Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

katia22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Facet ze mną zerwał, (było w tym dużo mojej winy nie angażowałam się za bardzo w ten związek czego żałuje.) Mieliśmy zostać przyjaciółmi. Zaprosiłam go by się pożegnać, a on zaczął mnie całować i pieścić... Zapytałam o co chodzi? Powiedział, że zerwał dla mojego dobra, bo nie czuje do mnie tego co przedtem (a mimo to widzę, że jest o mnie zazdrosny!) . On nie widzi dla Nas szansy na wspólne życie, ale nie chce się ze mną rozstawać. Powiedziałam, że tak przyjaciele się nie zachowują a związki są przecież różne. Stanęło na tym, że popędzimy ze sobą razem przez jakiś czas, zależnie czy On znajdzie kogoś innego w kim się zakocha, lub ja skończę studia. Ja po prostu chce z nim być i najważniejsze jest dla mnie to by mnie nie zdradzał. On dostaje alergii na słowo chłopak, więc staram się go nie używać. Nie wiem jak można nazwać taki układ – związek na chwilę? Nie wiem, czy on w ogóle ma sens. Co o tym myślicie? Ma to jakiś sens?
×