Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

betii79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez betii79

  1. to fakt ze dzieci w grupie sie szybciej rozwijaja. jedno podlapie cos od drugiego ;) moje jedza juz od dawna same, nawet rosol i zupy wszelkiego rodzaju. wiadomo ze po zupie musze powycierac podloge ale coraz lepiej im toidzie. sven nawet przechyla miske jak wyjada reszte zupy. widzial jak my robimy i podpatrzyl. mia za to lubi resztki zupy wypijac jak z kubka ;) z mowa i nocnikiem jest gorzej hehe. za nocnik zabieram sie na wiosne. poczekam az sie ociepli i bede ich puszczac bez pieluchy. moze po kilku dniach zalapia ze nie ma pieluchy i trzeba robic na nocnik. nadal nie wiem jaka metoda jest najlepsza. ja sie teraz w styczniu dowiem czy przyjma mi dzieci do przeczkola po mwakacjach . jak nie to ide do innych probowac. w sumie to chcialabym bardzo zeby sie dostali tutaj gdzie mam najblizej. wtedy nawet pieszo sobie mozemy pojsc a do innych bede musiala dowozic autem. zobacze jak sie sprawy potocza.
  2. daga ciezko mi powiedziec bo moi nie mieli zadnych problemow z przyswajaniem mleka. a skoro mowa o zaparciach to dzis svena to meczy. malo pil w ciagu dnia a duzo jadl i cisnal, cisnal caly dzien i nic nie zrobil ;) zobacze jutro. lilia u nas teraz tez sa rozne cyrki i wydzimisie. ja na wiekszosc juz nie reaguje ;) wczoraj bylam z nimi w sklepie i w drodze do domu padalo. zalozylam im oslone to sven wstawal w wozku i ja sciagal. pogrozilam mu i usiadl ale nie slucha za 1 razem. wogole to mam wrazenie ze mam jakies diably a dzieci w reklamach tv to takie aniolki. ciekawe gdzie takie hoduja?:D z jedzeniem nie mam wiekszych problemow. dzis na kolacje dalam im jajecznice i do tego bagietke z szynka. mia nie lubi wedlin i sera wiec nie je a sven zas wyjadal cala szynke jako pierwsze . u mnie za to sniadanie jest nudne bo manna z owocami. nie lubia platkow sniadaniowych ani czekoladowych ale jak ja jem to mi podjadaja ;) dzis bylismy z nimi na zakupach to mia caly czas sie darla w wozku. nie wiem czemu .wrzeszczala ponad godzine. uspokoila sie dopiero w domu. czasami nie mam nerwow na te ich numery
  3. daga mi tez brakuje wyjscia do ludzi i bardzo brakuje nam dodatkowych pieniedzy. mamy tylko 1 dochod i to idzie na oplaty, zycie i potrzeby dzieci. ja i maz musielismy w ostatnich miesiacach zapomniec o wlasnych potrzebach badz zachcianek. wiadomo ze tez chce czasami wybrac sie na zakupy dla siebie a nie ukrywam ze teraz z tym krucho. chcialabym powymieniac troche sprzetow w kuchni a to tez wydatek i narazie nic nie robie:( szukam i szukam ale nic.... praca jest, nie ukrywam ale tylko dla ludzi ktorzy moga pracowac o kazdej porze dnia i nocy. ja moge tylko rano do 13ej. pozniej maz musi isc do pracy a ja musze byc przy dzieciach. o pracy na pelny etat i nianie nie ma mowy bo to co bym zarobila poszloby na nianke. nie mam zamiaru pracowac caly miesiac za nic. szukam czego na pol etatu . ostatnio byla fajna oferta pracy w moim fachu ale trzeba pracowac na zmiany a godz pracy miedzy 8 a 20 :( nie mam nikogo kto by popilnowal mi dzieci po poludniu. wiadomo ze znajomi sa ale nikt nie bedzie pilnowal moich dzieci 5 dniw tyg! na takie poswiecenie sa chyba gotowi tylko babcie a nasze sa o 1000km za daleko :( nic szuakm dalej, nie poddaje sie
  4. dosia ja mam tak samo. bardzo brakuje mi mojej wolnosci. teraz tylko dom, dzieci. czuje sie taka stara, cofnieta i odcieta od reszty swiata. moja znajoma ma rodzicow do pomocy wiec wychodzi z mezem kiedy chce. dzieci zostaja pod pieka dziadkow nawet kilka dni. mysle ze gdybym miala w poblizu tesciow do pomocy to moje zycie wygladaloby inaczej
  5. hej dziewczyny zycze wam wszystkiego najlepszego w nowym roku. jak spedzilyscie sylwestra? ja bylam w domu z mezem. przed polnoca poszlam spac i w trakcie fajerwerok zasnelam ;) lilia jak z mowa u twoich maluchow? kiedy ma david zabieg wycinania polipow? zosia juz sophie juz duzo mowi? moi nadal pojedynze slowka ale wiekszosc przekrecaja. pediatra powiedzial ze jak do kwietnia nie bedzie postepow to dostane skierowanie na badanie sluchu a potem dalej. cwicze dziennie, chce zeby powtarzali slowa ale albo powtarzaja po swojemu albo przekreca slowo.
