magdusia1313

Oj Dziewczyneczki juz nam tak niewiele zostało nie do uwierzenia...aby patrzec jak ostatnia z nas pojedzie na porodówkę:) Ja dziś po tej wyprawie jestem taaaka zmęczona.... Chyba o 20 pójdę spać ;) Luczijko to Ty Kochana leż i się nie ruszaj :)Bo Ty na chwilkę się lepiej poczujesz i juz latasz zamiast wypoczywac... Ja tam jestem grzeczna ;) Tylko jestem taka ociężała... nic mi się nie chce....

Hej Słonka,ale się rozpisałyscie...ufff później doczytam na spokojnie,jak narazie przeleciałam,żeby zobacyc co i jak:) Witam nowe Mamusie :)Fajnie,ze jest nas coraz więcej. Andziulko Kochana A NIE MÓWIŁAM????? Super,że wszystko ok. Ja też zostałam przebadana dokładnie :) z łożyskiem wszysko ok. Mój gin powiedział,że macica sie powiększa,skóra rozciąga i daje takie uczucie. Póki co wszystko ok,jesli nie urodze wcześniej to 14 lipca mam być z torbami w szpitalu na 10 rano :O ...szkoda,ze nie 12go,bo wtedy mam akurat urodzinki:) W kazdym razie wypytałam go o wszystko co mnie nurtowało i jakoś nie jestem spokojniejsza:) Powiedział mi tylko,ze w moim przypadku to jeśli cokolwiek poczuję,nawet jeśli to miałby być fałszywy alarm to biegusiem do szpitala.....ojej....juz tak niewiele zostało:) Fenoterol mam odstawic dopiero 12 lipca. pokazał mi listę dziewczyn po terminie cała strona maczkiem pisana :) czyli te szkraby nie bardzo pchają się na swiat. Luczijko coś mi sie wydaje,ze nie przetrzymasz weekendu :) Jasio bardzo chce być w domu przed Tatą :))

Andziulko ja tez trzymam kciuki za Ciebie,bo Ty Panikarka moja jesteś :)) wiem,ze badanie wyjdzie ok zatem nic się nie martw i wracaj z wieściami ;) Ja mam troszkę stresa,bo od jakiegoś czasu boli mnie brzuch pod piersiami i wyczytałam gdzies w necie,ze może to oznaczać odklejanie się łożyska..zobaczymy co na to mój ginuś...

A ja juz nawet podwójnie piszę;) Miłego dzionka Kochane:)

Dzień dobry :) Widzę,że wczoraj poważne tematy CC i niektóre dziewczyny po wizytach....nooo...i oczywiscie przeróżne smaki :) Moje maleństwo od nocy ma szaleństwo czkawkowe,jak przytulałam się do męża brzuchem to,aż on podskakiwał z nami :)) A dziś pobolewa mnie brzuch i w ogóle jestem jakaś zrezygnowana na myśl o tym,że mój gin idzie na urlop... Także moje Kochane ide się pindrować,bo chcę pojechać trochę wcześniej to jedyny czas kiedy mogę wyjść z domu :)) Mój mąż się śmieje,że może od razu doktor odbierze poród i wrócimy do domu z dzidzią :))Jak tylko wrócę to dam znać co i jak :))

Dzień dobry :) Widzę,że wczoraj poważne tematy CC i niektóre dziewczyny po wizytach....nooo...i oczywiscie przeróżne smaki :) Moje maleństwo od nocy ma szaleństwo czkawkowe,jak przytulałam się do męża brzuchem to,aż on podskakiwał z nami :)) A dziś pobolewa mnie brzuch i w ogóle jestem jakaś zrezygnowana na myśl o tym,że mój gin idzie na urlop... Także moje Kochane ide się pindrować,bo chcę pojechać trochę wcześniej to jedyny czas kiedy mogę wyjść z domu :)) Mój mąż się śmieje,że może od razu doktor odbierze poród i wrócimy do domu z dzidzią :))Jak tylko wrócę to dam znać co i jak :))

Anetko nic się nie martw napewno wszystko będzie dobrze ...zadnego zamartwiania na zapas !! Zmykam teraz troche męża porozpieszczac :)) Do później Kochaniutkie moje.

