwosc operacji to polowa sukcesu , bardzo dobrze ze maz moze ja przejsc. moja mama tez czekala miesiac za operacja a teraz smiga po miescie i zyje prawie tak , jak dawniej. nie zalamuj sie , a przede wszystkim nie pokazuj tego mezowi. wiem ze to trudne ale pozytywne nastawienie jest bardzo wazne. zobaczysz wszystko bedzie dobrze:) -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
DORKA, na pewno wszystko bedzie dobrze, jak tylko bedziesz cos wiedziala zaraz daj znac. moja mama dzisiaj zamiast papierosow kupila sobie cukierki:) stwierdzila ze nie pali bo kaszej ja zameczy. mam nadzieje ze to tylko przeziebienie a nie cos innego z tym kaszlem. 26 maja jedzie na rezonans a 31 na wycinki. mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. pozdrawiam Was wszystkich cieplutko, trzymajcie sie dzielnie. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Dorka nutridrinki mozesz kupic Tacie jesli nie bedzie mial apetytu, a normalnie moze jesc wszystko. moja mama miala swietna opieke w szpitalu, o kazdej porze dnia i nocy mozna bylo dzwonic i jaki kolwiek lekarz mial akurat dyzur wiedzial wszystko na temat choroby i stanu mamy.pielegniarki pilnowaly zeby mama jadla lub pila nutri, mama lezala w Poznaniu na SZamarzewskiego. chemie dostawala po jakims czasie od operacji bo nastapil wyciek z kikuta pluca, przerzutow zadnych nie stwierdzono. fakt, na poczatku mama strasznie sie meczyla, przez jakis czas nie rozstawala sie z inchalatorem. ale po jakims czasie to minelo. wiadomo ze nie bedzie biegac, ale nie meczy sie kiedy idzie normalnym krokiem. teraz pije mleko z grzybka tybetanskiego i twierdzi ze bardzo jej pomaga. trzymajcie sie wszyscy cieplutko, ciesze sie( jakkolwiek glupio by to nie brzmialo) je jestescie tutaj, ze nie musimy byc sami z tym wszystkim, ze zawsze mozna o cos spytac i dostac odpowiedz. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Dorka moja mama miala operacje w lipcu zeszlego roku. usowali jej jeden plat pluca. na pooperacyjnej lezala dwa dni. miala zalozone dreny aby krew , ropa i inne wydzieliny po operacji mogly splynac. po operacji kazali jej , mimo bolu, duzo kaszlec aby nie doszlo do zapalenia pluc. bol jest silny, ale zawsze mozna poprosic o zastrzyk przeciwbolowy ktory daje ulge. tak jak mama Pauli, moja tez byla oslabiona i zmeczona, wygladala jak wlasna matka.w szpitalu byla dosyc dlugo bo doszla jej po drodzr tozedma i zapalenie pluc. . nie chciala nic jesc, wiec ratunkiem byly nutri drinki, ktore zastepowaly przez pewien czas posilki. troche czasu minelo zanim doszla do siebie, ale teraz smiga po miescie, sprzata, gotuje. przeszla kilka serii chemioterapi ale na razie lekarze uznali ze nie sa jej potrzebne. Dorka, jakwazniejsze w tym wszystkim jest wsparcie rodziny, zarowno w domu jak i w szpitalu , mysle ze tam przede wszystkim. mama stwierdzila ze gdyby nie my nie dala by rady przez to sama przejsc. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Dorka moja mama miala operacje w lipcu zeszlego roku. usowali jej jeden plat pluca. na pooperacyjnej lezala dwa dni. miala zalozone dreny aby krew , ropa i inne wydzieliny po operacji mogly splynac. po operacji kazali jej , mimo bolu, duzo kaszlec aby nie doszlo do zapalenia pluc. bol jest silny, ale zawsze mozna poprosic o zastrzyk przeciwbolowy ktory daje ulge. tak jak mama Pauli, moja tez byla oslabiona i zmeczona, wygladala jak wlasna matka.w szpitalu byla dosyc dlugo bo doszla jej po drodzr tozedma i zapalenie pluc. . nie chciala nic jesc, wiec ratunkiem byly nutri drinki, ktore zastepowaly przez pewien czas posilki. troche czasu minelo zanim doszla do siebie, ale teraz smiga po miescie, sprzata, gotuje. przeszla kilka serii chemioterapi ale na razie lekarze uznali ze nie sa jej potrzebne. Dorka, jakwazniejsze w tym wszystkim jest wsparcie rodziny, zarowno w domu jak i w szpitalu , mysle ze tam przede wszystkim. mama stwierdzila ze gdyby nie my nie dala by rady przez to sama przejsc. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Dorka moja mama miala operacje w lipcu zeszlego roku. usowali jej jeden plat pluca. na pooperacyjnej lezala dwa dni. miala zalozone dreny aby krew , ropa i inne wydzieliny po operacji mogly splynac. po operacji kazali jej , mimo bolu, duzo kaszlec aby nie doszlo do zapalenia pluc. bol jest silny, ale zawsze mozna poprosic o zastrzyk przeciwbolowy ktory daje ulge. tak jak mama Pauli, moja tez byla oslabiona i zmeczona, wygladala jak wlasna matka.w szpitalu byla dosyc dlugo bo doszla jej po drodzr tozedma i zapalenie pluc. . nie chciala nic jesc, wiec ratunkiem byly nutri drinki, ktore zastepowaly przez pewien czas posilki. troche czasu minelo zanim doszla do siebie, ale teraz smiga po miescie, sprzata, gotuje. przeszla kilka serii chemioterapi ale na razie lekarze uznali ze nie sa jej potrzebne. Dorka, jakwazniejsze w tym wszystkim jest wsparcie rodziny, zarowno w domu jak i w szpitalu , mysle ze tam przede wszystkim. mama stwierdzila ze gdyby nie my nie dala by rady przez to sama przejsc. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
moja mama nie da sobie przepowiedziec ze nie moze palic. powiedzialam jej nawet dobitnie ze zabija sie na wlasne zyczenie i ze to jest rak ktory wczesniej czy pozniej da o sobie znac. gorzej niz z dzieckiem. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Joanka bardzo mi przykro:( zadne slowa w takiej sytuacji tak naprawde nie maja sensu... tydzien temu dowiedzialam sie ze ojciec jednej z moich dobrych kolezanek zmarl na raka pluc. cala jego choroba trwala moze pol roku.wiecie co powiem troche egoistycznie, ale smierc jest okrutna nie dla tych ktorych zabiera, ale dla tych ktorzy tu zostaja.... a moja mama zaczyna znowu popalac papierosy!!! jestem na nia zla jak nie wiem co. wydaje mi sie ze ona nie do konca zdaje sobie sprawe z tego, co to jest za choroba. a ja boje sie ja uswiadamiac zeby sie nie zalamala..... trzymajcie sie dziewczynki, Joanka sciskam Cie mocno... -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
pauli nawet nie wiesz jak sie ciesze ze Twoja mama tak dobrze sie czuje:) -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Witam wszystkich. powiem tak; trzeba byc silnym psychicznie(choc wiem ze to trudne) i trzeba wierzyc! wiem to po sobie i po mojej mamie. mama czuje sie bardzo dobrze ( nie wiem czy to zaslugo tego grzyba o ktorym juz pisalam). sama jezdzi do poznania do szpitala, smiga po miescie. byla dzisiaj w poznaniu na chemii ktorej nie dostala bo ordynator stwierdzil ze 4 serii nie potrzeba:) teraz jedzie 26 maja na tomograf . mam nadzieje ze taki stan rzeczy bedzie sie bardzo dlugo utrzymywal! ja caly ten czas od rozpoznania ,po operacje az do teraz mam wiare w to ze bedzie dobrze. nawet w trudnych chwilach, a bylo ich wiele, nie zwatpilam ze bedzie dobrze. oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego ze to jest rak, ale cuda sie zdarzaja i moze juz nigdy nie bedziemy musialy tego wszystkiego przezywac. trzymajcie sie wszystkie, walczcie o Waszych bliskich, badzcie z nimi bo bez Was na pewno nie dadza rady! -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
kingsol odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
ten napoj smakuje jak zsiadle mleko
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7