Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gucci24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gucci24

  1. Czesc Kobietki:-) Jak tak nalegacie to i ja napisze:-) U mnie w sumie postaremu ale teraz zacznie sie dziac, od poniedzialku zaczynam przepowadzke. Bede tesknila za moja kawalerka, ale nie stac mnie na nia wiec przenosze sie do pokoju. Mam do Was pytanko:-) Tak sie zastanawiam i nie wiem czy i kiedy powinnam powiedziec chlopakowi o moim poronieniu? Jak mnie spyta o dzieci, chec posiadania ich czy dopiero jak zdecyduje sie na dziecko? Czy to powod zeby zerwac? Czy facet moze miec pretensje ze nie dowiedzial sie o tym na poczatku znajomosci? Drecza mnie ostatnio te pytania... Spotykam sie z P o ktorym Wam pisalam, poki co nie bylo zadnych wyznan ani deklaracji wiec tematu nie bede ruszala ale wole byc przygotowana... Czekam na opinie:-) Paula baw sie dobrze z mezulkiem:-) Bureczku jak znosisz ostatnie upaly? Myslisz juz o porodzie? Alutka witaj spowrotem:-) Lonah nawet wrocila na stare smieci;-)
  2. Hej:-) Ja sie nie obrazilam ale nie pisze bo nie mam o czym:-P Chyba ze przeszkolicie mnie w temacie tabletek anty;-) Mieszkam sobie sama i czasami smutno mi ale sie przyzwyczajam. Z nowym facetem powolutku do przodu idziemy, troche za wolno jak dla mnie ale nie narzekam, fajny jest wiec poczekam:-P Ściskam mocno! Bureczku szkoda ze tak malo piszesz co u Ciebie.... :-*
  3. Czesc Dziewczyny:-) Nie pisze bo nie mam teraz komputera. B wyprowadzil sie kilka dni temu, na poczatku nie wiedzialam co mam ze soba zrobic bo nigdy nie mieszkalam sama ale teraz jest juz ok:-) Z tym nowym facetem spotykam sie ale tak na spokojnie... Poznalam go na imprezie, ma 28 lat, skonczyl 2 kierunki studiow, jest bardzo poukladany i wie czego chce. Zobaczymy co z tego wyjdzie:-P Co do kilogramow to ja zgubilam 8 i jestem z siebie dumna:-) Ściskam Was i caluje:-*
  4. Monia serdeczne gratulacje:) Słodziutka ta Twoja Martusia:) Paula podziwiam Cię, tyle masz na głowie a jeszcze o wszystkich pamiętasz:) nawet o mojej randce... było fajnie:) widzieliśmy się też wczoraj i jest coraz milej ale staram się być ostrożna i nie nastawiam się zbytnio, co ma być to będzie:) Biedna ta Twoja mała, ja bym rozniosła całe te przedszkole, jak oni mogą pozwalać na coś takiego??? Iza też jestem ciekawa co napisali o ojcu Pio bo swojego czasu była jego wielką fanką.
  5. Dzięki dziewczyny za miłe słowa:) O dzieciach to ja narazie nie myślę, mam za duży mentlik w głowie, z jednej strony jest mi źle i zastanawiam się czy dobrze robie a z drugiej cieszę się... Te święta chyba będą smutne, będę musiała tłumaczyć się całej rodzinie:O Ale jest jedna pozytywna rzecz w tym wszystkim, dziś mam randkę z tym facetem o którym wspominałam że mnie podrywa, jestem podekscytowana:)
  6. Kasiu serdeczne gratulacje!!! Victoria super że nie masz już torbieli:) Ja brałam clo 2 tab 2 razy dziennie. Tak sobie teraz myśle że my z B staraliśmy się o dziecko tyle czasu i nic, no i wychodzi na to że nie były nam dane dzieci a nawet bycie razem nie jest nam przeznaczone, rozstajemy się. Każdy ma coś przeznaczone i nie można robić nic na siłe.