Anetko chyba niewiele pomogłam :))dla mnie też te niektóre opisy na necie to czrna magia:) Madziulko,bo tak to jest ze ile ludzi tyle opinii.Nie ma tak,zeby wszystkim dogodzić ;)czasem jest tak,ze trafia na siebie dwa gorsze humorki i juz informacja idzie w swiat :) Dletego zawsze tego typu opinie trzeba brać z lekkim dystansem :) Kuruj sie kuruj Kochana.Buziaki

Anetko nie mam pojęcia,ale z tego co piszą w necie to robi się to badanie w celu wykrycia przeciwciał.Masz może konflikt serologiczny?

Amalko mam nadzieję,że po porodzie to samo zniknie;) Moja koleżanka tak miała i jak urodziła to dzidzia przestała uciskać wątrobę i przebarwienia się stopniowo rozjasniały i znikły... Bąbelkowa dobrze,ze wszystko w porządku i odezwałas się wreszcie:) Martwiłysmy się o Ciebie odzywaj sie chociaz od czasu do czasu nawet jak nie masz humorku :))

Ja tez mam ochotę na seks;)...dużo większą niż przed ciążą,a od lutego mam zakaz ;( Ewuś rozumiem Twoje wątpliwości,ale myslę,że po porodzie to jest chyba czas kiedy najbardziej czujemy się nieatrakcyjne.Teraz to wiemy,ze mamy brzuszki,bo mieszkają w nas nasze Skarby i mimo,ze mamy na sobie te kilogramy to łatwiej jest nam się zaakceptować. Po porodzie juz dzieciaczki wyprowadzone,a my dalej mamy kilogramy,jestesmy zmęczone,nie mamy czasu,by zadbać o siebie jak wczesniej...a zanim dojdziemy do formy to minie trochę czasu;)

Luczijko to super!! wypoczywaj ile się da:)) Ukochaj Jasiulka imieninowo i powiedz od cioci Magdusi,że ma siedzieć jeszcze troszkę w brzuszku i nie dokuczac mamusi. Najpierw mamusia niech nacieszy się tatusiem,a potem niech się dzieje co chce ;)

NiuniekAM Ty dzielna jesteś...ale chyba lepszy taki ból jednorazowy niż ciągły ból zęba. Chyba mało kto lubi dentystów;) aaaa Jadziu kupiłam jeszcze krem pielegnacyjny do twarzy i ciała na każdą pogodę i zastanawiam się,bo nie kupiłam pudru,ale chyba HIPP nie ma pudru..hmmm

Jadziu ja kupiłam żel do mycia ciała i włosów,oliwke,mleczko pielęgnacyjne,krem ochronny na odparzenia i chusteczki pielęgnacyjne-akurat trafiły mi się z pudełkiem gratis;) dokupiłam tylko sudocrem i chyba póki co wystarczy:) Ale macie dobrze,że możecie na słoneczku:) ja wyszłam na chwilkę to takich plam dostałam,że łooo matko...zwłaszcza pod oczami i na nosie.

Madziulku strasznie mi przykro,że wylądowałas w szpitalu:( ale nie daj sie teraz juz masz necik to łatwiej zniesiesz ten czas. jesli chodzi o te wyniki to nie mam pojęcia,ale napewno jesteś pod dobrą opieka i szybko Ci je poprawią . Bal-Aguś ja dziś placuszkiem w łóżeczku :) jutro na 12.15 do gina,ale napewno zdam relacje co i jak :)) Magdalenko czekam i na wieści od Ciebie :) leżę z laptopem to staram się byc na bieżąco :))Damy sobie radę :)) Anusiak odpoczywaj ile się da,zazdoszcze Ci tego spania :)) Jadziu ja kupiłam zestaw kosmetyków HIPP,bo dziewczyny które miały doświadczenie bardzo zachwalały :)jeśli chodzi o fride to ponoć super rzecz,sama kupiłam taki zestaw do pielęgnacji niemowlaka z TOMMEE TIPPEE tam niby są nozyczuszki,obcinacz,szczotka,grzebuszczyk,szczoteczka do ząbków,pilniczki,termometr i gruszka. Ale termometr już wcześniej kupiłam taki do mierzenia w uchu i zastanawiam się czy dokupić tę fride czy narazie zostać przy gruszce i w razie potrzeby dokupić. Aurelciu jasne :)) masz rację nasze truskawy sa zupełnie inne tyle,że w tym roku jest mało słoneczka więc nie są tak słodkie jak zwykle,więc porównywalne:) A wiem coś na temat truskawek z Anglii,niedaleko mnie była plantacja i mozna było kupic takie swieżutkie prosto z pola były bardzo dobre,ale droższe niż schab :( Nigdy nie najadłam się tam truskawkami do syta :)) Przyjedziesz to się jeszcze załapiesz na polskie :))

