Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Neverek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witajcie. Ewa 30 więc castagnus najpierw skrócił mi cykl z 29 do 26 dni (dwa pierwsze) żeby później wydłużyć do 39. Chyba to jego zasługa bo z wiesiołka zrezygnowałam już po pierwszym cyklu. Eluś staranka zawieszone bo stwierdziliśmy że zwariujemy jak będziemy ciągle liczyć i liczyć. Na początku zmieniłam ginekologa, wydawało się że wreszcie trafiłam na normalnego który łaskawie zajmie się mną fachowo, przepisał luteinę powiedział mi to co już i tak wiedziałam że to pewnie niedomoga ciałka żółtego. Po czym stwierdził że muszę brać jakieś leki sprowadzane z Austrii za 1500 zł. Wiecie może jeszcze tliła by się we mnie nadzieja gdyby nam wyjaśnił co to ma dać i co to za cudne leki. Boje się być królikiem doświadczalnym u jakiegoś naciągacza. Zwątpiliśmy w niego i w ogóle nasza nadzieja że ludzie są uczciwi uleciała. Obecnie zawiesiliśmy wyliczanie dni płodnych i szukamy specjalisty ale przytulamy się oczywiście tak "spontanicznie bez myślenia". Buziak.
  2. Hej hej. Ja też jestem Eluś :-) I czytam Wasze wpisy w miarę regularnie. Na razie trochę odpuściliśmy i nie bardzo mam o czym pisać. Z castagnusa na razie zrezygnowałam bo mi namieszał strasznie. Buziole.
  3. Przykro mi Eluś ale jestem pewna że w końcu nam się uda. Ja zaczęłam już brać luteinę, ale podchodzę do niej jakoś tak bez entuzjazmu. W końcu kiedyś już ja brałam i nic to nie dało. Trzymajcie się dziewczyny.
  4. Witaj w klubie antonino01. Też mam plamienia przed @, co prawda trzydniowe :-( i prawdopodobnie zbyt krótką II fazę (10/11 dni). Staramy się ponad 3,5 roku :-( :-( :-(
  5. Eluś, rozmawiałam ze znajomą niedawno (która też nomen omen długo się starała o dziecko) i ona właśnie mówiła mi że testy prawie do drugiego miesiąca miała negatywne. Jej cykle były bardzo nieregularne i miała pcos. W ciąże zaszła i urodziła ślicznego bobaska! Życzę Ci tego bardzo!!!
  6. Amarantowy przyłączam się do gratulacji! Dbajcie o siebie :-)
  7. Kachax ale co znaczy "tak wiele"? Myślę że warto czytać ze zrozumieniem cały topik, bo takie pytanie i komentarz jak Twój jest co najmniej dziwny! I uwierz, że nie piszę tego przez złośliwość ale nauczona doświadczeniem.
  8. Eluś również trzymam bardzo mocno kciuki za ll kreski. Macie racje dziewczyny, że największy nasz wróg to nasza głowa :-(
  9. Witam wszystkich Eluś, Tosiakk78, Marturka, Amarantowy, Carmen**, Ewa83, Anna2806, Smily4kama :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-). Długo nie było mnie na forum ale jestem ostatnio okropnie zabiegana, po prostu zwariowane lotnisko :-) Aha, to ja NEVERSAYNEVER vel. NEVER :-). Więc ostatnio testowałam, to było chyba jakiś tydzień temu. @ oczywiście pojawiła się ale jakaś inna. Przede wszystkim krótsza i przypominała raczej plamienia. Nie wiedziałam czy mam ją wliczać do poprzedniego cyklu czy traktować jak początek nowego. Byłam u (nowego) ginekologa i ten przepisał mi luteinę (podjęzykową) od 18 dc. Mam ją brać aż do krwawienia no chyba że ono nie nastąpi, wtedy mam znowu pojawić się u niego. Czy może któraś z Was, drogie Staraczki też miała takie zalecenia? Od lekarza zbyt wiele się nie dowiedziałam, niestety. Wkurza mnie ta enigmatyczność lekarzy, jak bym mogła w ogóle bym do nich nie chodziła, no ale wiadomo, nie da się pewnych spraw przeskoczyć. Niby zawsze się wypytuje o wszystko szczegółowo ale wiecie jacy oni są. Nie chodzi mi o nawet o to ile to wszystko kosztuje, ale tak po ludzku o zwykłą wiedzę. Chce mieć pełną jasność co się dzieje i dokładny opis sytuacji. I tak od lekarza do lekarza. Aha, Eluś wybacz, że to tak długo trwało ale to moje wyniki badań prawie dokładnie sprzed roku: Progesteron robiłam w 23 dc. i miałam 19, 3 ng/ml przy podanych normach: f. folikularna: 0,5 -3,6 nmol f.owulacyjna: 2,3 - 8,1 nmol f.lutealna: 5,1 - 72,0 nmol Niestety nie znam się na tych wszystkich parametrach kompletnie ale lekarz do którego wtedy chodziłam mówił że wszystko jest ok. Pozdrawiam serdecznie i oby do wiosny!
×