  6. lilia ja tez mam ciemne wlosy i mialam kiedys blond.... koszmar. blond mi nie pasuje a do tego te odrosty beeeee. teraz mam zafarbowane na taki rdzawo-rudy z brazem wymieszany. nawet ciekawie to wyglada chociaz chce na wiosne cos bardziej rudego . strasznie podobaja mi sie te intensywne farby jak np. mocno czerwony ale po rozmowie z fryzjerka zrezygnowalam. takie farby szybko schodza i musialabym co 3-4 tyg farbowac. po pierwsze szkoda mi wlosow a po drugie kasa. piszecie o pojemnikach na zabawki. ja tez takie mam ale nie podobalo mi sie ze tak to stalo na podlodze, nie moglam tego nigdzie schowac. w zeszlym tyg kupilam taki regal na 1m wysoki. wsadzilam tam wszystkie ksiazki i te male zabawki z tego pudla. teraz wyglada troche schludniej. na te duze zabawki i taki nic nie kupie bo ich niegdzie nie schowam. musza sobie stac. czy wasze dzieci roznosza zabawki po calym mieszkaniu? ja z tym walcze i chce zeby wynosili do swojego pokoiku ale malo sie do tego stosuja. jak z mowa u waszych pociech? u nas dochodza jakie spojedyncze slowka ale zdan jeszcze nie mowia. oboje mowia na auto- auko. dziwne to bo oboje tak przekrecaja. tak jest z prawie kazdym slowem. ladnie mowia slowa nie ma :) jak zjedza i zostaje pusty talerz to mowia mama mniam mniam nie ma ;) wiekszosc wyrazow jednak jeszcze przekrecaja. co do nocnika to zabieram sie do tego jak przyjdzie wiosna. wtedy po prostu bede puszcazc caly dzien bez pieluch i niech sie dzieje co chce :D lilia a twoj tata zostaje czy tylko mama przyjechala? pozdrawiam
  7. swieta, swieta i po swietach ;) jak miely u was? my wigilie u rodzinki, bylo calkiem przyjemnie. reszte swiat w domu. wczoraj pojechalam sobie na silownie bo mailam wyrzuty sumienia ze tak sie okropnie objadam. myslalam ze bede tam sama. no bo kto idzie pociwiczyc w swieta? a tu taka niespodzianka....... bylo tyle ludzi jak nigdy przedtem!!!!!! nie bylo wolnego parkingu, silownia byla pelna!!!! bylam w szoku hehe pozdrawiam was
  8. ja rowniez zycze wszystkim weslolych swiat daga wlasnie chcialam sie spytac jak minela imprezka ale juz napisaalas ;) co do prezentow to wlasnie tak to jest jak sa urodziny w grudniu. my nie kupulismy dzieciom nic na swieta bo dostali sporo prezentow na urodziny. po nowym roku im cos kupie. narazie maja zawalony pokoj i glupota byloby dorzucanie tam czegos nowego....
  9. lilia maul und klauensolche to pryszczyca wywolywana jakimis wirusami, poczytaj http://pl.glosbe.com/de/pl/maul%20und%20klauenseuche szczerze mowiac pierwsze o tym slysze wiec musialam zaraz sprawdzic w necie co do prezentow to my nie kupujemy jednak nic. na urodziny dostali sporo prezentow a jako ze idziemy do kuzynki meza na wigilie to tam tez cos dostana. wole im po swietach kupic cos do ubrania czy cos przydatnego. sanek nie kupowalam jeszcze bo mam mila sasiadke ktora mi pozycza . ona ma takie zwykle drewnianie . sven chcetnie jezdzi a mia nie chce. boi sie i placze, nie wsiadzie na nie do jazdy. za to lubi z gorki zjezdzac na sankach ;) jak narazie to bylam tylko 2 razy z nimi na sankach bo sniegu juz nie ma. w tym roku nie kupie pewnie wcale. daga zobacze , moze ja tez zdecyduje sie na tabl. porozmawiam z ginem
  10. daga kilka minut po moim wpisie zadzwonila kuzynka meza i zaprosila nam na wigilie ;) w sumie nie chcialam nigdzie isc ale dalam sie namowic. czyli jednak czeka mnie zakup 2 prezentow dla jej dzieci. jezeli mozna ich nazwac dziecmi bo maja po 15 i 18lat hehe corce zamowilam juz ksiazke to przyjdzie do piatku a synowi jeszcze nie wiem....