  7. Oriananana GRATULACJE!!! W końcu się doczekałaś:)
  8. Bureczku u mnie wszystko wywróciło się do góry nogami. Nawet nie wiem od czego zacząć. Ogólnie kłócę się z B. coraz częściej o głupoty, powiedziałam mu że nie jestem szczęśliwa, że się wypaliliśmy, zero romantyzmu, namiętności, brakuje mi też wsparcia z jego strony. Mam do niego żal że pozwolił mi cierpieć przez tak długi czas po poronieniu. Może po mnie nie było tego widać, może to była jakaś ukryta depresja ale ja bardzo to przezyłam, wylałam tyle łez. Moim jedynym celem było zajście w ciąże, rzuciłam studia, pracę mam taką która zapewniłaby mi dobre warunki jako ciężarnej i matce. Prze te 2,5 roku straciłam całą wiarę w siebie... Pamiętacie jak moja siostra zaszła w ciążę? Ryczałam przez kilka dni... Teraz dowiedzieliśmy się że młodsza siostra B jest w ciąży a on nawet nie spytał jak ja się z tym czuję tylko gada o tym jak to fajnie, że będzie wujkiem:O A mi zrobiło się zwyczajnie przykro że to znów nie ja jestem w ciąży... :( Rozmawiamy o rozstaniu, on uważa że mu ze mną dobrze a ja mam mieszane uczucia. Zobaczymy jak to będzie. Z dobrych rzeczy to schudłam 5kg i wyglądam super, faceci się za mną oglądają:) Jest nawet taki jeden który ostro mnie podrywa i nawet mi się to podoba;)Powoli wraca mi dawna pewność siebie. Strania o dziecko oczywiście zawieszone. Bureczku Kochany serdecznie gratuluję synka:):) Musicie być przeszczęśliwi:)
  9. Masz racje Bureczku, w pełni się z Tobą zgadzam. Dobrze czasami usłyszeć opinie innych bo czasami nie zdajemy sobie z pewnych rzeczy sprawy. To przerażające że on tak łatwo rezygnuje, bez walki. Może to też troche moja wina że płacze po kątach zamiast jemu w ramię... Wspominałam mu już kilka razy o inseminacji ale on nie jest przekony co do tego. Właściwie nie wiem czemu. Ja mam w sobie tyle miłości że starczyłoby na nasze dzieci i mogłabym jeszcze adoptować a on chce własne:O Musimy się na coś w końcu zdecydować
  10. Basiulka jeszcze się nie rozstajemy, mamy jeszcze 2 mce:o B. podjął tą decyzje sam tak naprawdę. Twierdzi że skoro oboje chcemy mieć dzieci a nie będziemy ich mieli to nie będziemy szczęśliwi, i nie ma co czasu marnować. On ma 30 lat więc już nie ma tyle czasu co ja. I to nie jest tak że dziecko miałoby rozmwiązać nasze problemy bo my jesteśmy zgraną parą ale troche zaczyna wiać nudą, wracamy z pracy i każdy zajmuje się swoimi rzeczami, jak gdzieś wyjdziemy to jest super bo zawsze sobie pogadamy i tak jakoś inaczej niż jak się siedzi w domu. Mam nadzieję że jednak się nie rozejdziemy bo dobrze nam razem.
  11. pisałyście ostatnio o żłobkach, współczuje Wam że musicie zostawiać swoje dzieciaczki i iść do pracy:( Moja koleżanka z pracy właśnie wróciła z macierzyńskiego, ciężko jej i wiecznie chodzi zmęczona i niewyspana bo jej synek wstaje codziennie o 5 rano... No a inna koleżanka zapisała swoje dziecko do żłobka będąc w 4mcu ciąży i jest 370 na liście oczekujących, masakra poprostu.
