Looooser

Z moich ostatnich obserwacji odnośnie uwodzenia i związków wynika, że głównym afrodyzjakiem jest kasa. Można być przystojnym, zabawnym, inteligentnym, ale jak nie masz kasy i pozycji społecznej, to jesteś dla kobiet nikim i jesteś spławiany. Zobaczcie, że przy wszystkich starych, siwych grubasach kręci się masa modelek i mogą przebierać do woli. Powiecie, że to puste dziewczyny tylko? Otóż tak nie jest. Z kobietami na poziomie, po studiach, bardziej spokojnymi, jest tak samo. Pewien trener uwodzenia ostatnio opisywał historię jak to dziewczyna na jedną noc go wypytywała czym się zajmuje i to nawet dla niej było takie ważne, chociaż już się więcej mieli nie spotkać. Kobiety wyczuwają kasę u faceta, jak słonie wodę na pustyni. Pis of biczys!

Przez jastrzębia. Nie ma już kogo karmić na wsi.

Niech spoczywa w kurzym Raju.

Teraz jest więcej zakażeń i nie zamykają nic. O co biega Waszym zdaniem?

Ja to przed południem zawsze sprzątam, a wcześniej na zakupy i rozglądałem się za dziewczynami, ale może jedna była do zagadania, tylko mi uciekła, zresztą na ulicy trochę słabo się zagaduje, jeszcze w zimie.

Pewnie, faceci też podobni. Wielu liczy na szybki seks, romans. A kobiety z licznymi defektami czekają na księcia i tak to tam bardzo często wygląda.

Aha, ale po co Ty na pierwsze spotkanie sie umawiasz ze znajomymi?! Najpierw sam na sam.

To fakt. Często same mają liczne defekty, a szukają księcia. Utwierdza je w tym fakt, że dostają masę wiadomości od napalonych facetów. No i druga sprawa, że wielka miłość raczej powinna przyjść z zaskoczenia, a nie z tego typu szukania.

Tak, im zależy tylko na seksie.

Dobre. Ma dziewczynę i jeszcze sie nie spotkali. Ja gadałem przez internet z dziewczyną i było ok, a nasze spotkanie trwało 10 minut. :D To też racja, teraz te dziewczyny takie wyszczekane i mądralińskie.

A przez internet nie szukacie?

Z 10 minut. :D

Dobranoc.

Na necie nie ma sensu podrywać, pełno niezrównoważonych kobiet.

Tren Easton, Frodo niziołek, chyba Steve.

No tak pisałem, i dużo w tym prawdy. Ale w koncu byli prawicy co znalezli kogos, albo nawet zaczeli mieć branie. Wiec moze mozna sie przelamac i zostac podrywaka.

Poważnie

No i takich, którzy mają powodzenie, ale bzykają na prawo i lewo, albo wybrzydzają i normalnych rodzin nie tworzą. Pokręconych.

Podrywać to tam raczej nie będziemy, chyba że jakaś sytuacja będzie wyjątkowa. PSG - Barcelona bedziemy oglądać i pić piwa.

Zagadać każdy może i jak dziewczyna jest na jakimś poziomie, a nie jakaś narkomanka, to normalnie odpowie, z uśmiechem. Inna sprawa, że pewnie ma faceta.

Jutro idę do baru na mecz LM z dwoma kolegami zdaje się. Właśnie jeden z nich dzwonił.

Co Ty gadasz? Poczytaj sobie o PUA, pooglądaj filmiki. Nikt tam w łeb nie zarobił, chociaż np. podrywali dziewczynę przy jej chłopaku. Jasne, że się może zdarzyć. Ale tak samo możesz dostał w zęby na ulicy.

Z drugiej strony takie mają przekonania o świecie. Trzeba wyjść i zobaczyć jak jest na prawdę.

Hehe, dziewczyny nie sa znowu takie groźne.

Ja być może niedługo ruszę na łowy.