Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ania12345

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej dziewczynki czytałam dzis długo wątek i postanowiłam napisac o sobie ... U mnie ostatnia @ zaczeła sie 26, testy owulacyjne hmmm kreske miałam 9.08, mocniejszą 10 .08 i 11.08 taka sama jak 10.08 , przytulania były nastepnie od 13 zaczęły mnie kłuć na przemian jajniki i tak powiedzmy raz dziennie kolejny dzien dwa trzy a dzis prawie cały czas .Biorąc pod uwage ze @ będzie dokładnie 14 dni po owulacji to mniej wiecej będzie 23,24 .Możliwe jest aby mnie tak kuły jajniki po owulacji ? wczoraj zaczął mnie boleć krzyż nie wiem od czego a dzis to ledwo chodze ale nie jest to ból to bardziej uciążliwe niż bolące.Z męzem staramy sie już 5 cykl o dzidziusia i jak na razie nic.Sama juz zgłupiałam bo dziś to mi dobrze dokuczaja te kłucia i ten krzyż , piersi mam większe ale nie bolące.Zauważyłam również że najbardziej mnie kłuje jak siedzę po turecku lub mam noge na nogę a mniej jak siedzę a prawie w ogóle jak chodzę , tylko wtedyten krzyż.Jajniki mam zdrowe robię usg i nic do tej pory mi nie było.Nie wiem co o tym myslec ...
  2. kallipoe - absolutnie sie nie mądraluje mówie to przede wszystkim na swoim i męża przykładzie ! jest bardzo fajna terapia biosymulacji oczywiście podchodziłam do tego sceptycznie ale myśle że to w wielkim procencie ( nie alkoholowym :) ) miało znaczenie.Fakt niestety 50 złotych codziennie przez miesiąć ale zaryzykowalismy i teraz patrząc z perspektywy czasu wiem ze to równiez pomogło.Fakt jest również faktem ze wiele zależy od człowieka.ta choroba jest strasznie podstepna , mój teść jest alkoholikiem nie pijącym 28 lat , tyle co przeżył to powiem szczerze że naprawdę mało kto przeżywa ale własnie dzieki równiez jego życiu i doświadczeniom moglismy sie z tym uporać.Sa fajne terapie nie AA!!!!!!!Tylko w centrach uzależnień moge dac telefon do człowieka który fantastycznie prowadzi takie spotkania jest również alkoholikiem od 18 lat i wiele przeżył na własnych przykładach tłumacząc opowiada bardzie wiele ciekawych historii , podkreslę że tam nie trzeba nic mówić o sobie i pol zycia opowiadac nie nie nie to nie tak działa.Polecic mogę również bardzo ciekawą książkę "jak kontrolować picie alkoholu" jak sie ma wiedze jako współuzależniony można naprawdę pomóc cholremu! ożna pomóc jak przestać pić i nie pisze tu po to żeby sie z kimś kłócić tylko po to i wyłącznie żeby komus choć by w małym stopniu pomóc i nie chce sie licytowac o nic bo problemów chyba każdy ma już wiele pisząc na tym forum więc po co nowe .Ja myslałam że naprawdę nie dam rady .... a jednak .
  3. zawsze zaczyna sie niewinnie od jednego piwa może kieliszka wódki ..tylko po co skoro zauważcie ze od samego poczadku nikomu alkohol nie smakuje.Od dzieciństwa mamy robione pranie mózgu w każdym filmie po stresie pije sie whisky , na bankietach kolorowe alkohole, niby alkohol leczy stres - niestety nic bardziej mylnego.Wszystko jest ładnie pieknie kiedy nie dochodzi do utraty kontroli a to jednak sie zdarza i nadchodzi niezauważalnie bo alkoholizm jest chorobą i to bardzo podstepną.I odchodzenie od męża czy awantury nic nie pomoga trzeba pomóc takiej osobie w uświadomieniu że ma problem , oczywiście jest to dość trudne zadanie z tego względu że zaden alkoholik ( a pije 90% polskiego społeczeństwa- mowa o pełnoletnich osobach).Trzeba zadać sobie pytanie co nam daje alkohol bo jak wiemy niestety nic mądrego ,fajnego , można mieć kaca a do tego moralnego , zatruc się , zrobić głupoty i uwierzcie że bez alkoholu alkoholik może żyć i to o wiele fajniej zdrowiej i weselej.Najlepiej zgłościc sie do psychologa taka rozmowa często pomaga - są darmowi psycholodzy . Być alkoholikiem to nie wstyd natomiast nie leczyc tego i pić i popełniać błędy jak i krzywdzić innych to dopiero wstyd.Nie zapomnijcie ze alkoholika nie można krytykować bo nikt nie chce zachorowac na żadną choroblę a cgorego na gryoę czy raka się nie krytykuje.Alkoholizm to bardzo skomplikowana choroba ... alkoholikiem jest nawet taka osoba która pije jedno piwo dziennie i nie przesadzam naprawde w tym każda regularność w piciu jest chorobą :/ Człowiek który raz na jakis czas wypije procenty bez utraty kontroli nie zrozumie że powrotu do normalnego picia z alkoholizmu niestety nie (prosto tłumacząc to jak z ogórka surowego zrobic kiszonego i odwrotu już nie ma, to jak ktos kto zachoruje na cukrzycę i niestety do końca życia będzie chory ) metoda jest jedna przestać pić. I nie jest wcale trudno a do tego mogą płynąć z tego same korzyści.Jak ktoś będzie miał pytania chetnie odpowiem i poradzę.pozdrawiam
×