  12. Cześć Dziewczyny:) A u mnie znów @. Wiecie co, mojemu B. bardzo zależy na tym żebyśmy mieli dziecko, tak jakoś bardziej niż kiedyś, cały czas dopytuje kiedy owulacja itd. Strasznie mu przykro jak nam nie wychodzi. Niedawno stwierdził że jak przez następne 3 mce się nie uda to musimy się roztać, teraz już 2 mce nam zostały. Mam nadzieje że jednak do tego rozstania nie dojdzie . Niestety on nie chce adoptować dziecka, ja bym chciała... Nam leci teraz 7 rok związku ogólnie jest dobrze ale po tylu latach sama miłość to troche mało, taki mały dzidziuś by pomógł ożywić atmosferę;) A tak wogóle to wczoraj byłam z dziewczynami z pracy na imprezie i okazuje się że jeszcze się podobam facetom, lubie jak mnie podrywają bo to mi poprawia samoocene. Same pewnie wiecie jak to jest jak się wszędzie chodzi razem, wspólni znajomi itd. No i nawet sobie potańczyłam trochę z jednym chłopakiem, świetnie tańczył i ładnie pachniał:P
  13. NICK .......... WIEK..... CYKL STARAŃ.... TERMIN @ ........WOJEWÓDZTWO Gucci24..................24...........30................. 23. 04. 2011.....pom. lolitka.....................25............12............. . .25.01.2011.....małopol. jutka1975...............35............9.................. 15. 12.2010....śląskie alutka13.................29..........10.................. . 07 .03.2011 .. . PL Paula_27................28..............26???..........03 .02. 2011.......wlkp victoria0424...........24............6..................0 3.0 3.2011.....lubelskie julia_85..................25...........3................. 0.6 .12.2010.....mazow. oriananana.................26..........dużo, już nie liczę.........? kasiawlkp.......21...1.....................................................poznań ZACIĄŻONE: NICK WIEK ..... CYKL STARAN .............POROD...................MIASTO ewka4127......24...........3.................27.02.2011.. ......... .zachpom różowa chmurka..............................marzec................. ..... monia2152.....29...........6.................07.04 . 2011 .......... wlkp URODIZŁY: NICK... WIEK ..... CYKL STARAN .............POROD...................MIASTO marika30 .......33.........3................27.09.2010.............po morskie aniamaja.......29..........3...............30.09.2010.... ..........zach-pom. (Kasjan) elixx ...............22.........2............................. .............Bielsko-B IZULEK_2006 .....26................................................. SZCZECIN basiula3 .......24... ........4.................7.01.2011..............lubuskie Loonah.......21.............2.................26-02-2011. ........ ...podkarpackie
  14. Monia wszystkiego najlepszego w dniu urodzin:)
  15. Nie mam za bardzo kiedy pisać bo dużo pracuje ostatnio a jak mam wolne to nawet nie mam czasu siąść do kompa ale to chyba nawet dobrze bo nie myśle wtedy prawie wcale o ciąży:) Bureczku u lekarza nie byłam jeszcze bo wolne miałam tylko w weekend a godziny pracy mam takie że nie mogłam zgrać się z lekarką, idę w poniedziałek, ogólnir to już odczuwam brak tabletek, humory mam takie że szkoda gadać, mojemu B obrywa się cały czas, no i pocę się jak świnia:P Współczuję bólu kręgosłupa, ja jak byłam młodsza to miałam takie bóle podczas @. Mówią że jak kręgosłup boli podczas @ to podczas porodu będzie się miało bóle krzyżowe które są okropne podobno:O
  16. Ewcia serdeczne gratulacje!!! Bureczku Tobie również gratuluje:)
  17. Cześć Dziewczyny:) U mnie @, przyszła już w piątek. Nawet nie miałam czasu na użalanie się nad sobą bo byłam akurat w pracy. Muszę skoczyć w końcu do gina po tebsy na prl i może jakieś usg bo już dawno nie miałam. Lolitka ja brałam wiesiołek w tabletkach ale to chyba takie samo dawkowanie od 1 do 14dc. Cieszę się że posuwacie się do przodu z badaniami, pewnie lada chwila zaciążysz:) Paula trzymam kciuki!!!
  18. Hej:) Bureczku i Basiulku u mnie nic ciekawego. Do lekarza przestałam chodzić ale muszę iść teraz bo mi się tabletki na prolaktyne skończyły już tydzień temu. Termin @ mam na 28, nie mam żadnych objawów ciążowych. Ogólnie mam dość tego starania. Nie mierze temp, kochamy się tylko jak mamy ochotę, co ma być to będzie:P Ostatnio dużo pracuje i nie mam czasu na myślenie o staraniach, oczywiście po cichu liczę że się w końcu uda ale pez parcia na szkło jak mówi moja kierowniczka... Bureczku a co u Ciebie? Mdłości ucichły?
  19. Basiul nie przejmuj się wagą, szybko spadnie, daj sobie trochę czasu:) Moja koleżanka z pracy przytyła ponad 30kg i w trakcie macierzyńskiego praktycznie wszystko jej spadło bez wysiłku żadnego, miała cesarkę tak jak Ty.