Dziewczynki kochane jesteście :))czekam zatem na wieści :)) Aurelko tak mi przykro,musisz szybko wracać do Polski tu ponoć trustawy mają być jeszcze miesiąc...choć w Anglii są do października,oni mają dobrze. Piegussku super,że Kacperek powrócił,może dziecko miało gorszy czas... Luczijko faktycznie Ty poleż trochę,bo znając Twój temperament to napewno nie siedzisz spokojnie.nacieszysz się Misiatym i możesz iść na zywioł. Ja od dwóch dni naprawdę grzecznie leżę,bo tak mnie cięgnie w dole brzucha,że szok..żebym się jutro nie przetrenowała tym wyjazdem do gina i nie urodziła mu w gabinecie;) Jeśli chodzi o spuchniete ręce i nogi to ja już od jakiegoś czasu to przerabiam.Na ostatnią wizytę kupiłam sobie klapki 2 numery większe,a pierścionków i obrączki to już z miesiąc nie noszę.Do tego wczoraj strasznie bolały mnie uda jak zakwasy,a dziś ten ból przemieścił sie nad kolana...ehhh

Dzień dobry:) Ale dziś pospałam:) wstałam po 5 zamiast po 4 :))..dobra i godzinka. Aurelko sama sobie nie mogę wybaczyć tych batoników,więc nie bądź okrutna:)) A do mnie kto zadzwoni jak urodzi:( to niesprawiedliwe :P :) Wyobrażcie sobie,że dziś kończą montować piec i będą robić próbę :O będę miała cieplutko w domku chyba oszaleli...a tu takie piękne słoneczko.

Maestro czyli wszystko ok:) A humorki to jak każda z nas...ja zawsze byłam oazą spokoju,a teraz ...ehh zeby zaciskam czasem,zeby nie sprawić domownikom przykrości,bo jak mnie dopada to wszystko mi przeszkadza.

Oj moje dziewczyny już zajadają się pączkami widzę :))też bym zjadłą już mężowi zapowiedziałam,że jutro ma kupić,a u nas tutaj w cukierence maja takie jak domowe...pycha!!! Ja też nie uzywałam poduszeczki,ani do córci,ani do synka. Moje dzieciaczki dużo leżakowały na brzuszku,dzięki temu jest mniejsze ryzyko kolek. Chociaż mojego synka nie omineły. Luczijko trzymaj trzymaj :) ale kąpieli nie rób za ciepłej,bo ciepła kąpiel to właśnie przyspiesza poród:O Tez się denerwuję co z Tą naszą Aurelka,nic się nie odzywa ??? Miejmy nadzieję,że jej przeszło i poleciała do TESCO :) Dziś chyba taki dzień mnie tez ciągnie w kroczu,mam wrażenie,ze mi malutka wyskoczy. Nie mogłam wleźć po schodach na górę do łazienki:O

Ewuś a ja 4 batony : grześka,pawełka,bajecznego i princessę :)) haha...nie wiem jak wejdę na wagę u doktora :))

Ewuś a ja 4 batony : grześka,pawełka,bajecznego i princessę :)) haha...nie wiem jak wejdę na wagę u doktora :))

MoniuKat nic się nie stresuj,byłaś grzeczna ,slicznie leżałaś więc napewno wszystko jest w porządku. Ja tez dzis ślicznie leżałam:) na Chwilke tylko przeniosłam się na leżaczek na taras :)ale lezaczek super z nóżkami w górze to się dotleniłam :) dziś dzień na zupki chińskie jak widzę:) a ja miałam mielone,mizerię i ziemniaczki:)...a te mielone to juz ze dwa tyg za mną chodziły:)

Z tego wszystkiego to dziś leżę jak nigdy dotąd:)) w łóżku w sypialni nie na kanapie w salonie :))

Ło matko Wy mnie już nie straszcie.. Luczijko może jednak córcia zdecyduje się odebrać to zaraz wyślij ją do mnie na wakacje;) Żarty żartami,ale Ty Kochana dzwoń do lekarza,zebyś nie musiała z partymi do szpitala zaiwaniać. Aurelko mam nadzieje,że Ty już wyciszyłas swoje pobolewania i Adrianek już Cię zdzielił kilka razy.

Anetko jeśli masz tak wielką ochotę to zjedz:) nam właściwie to mało co wolno;) ALE JEŚLI NIE NADUŻYWASZ TO WOLNO:)