Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agus903

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. agus903

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Dzisiaj czwarty dzień - już za mną. Menu, SB - dzień 4: - parę łyżek serka wiejskiego z ogórkiem kwaszonym i siemieniem lnianym, - pieczarki, - morszczuk na parze z przyprawami + soja, - galaretka na bazie herbaty, - 3/4 pomidora, ogórek kwaszony i dwie łyżki homo 0%. :) wszystkiego najlepszego, KOBIETKI! :*
  2. agus903

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Ja jednak zaczynam od dzisiaj, bo w niedzielę jadłam produkty nie dozwolone w I fazie. Kupiłam też książki doktorka, żeby zrozumieć idee całą! :) i czuję siłę do walki. Menu, SB - dzień 1: - dwa białka z łyżeczką musztardy, - pulpet sojowy na parze z kalafiorem, -panga na parze z soją, - galaretka bez cukru na bazie herbaty, - pomidor z dwoma łyżkami serka homo 0%. Oby było nas jak najwięcej! :)
  3. agus903

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Witam Was serdecznie! Mam na imię Agnieszka i za 2 tygodnie obchodzę 22 urodziny. Mierzę 168cm - pod koniec października 2011 roku ważyłam 72kg, zaczęłam odchudzać się dietami "cud" (nigdy więcej!), więc chudłam-tyłam-chudłam-tyłam, ostatecznie straciłam 3kg - na szczęście. Za siebie na poważnie wzięłam się od 16 stycznia dokładnie - ważyłam wtedy ponad 69kg! Do dnia dzisiejszego straciłam 6kg - zdrowo się odżywiając i ćwicząc. Razem na minusie mam 9kg - waga waha mi się w okolicach 63kg! Coraz bardziej wierzę, że zrobię sobie sama miły prezent na urodziny, co przez cały czas odchudzania (czyli również teraz!) mnie niezwykle motywowało. :) moje nawyki żywieniowe bardzo się zmieniły, kilka miesięcy temu patrząc na produkty dozwolone na SB byłam przerażona, teraz - mam wrażenie, że nie będę miała większych problemów z "wytrzymaniem" na takim jedzeniu, choć nie ukrywam, że zdarzają mi się ciągle dni, kiedy mam tak silną ochotę na słodkie, że ledwo daję radę (albo i nie daję!). Dzisiaj jestem po pierwszym dniu SB - zaczynam od wagi 63kg, a dążę do 57kg! :) Menu, dzień 1: pół pomidora, twaróg chudy, soja na parze z sałatą, jogurt naturalny z trzema łyżkami słonecznika, dwa plastry szynki drobiowej z łyżką musztardy light. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona! :)
  4. Przepraszam, że nie piszę, ale nie mam czasu za bardzo na to, :( ćwiczę co drugi dzień, jestem na drugim etapie HIITa, mam zamiar wytrwać i wytrzymać te 8 tyg. :) powodzenia życzę wszystkim! :*
  5. Witajcie, dzisiaj się ważyłam! :) i jest sukces! Najlepsze jest to, że zaczynałam od 72kg, a teraz mam ponad 63! :) na orbim robię sobie trening HIIT i w tym tygodniu jeździłam na nim co drugi dzień i tak pozostanie. Bardzo zdrowo się odżywiam! :) Czuję się cudownie, jutro nadrobię wszystkie zaległości. :)
  6. Witajcie! :) Dzisiaj trening HIIT (poziom 1) zaliczony, ćwiczę co dwa dni, jutro ważenie! :) I rozpoczynam poziom 2! :)
  7. Ja już psychicznie nastawiam się na orbiego - i HIIT, etap pierwszy! :)
