Looooser

Ja noszę ładne kreacje. Ładna koszula, klasyczne jeansy.

Darker to jest dopiero szpec. Setki dziewczyn miał na studiach i nic nie zdziałał, a podobno pełno lachonów.

No sorry, ale zagadałem w tamtym roku do pięknej mężatki.

Tzn. mam jakiś stary, ale on to nawet dla mnie za mały.

Nie mam roweru, ale o tym myślałem. Jeździłbym z piękną czterdziechą na wycieczki.

Może bym coś porobił, ale nie ma za bardzo z kim.

Kapselko by je polał ze swojej sikawki.

Można rzucać śnieżkami w dziewczyny. Ale wszystkie z kościoła do domu i tyle.

Mnie Krupa i Doda też się nie podobają.

Ja raczej nie sądzę.

Ale oczywiście zdaje sobie sprawę, że do jakiejś pięknej biznesłomen to mi jeszcze daleko. Pisałem z taką w necie ostatnio. Pisałem jej zabawne wiadomości itp. Pochwalilła mnie za inteligencje, poczucie humoru, ale dala tez znac ze to nie moja liga. Pewnie chce jakiegos prezesa banku i to mogę zrozumieć.

Musisz się rozwijać jako facet i jako człowiek. No i patrzeć realnie na sprawę.

http://www.youtube.com/watch?v=1mRM1VwUiYA :D http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=4mRuJJ3M-x4 http://www.voila.pl/042/xt6pf/index.php?get=1&f=1 http://looooser.powiedz.to/

Wtedy trzeba byc w PUP zarejestrowanym, albo sobie samemu oplacac.

Ja tam i tak na emeryturę nie liczę i nie liczyłbym. Nie wiadomo co będzie.

No to co ja poradzę, że mam niski status społeczny.

Jako co? :D On by miał pretekst, żeby dać, mówiłby że jakby był potrzebny jakiś remont, czy czyszczenie komina, to żeby dzwoniła o każdej porze dnia i nocy. ;) Ja to sobie napiszę imię i numer telefonu i tyle. ;)

Maila zobaczyłaś?

Już widzę jak to będę nauczycielce opowiadał. :D

Skonczy sie tak, ze ja wyzwie od dziwki, za to zostanie skazany na 3 dni robot publicznych gdzie spotka interesujacych ludzi i bedzie szczesliwy.

No na pewno. Ale ja tam sporo przychodziłem i pracownicy się chyba domyślali. Widziałem jakieś uśmieszki. Jeden gość pokazał do mnie na nią głową zawołał ją, żeby mnie obsłużyła itd. :D

To nie ma o kim gadać. ;)

Porozmawiajmy o pięknej mężatce.

Ja lubię klasykę. Kilka lat temu więcej czytałem. Dostojewski, Balzac, Conrad, Hłasko, Puzo.

Ja oglądałem kiedyś Don Juana de Marco, jak uwodzić piękne mężatki. A tak na serio, idę zaraz omlet zrobić. Uczę się coś w kuchni zrobić.