Sexy sex

19:52 [zgłoś do usunięcia] ***valkiria* http://images04.olx.pl/ui/2/39/27/26013227_1 .jpg Bede z doskoku pobudzac wyobraznie ------------zarezerwowana------------- ---------------- K ------------------- 19:54 [zgłoś do usunięcia] ***valkiria* Kominek tez jest http://bi.gazeta.pl/im/1/6227/z6227711X.jpg ------------zarezerwowana------------- ---------------- K ------------------- NIEZŁE LEGOWISKO :D:P:D

;))))))))))))))))))))

Mały ptaszek uciekał przed zimą na południe. Ale, że było bardzo zimno, ptaszek zmarzł i spadł na ziemię. Kiedy tak leżał, przechodziła krowa i upuściła na niego trochę "placka". Ptaszek leżał sobie w krowich odchodach i poczuł, że robi mu się ciepło. Było mu tak przyjemnie, że zaczął śpiewać z radości. Przechodzący kot usłyszał ptasie śpiewy i podszedł zbadać sprawę. Odkrył ptaszka pod krowim plackiem i szybko go odkopał i zjadł. Morał z tej historii: 1*. Nie każdy kto narobi na ciebie jest twoim wrogiem.** 2. Nie każdy, kto wydobędzie cię z góówa jest twoim przyjacielem. 3. Jak siedzisz głęboko w góównie to lepiej trzymaj buzię na kłódkę.*

*Indyk rozmawiał z bykiem. "Chciałbym móc wzlecieć na szczyt tego drzewa, ale nie mam tyle siły" Na to byk: "Może byś tak podziobał trochę moje odchody, jest w nich dużo odżywczych składników." Indyk wskoczył na kopczyk odchodów, pojadł i udało mu się wzlecieć na najniższą gałąź. Następnego dnia, po zjedzeniu jeszcze więcej udało mu się usiąść na drugiej gałęzi. Po czterech dniach indyk dumnie zasiadł na szczycie drzewa. I zaraz zobaczył go farmer, wziął za strzelbę i zestrzelił indyka. Morał tej historii: *Dzięki góównu możesz wejść na szczyt, ale ono cię tam nie utrzyma.*

a teraz inaczej---------> tlumaczyłem dość szczegółowo wyżej więc spoko nad ta trumną:D

Zwykła drobnostka nawet jej nie zauwazyłem ale dzienks.

Przebywałem na banicji i na oranż takie świństwa mi robiono,więc nie ufam tym oranż.A co było ze słynnym złotym.Na czarnym nicku lovelas,szarmancki do dam a zaraz w danej chwili na oranż takimi pomyjami zaczał operować,że mózg stawał na poprzek.I kobiety mu wierzyły czarnemu nickowi a on jako obrońca ućiśnionych święcił triumfy.Ale znalazł sie taki co mu udowodnił i wylecial z forum.Zablokowany tak ,ze cafe juz nie zobaczy ze swego adresu.

Może jest jakaś dyskryminacja ale z reguły z chamskimi oddzywkami oranz nie rozmawiam.I mam spokój.dziś taka oranż wpadła jeden obrazliwy post w stosunku do mnie wyraziła,nikt nie podjął rozmowę i zniknęła.A co ci pomoże,ze bedziesz na poziome rozmawiał przyjdzie debil i się podszyje.Teraz nastapi impas bo komu wierzyć.I tak się dyskusje z oranz kończa. Chociaz byłbyś kryształowy, DEBIL nie da ci szans.I jak wtedy będziesz ty wyglądał.

22:17 [zgłoś do usunięcia] zastanów się co piszesz mogę zzrzut ci pokazać z poprzednich stron ,kto tu jest wiarygodny.------------------------> I teraz kto to wypowiedział oranż "wiarygodny"Teraz czy to moje słowa ,czy twoje czy kogo jeszcze innego.Powiedz mi kto tak powiedział ??? Podszyw albo jaja sobie robisz,tak mógłbym się wyrazić tylko ja.Kto z topicu wyrazi sie konstruktywnie,że to nie twój wpis albo mój.Nikt tego nie wypowie bo sam zielonego pojęcia nie mam.

trzeba zapytac tam--------> oranż tracisz podwójnie jak nie chcesz się zaczernić.:O:( Czy wiadomo,że jesteś na tak a inni na nie.Komu wierzyć.Ci starzy wiarusy już ci tego nie powiedzą bo ile razy mają trabić nad tym,juz im się znudziło bez przerwy jedno i to samo powtarzaćWięc sama oranż sobie szkodzisz.Co tak trudno choćby na 10 minut zaczernić sie i porzucić ten nick???????????

WOW!!! już coś.Klawo za odwagę

setunia na nartach?:P

szukamy ducha cafe gdzie się podziewa??

;)))))))))

Nie gustujesz w obydwu płciach?