  11. daga oj to masz typowy stres przedswiateczny :) u mnie na naszczescie spokoj. my ze swiatami nigdy nie ammy stresow bo calala moja rodzina jest w pl i tesciowie rowniez. nikt nie przyjedzie do nas a my tez sie nie wybierami. spedzimy swieta w domu. w zeszlym roku bylismy na wigilli u kuzynki meza ale w tym roku nie chce mi sie nigdzie isc. spedzimy swieta w domu. z prezentami nie mam zadnego problemu bo nikomu nic nie kupuje;) my z mezem nie robimy sobie nigdy prezentow. dla dzieci kupie jaka drobnostke bo mieli przeciez urodziny niedawno i dostali sporo prezentow. na zakupy pojde w sobote zeby miec swieze warzywa, owoce itd.. w sumie to totalny luzik no i bez wydatkow, no prawie ... dzis byl;am u fryzjera pokryc odrosty ;) pozdraiwam wszystkich
  12. dosia ja zazwsze mam w domu jeden obiad w sloiczku. zdarza mi sie raz czy 2 w miesiacu ze nie mam rano czasu na gotowanie. mam terminy poza domem a nie mam zupy z poprzedniego dnia wiec wtedy daje im sloiczek. zawsze lepszy taki obiad z warzywami niz byle co. dla mnie to idealne wyjscie awaryjne :)
  13. sory za te kolderki i inne zdrobnienia. zwykle tak nie pisze ale teraz jakos tak wyszlo :)
  14. lilia jak sie czuja dzieci? moje na szczescie ok. mia troszke marudzi dzis i wybredza z jedzeniem. nie wiem czy czasami jej jakis zabek nie idzie. my od wczoraj mamy zabawe na sniegu. pozyczylam od sasiadki sanki i heja na dwor. zjezdzalismy z gorki, syn sasiadki nauczyl moich rzucac sniegiem i mnie obrzucaja caly czas ;) dzis rano tez poszlam na godzine na podworko. na dworze bylo -3 i slonce. dzieci nie chcialy wracac do domu ale uwazam ze godzina w taka pogode i ich wieku zupelnie wystarczy. po poludniu skocze z nimi do sasiadki bo jej syn 11letni bardzo sie lubi bawic ze svenem a corki zabawiaja mie. ja mam wtedy czas na kawke i klachy :) jak u was dziewczyny z zima? u nas niestety dzis ostatni dzien jutro ma byc juz spory plus i deszcz wiec bedzie niezla ciapa beeee
  15. Dosia Nie znam leku wiec nie pomoge ale dobrze ze bylas u lekarza i wiesz co malemu dolega U nas zimno i zdecydowalam ze narazie nie bede posylac malych do klubu malucha. Nie chce zeby znowu sie rozchorowali. Teraz jak byli chorzy to az 3 tyg sie to ciagnelo. Misia Co u ciebie?
  16. lilia wspolczuje ci.. jak nie urok to ...... teraz najwazniejsze zeby wyzdrowieli. moje maluchy nadal maja kaszel ale ogolnie czuja sie dobrze. nie maja temp a osluchowo u lekarza bylo ok wczoraj mieli urodzinki i zaprosilam rodzine tzn. tylko tyle co mieszka tutaj. najwazniejsza rodzina czyli dziadkowie sa w pl :( nie bylam troszke zadowolona z tortu bo na zewnatrz ladnie wygladal ale nalozylam za duzo kremu i byl troche mdly no ale i tak prawie caly poszedl;) co do jedzenia to nie robilam duzo bo bylo nas 6 doroslych plus 3 dzieci. w tym roku nie szalalam z menu bo maluchy nie dawali mi czasu na wielkie przygotowania. najwazniejsze ze dzieci zadowolone jestem padnieta, najchetniej spalabym do poludnia ale wiecie jak jest ;)
  17. lilia to straszne, wspoloczuje wam wszystkim. tez bym sie bala w takiej sytuacji. porozmawiaj z lekarzem czy nie mozecie isc do szpitala. jestem w szoku ze maja i zapalenie pluc i oskrzeli jednoczesnie! matko....... trzymaj sie i dziekuj ze masz akurat teraz rodzicow przy sobie, to ogromna pomoc my idziemy jutro do lekarza z naszymi bo syrop sie juz konczy a nadal mocno kaszla , rece opadaja..