  20. hEJ:) Marika dzięki:) Co do zameldowania to można sprawdzić na stronie urzędu miasta co jest potrzebne. Moja siostra meldowała małą odrazu po wyjściu ze szpitala więc peselu na pewno nie miała. Pamiętam że jak nie ma się ślubu to musi być też ojciec dziecka, na pewno musi być zaświadczenie o urodzeniu ze szpitala, akt urodzenia matki jeśli jest panną albo odpis aktu ślubu jeśli nią nie jest.
  21. Hej:) Dużo skrobiecie :) ale to dobrze:) Basiul jak moja siostra chrzciła mała to księdzu dali tylko 50 zł a że to były święta to chrztów było 7 więc i tak zarobił;) U nas jest taka tradycja że chrzestny płaci za chrzest. Muszę się pochwalić że dziś podpisałam nową umowę w pracy:) Przeszłam z 3/4 etatu na cały i do tego jako jedyna z 10 osób dostałam podwyżkę:D 100zł więcej to już coś. Umowę mam na stałe i prywatną opiekę medyczną.Warunki do ciąży są tylko jakoś mi się nie zachodzi... Co do rzeczy do szpitala to najlepiej wcześniej zapytać się w szpitalu co trzeba mieć. Bo np moja siostra dostała od swojego gina listę potrzebnych rzeczy a później w szpitalu okazało się że wszystko dla dziecka dają w szpitalu, potrzebne były jedynie pampersy i chusteczki, a ona miała ciszki, rożek itd. Koszule też jej dali szpitalną, powiedzieli że szkoda swojej brudzić, dopiero ostatniego dnia swoją założyła jak już się "ogarnęła" Zapomniała o kubku i sztućcach.
  22. Cześć Dziewczyny:) U mnie nic ciekawego, nie odzywałam się długo ale już jestem:) Była u mnie moja siostra ze swoją Małą przez tydzień, wczoraj pojechały do domu i teraz tęskni mi się do tego małego Bąbelka...
  23. NICK .......... WIEK..... CYKL STARAŃ.... TERMIN @ ........WOJEWÓDZTWO Gucci24..................24...........30................. 28. 02. 2011.....pom. lolitka.....................25............12............. . .25.01.2011.....małopol. jutka1975...............35............9.................. 15. 12.2010....śląskie alutka13.................29..........9................... 04 .02.2011 .. . PL Paula_27................28..............26???..........03 .02. 2011.......wlkp victoria0424...........24............6..................0 4.0 2.2011.....lubelskie julia_85..................25...........3................. 0.6 .12.2010.....mazow. oriananana.................26..........dużo, już nie liczę.........? ZACIĄŻONE: NICK WIEK ..... CYKL STARAN .............POROD...................MIASTO basiula3 .......24... ........4.................7.01.2011..............lubuskie Loonah.......21.............2.................26-02-2011. ........ ...podkarpackie ewka4127......24...........3.................27.02.2011.. ......... .zachpom różowa chmurka..............................marzec................. ..... monia2152.....29...........6.................07.04 . 2011 .......... wlkp kasiawlkp.......21...1.......14.10.2011......poznań URODIZŁY: NICK... WIEK ..... CYKL STARAN .............POROD...................MIASTO marika30 .......33.........3................27.09.2010.............po morskie aniamaja.......29..........3...............30.09.2010.... ..........zach-pom. (Kasjan) elixx ...............22.........2............................. .............Bielsko-B IZULEK_2006 .....26................................................. SZCZECIN
  24. Hej:) Ja nie karmię piersią ale wypowiem się bo moja siostra cały czas marudzi że nic jeść nie może:) Nie można: -cytrusów bo uczulają -orzechów -kapusty, ogórków, kalafiora (wzdymają) -nic smażonego -octu ( w tym musztardy) -kawy -słodyczy też powinno się unikać żeby dziecko nie nabawiło się skazy białkowej -gazowanych napojów więcej nie pamiętam:) Mała mojej siostry to straszne zaparcia miała mimo rygorystycznej diety:/ i jeszcze po mleku bebiko bo zawiera dużo żelaza, przerzuciła się na nan
×