  8. Witajcie! zadbajocialo.pl - dziękuję za informację, będę robić te interwały 3-4 razy w tygodniu. Czyli do końca tygodnia jeszcze raz razy, dzisiaj wsiadam na maszynę! :) dodam, że ja robię mnóstwo brzuszków - prostych i skośnych. Chudnę! :) staram się dostosować do diety niełączenia, co nie jest jakoś bardzo uciążliwe, najgorsze było zaprzestanie picia herbaty w czasie posiłku. :) jem dużo warzyw, mniej owoców, omijam słodycze - chyba, że zrobię sobie jakąś przyjemność, ale to tylko z przepisów na mało kaloryczne przekąski dr Dukana. :) uczę się też nowych smaków -ryby zajadam, soję. :) czuję, że idę do przodu! :) Madziak000 - http://www.trener.pl/index.php/mid/3/fid/2/trener/artykuly/article_id/91/offsetk/0 - ja przeczytałam to, więc moje interwały nie są tak męczące jak Twoje, ale mam zamiary wytrzymać te 8 tyg. - po 3/4 razy w tyg. na orbim, brzuszki natomiast robię codziennie! :) Powodzenia życzę wszystkim! :*
  9. Witajcie ! :) Dzisiaj orbi był w ruchu, miałam trening HIIT - etap pierwszy, robię zgodnie z tą całą tabelką. zadbajocialo.pl - dziękuję za informację! :) w takim razie czy mogę się dowiedzieć ile razy w tyg. należy robić sobie takie trening? :) Kochani, walczymy, walczymy!
  10. Witam wszystkich! :) Ja poczytałam sobie o treningu HIIT, o którym wspomniała jedna z dziewczyn i dzisiaj zaczęłam! :) nie było tak źle, choć po sprincie nie mogłam złapać oddechu, ale się z tym liczyłam, swoją drogą chyba muszę jeszcze odrobinę przyspieszyć, ale to pewnie dam radę "biec szybciej" jak się trochę sprawię, bo tętno miałam na poziomie 85, a powinno być chyba 90-100. Nie wiem tylko jakie to tętno ma być przy rozgrzewce i na końcu! Pozdrowienia i trzymam mocno kciuki! :)
  11. Czytam teraz o tym treningu HIIT - dla mnie byłaby to idealna oszczędność czasu, jutro spróbuję, zobaczymy jak mi pójdzie!
  12. mMadziak000 - tak, jak wchodzisz na FORU to u góry masz inf. żeby sobie "zarezerwować" nick! :) i wtedy nie ma możliwości, żeby ktoś używał Twojego nicku! :)
  13. Sylwka - ja mam trochę tak, że im dlużej dni ćwiczę tym jest trudniej, ale mam nadzieję, że to minie, bo naprawdę jestem mocno zmobilizowana do walki! Gratuluję spadku, który już masz! :) aNileWe_ - witaj! Myślę, że na orbim sie fajnie ćwiczy niż na stepperze! Powodzenia! :) Iskierkaa - duży wybór orbiterków jest na allegro, ja kupiłam swój z niższej półki i jestem z niego bardzo zadowolona póki co! :) TT29 - zaraz poczytam o tym treningu, a możesz też coś więcej o nim napisać? :) gratuluję spadku!!! :) Ja zaliczyłam dzisiaj 25 min. na orbim! :)
  14. zadbajocialo.pl - tak jak pisałam wyżej, dopiero zaczynam swoją przygodę z orbim, przejrzałam w tym celu wiele stron tego forum i ogólnie wiele osób pisało, że ćwiczenia na najniższym poziomie jest najlepsze - oczywiście każdy może mieć swoje zdanie na ten temat, ale ja się będę trzymała tego co pisali inni! :) a tętna nie mam jak mierzyć, więc w moim wypadku to i tak by nie wyszło! :) pozdrawiam serdecznie! :)
  15. Witajcie! :) Ja dzisiaj w domku siedzę, nie poszłam na uczelnię, bo się trochę słabo czuję. Uważam, że JAKAKOLWIEK forma sportu (ruchu) działa dobrze na organizm, nawet jeśli miałaby ona trwać tylko 20 min. Ja z tym mierzeniem to mam jedynie taki problem, że mam wrażenie, że zawsze robię pomiar porównawczy w innym miejscu niż powinnam. :) Wagę podam jutro na pewno, ale pewnie będzie ok. 65kg! :) Dzisiaj kończę mój pierwszy tydzień z orbim, ale nie wiem jaką miałam dokładnie wagę, gdy zaczynałam. Moje ciało na pewno jest jędrniejsze i zaczynają podobać mi się moje ramiona. :) Do wieczora! :*
×