  18. lilia i jak david? czuje sie juz lepiej? miejmy nadzieje ze sophie nie zarazi :( u nas dalej kaszel. dzieci strasznie kaszla . jedna butelke syropu juz wypili ale na pol i teraz juz druga leci. w czwartek idziemy znowu do lekarza zeby posluchal czy oskrzela i pluca czyste. no i chce z nim porozmawiac bo strasznie mnie dziwi ze tak dlugo sie to utrzymuje. chociaz jak tak mysle to ja tez jestem juz chora ponad 2 tyg i nadal nie ma poprawy. bylam dzis u lekarza ale dowiedzialam sie tylko ze mam wirusowe zapalenie gardla i musze przeczekac. mam tabl przeciwbolowe i przeciwzapalne. jutro koncze brac antybiotyki. mam juz serdecznie dosc tych chorob... daga nie przejmuj sie tym sikaniem, przeciez tobiaszek sie dopiero uczy. pewnie nie raz jeszcze mu sie zdarzy popuscic ;) twoja kuzynka ma tak jak lilia problemy z zapaleniem pluc u dziecka? nie wiem co sie dzieje w tym sezonie...... szkoda ze nie ma co by nas przed tym uchronilo
  19. lilia cieszysz sie z przyjazdu rodzicow? jak dlugo zostana? ja tez prosilam. zameldowalam w dwoch przedszkolach i obydwa mi odmowily bo nie maja duzo miejsc dla dzieci ponizej 3 roku zycia a pierszenstwo maja matki pracujace. martwie ze sie ze ich nie przyjma od sierpnia bo nie beda jeszcze mieli 3 lat tylko 2 lata i 8m-cy. jak bede musiala jeszcze czekac rok to pojda do rpzedszkola w wieku prawie 4 lat!!!1 masakra, az sie boje.......moze czesc rodzicow odmowi ze wzgledu na te pieniadze i znajdzie sie miejsce dla moich:)
  20. biest witaj:) co u ciebie slychac? jestes juz w trakcie in vitro? pozdrawiam cieplo lilia jutro chyba tez nie bede puszczac. musze sie zastanowic czy to robic. boze nie wiem co zrobie jak mi ich nie przyjma w przyszlym roku do przedszkola. jeszcze roku chyba nie wytrzymam ;) moi tez wszedzie chodza za mna. nawet do wc wchodza. jak sie zmakne w kuchni bo gotuje to co 3 sekundy wchodza i cos ode mnie chca. w przyszly piatek maja urodziny i w czwartek chce piec cista wiec poprosilam kuzynke meza zeby przyszla do dzieci bo nie ma szans zeby mi dali az tyle spokoju:) mowiac prawde to jak chce cos w spokoju zrobic a nie chca sie sami zabawic to sadzim ich na 30min przed tv. kiedys mowilam ze nie bede taka mamusia ktora sadza dzieci przed tv i sie nimi nie zajmuje ale czasami nie idzie inaczej. jak chce np. pomyc podlogi to daje im kredki i kolorowanki i mam na pare minut spokoj . uda mi sie umyc w tym czasie. jak chce np. obierac warzywa do obiadu to robie to o tej porze kiedy jedza jogurty czy serki. wtedy siedza w krzeselkach i jedza a ja obieram. trzeba jakos kombinowac :)
  21. lilia czy ty zawsze trzymasz dzieci w domu jak maja kaszel? jutro i w srode jest klub malucha i zastanawiam sie czy ich poscic. maja kaszel i katar ale lekki. bylysmy dzies z mezem z nimi u lekarza bo mia okropnie mokry kaszel ma ale po osluchaniu oskrzela i pluca ok. ma zatkane gorne drogi oddechowe i dlatego tak kaszle. dostala syrop. dzieci sie dobrze czuja i w domu im sie juz strasznie nudzi wiec mysle zeby ich jutro poslac. pytalam sie kilku matek ale zdania sa podzielone. jedne mowia ze jak dziecko sie czuje dobrze to puszczaja a inne zawsze zostawiaja w domu. chcialabym ich jutro poslac ale nie wiem.....
  22. lilia tak slyszalam o tym. ja bym chciala zeby poszli do przedszkola ale nie wiem kiedy ich wezma. wiem ze na poczatku dzieci non stop choruja. ja puscilam moich 2 razy do klubu malucha i skonczylo sie antybiotykiem :( przeraza mnie to jak to bedzie w przedszkolu bo jeszcze wiecej dzieci itd...
  23. daga mleko daje roznie 1,5% albo pelnotluste. tutaj nie dostalam jednoznacznej odpowiedzi. jedni mi mowia ze lepiej chude a inni ze dziecko do 3 roku potrzebuje wiecej tluszczu bo szybko sie rozwija. dlatego kupije na przemian ;)
×